Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

widiowy7   
W zyciu nie mialem w lapskach ani PPSz, ani PPS, ani MP40, ani STENa, ale mialem okazi do woli nosic i strzelac z kbk AK i kbk AKMS.

Miałem w łapskach to wszystko, o czym napisał Lu Tzy, ale strzelałem tylko z Kałachów. I masz rację kbk AK jest wygodniejszy do noszenia i celniejszy. A znowu mój Ojciec, który służył w armii w latach 50-tych, najwyżej oceniał PPS-a ale z drewnianą kolbą. Była taka wersja, ale nie pamiętam oznaczeń. I też narzekał na składane, niewygodne kolby.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Teraz zostaje tylko pytanie: czy to tylko doskonalosc, he he, radzieckiej konstrukcji, czy wada wrodzona samej idei ;) . Innymi slowy: ma ktos informacje na temat solidnosci konstrukcji drugowojennych peemow? Jakies zeznania uzytkownikow?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jakies zeznania uzytkownikow?

Z pierwszej ręki to tylko zeznania "strzelnicowych użytkowników" - do tego jeszcze użytkowników śliczniutkiego powojennego, polskiego egzemplarza. :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
Jakies zeznania uzytkownikow?

Z pierwszej ręki to tylko zeznania "strzelnicowych użytkowników" - do tego jeszcze użytkowników śliczniutkiego powojennego, polskiego egzemplarza. :mrgreen:

To ja juz wiem, z twoich poprzednich postow. Ciekawym bardziej tych skladanych broni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W styczniu (może) będę miał mozliwość strzelania z PPS-a 8) Rozmawiałem dziś trochę z praktykami i wniosek jest następujący. Kolba składana to kompromis. Dla piechoty lepsza jest kolba drewniana, nawet uzi taką posiadał. Problem w przeznaczeniu broni. Peem zastąpił karabinek szturmowy. Wiadomo, że funkcyjni i kierowcy nie prowadzą ognia na duże odległości i przede wszystkim nie walczą w pierwszej linii. PM ze składaną kolbą w zupełności im wystarczy. Okazało się przy okazji, że pepesza z której strzelałem ma przebieg "frontowy" - około 5000 pocisków zostało z niej wystrzelonych a nadal jest celna. Sowiecki piechur miał przy sobie dwa bębny czyli 140 sztuk amunicji, taka ilość, nawet wystrzelona długimi seriami nie sprawi, że "pociski można łapać czapką", więcej nie ma wpływ na celność broni. Dodatkowo, pytałem kolegi, który ma praktykę z pepeszą - da radę z niej strzelić i trafić do tarczy na 300 m w warunkach panujących na strzelnicy. Czyli pepesza wypada dobrze jak na pm.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
nawet wystrzelona długimi seriami nie sprawi, że "pociski można łapać czapką", więcej nie ma wpływ na celność broni.

Widzę że trafił nam się fan PPSz-y ;) Niemniej muszę Cię zmartwićDziki_Koziol.

Z żadnej broni, chłodzonej powietrzem, bez szybkowymiennej lufy, nie należy strzelać długimi seriami.

Po pierwsze w czasie serii, zakładając że z broni celujemy, tylko pierwszy pocisk ma szansę trafić w cel. Resztę Pan Bóg nosi. Tak więc gdy wystrzelisz 30 naboi jedną serią, trafisz najprawdopodobniej tylko raz. Gdy strzelisz 10 trzystrzałowych serii, za kazdym razem składając się, możliwe że trafisz nawet 10 razy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tak więc gdy wystrzelisz 30 naboi jedną serią, trafisz najprawdopodobniej tylko raz. Gdy strzelisz 10 trzystrzałowych serii, za kazdym razem składając się, możliwe że trafisz nawet 10 razy.

Wiem o tym, miałem okazję przekonać się o tym w praktyce. Mnie chodziło o to, że pepesza nie rozgrzewa się tak jak niektórzy sądzą. Przegrzanie pepeszy przekracza moje możliwości finansowe. ;)

Widzę że trafił nam się fan PPSz-y

Bo to dobry peem jest ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

6d3c29a72be8874am.jpg

Powyżej fotka egzemplarza z którego strzelam. Ma przyjemnie miękki spust, można strzelać nawet pojedyńczymi strzałami przy ustawieniu na ogień ciągły. Przebieg: ponad 5000 pocisków, a nadal celna i sprawna. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

bo jak można zacytować slowa niejakiego Kałasznikowa: "to jest dar żolnierza dla żolnierza". Może być brzydki, nieladny i tp, ale musi byc niezawodby. I był albo jest.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich miłośników historii i uzbrojenia w moim pierwszym poście na forum.

kbk AK jest wygodniejszy do noszenia i celniejszy. A znowu mój Ojciec, który służył w armii w latach 50-tych, najwyżej oceniał PPS-a ale z drewnianą kolbą. Była taka wersja, ale nie pamiętam oznaczeń. I też narzekał na składane, niewygodne kolby.

Niestety składana kolba w PPS-43 była wygodniejsza w użyciu niż ta z kbk AKS.

O ile tez bez problemu można było odbezpieczyć i przeładować PPS-43 przy złożonej kolbie o tyle taki sam manewr z kbk AKSbył prawie niemożliwy.

Nieco łatwiejsze było to w kbk AKMS.

A gdy już na codzień miałem dźwigać kbk AK to tęskniłem do lekkości starego PPS-a.

Po pierwsze w czasie serii, zakładając że z broni celujemy, tylko pierwszy pocisk ma szansę trafić w cel. Resztę Pan Bóg nosi. Tak więc gdy wystrzelisz 30 naboi jedną serią, trafisz najprawdopodobniej tylko raz.

Rożne są dystanse strzelań, niekoniecznie od razu wszyscy strzelają na 200 metrów.

A gdyby cel był o 10-15 metrów to też tylko jeden pocisk wg Ciebie byłby celny?

;)

Gotów byłbym się założyć że wstrzelił bym wszystkie pociski z PPS-43 w tarczę 23p na takim dystansie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Rożne są dystanse strzelań, niekoniecznie od razu wszyscy strzelają na 200 metrów.

A gdyby cel był o 10-15 metrów to też tylko jeden pocisk wg Ciebie byłby celny?

:P

Gotów byłbym się założyć że wstrzelił bym wszystkie pociski z PPS-43 w tarczę 23p na takim dystansie.

Może się trochę zagalopowałem.

Ale idę o zakład, że lepsze skupienie byś miał, strzelając trzydzieści razy, pojedynczym, celowanym ogniem.

P.S.

Witam zajączka :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Wyniki strzelania seriami na 25 m z pepeszy.

Eee tam - co to za strzelanie z 25m ? Strzelałem z KbkAkGN na 100m (strzelanie nr 1), do "Bolka i Lolka" oraz spółki (strzelanie nr 2), a także "dwójka" w masce p-gaz - to była jazda !

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W marcu będę strzelal z pepeszy na 50 m. Co to za dystans, ciekawy jestem jakie masz wynki na 25 m z broni krótkiej, skoro dla ciebie "co to za dystans".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.