Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Najlepszy dowódca średniowiecza

Rekomendowane odpowiedzi

Lizander   

Ten sam. Ale lanie nie było tak srogie jak te trzy wcześniejsze bitwy pod Dyrrachium przegrane przez Aleksego z Boemundem i jego ojcem;]

A "in plus" Boemundowi nalezy zapisać Doryleum i Antiochię - gdyby nie on, Krucjata zakończyłaby się fiaskiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ale lanie nie było tak srogie jak te trzy wcześniejsze bitwy pod Dyrrachium przegrane przez Aleksego z Boemundem i jego ojcem

tyle że Aleksy nie musiał się zrzekać tronu a Boemund musiał się zrzec Antiochii (szkoda że dopiero - za późno - Jan i Manuel wyegzekwawali swoją władzę nad miastem...)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lizander   

Nie tyle nie musiał, co nie mógł - w oczach dzielnych Normanów był uzurpatorem.

A co do wyegzekwowania władzy... nie żartuj. Władcom Bizancjum nigdy to się nie udało. Zawsze (bodaj całe 2 razy) kończyło się na teatralnej scenie upokorzenia, która nic nie wnosiła.

Nie zmienia to faktu, że Aleksy na polu bitwy prezentował umiejętności raczej mierne, a Boemund był jednym z najlepszych wodzów epoki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dość jednostronny punkt widzenia biorąc po uwagę że wyprawom Jana i Manuela towarzyszyła dość obfita s...a "książąt" rzekomych suwerenów Antiochii i panika pozostających z Cesarstwem w dużo lepszych stosunkach królów Jerozolimy. Spotkałem się już kilkakrotnie z takim widzeniem rzeczy i takim stosunkiem wobec sporu Komnenowie a normańscy uzurpatorzy - wygląda to jakby silnie zainspirowane Dziejami pierwszej krucjaty albo czynami Franków i pielgrzymów jerozolimskich, Anonima. Cóż mnie silnie inspirowała Anna i Runciman, więc nie ma cudów byśmy mogli dojść choćby do protokołu rozbieżności w kwestii powyższej.

Może gdybym zdobył dostęp do amerykańskich publikacji w kwestiachg powyższych mógłbym zmienić punkt widzenia, lecz niestety nie mam nawet blkadego pojęcia o rozłożeniu sympatii amerykańskich pionierów badań nad krucjatami, więc pozostanę przy swoim.

[ Dodano: 2007-07-23, 22:29 ]

Nie tyle nie musiał, co nie mógł - w oczach dzielnych Normanów był uzurpatorem.

a to juz jest rekord świata, przybłędy bez żadnej legitymacji miałyby decydować o legitymacji Imperatora, Wikariusza Rzymu, Następcy Boga na ziemi. Uzurpatorzy bez ziemi i tradycji, bezpaństwowcy, piraci mieliby decydować o takim lub innym obsadzeniu Rzymskiego Tronu. Cóż ja mam nieograniczoną cierpliwość, absolutny brak empatii i romantycznie obiektywistyczne (w sensie metogologicznym a nie absolutnym) widzenie historii postrzeganej przez instytucje, mechanizmy, tradycję, prawo i procesy na tym tle. Zawsze wyżej postawię odwieczną tradycyjną legitymowaną intytucję nad zbieraniną "wybitnych" jednostek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lizander   
wyprawom Jana i Manuela towarzyszyła dość obfita s...a "książąt" rzekomych suwerenów Antiochii i panika pozostających z Cesarstwem w dużo lepszych stosunkach królów Jerozolimy.

Co nie zmienia faktu, że Antiochia zawsze była niezależna od Konstantynopola ;]

Spotkałem się już kilkakrotnie z takim widzeniem rzeczy i takim stosunkiem wobec sporu Komnenowie a normańscy uzurpatorzy - wygląda to jakby silnie zainspirowane Dziejami pierwszej krucjaty albo czynami Franków i pielgrzymów jerozolimskich, Anonima. Cóż mnie silnie inspirowała Anna i Runciman, więc nie ma cudów byśmy mogli dojść choćby do protokołu rozbieżności w kwestii powyższej.

Próbowałem czytać Annę Komnenę, ale to chyba bezcelowe - lepiej wziąć jakieś niezłe opracowanie. Runcimana przeczytałem i uważam go za Biblię każdego miłośnika Krucjat. Ale to nie zmienia faktów.

a to juz jest rekord świata, przybłędy bez żadnej legitymacji miałyby decydować o legitymacji Imperatora, Wikariusza Rzymu, Następcy Boga na ziemi. Uzurpatorzy bez ziemi i tradycji, bezpaństwowcy, piraci mieliby decydować o takim lub innym obsadzeniu Rzymskiego Tronu. Cóż ja mam nieograniczoną cierpliwość, absolutny brak empatii i romantycznie obiektywistyczne (w sensie metogologicznym a nie absolutnym) widzenie historii postrzeganej przez instytucje, mechanizmy, tradycję, prawo i procesy na tym tle. Zawsze wyżej postawię odwieczną tradycyjną legitymowaną intytucję nad zbieraniną "wybitnych" jednostek.

