Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Estera

Gustaw Adolf ("Lew Północy") - ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Mógłby ktoś moją pamięć zweryfikować?

Mogłby :) Krol został ciężko ranny w walce z kirasjerami cesarskimi pomiędzy 12.30 a 13.00. Gustaw II Adolf stanął na czele szwedkiego regimentu rajtarow Smaland i w toku walki odłączył się od żołnierzy. Trafiony kulą z pistoletu, ktora złamała jego lewą rękę, probował się wycofać z walki. Von der Schulenberg, jeden z jego przybocznych, prowadził ulubionego rumaka krola, Streiffa, sam władca ledwo trzymał się w siodle. Nagle jeden z cesarskich kirasjerow zbliżył się do krola i strzelił mu z pistoletu w plecy. Von der Schulenberg zastrzelił Austriaka, ale do walki włączało się coraz więcej kirasjerow. Zginęli: paź krolewski Augustus Leubelfing i ochroniarz władcy Anders Jonsson, reszta przybocznych uciekła przed kirasjerami. Ciężko ranny krola został otoczony przez Austriakow, ktorzy mieli się od niego dowiedzieć kim jest. Gdy nieopodal pojawiła się grupa szwedzkich kawalerzystow, jeden z kirasjerow przyłożył krolowi pistolet do skroni i dobił go.

Kiedy fińscy rajtarzi płk. Stalhansdke odnaleźli ciało krola (ok. 15.00) jego zwłoki były już pozbawione większości stroju i biżuterii. Major artylerii Jernlod przysłał po zwłoki woz taborowy. Ciało władcy zostało w tajemnicy przed żołnierzami (w toku bitwy wmawiano im że Gustaw II Adolf jest tylko ranny) do kościoła w Meuchen (Chursitz) gdzie zajął się nim miejscowy pastor.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Anusik pisze, że już 5 - letni Gustawek miał ujawnić swoje zainteresowania i umiejętności wojskowe :D Oglądając wraz z Gustawem okręty wyruszające w morze, 25 - letni Gyllenhielm zapytał Gustawa, który statek najbardziej mu się podoba. Królewicz odpowiedział, iż "Czarny Rycerz", który posiadał najwięcej dział.

Nad ogólną edukacją Gustawa Adolfa czuwał Karol Skytte (przed uzyskaniem szlachectwa - Schroderus), zaufany człowiek królewicza, zainteresował go teologią, prawem, polityką itd., dzięki niemu Gustaw znał m.in. mowy Cycerona. Ze znajomości Cycerona, wypływało opanowanie łaciny. Gustaw znał języki rodziców (szwedzki, niemiecki), włoski, holenderski, francuski, w miarę opanował: grecki, hiszpański, angielski, rosyjski i polski, Anusik napisał, że znał również szkocki (ale nie napisał czy szkocki w sensie, że szkocki, czy szkocki w sensie, że gaelicki).

Ciekawe wydaje się również podobieństwo polityki wschodniej Gustawa do polityki wschodniej Zygmunta III. Bojazy w 1611 r. proponowali tron carski 10 - letniemu bratu Gustawa, Karolowi Filipowi, lecz Gustaw zażądał tego tronu dla siebie. Jakub de la Gardie ("szwedzki Żółkiewski", że go tak nazwę w kontekście Wielkiej Smuty) próbował odwieść go od tego pomysłu, ale bezskutecznie. Ciekawe czy faktycznie Gustaw chciał rządzić w Rosji czy był to tylko (jak w przypadku Zygmunta IMHO) blef. Czy Gustawem kierowała troska o młodego brata czy pycha i wysokie mniemanie o sobie?

Jeśli chodzi o inne podobieństwa do niektórych władców, to Gustaw był podobny np. do Jana III Wazy i Zygmunta II Augusta, którzy wzięli sobie żony spośród magnaterii (Jan - Gunila Bjelke, Zygmunt - Barbara Radziwiłłówna), tyle, że Gustaw nie zdołał doprowadzić swojego projektu do końca (i chyba dobrze, bo wywołałoby to kolejne niepokoje), m.in. przez opór matki (tyle, że Zygmunt August takowy przełamał ;) ).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Szwecja w tym czasie liczyła sobie 1-1,25 mln mieszkańców.

1,3 mln, z czego 900 tys. zamieszkiwało Szwecję, 400 tys. Finlandię.

A co do tych wielkości armii szwedzkich, to proporcja krajowców w armii Gustawa chyba stale się zmniejszała, w 1630 r. na 72500 ludzi w armii było 38000 Szwedów i Finów, a w 1632 r. na 140000 - 13000 (i to wtedy armia szwedzka osiągnęła chyba największe stany, przynajmniej za Gustawa).

BTW poprawić, jeśli się mylę ;)

ale Gustaw Adolf słyną z dobrego PR - propagandy.

Najbardziej podoba mi się opowiastka o tym, jak to, Gustaw Adolf schodząc na ląd 6 lipca 1630 r. w Peenemunde ucałował ziemię i prosił Boga o powodzenie w prowadzeniu słusznej sprawy. Prawda była natomiast taka, że król, schodząc ze statku pośliznął się i doznał urazu kolana...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1,3 mln, z czego 900 tys. zamieszkiwało Szwecję, 400 tys. Finlandię.

