Ulubione piwo

[Jarpen Zigrin]

Jakie jest wasze ulubione piwo:

Ja mam tak:

Żywiec

dłuuuuuuuuuuuugo nic

Grolsh

dłuuuuuuuuuuuugo nic

Pilsner, Lech, Guiness.

[jachu]

Lubię piwko, a jak! Najlepiej wypić je sobie gdzieś na mieście ze znajomymi lub ewentualnie samemu w domu np. czytając jednocześnie książeczkę lub oglądając mecz piłkarski lub dobry program publicystyczny. Moim ulubionym piwem jest Heineken oraz Goolman. Ale ogólnie rzecz biorąc, lubię niemal każde piwo

[Albinos]

Ulubione piwo... hmm. Zdecydowanie prym wiodą w moim rankingu Carlsberg i Tyskie, chociaż nie pogardzę również Heinekenem. Z całą resztą to już różnie bywa. Teraz wraz ze studiami zacząłem pić trochę więcej niż dotąd, jedno-dwa piwka ze znajomymi to coś wspaniałego:)

[widiowy7]

W domu, i w ciągu roku piwa nie piję. Na urlopie, na Mazurach, czarny "Specjal" Obok szumi strumyk, woda 9 stopni C., na "Żywcu" pokazuje się czerwony pasek.

Poza "Specjalem" oczywiście "Żywiec"

[zaque]

Moim ulubionym piwkiem jest oczywiście Carlsberg a potem... hm piwo regionalne Łomża z Mazowsza i Batory z Mazur. Pozdr.

[shadow87]

Guinness, Porter, Żubr, Zwierzyniec i jakieś niemieckie piwo z Westfalii-Nadrenii.

[Wołodia]

1) Guinness

2)Leżajsk

3)Żywiec

Moim ulubionym piwkiem jest oczywiście Carlsberg

A ja Carlsberga nie lubie :-P

[Darkman]

Jako lokalny patriota "Specjal" czarny, Warka Strong.Od czasu do czasu eksperymentuje z hipermarketowymi objawieniami - ostatnio piwo meksykańskie (piwo mieszane z tequilą).Smak niespecjalny, cena też. :mrgreen:

[ciekawy]

Moim ulubionym piwem jest Heineken

I wszystko jasne - podpisuję się pod tym stwierdzeniem 4 kończynami

[912_1481369774]

Temat jakże istotny w życiu każdego studenta:D

1. Żywiec

reszta: Lech, Bosman (patriotyzm lokalny) Brok

Hipermarketowe eksperymenty mam już za sobą

[Regulus]

Heineken, nie pogardzę również Pilsnerem i Grolshem.

A najlepsze i tak jest tanie wino zwłaszcza w kartonie ;]

[Albinos]

Ostatnio piję tylko Tyskie, nie ma to jak dobre piwo ze znajomymi w pubie, a szczególnie w Harendzie, gdzie można się rozsiąść wygodnie na mięciutkich kanapach, przy grzejniczku (zwłaszcza gdy jest zimno na zewnątrz i ciemno), z piwkiem w łapce, włączonym telewizorkiem... ehh, iście cudowne:)

Chociaż nie pogardzę też napojem winopodobnym pitym pod mostem Poniatowskiego:)

[912_1481369774]

Jeśli temat zmierza również ku trunkom innego rodzaju tzw. "jabolom" to z czystym sumieniem polecam "komandosa" strong. Nie zawiedziecie się

[mch90]

Jeśli temat zmierza również ku trunkom innego rodzaju tzw. "jabolom" to z czystym sumieniem polecam "komandosa" strong. Nie zawiedziecie się

"Komandosa" ani "Białego patyka" nie polecam, ale moim zdecydowanym faworytem jest "Wino Mazowieckie" dostępne, co śmieszne, na Pomorzu Genialny smak, prawdziwego, białego wina półsłodkiego A cena- tylko 4,50, kaucja za butelkę- 1 pln.

Co do piwa- cóż- nadal moim ulubionym pozostanie "Tyskie" i nieco słodszy "Żubr". Ostatnio bawiłem się trochę w eksperymenty z "Biedronki" i odkryłem całkiem niezłe piwo "Sarmackie" idące po ekonomicznej cenie 3 pln za litr- rozlewane do plastikowych butelek. Ale smak wciąż całkiem dobry 8)

[912_1481369774]

Ostatnio bawiłem się trochę w eksperymenty z "Biedronki" i odkryłem całkiem niezłe piwo "Sarmackie" idące po ekonomicznej cenie 3 pln za litr- rozlewane do plastikowych butelek. Ale smak wciąż całkiem dobry 8)

Zgadzam się w całej rozciągłości! Sarmackie przedstawia doskonały współczynnik ceny do jakości. Swego czasu, na drugim roku, delektowaliśmy się jego smakiem.. jak to dobrze, że biedronka jest tak blisko ..