Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Dowództwo wojsk I Rzeczpospolitej

Rekomendowane odpowiedzi

Pancerny   

Jak oceniacie wyższe dowództwo polskiej armii, a właściwie jego brak.

Przy armii zostawał hetman wielki i polny. Strażnik polny jeśli był panem wojennym również na co dzień przebywał przy armii. Oboźny i pisarz polny stały się tylko rangami tytularnymi.

Pozostawał generał artylerii, który zawsze był przy hetmanie.

Na kampanie wojenne, na dowódców większych zgrupowań powoływano magnatów biorących udział w wyprawie wojennej, nierzadko bez jakichkolwiek zdolności dowódczych, po prostu za urodzenie i stosunki.

Jak taki czynnik wpływał na armię, na jakość dowodzenia.

Czekam na Wasze opinie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   

Jedna z elementarnych praw sztuki wojennej jest wręcz zmasakrowana, a mianowicie jedność dowództwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Jedna z elementarnych praw sztuki wojennej jest wręcz zmasakrowana, a mianowicie jedność dowództwa.

A czy zasada "jeden hetman= jeden wódz"? Całkowita jedność dowództwa. ;)

Oczywiście ja się nie czepiam ;)

Ale zastanawia mnie całkowity brak sztabu przy naczelnym dowódcy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
Ale zastanawia mnie całkowity brak sztabu przy naczelnym dowódcy.

Też o tym mowa, żadnych kwatermistrzów, generałów, czy pułkowników, którzy by dobrze wiedzieli o co chodzi hetmanowi.

Strażnikami akurat bywali często dobrzy zagończycy

Chodź nie zawsze tak bywało, byli i strażnicy mianowani po znajomości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
widiowy7 napisał/a:

Ale zastanawia mnie całkowity brak sztabu przy naczelnym dowódcy.

Też o tym mowa, żadnych kwatermistrzów, generałów, czy pułkowników, którzy by dobrze wiedzieli o co chodzi hetmanowi.

Ale podobno było to zasługą zaciągu "towarzyskiego". Hetman wzywał oficerów, którym przekazywał plan bitwy. Ci informowali "towarzystwo". Tak więc żołnierze wiedzieli czego mają się spodziewać. Nawet jakieś pozorowane ucieczki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Ale zastanawia mnie całkowity brak sztabu przy naczelnym dowódcy.

Gdyby hetaman miał prawo przperowadzania kampanii bez prawa veta, czyli żeby miał władzę absolutną nad wojskami po rozpoczęciu kampanii (żaden żołnierz nie może działać bez jego wiedzy i zgody), to całą resztę "wodzów" można zakwalifikować jako sztab, i jego poszczególen elementy składowe ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko zauważyć, że w armiach obcych tamtych wieków (tak gdzieś do XVIII) też nie było lepiej. Tak samo jak i u nas zostawało się wodzem "za zasługi" czy z urodzenia, więc nie odbiegaliśmy od normy w tym względzie. Co do sztabów, to też nie odbiegaliśmy chyba zbytnio od normy, choć faktem jest, że jdnostki autoramentu cudzoziemskiego na przykład, miały bardziej rozbudowane sztaby niż nasze rodzime, o zaciągu towarzyskim. Jakość dowodzenia zależała li tylko od jakości samego hetmana. Słaby hetman, jak chociażby Mikołaj Potocki czy Marcin Kalinowski mogli doprowadzić do tragedii. Najgorsze było, że urząd hetmański był dożywotni, co uniemożliwiało królowi usunięcie z funkcji nieudolnego wodza.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

I nie godziło się jej łamać. Poza tym:

Statut hetmanów litewskich był określony przez zasadę dożywotności urzędu, prawo pisane (Trzeci Statut, uchwały sejmów, akty nominacyjne), praktykę i, a raczej przede wszystkim, monarchę.

Rzeczpospolita Wazów II, Henryk Wisner, Warszawa 2004, str. 17.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Dożywotniość hetmańska było uprawomocniona na Sejmie. Stefan Batory nadał, po raz pierwszy, dożywotnio hetmaństwo jak i kanclerstwo Janowi Zamojskiemu .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Gdyby hetaman miał prawo przperowadzania kampanii bez prawa veta

Teoretycznie to on taką władzę miał, ograniczyć go mogła tylko rada wojenna, ale gdyby:

a) ją zwołał

B) posłuchał jej (a tego nie musiał robić)

Znane są (co nie oznacza, że nie było ich więcej) dwa przypadki zwołania rady, w 1618 r. (bodajże, nie pamiętam przy okazji, której to wyprawy do Moskwy) Jan Karol Chodkiewicz optował za dalszą blokadą Moskwy, ale rada była zdania, że należy się wycofać i hetman postąpił wg jej zdania. Wg jej zdania hetman postąpił również w 1621 r., gdy ta chciała biernej obrony w Chocimie, a nie - jak chciał hetman - szybkiego rozwiązania sytuacji w polu.

Skład rady nie był ściśle ustalony, teoretycznie powinni to być najważniejsi ludzie obecnie przebywający w danej armii, tak więc do tegoż zgromadzenia zapewne należeli np. komisarze, rotmistrzowie, może porucznicy, magnaci (jeśli w armii były prywatne oddziały), na pewno też urzędnicy w stylu np. oboźnego itp.

Sprawowanie władzy nad każdym żołnierzem jest oczywiście niemożliwe, do tego dochodzą czynniki obecne w każdej armii, takie jak np. dezercja oraz czynniki mające zastosowanie szczególnie u nas jak np. rozchodzenie się wojska z powodu nieotrzymywania żołdu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
artifakt   

Jednym z ograniczeń władzy hetmańskiej były rozmaite grupy komisarzy, którzy w znaczący sposób wpływali na zasięg działań wojennych:

vide: Moskwa 1618r. czy Powstanie Kozackie z 1625r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
Jednym z ograniczeń władzy hetmańskiej były rozmaite grupy komisarzy, którzy w znaczący sposób wpływali na zasięg działań wojennych:

Przypomniał mi się fakt, gdy w czasie powstania Chmielnickiego, trójce wybranym regimentarzom, przydzielono 32 komisarzy królewskich, ale czy aż taki wielki wpływ mieli na decyzje hetmańskie, czy raczej nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.