A co do tych wielkości armii szwedzkich, to proporcja krajowców w armii Gustawa chyba stale się zmniejszała, w 1630 r. na 72500 ludzi w armii było 38000 Szwedów i Finów, a w 1632 r. na 140000 - 13000 (i to wtedy armia szwedzka osiągnęła chyba największe stany, przynajmniej za Gustawa).

BTW poprawić, jeśli się mylę ;)

Widać że się wziąłeś za czytanie Anusika :lol:

Tofiku - co do ilości ludności - sami Szwedzi mają problem żeby się z tym dokładnie doliczyć, stąd dane zawsze oscylują pomiędzy 1 mln 100 tys a a 1 mln 500 tys.

Co do rozwoju armii, to już trochę było wałkowane - o ile te 70 000+ w 1630 roku to całość armii (włącznie z wojskiem w Szwecji, Inflantach, etc), o tyle stan z 1632 roku - 140 000 - to armia szwedzka w Niemczech + alianci:

8000 Szwedów

3000 Finów

weterani niemieccy (jednostki zaciągnięte do lata 1630 r.) – 15 000

nowe zaciągi niemieckie – 65 000

Brytyjczycy – 7000

Oddziały na szwedzkim żołdzie to ok. 98 000 żołnierzy, do tego można dodać siły aliantów (Saksonia, Brandenburgia, Hesse-Kessel, Meklemburgia, etc) których siły (głownie wystawiane jako garnizony) dawały ok. 48 000 żołnierzy. Trzeba jednak pamiętać, że siły aliantów nie były na służbie szwedzkiej (niektore czasowo oddawano pod komendę szwedzką).

Poza tym Szwedzi mieli jeszcze siły w kraju i Inflantach - były to oddziały narodowe (np. gros regimentow fińskich stacjonowało w Inflantach i Finlandii), z ktorych wysyłano uzupełnienia do Niemiec.

Piechotę narodową (zwłaszcza od 1632 roku) wykorzystywano przede wszystkim jako garnizony, zwłaszcza na Pomorzu i pn. Niemczech, w armii polowej służyły przede wszystkim szwedzkie i fińskie formacje kawalerii. Odsetek wojska narodowych zmniejszał się stopniowo - pod Nordlingen w 1634 roku służyło tylko trochę szwedzkich oficerow i artylerzystow.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Widać że się wziąłeś za czytanie Anusika wink.gif

Wziąłem, ale Ci nie polecam - o wojnach 1617 - 1629 nie za dużo nowego się dowiedziałem, o wojnie w Niemczech pewnie sam więcej wiesz, generalnie czegoś nowego dowiedziałem się w kontekście polityki wewnętrznej Zygmunta III (w Szwecji), Karola IX i Gustawa Adolfa - ale to Cię pewnie nie interesuje ;) Dokładniej napiszę w wiadomym temacie, gdy przeczytam (może dziś).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Odnośnie jeszcze śmierci "Lwa Północy" kiedyś słyszałem teorię, iż król zginął po bitwie (!), gdy objeżdżał pobojowisko (z max kilkoma przybocznymi) i natknął się na oddział cesarskiej kawalerii - ci myśląc, że to zwykły oficer zabili go, gdyby wiedzieli, że to król, zapewne wzięliby go do niewoli. Ale tyle tej jednej z teorii.

Na czym oparłeś swoją wersję Kadrinazi (z ciekawości pytam)? Szwedzkie czy polskie książki? Prof. Anusik podaje, iż Gustaw ze smalandzką kawalerią ruszył na lewe skrzydło, a gdy jazda ruszyła do ataku, na czele z królem rzecz jasna, Gustaw został od razu trafiony w ramię, po czym poniósł go koń - na jego nieszczęście w kierunku nieprzyjaciela. Tam otrzymał kulę w plecy i spadł z konia, choć jego noga zaczepiła się o strzemię i tak był wleczony przez swojego rumaka. W końcu udało mu się stamtąd wyjąć nogę i paść na ziemię. Wówczas otrzymał kulę w głowę, co zakończyło się śmiercią G2A (Anusik twierdzi, że był to drugi strzał, ale nie wiem w jakim kontekście - profesor podał trzy strzały, może chodzi o to, że był to drugi strzał w głowę, ale pierwszy oddano w ramię królewskie, a drugi w plecy). Później ciało królewskie zostało obrabowane z wszelkich kosztowności. Co ciekawe, o śmierci G2A miał wiedzieć nie tylko umierający Pappenheim, ale również żołnierze szwedzcy (regiment Smaland dzięki kapelanowi Fabriciusowi nie stracił do końca głowy), co Bernard Sasko - Weimarski wykorzystał jako czynnik na korzyść morale - żołnierz miał pomścić śmierć swego wodza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niestety widać że prof. Anusik oparł się o stare wersje śmierci krola - Brzeziński w swoim Ospreyu o Lutzen poddał je dokładniej analizie i to na nim oparłem opis (głownie są to opisy szwedzkie i angielskie z epoki). O co Ci chodzi z krolem 'na lewe skrzydło'? Gustaw II Adolf dowodził na skrzydle prawym, dokładnie rzecz biorąc kawalerią bliżej centrum (skrajnym prawym skrzydłem dowodził Stalhandske). Przed długi czas twierdzono, że krol zginał na lewym skrzydle, ale nie ma to potwierdzenia w rozstawieniu sił szwedzkich podczas bitwy.

