Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
widiowy7

Iliuszyn IŁ-2

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   
No bo, gdy drzwiczki, klapki ( niepotrzebne skreślić :)) będą się otwierały wolno, to elipsa trafień na ziemi będzie wyglądała inaczej, niż gdyby PTAB-y dało radę wysypać powiedzmy w sekundę?

A to robiło jakąś różnicę? Bo z tego co czytałem to celowanie Iłem i tak było na tak zwane "Heńka oko".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

A to robiło jakąś różnicę? Bo z tego co czytałem to celowanie Iłem i tak było na tak zwane "Heńka oko".

Pewnie dobrze czytałeś :)

Ale mi chodziło o to, iż gwałtowne otwarcie tych drzwi, powodowało zrzut PTAB-ów bardziej w kupie i z lepszym skupieniem. A to większe prawdopodobieństwo trafienia.

Poza tym, jakie horyzontalne bombowce z epoki, dałyby radę trafić w punktowy cel, jakim niewątpliwie jest czołg?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grzesio   

Poza tym, jakie horyzontalne bombowce z epoki, dałyby radę trafić w punktowy cel, jakim niewątpliwie jest czołg?

Tyle, że bombowiec nie musiał trafić prosto w czołg. Promień skutecznego rażenia bomby burzącej czy większej odłamkowej wynosił dla czołgu spokojnie kilka-kilkanaście metrów, zależnie od czołgu i wagomiaru bomby.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Samolotom Ił-2 podpinano też na szynach pociski rakietowe (RS-82 lub RS-132). I w związku z tym mam pytanie: obiegowa opinia o tych rakietach mówiąc oględnie nie była najlepsza (słaba celność ? mały ładunek wybuchowy?). Czy rakiety te nadawały się do niszczenia czołgów (wiem, wiem - najpierw trzeba było weń wycelować i trafić) ? Czy pancerz czołowy (lub wieży) PzKpfw. IV lub V był odporny na penetrację w/w pociskami rakietowymi ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grzesio   

O ile RS-82 czy M-8 miał rzeczywiście mały ładunek wybuchowy (0,36-0,64 kg), to RS-132, ROFS-132 czy M-13 już spory (1,9-4,9 kg), z tym że nadal nie były to pociski zdolne zniszczyć czołg średni bezpośrednim trafieniem; pomijając już prawdopodobieństwo trafienia - które było raczej niewysokie z przeciętnej odległości (powiedzmy 1-3% w przypadku celu punktowego, do kilku lub trochę ponad 10% w przypadku kolumny).

Natomiast przeciwko czołgom użyć można było rakiet ppanc RBS-82 i RBS-132, z kinetycznymi głowicami (APBC) zdolnymi przebić odpowiednio do 50 mm i 70 mm pancerza. W roku 1944 skonstruowano kumulacyjną RBS-82 wz. 1944, aliści nic więcej o nim nie wiem

Edytowane przez Grzesio

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.