Blues

[Pancerny]

Są "bluesmeni" na naszym forum ? Kogo lubicie, Muddy'ego Watersa czy Johna Mayalla?

A może polscy wykonawcy?

[Estera]

Nie znam się na bluesie, nie znam wykonawców. Z reguły jak coś słyszę bluesowego to tego nie trawie. Jednak do gustu przypadł mi Chris Rea- uwielbiam jego piosenki- są niezwykłe. Chris Rea ma ciekawy głos.

[Don Pedrosso]

Eric Clapton chyba zalicza się do blues'u a kawałek "Layla" chyba każdy zna Bardzo lubię tego artystę

[Pancerny]

Chris Rea

Jakoś sobie nie przypominam, by Chris Rea miał jakiś związek z bluesem.

[Estera]

Jakoś sobie nie przypominam, by Chris Rea miał jakiś związek z bluesem.

W Wikipedii jest napisane, że jest związany z bluesem- sprawdzałam specjalnie

[bavarsky]

Ja słucham następców Bluesa czyli: Led Zeppelin Zwłaszcza albumy Vol. 1, 2, 3 i 4

[Pancerny]

W Wikipedii jest napisane, że jest związany z bluesem

Sprawdziłem na angielskojęzycznej stronie poświęconej Chrisowi, i tam faktycznie napisali, że podczas zapalenia trzustki i gdy lekarze dawali mu 50% szans na przeżycie, przyrzekł sobie, że gdy przeżyję zacznie grać bluesa. I teraz koncertuje z z programem bluesowo- rockowym( czyli wplątuje swoje stare rockowe hity, może w Bluesowej wersji- sprawdzę).

Sorki Estera, ale umknął mi ten wątek jago kariery, a szkoda, bo nie jest złym gitarzystą.

Nikt nie słucha Nalepy, Dżemu, Nocnej zmiany Bluesa, Irka Dudka...

[Lu Tzy]

Są "bluesmeni" na naszym forum ? Kogo lubicie, Muddy'ego Watersa czy Johna Mayalla?

Muddy Waters jakis zbyt archaiczny dla mnie. Ale Mayall popelnil wspanialy album, "The Turning Point". Jest tam utwor, rozpoznawalny dla kazdego dzieciaka, ktory czekal na cotygodniowy odcinek pomyslowego Dobromira: the Turning Point

Ta plyta winduje dla mnie Mayalla pod niebiosa. Pozniejsze sa, niestety, duuuuuuuzo gorse. wciaz przyzwoite, ale tylko przyzwoite.

Eric Clapton. Po tym, jak namieszal poteznie i swietnie w Yardbirds i w the Cream, jakos mu sie zeszlo na tradycyje.

grywal cos posredniego miedzy rockiem a country, z wyjatkami dla bluesa, gdy byl SWIETNY.

Slyszalem jego plyte nagrana z J.J. Cale. Nie pamietam tytulu, w miare nowa. Rany. Ortodoksyjny blues, taki jak siedemdziesiat lat temu, ale zaaranrowany i zagrany wspolczesnie

Tadeusz Nalepa we wszystkich odslonach. Najlepszy polski bluesman. Nagral plytke z Dzemem, a to drugi zespol, ktory robil z Riedlem dooooobrutkie bluesy.

[Pancerny]

Lubię słuchać B.B. Kinga, lubię jego gitarę. Jestem fanem Gary Moora więc nic dziwnego, że spodobała mi się płyta "-Still Got The Blues", fakt, że więcej rocka na tym albumie niż bluesa, ale gitara brzmi pięknie.

Ale Mayall popelnil wspanialy album, "The Turning Point".

Płyty owej w całości nie słuchałem, znam kilka utworków, ale skoro polecasz, to nadrobię braki.

Tadeusz Nalepa we wszystkich odslonach

Mogę Go słuchać na okrągło, ogólnie lubię bluesa gitarowego.

[bartecki]

Ja słucham Nalepy, Dżemu, Shakin' Dudiego także, a no i oczywiście Claptona

Pzdr.

[Książkowy Druid]

Z zagranicznych "bluesmenów" nie znam niestety nikogo. Z polskich za to Dżem oraz tych, którzy mieli okazję w nim grać.

Pozdrawiam!

KD

[Vapnatak]

Zupełnie się wyłamuję, a jako próbkę podaję to:

http://www.youtube.com/watch?v=HgHDfXB8LXU

http://www.youtube.com/watch?v=9W1W8tgCXkY

Yeah!

vapnatak

[godfrydl]

Jestem jednym z miłośników bluesa, a to jeden z moich ulubionych standardów:

http://www.youtube.com/watch?v=Wd78tpJuE-8

Edytowane 20 Kwiecień 2013 przez godfrydl