Wojna Rosji z Gruzją

[Tankfan]

A ja protestuje przeciw obecności cywilów, do tego tępych intelektualnie w miejscach w których ich być nie powinno, bo często i gęsto jedna ze stron całkowicie wypina się na konwencje genewską, np. różnoracy "dzielni" bojownicy.

[Andreas]

Furiuszu, spokojnie.

Nie mówię, by do takich strzelać. Ale po prostu nie puszczać na pierwszą linię. Po pierwsze - to ryzykują swoim życiem. Po drugie - ryzykują życiem żołnierzy. Po trzecie - nic tak nie wnerwia wojska, jak ekipa telewizyjna na froncie.

Ta kobieta(bądź, co bardziej prawdopodobne, jej naczelny) wykazała się gigantyczną bezmyślnością. Nawet jeśli to nie jest strefa głównych walk, to po kij pcha się w zabudowania? Każda rozgarnięta osoba nie pcha się, bo wie, że może czaić się snajper, mogą być miny czy niewybuchy pocisków.

A tu sądzę, że to chyba znak, żeby więcej ta pani nie podchodziła do wojny.

[ArekII]

Panowie to jest wojna i żołnierze nie będą uważać na jakąś głupią dziennikarkę która nie wiadomo co chcę pokazać. A dobrze jej tak. Widać snajper ją chciał nastraszyć bo to było draśnięcie i jakby chciał ją zabić to jeszcze razy by strzelił. Głupia jest to niech się pcha jak na drugi raz by jej głowę odstrzelili to może by się wszyscy nauczyli żeby się nie pchać tam gdzie nie trzeba bo tam dziennikarz jest nie potrzebny...

[666]

Biorąc pod uwagę że tamta wojna trwa zaledwie 5 dni, dziwne że ten temat zebrał aż tyle odpowiedzi.

Nie mniej, czas potrzebny na odbudowę zniszczeń oszczacowano wtedy na 20 lat, czyli do 2028 roku.