Wakacje 2007

[Jarpen Zigrin]

Po 10 miesiącach nauki mamy 2 miesiące wakacji i jakieś 7 dni Jak wykorzystacie ten czas, gdzie wyjedziecie, co i z kim będziecie robić.

[Tofik]

Jak wykorzystacie ten czas, gdzie wyjedziecie, co i z kim będziecie robić.

1. Siedzenie na forach i pisanie.

2. Wyjazd (być może) do Odrzykonia - do dziadka gwoli ścisłości.

3. Granie w siatkówkę i piłkę nożną.

[Tomek91]

Ostatni tydzień lipca wyjazd do Zakopanego . Po za tym pisanie postów , gra w piłkę różnej odmiany .

[Albinos]

Po 10 miesiącach nauki mamy 2 miesiące wakacji i jakieś 7 dni

Gwoli ścisłości niektórzy mają 3 miesiące przed sobą, a jeden miesiąc wolnego za sobą

Ja jak zwykle pewien mam tylko jeden dłuższy wyjazd, reszta będzie wychodziła pewnie w czasie.

[nazaa]

Lipiec i sierpień spędzę na kursowaniu między Dreznem a Łodzią, ponieważ i tu, i tu pracuję, poza tym jak mi się jakimś cudem uda wygospodarować parę wolnych chwil to mam zamiar odwiedzić znajomych z różnych części Polski i oczywiście zajrzeć do babci na Mazury, dzięki czemu być może będzie mnie można spotkać 15.07 pod Grunwaldem Na prawdziwe wakacje wybiorę się jednak dopiero we wrześniu, kiedy czeka mnie tydzień w Hiszpanii i tydzień w Rumunii na szlaku hrabiego Draculii :mrgreen: Już się nie mogę doczekać

Czas wakacji mam zamiar wykorzystać jak najlepiej, nie tylko trudniąc się zarabianiem pieniędzy i urządzaniem mieszkania. Przede wszystkim mam zamiar się uczyć - od lipca zapisałam się na intensywny kurs języka francuskiego, poza tym chciałabym kontynować naukę runów i zapisać się na capoeirę, a oprócz tego oczywiście będę dużo czytać, bo mam zaległości, szlifować niemiecki, grać w siatkówkę na plaży (może znowu uda się coś wygrać ), zwiedzać województwo podczas rowerowych wycieczek i jak mi starczy czasu, a musi starczyć, to zostanę wolontariuszem. W tym tempie mam nadzieję, że lipiec i sierpień zlecą raz, dwa i będę mogła udać się do Madrytu, a potem do Wlada Palownika

[Estera]

Niektórzy przedłużają sobie wakacje i wyjeżdzają we wrześniu

[Jarpen Zigrin]

Niektórzy przedłużają sobie wakacje i wyjeżdzają we wrześniu

To się opłaca zwłaszcza jak się ma wakacje do października, we wrześniu jest również ciepło, a do tego zdecydowanie taniej.

[Estera]

To się opłaca zwłaszcza jak się ma wakacje do października

Ja mam do września, ale...w tym roku robie małe spóźnienie do szkoły

[Jarpen Zigrin]

Początek moich wakacji to oczekiwanie na wyniki rekrutacji na studia.

[Panna Karolina]

Ja już z wyjazdu wróciłam. W wakacje będę czytać i w napływie energii uczyć się. Z domu za bardzo wychodzić nie lubię - będę miała dużo czasu również na „nic nie robienie”

[Albinos]

Ja już z wyjazdu wróciłam.

Mam nadzieję, że się udał

W wakacje będę czytać

Poprawnie:)

i w napływie energii uczyć się.

Taa, co roku miałem takie plany, kończyło się na planach, poza ostatnimi wakacjami, wtedy rzeczywiście udało mi się trochę pouczyć :roll: .

[Panna Karolina]

Mam nadzieję, że się udał

Choć pogoda nie dopisała, ale udał się.

Nie należę do osób, które wyjeżdżają tylko po to by się położyć i opalać.

O wiele bardziej lubię zwiedzać (w tym roku m.in. odwiedziłam Malbork)

Taa, co roku miałem takie plany, kończyło się na planach, poza ostatnimi wakacjami, wtedy rzeczywiście udało mi się trochę pouczyć

U mnie też tak zazwyczaj się kończyło, jednak postaram się by teraz tak nie było. Inaczej pewnie nie osiągnę jednego z moich licznych celów.

[Tofik]

Z domu za bardzo wychodzić nie lubię -

Podobnie jak ja. Komp z dość szybkim netem, 1/4 zawartości lodówki - to mi wystarczy na jakieś 2 dni. Aha - i jakieś leże. A z domu teraz wychodzę tylko po to, żeby sobie z kumplami w siatkówkę pograć.

[Panna Karolina]

Aha - i jakieś leże.

Z poduszką by było wygodnie czytać.

1/4 zawartości lodówki

Mi nawet lodówka nie jest za bardzo potrzebna…. Zawsze się jeszcze znajdzie gdzieś jakieś ciastka…

[Tofik]

Z poduszką by było wygodnie czytać.

... albo wiązka słomy....

Mi nawet lodówka nie jest za bardzo potrzebna…. Zawsze się jeszcze znajdzie gdzieś jakieś ciastka…

Ostatnio cenię sobie bardziej kiełbasę