Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
jachu

Frekwencja podczas polskich wyborów

Czy w Polsce powinno się wprowadzić obowiązek głosowania?  

23 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Tak
      2
    • Nie
      13
    • Nie mam zdania
      0


Rekomendowane odpowiedzi

jachu   

Tyle się mówi o frekwencji podczas tegorocznych wyborów. Że może być najwyższa od wielu lat, a nawet najwyższa ze wszystkich wolnych wyborów przeprowadzonych w Polsce itd. Zobaczymy jak ta sprawa będzie się przedstawiać 21 października :P

Jest to pewien problem, ponieważ jeśli sprawdzą się przypuszczenia o 73% potencjalnych wyborców, wychodzi, że wcale nie jest prawdą, że większość Polaków totalnie nie obchodzi kto będzie rządził ich krajem. Że wolą zostać w domu i zajadać chrupki przed telewizorem (oglądając jeszcze pewnie ogłoszenie wyników wyborów :mrgreen:)

Czy uważacie, że powinno się wprowadzić coś takiego jak obowiązek głosowania? I np. za nie pójście do urn groziłyby jakieś tam kary? Co o tym myślicie?

Może w jakiś sposób zwiększyło to frekwencję, ale z drugiej strony czy takie procedury powinny mieć miejsce w kraju demokratycznym?

Zachęcem do wypowiadania się i głosowania w ankiecie :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Sądzę, że raczej nie. Niektórych w ogóle nie obchodzi kto rządzi krajem i co się w tym kraju dzieje. Niektórzy po prostu nie wiedzą na kogo głosować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Czy uważacie, że powinno się wprowadzić coś takiego jak obowiązek głosowania? I np. za nie pójście do urn groziłyby jakieś tam kary? Co o tym myślicie?

Uważam to raczej za kiepski pomysł. Bo tak jak napisał Tofik, część ludzi po prostu nie wie na kogo ma głosować, albo zwyczajnie nie chce im się zainteresować polityką. A mając obowiązek pójścia do wyborów oddawali by głos na pierwszą lepszą partię/kandydata etc. A to chyba nie o to chodzi;) Ludzi trzeba zainteresować sprawami kraju na tyle, aby mieli chociaż ogólne pojęcie na temat tego, co się wokół nich dzieje. Zmusić do głosowania, to wyjście najprostsze z możliwych... i jednocześnie najgorsze.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   

Czy uważacie, że powinno się wprowadzić coś takiego jak obowiązek głosowania?

Do tego trzeba by zmiany konstytucji. Chwilowo głosi ona, że głosowanie jest prawem, a nie obowiązkiem. I tak powinno zostać. Jedynym czynnikiem, który skłaniać powinnien do głosowania jest sumienie i fakt czy ma się swój ojczysty kraj głęboko w czterech literach.

Przymus wyborczy spowoduje w Polsce jedno - całkowity chaos. Nie będzie wiadomo do końca jak ktoś zagłosuje - bo w ankietach większość (ta która obecnie nie idzie wcale) będzie mowić: "nie wiem kogo wybiorę". A potem nad urną będzie po prostu ruska ruletka, w której wygrać może taki ideologiczny wariat jak Kaczor :?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale na takiej zadadzie:

Nie idziesz nie idź, ale zapłać 100 zł. tak jak to jest w wielu krajach. To obywatelski obowiązek.

