Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Pułkownik Ryszard Kukliński

Rekomendowane odpowiedzi

Płk. Kukliński być może zostanie generałem, wg mnie to dobra myśl, aby tak uhonorować tego człowieka, który nie pobierając żadnych pieniędzy, przekazywał dane USA i NATO i owszem był zdrajcą PRLu, ale nie polskiej racji stanu. Jak wy się do tego odnosicie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
faw   

Jak dla mnie to takich ludzi ze świeczką szukać. Gdzieś kiedyś dogrzebałem się do cytatu z listu od jednego z szefów CIA do prezydenta Regana, w którym ów urzędnik CIA napisał mniej więcej "Nikt nie zaszkodził komunizmowi od 40 lat tak jak ten Polak".

Osobiście uważam tego człowieka za ogromnego patriotę, wbrew temu co się mówi. Najbardziej pewnie boli ta inwazja na Czechosłowację, której plany opracowywał. Ogólnie człowiek na plus, gdyby nie jego ogromne zaangażowanie, kto wie, co by było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Postać kontrowersyjna, ale moim zdaniem patriota. Nie służył systemowi tylko Polsce. Pamiętajmy jak straszliwą cenę za to ponióśł śmierć bliskich osób. Bodajże dwóch synów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grocal   
Postać kontrowersyjna, ale moim zdaniem patriota. Nie służył systemowi tylko Polsce. Pamiętajmy jak straszliwą cenę za to ponióśł śmierć bliskich osób. Bodajże dwóch synów?

Tak, jeden syn zaginął na jachcie, a drugiego potrącił samochód. Sam płk Kukliński zmarł w niewyjaśnionych do końca okolicznościach, a zbiegło się to w czasie ze śmiercią londyńskiego informatora Wasilija Mitrochina. Nigdy nie dostał centa za swoją pracę, miał niepodważalny wpływ na zapobiegnięcie szturmu wojsk UW na Zachód, co mogłoby zakończyć się nuklearną wymianą zdań przez terytorium naszego kraju. Nie tylko Brzeziński, który nie przez wszystkich rodaków jest wielbiony, ale i wielu urzędników FBI i Pentagonu przyznaje, że chyba nikt nie zrobił tyle dla osłabienia kolosa na lekko gnijących nogach, jak Ryszard Kukliński. Chwała mu za to i niech spoczywa w pokoju.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie też postać kontrowersyjna i niejednoznaczna.

Jedno jednak nie ulega wątpliwości - zdrajca.

Zdrajca, ale kogo PRLowskich władz? To zaszczyt.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grocal   
Jedno jednak nie ulega wątpliwości - zdrajca.

Tylko że Kukliński nie zdradził wolnej Polski, w której się urodził, ale sługusa ZSRR i UW - PRL, gdzie najwyższym celem była obrona dobra Układu i ludu pracującego. Kiedy zastanowimy się co by było, gdyby Kukliński dalej moniorował plany inwazji na Zachód i nie kiwnął palcem, by temu zapobieć, to moralna oena jego postaci nasuwa się sama.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie. Zdrada pozostaje zdradą niezależnie od tego kogo się zdradza. Fakt jest faktem. A mówienie, że jest inaczej jest złe i niebezpieczne.

Nie ma różnicy w zdradzie żołnierskiej w zależności od panującego ustroju. Zdrada zawsze w pewnym zakresie dotyczy narodu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

I

gdyby Kukliński dalej moniorował plany inwazji na Zachód i nie kiwnął palcem, by temu zapobieć,

I tu się nasuwa bardzo ciekawe pytanie - na ile pułkownik LWP mógł znać takowe? Przypomnę wam o wprost chorobliwej podejrzliwości i nieufności, jaką darzyli wszystkich sowieci - plany atku na zachód nie były (i nie mogły być) w komuniźmie, wśród państ "miłujących pokój" rzeczą powszechnie znaną i dostępną - na pewno wgląd w nie miała "wierchuszka", czyli wąska grupa marszałków i generałów sowieckich. Powstaje więc kolejny pytanie - czy miał do nich wgląd gen. Jaruzelski, czy gen. Siwicki? ( czy, i na ile sowieci im ufali?) I wreszcie najbardziej kontrowersyjne pytanie: na ile płk. Kukliński rzeczywiście pomógł amerykanom, a na ile amerykanie mogli mu legendę "dorobić" ?(dziś już nie jest tajemnicą, że jednym z warunków przyjęcia nas do NATO było ukazanie pułkownika w jasnym świetle).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grocal   
Nie ma różnicy w zdradzie żołnierskiej w zależności od panującego ustroju. Zdrada zawsze w pewnym zakresie dotyczy narodu.

Zdrada zawsze jest zdradą, gdy patrzymy na sprawę sucho i bezemocjonalnie,. ale idąc za twoim tropem - czy Łukasiński i Konarski byli zdrajcami Królestwa Polskiego a Wielopolski wielkim patriotą?

Kukliński sam mówił, że nie chce być kartą przetargową w sprawie akcesji Polski do NATO. Kukliński przygotowywał m.in. plany inwazji UW na Czechosłowację, jako oficer WL kontrolował plany przygotowujące inwazję na Zachód, uczestniczył w ćwiczeniach, wiedział o danych technicznych broni nuklearnej czy Strzała-2. Sztab miał do niego pełne zaufanie i niewątpliwie jeśli chodzi o poziom wiadomości przeznaczony dla PRLowego wojska przez ZSRR, to miał wiadomości z najwyższej półki. A gdyby nie przekazał przez te kilka lat naprawdę cennych informacji to KGB nie ciągnęłoby się za nim do 2004 roku. Wiadomo że oni nigdy nie wybacza zdrady, ale ta musiała mieć dla nich kolosalne konsekwencje, skoro postanowili zlikwidować go razem z Mitriochinem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   
Zdrada zawsze jest zdradą, gdy patrzymy na sprawę sucho i bezemocjonalnie,. ale idąc za twoim tropem - czy Łukasiński i Konarski byli zdrajcami Królestwa Polskiego a Wielopolski wielkim patriotą?

