Meżczyzna metroseksualny

[Vissegerd]

Po pewnej dyskusji na innym forum, gdzie "oberwałem lalusiem" , tak mi się nasunęło.

Wpadł mi jeszcze w ręce artykuł pt. "Mężczyzna metroseksualny" i tak sobie pomyślałem, że warto temat przeduskutować. No właśnie, co o tym sądzicie? Czy cała ta teoria nie jest aby na wyrost? Czy coś w tym dziwnego, że są faceci, którzy dbają o siebie? Czy może jest to zupełnie niemęskie? Jak postrzegacie to zjawisko...

Pozdrawiam.

[gracja.]

Czy coś w tym dziwnego, że są faceci, którzy dbają o siebie?

Nic w tym dziwnego, ze faceci chcą dbać, lub dbają o siebie. Należy tylko poszukać różnicy w tym co to jest dbanie o siebie, a pindrzenie się godzinami przed lustrem.

Dla mnie zadbany facet ma zawsze wypielęgnowane paznokcie, jest dobrze ostrzyżony, ogolony i pachnie dyskretnie , do tego ubrany gustownie (w zależności czym sie trudni)

Toleruję solarium, kosmetyczkę ale tylko w niektórych okolicznościach..

Jeśli facet jest bardzo zajęty dbaniem o swój wygląd traci w moich oczach wiele.

Pozdrawiam

[Złomiarz]

True... True... Zadbany mężczyzna to mężczyzna męski. Niestety zbyt mocno chcąc o siebie zadbać sięgają oni przeważnie do metod stosowanych przez kobiety (tlenione włosy, makijaż) i tutaj wkrada się zniewieścienie.

[Vissegerd]

(...) pindrzenie się godzinami przed lustrem.

Coś znajomo mi to brzmi...

Dla mnie zadbany facet ma zawsze wypielęgnowane paznokcie, jest dobrze ostrzyżony, ogolony i pachnie dyskretnie , do tego ubrany gustownie (w zależności czym sie trudni)

No tak, tylko tu mamy do czynienia z pewnym subiektywizmem. Ktoś może lubić długowłosych brodaczy, ktoś inny tak jak piszesz. Podobnie z zapachem i ubiorem. Ale jak to mówią, de gustibus non est disputandum.

Toleruję solarium, kosmetyczkę ale tylko w niektórych okolicznościach..

Jeśli facet jest bardzo zajęty dbaniem o swój wygląd traci w moich oczach wiele.

Czy to nie pewna niekonsekwencja? Bo solarium i kosmetyczka też czas pożarają, pomijam, że IMHO facet po solarium wygląda nieco hmmm... dziwnie.

Czy traci się czas przed tzw. lustrem, czy u kosmetyczki na jedno chyba wychodzi. Tak mi się wydaje, nigdy nie byłem u kosmetyczki :roll:

Przy okazji gracja, witam serdecznie na Forum w imieniu Redakcji oraz własnym, mam nadzieję, że będzie Ci się tu dobrze pisało

True... True... Zadbany mężczyzna to mężczyzna męski. Niestety zbyt mocno chcąc o siebie zadbać sięgają oni przeważnie do metod stosowanych przez kobiety (tlenione włosy, makijaż) i tutaj wkrada się zniewieścienie.

No proszę, kogóż ja tu widzę

Bardzo mi miło zresztą z tego powodu.

BTW, zgadzam się w 100% :thumright:

Pozdrawiam.

[Granat]

Zastanawiam się czy nie można by dać "=" lub choć "~" pomiędzy "Mężczyzną metroseksualnym" a "Narcyzem" ?

Po pewnej dyskusji na innym forum, gdzie "oberwałem lalusiem" , tak mi się nasunęło.

A już myślałem że to ja po Niedzieli skłoniłem Cię do założenia tego tematu

Od wieków zarost i owłosienie było synonimem dojrzałości. Nie lepiej żeby tak zostało ?

[Lu Tzy]

To n ie jest kwestia obecnosci lub nie zarostu.

Widuje metrosexual males(?) co dnia. Wyzelowana przydluga fryzurka, misternie ulozona. Damska koszulina, damska kurteczka. Damska torebeczka na dodatek.

No i zachowanie!

Wiekszosc znanych mi gejow jest bardziej meska....

[Vissegerd]

Damska koszulina, damska kurteczka. Damska torebeczka na dodatek.

Ale to jakieś gejowskie takie właśnie, albo transseksualne, a nie metroseksualne

A już myślałem że to ja po Niedzieli skłoniłem Cię do założenia tego tematu

Bo skłoniłeś

Pozdrawiam.

[Lu Tzy]

Damska koszulina, damska kurteczka. Damska torebeczka na dodatek.

Ale to jakieś gejowskie takie właśnie, albo transseksualne, a nie metroseksualne

to sa heteroseksualni faceci. Klasyka metroseksualizmu.... Co najstraszniejsze? Kobiety to lubia.....

[Złomiarz]

astanawiam się czy nie można by dać "=" lub choć "~" pomiędzy "Mężczyzną metroseksualnym" a "Narcyzem" ?

ależ skąd, każdy mężczyzna jest narcyzem, a nie każdy jest metroseksualny. To jak z prostokątem i kwadratem. Marcyz>metroseksualista. Zbiór metroseksualistów należy do zbioru narcyzów.

[Vissegerd]

Ale na cholerę im damskie torebki?

A te bluzki czy koszule, tzn. na damską stronę zapinane i jakieś takie kolorki nie ten tego, czy jak?

Jam mam tylko jedną różową koszulę (męską), dostałem w prezencie...

Pozdrawiam.

[Granat]

ależ skąd, każdy mężczyzna jest narcyzem,

Polemizowałbym.

A te bluzki czy koszule, tzn. na damską stronę zapinane i jakieś takie kolorki nie ten tego, czy jak?

Jam mam tylko jedną różową koszulę (męską), dostałem w prezencie...

Chodzi chyba o to, że noszą koszulę często na mój gust za małe i obcisłe. Przecież obcisłe rzeczy są wskazane u kobiet, ale u facetów ? Nie lubię patrzeć na typów w koszulkach z takim rękawkiem jak damski, a zdarzają się tacy. Ja bym dodał do tego jeszcze symptom głupiego konsumenta, który kupuje wszystko tylko bo widzi na danym towarze znaczek jakiejś marki. Kupi nawet worek od ziemniaków z napisem ARMANI, wycięty na dole i będzie twierdził że ma spodnie.

Też mam różową koszulę ( ale mówię tak bo jestem facetem i nie rozróżniam półtora tysiąca barw , bo jest to jakieś pogranicze czerwieni i różu. ) ale to nie kolor jest problemem chyba.

PS Co znaczy "na damską stronę zapinane" ?

[Vissegerd]

PS Co znaczy "na damską stronę zapinane" ?

Guziki masz albo po prawej, albo po lewej stronie

(...) z napisem ARMANI, wycięty na dole i będzie twierdził że ma spodnie.

Tak BTW, to dżinsy Armaniego są nie do zdarcia, trzy inne pary się rozpadną, a te są w idealnym stanie...

Pozdrawiam.

[nazaa]

Guziki masz albo po prawej, albo po lewej stronie

A która płeć ma po której? Nie śmiać się, ja naprawdę nie wiem ;P

[Capricornus]

A która płeć ma po której?

Męski – guziki po prawej dziurki po lewej, damski odwrotnie.

[dzionga]

Jak facet zaczyna się malować to wtedy chyba jest z nim coś nie tak. A obcisłe koszule? No cóż, może po prostu tak lubi.