I po problemie urząd skarbowy by to ścigał, aby było skutecznie Ci co nie poszliby to przynajmniej kampanię by w części sfinansowali.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
Nie idziesz nie idź, ale zapłać 100 zł. tak jak to jest w wielu krajach. To obywatelski obowiązek.
Tyle, że to jest zaprzeczenie idei "PRAWA WYBORCZEGO". To tworzy obowiązek wyborczy, a nie prawo. Bodaj w Belgii też jest ten system, a w sąsiedniej Holandii go nie ma. I co się okazywało? Że frekwencja była w obu przypadkach podobna.
I po problemie urząd skarbowy by to ścigał, aby było skutecznie Ci co nie poszliby to przynajmniej kampanię by w części sfinansowali.
To już lepszym wyjściem byłoby, żeby głosujący płacili za głosowanie. Oczywiście mówię o symbolicznej kwocie, np. 10 zł. Takie rozwiązanie zmniejszyłoby koszty wyborów i utrudniło sprzedawanie głosów. Kiełbasa wyborcza nie byłaby już tak skuteczna, bo zanim dostanie się obiecane becikowe trzeba wybulić 10 zł. A jeśli ktoś przez 5 lat nie potrafi uzbierać 10 zł lub nie chce tyle przeznaczyć na głosownie, to czy może on być dobrym wyborcą? Widać mu na Polsce nie zależy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Nie idziesz nie idź, ale zapłać 100 zł.

No i załóżmy, że połowa społeczeństwa nie idzie głosować (nie ma na kogo albo jest to obojętne), ale pójdzie bo nie chce utracić 100 zł. I tak mamy frekwencję 100%, ale aż połowa głosów zostaje oddana na jakąś Polską Partię Pracy, Konfederację Polski Niepodległej itp. Chcemy tego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Czy uważacie, że powinno się wprowadzić coś takiego jak obowiązek głosowania?

To już chyba było. Pamiętam wprawdzie jak przez mgłę (och te latka :P ) w pierwszej połowie lat 80 - tych PRL bodjaże sprawdzano, czy wszyscy uprawnieni do głosowania oddali swe głosy, a absynentom groziły bodajże drobne kary adminstracyjne. I dlatego powtórzę za braćmi Czechami: "To se ne vrati"...

Co do samej frekwencji - najprawdopodobniej będzie ona bardzo niska. Ludzie są zniesmaczeni kampanią (a raczej jej brakiem - bo czy wzajemne obrzucanie się przez polityków błotem, i wyciąganie brudów ma być jakąkolwiek formą zachęty do wzięcia udziału w wyborach?), znudzenie ciągłą obstrukcją polityczną, przeplataną z "propagandą sukcesu" (jak nachalnie lansowana teza o spadku bezrobocia, gdy tymczasem ponad 2 000 000 naszych rodaków w wieku produkcyjnym zasuwa na myjkach i budowach za granicą). Sporo ludzi jest też zdezorientowanych - o co chodzi ? Przecież niedawno były "jakieś" wybory ? Są też osoby, które obserwując sondaże przedwyborcze dochodza do wniosku, że wybory te nie mają najmniejszego sensu - PO i PiS idą niemal "łeb w łeb" (w porywach to jednemu ubywa, to drugiemu przybywa, i zmiana :roll: ), a scena polityczna po wyborach się nie zmieni, i dalej będzie problem z koalicją (tj. z większością potrzebną do prawidłowego i sprawnego funkcjonowania aparatu rządowego).

pzdr.

[ Dodano: 2007-10-14, 13:56 ]

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - przymusem nie zmusi się ludzi do jakichkolwiek głosowań i referendum. Potrzeba światłego, wyedukowanego społeczeństwa obywatelskiego (przykład Szwajcarów), które jest świadome swych celów i dążeń, rozumiejącego, iż głosy oddane na polityków icjh reprezentujących, to tak jakby głosy oddane na nich samych. W naszym przypadku rzecz ma się zgoła odmiennie - politycy są chyba jedyną grupą, która w stosunkowo krótkim czasie traci jakiekolwiek zaufanie społeczne - ciekawe, czy kiedyś wyciągną z tego wnioski ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To nie jest dobry pomysł. Po co zmuszać do głosowania osoby które polityką się nie interesują (czyt. nie mają szans dokonać dobrego wyboru)? Niech mi ktoś powie dlaczego niby frekwencja ma być wysoka? Żeby władza miała legitymizację? Ile procent naszego społeczeństwa w ogóle wie co oznacza "legitymizacja"? Skoro ludzie nie chcą głosować to niech nie głosują żyjemy w demokratycznym państwie prawa :P

Niska frekwencja to nie problem Polski lecz demokracji na całym świecie. Właśnie dziś rozmawiałem ze znajomym z Wielkiej Brytanii. Narzekał on, że w UK frekwencja wyborcza wynosi ... 30%.