Na zdradę nie można patrzyć inaczej. Nie można jej usprawiedliwiać.

Tak, moim zdaniem Wielopolski był patriotą równie wielkim jak Łukasiński i Konarski.

Różnica między Kuklińskim a wymienionymi panami polega na tym, że on był szpiegiem działającym na rzecz wrogiego mocarstwa, a tamci stanowili swego rodzaju opozycję - ale opozycję wewnętrzną, skierowaną przeciw złej w ich mniemaniu władzy. Jeżeli chwytali za broń, to we własnym imieniu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Kukliński sam mówił, że nie chce być kartą przetargową w sprawie akcesji Polski do NATO

To prawda, ale dzięki warunkowi Amerykanów nią został.

Kukliński przygotowywał m.in. plany inwazji UW na Czechosłowację,

A to jest bardzo ciekawe stwierdzenie - czy mógłbyś je rozwinąć? Bo w/g mojej skromnej wiedzy, Operacja "Dunaj" była przygotowana przez sztab sowiecki w ZSRS pod kierunkiem marsz. Kulikowa. Plany te były ściśle tajne, i przewidywały wystawienie sił, oraz obszar do zajęcia Czechosłowacji. Siłom polskim też wyznaczono zadania (naszym korpusem interwencyjnym miał dowodzić gen. bryg. F. Siwicki). Prosiłbym o przedstawienie jakiegoś wiarygodnego dokumentu, w którym będzie jasno napisane, iż autorem Operacji "Dunaj" był płk. LWP Ryszard Kukliński.

Sztab miał do niego pełne zaufanie i niewątpliwie jeśli chodzi o poziom wiadomości przeznaczony dla PRLowego wojska przez ZSRR, to miał wiadomości z najwyższej półki.

Tak, tylko sowieci informowali nas o tym, co w/g nich powinniśmy wiedzieć, a nie o swoich tajnych planach, zamiarach, i broniach. Pamiętaj, że byliśmy u nich "pod butem", i o suwerenności to mogliśmy pomarzyć. Generalnie - sowieci nie ufali nam, i byli zainteresowani wyłącznie "dojeniem" nas.

A gdyby nie przekazał przez te kilka lat naprawdę cennych informacji to KGB nie ciągnęłoby się za nim do 2004 roku.

Nie wiemy (i najprawdopodobniej nie dowiemy się już nigdy) jak było naprawdę. Ile jest w tym prawdy, a ile legendy. Jedno jest pewne: każdy cios w komunę był jej gwoździem do trumny. I dobrze.

P.S. 23 lata żyłem w komunie. 2 lata służyłem w LWP (1987 - 1989). O Kuklińskim słyszałem może z jeden raz. Legenda jego zaczęła powstawać później - przed połową dziewięćdziesiątych lat (przed naszym wejściem do NATO było o nim głośno).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grocal   
szpiegiem działającym na rzecz wrogiego mocarstwa

wrogiemu komu - Polakom czy PRL/UW?

Prosiłbym o przedstawienie jakiegoś wiarygodnego dokumentu, w którym będzie jasno napisane, iż autorem Operacji "Dunaj" był płk. LWP Ryszard Kukliński.

Wiarygodnego dokumentu nie przedstawię, ale w wielu materiałach jest zapisane, że jako oficer sztabowy koordynował inwazję wojsk LWP na Czechosłowację.

Chociażby z polska.pl:

W rok później szybko awansujący oficer trafił do Legnicy, gdzie brał udział w przygotowaniach do inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację – został jednym z najbardziej zaufanych współpracowników późniejszego szefa MON Wojciecha Jaruzelskiego.

ale faktycznych dowodów rzecz jasna nie mam, bo trudno o taki dostęp. I jeżeli masz podparte argumenty, że nie uczestniczył w planowaniu to wycofuję stwierdzenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
wielu materiałach jest zapisane, że jako oficer sztabowy koordynował inwazję wojsk LWP na Czechosłowację.

Z tym stwierdzeniem mogę się zgodzić Grocalu, ale pamiętej, że plany Operacji "Dunaj" powstały w ZSRS, a nie w PRL-u. Nasz Kraj miał być jednym z wykonawców tego planu.

ale faktycznych dowodów rzecz jasna nie mam, bo trudno o taki dostęp. I jeżeli masz podparte argumenty, że nie uczestniczył w planowaniu to wycofuję stwierdzenie.

Wszelkie "kwity" na temat UW (między innymi Operacji "Dunaj"), miał udostępnić opinii publicznej minister Radek Sikorski (ale jak wiemy - nie zdążył). Dokumentacja dawnego UW jest opatrzona klauzulą "ściśle tajne", i przechowywana w archiwach, więc nikt, (oprócz paru osóB) nie ma do nich dostępu. Swoje przekonanie opieram zaś na tym, że to sowieci planowali, a reszta podporządkowanych im wojsk UW wykonywała ich plany. W sytuację odwrotną (tj. że PRL planowała inwazję, a reszta wojsk UW, wraz z sowieckimi wykonywała jej plany), jakoś nie mogę uwierzyć.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.