Teza o tym, że Pappenheim wiedział o śmierci krola jest bardzo romantyczna - Niemcy mieli twierdzić, że umierał 'z uśmiechem' - acz raczej bałamutna - gdyż rannego Pappenheima zwieziono z pola bitwy na wozku, prawdopodobnie jeszcze przed tym nim GIIA padł w walce.

Z kolei teza o tym, że Bernard Sachsen-Weimar uzył argumentu o smierci krola jako zachęty żołnierzy do walki też wydaje się nader bałamutna - tak doktor Fabricius, pułk. Fletwood, ks. Bernard i general Knyphausen zbierali bowiem wycofujące się oddziały szwedzkie twierdząc że 'rex vulneratus est' (krol jest ranny). Dopiero ok. 15 na ad hoc naradzie oficerow (przede wszystkim ks. Bernarda i Knyphausena) potwierdzono że krol nie zyje, a ks. Bernard objął dowodzenia armią. Śmierć krola zatajono jednak przed wojskiem, w sumie tylko część żołnierzy z prawego skrzydła mogła podejrzewać, że krol nie zyje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
O co Ci chodzi z krolem 'na lewe skrzydło'?

Gustaw miał pociągnąć na pomoc lewemu skrzydłu.

Przed długi czas twierdzono, że krol zginał na lewym skrzydle, ale nie ma to potwierdzenia w rozstawieniu sił szwedzkich podczas bitwy.

Tak też podaje Anusik w przypisie 12 - iż większość historyków twierdzi, że G2A padł na prawym lub styku prawego skrzydła z centrum.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gdyby miał pociągnąć na pomoc lewemu skrzydłu to by się ostro musiał najeździć :) poza tym wystarczy spojrzeć gdzie weszły do walki regimenty pod Pappenheimem w starciu z ktorym zginął krol.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
Odnośnie jeszcze śmierci "Lwa Północy" kiedyś słyszałem teorię

Witold Biernacki w "Białej Górze", pisze, że skórzany kolet Gustawa Adolfa, nosi ślady śmiertelnego ukłucia, zadanego koncerzem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Krolewski kolet (wykonany ze skory renifera) nosi zarowno ślady postrzałow jak i kilku pchnięć rapierami bądź koncerzami (zadano je krolowi kiedy już leżał na ziemi). Niemniej jednak 'coup de grace' zadał krolowi bezimienny niemiecki kirasjer, strzelając z pistoletu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   
Krolewski kolet (wykonany ze skory renifera) nosi zarowno ślady postrzałow jak i kilku pchnięć rapierami bądź koncerzami (zadano je krolowi kiedy już leżał na ziemi). Niemniej jednak 'coup de grace' zadał krolowi bezimienny niemiecki kirasjer, strzelając z pistoletu.

Chyba ważna jest sama śmierć Adolfka niż to w jaki sposób go zabili( mnie bardziej znana jest wersja o ranach ciętych , taki pistolet był troszkę nie celny ,jednak być może) , przecież położyła ona kres dalszym jego podbojom w Rzeszy, a Adolfek był groźy oj groźny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gucio śmiertelną ranę z pistoletu dostał z przyłożenia, więc trudno było nie trafić ;)

Groźny był to fakt, niemniej jednak jego feldmarszałkowie pokazali po 1634 roku, że nie trzeba Lwa Połnocy by wygrywać bitwy i całą wojnę. Co ciekawe, żaden z marszałkow nie zginął na polu chwały, szarżując idiotycznie na czele jazdy - czyżby wyciągnęli wniosek?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Co ciekawe, żaden z marszałkow nie zginął na polu chwały, szarżując idiotycznie na czele jazdy - czyżby wyciągnęli wniosek?

Możliwe, szkoda, że sam król nie wyciągnął wniosków ze swojego zachowania (to tak jak gimnazjalni recydywiści ;) ). Gdybym był na jego miejscu, to poważnie zastanowiłbym się nad tym co robię, skoro co najmniej dwa plany przeze mnie upadły (Tczew i przeprawa przez Wisłę pod Kieżmarkiem - choć to drugie było raczej skazane na klęskę, niemniej rana Gustawa dopełniła niepowodzenia) i do tego doznałbym paraliżu (części lub całej, nie pamiętam) ręki. No, ale ja to nie on.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
przeprawa przez Wisłę pod Kieżmarkiem - choć to drugie było raczej skazane na klęskę, niemniej rana Gustawa dopełniła niepowodzenia

Drugie podejście udało się bez problemu (a siły gdańsko-polskie były nawet większe) więc bym z tym 'skazaniem na klęskę' nie przesadzał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.