P.S W Turcji funkcjonuje przymus wyborczy. Kary (grzywny) są naprawdę wysokie :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomek91   
No i załóżmy, że połowa społeczeństwa nie idzie głosować (nie ma na kogo albo jest to obojętne), ale pójdzie bo nie chce utracić 100 zł. I tak mamy frekwencję 100%, ale aż połowa głosów zostaje oddana na jakąś Polską Partię Pracy, Konfederację Polski Niepodległej itp. Chcemy tego?

Argument Tofika mnie przekonuje . Nie zmuszajmy ludzi do głosowania . Wyborcy to ludzie dorośli , wiedzą co to jest władza , partia polityczna , sejm , wybory itp. Nie idąc na wybory świadomie jest im obojętne kto nimi rządzi . Rozumiem admina , że chce wprowadzenia obowiązku wprowadzenia głosowania , bo im większa frekwencja tym większa szansa na zwycięstwo PO , ale to raczej pan Tusk powinien zmobilizować swój elektorat do wrzucenia karty do urny .

P.S W Turcji funkcjonuje przymus wyborczy. Kary (grzywny) są naprawdę wysokie :P

I co dwadzieścia lat są przewroty wojskowe , a teraz po tegorocznych wyborach , gdy władzę przejęli islamiści znowu może się to stać

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W Belgii jest obowiązek głosowania i w kilku innych krajach też może poinformowani podadzą większą ilość tych krajów i tam frekwencja jest ogromna dlaczego tego nie wprowadzić w Polsce?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
dlaczego tego nie wprowadzić w Polsce?

Bo liczy się jakość nie ilość. Co z tego, że do wyborów pójdzie 100% społeczeństwa, skoro połowa odda głos z niechęcią i najchętniej w ogóle nie zagłosowałaby. Niech decydują zdecydowani, a nie ludzie, którzy mają wybory w głębokim poważaniu. Ja osobiście wolę tak jak jest - w sumie to niska frekwencja jest wynikiem tego, że nie ma na kogo głosować (ci sami politycy, inne etykietki).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tego nie wprowadzić w Polsce?

Bo liczy się jakość nie ilość. Co z tego, że do wyborów pójdzie 100% społeczeństwa, skoro połowa odda głos z niechęcią i najchętniej w ogóle nie zagłosowałaby. Niech decydują zdecydowani, a nie ludzie, którzy mają wybory w głębokim poważaniu. Ja osobiście wolę tak jak jest - w sumie to niska frekwencja jest wynikiem tego, że nie ma na kogo głosować (ci sami politycy, inne etykietki).

Z drugiej strony zmusi ich do udziału w życiu politycznym i sejm będzie odzwierciedlał prawdziwe opinie Polaków, bardziej równomiernie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Z drugiej strony zmusi ich do udziału w życiu politycznym

A jeśli nie chcą? Bo zmuszanie na siłę to chyba coś w rodzaju rządów totalitarnych.

i sejm będzie odzwierciedlał prawdziwe opinie Polaków, bardziej równomiernie.

Sejm odzwierciedla opinie Polaków, którzy chcą głosować i którzy chcą mieć wpływ na to co się dzieje w Polsce i to wystarczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
Z drugiej strony zmusi ich do udziału w życiu politycznym i sejm będzie odzwierciedlał prawdziwe opinie Polaków, bardziej równomiernie.
Ale to jest chyba niemożliwe. Ja uważam, że gdyby 100% Polaków uprawnionych do głosowania znało programy wszystkich partii politycznych w Polsce, to można by wprowadzić przymus głosowania. W innym przypadku - zdecydowanie nie powinno się tego wprowadzać. Żeby wprowadzić ten obowiązek, trzeba by również wprowadzić obowiązek lub upewnić się, że ludzie zapoznali się z programami wszystich partii, które idą do wyborów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.