:)

A jak Aleksy został tym "Nastepcą Boga na ziemi"? Tak jak jego poprzednik - poprzez Bunt i zamach stanu. Do Normanów zgłosił się ktoś podający się za bodajże Michała VIII - a więc miał większe prawa, niż jakiś wyniesiony na tron przez moznowładców uzurpator z Kastamonu.

:)

Bizancjum było takim cynicznym państwem, że o prawach decydował sukces i siła, nie legitymizacja. A tej Aleksy nie posiadał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Od czasów Nerona (a w sensie Chrześcijańskim - następstwa Boga - Konstantyna synów) sukcesja Imperatora opierała się na zamachu stanu - ale o jej legitymacji świadczyło:

a/ rzymskie źródło zdobytej władzy a nie zewnętrzna barbarzyńska uzurpacja

b/ oparcie w społeczeństwie

c/ utrwalenie władzy

d/ stabilność jej sprawowania

Na tej zasadzie Obaj Dymitrowie byli Carami? A ich obalenie pozbawiało Moskwę prawa wybierania i powoływania Carów? Czyżby?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
lukass   

Najlepszymi dowódcami średniowiecza byli moim zdaniem:

-Karol Młot - zatrzymał inwazje Arabów w głąb Europy

-Karol Wielki - stworzył wielkie Imperium franków

-Saladyn - odbił całą Ziemię świętą z rąk krzyżowców

-Henryk V Lancaster - Pokonał 5 krotnie liczniejsze wojska francuskie pod Azincourt

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
-Karol Młot - zatrzymał inwazje Arabów w głąb Europy

To mit drogi xlukassie ukuty przez francuskich historyków. Wyprawa Abd ar Rahmana (piszę z pamięci - nie pamiętam dokładnie jak on się nazywał) to był zwykły najazd w celu zdobycia łupu. Zwycięstwo pod Poitiers wcale nie torowało Arabom drogi do Europy, bo i tak nie mieli w tym celu, ani nawet sił na to. Sądzę jednak, że pozycja Karolingów jako majordomów uległaby zmniejszeniu, a Merowingowie przestaliby być królami malowanymi. Akwitania stałaby się pewnie arabskim lennem. Zmieniłoby to historię Europy - lecz o Arabach w całej Europie nie ma mowy, bo powstrzymało ich nic innego jak Bizancjum.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
lukass   
To mit drogi xlukassie ukuty przez francuskich historyków.

Na historii nauczycielka mówiła że zatrzymał, sprawa kontrowersyjna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Na historii nauczycielka mówiła że zatrzymał, sprawa kontrowersyjna.

Słuchanie nauczycieli nie popłaca zwłaszcza jeśli miało się takiego jak ja miałem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jun_or   
Na historii nauczycielka mówiła że zatrzymał, sprawa kontrowersyjna.

Słuchanie nauczycieli nie popłaca zwłaszcza jeśli miało się takiego jak ja miałem.

Słuchać czy nie słuchać o to jest pytanie ...

A co do Poitiers to miało ono miałe znaczenie strategiczne, ale za to ogromne, jeśli chodzi o propagandę. Tak naprawdę było bez znaczenia - ważniejsze rzeczy działy się u bram Bizancjum - obrona Konstantynopola przed Arabami i Persami (za Chosroesa II) była kluczowa.

Mogę się mylić - dawno o tym czytałem, ale tak mi się kojarzy :)

pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
xlukass napisał/a:

-Karol Młot - zatrzymał inwazje Arabów w głąb Europy

To mit drogi xlukassie ukuty przez francuskich historyków. Wyprawa Abd ar Rahmana (piszę z pamięci - nie pamiętam dokładnie jak on się nazywał) to był zwykły najazd w celu zdobycia łupu.

Zgadza się, ale mimo wszystko nikomu wcześniej się takiego najazdu odeprzeć tak skutecznie nie udało :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Zgadza się, ale mimo wszystko nikomu wcześniej się takiego najazdu odeprzeć tak skutecznie nie udało :)

Jak to nikomu? Arabów pokonało pod murami Konstantynopola Bizancjum - i ono uniemożliwiło Arabom dojście do podbicia Europy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jak to nikomu? Arabów pokonało pod murami Konstantynopola Bizancjum - i ono uniemożliwiło Arabom dojście do podbicia Europy.

Całkowicie sie zgadzam. Ale miałem na myśli Zachód Europy :) Bizancjum to zupełnie inne realia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.