Aleksander I - ocena

[Estera]

Co Wy myślicie o tym carze? Zapraszam do podzielenia się refleksjami na temat przywódcy Rosji i przeciwnika Napoleona.

[szpek_chomik]

Dobrze zaczął, źle skończył... Szedł w kierunku liberalizacji i westernizacji Rosji ale potem coś mu się odmieniło... a szkoda bo może nie byłoby rewolucji bolszewickiej ?

[Amilkar]

a szkoda bo może nie byłoby rewolucji bolszewickiej ?

I komunizmu byc moze. Ale nie gdybając , pewna legenda (byc moze nie),historia mowi ze pewien pustelnik znaleziony w czsach poźnego XIX wieku na Syberii mial sie podobnie ukazac jako ALeksander I ktory odszedl z zycia politycznego Rosji i odsunął się jako pustelnik i pokutnik. Mial miec takie samo pismo jak car , znał kampanię w Rosji Napoleona i bardzo dobrze znał taktyki wojenne z tamtych czasow i wojskowosc.

[Estera]

pewna legenda (byc moze nie),historia mowi ze pewien pustelnik znaleziony w czsach poźnego XIX wieku na Syberii mial sie podobnie ukazac jako ALeksander I

Tak- to bardzo znana historia...ciekawe czy prawdziwa :?:

A tak generalnie to ja źle oceniam tego cara- był nie za mądry, nie rozumiał planów Kutuzowa. I był okrutny. A w porównaniu ze swoim wrogiem (aczkolwiek wrogiem nie od zawsze) wypada bardzo bardzo bardzo blado.

[Capricornus]

A w porównaniu ze swoim wrogiem (aczkolwiek wrogiem nie od zawsze) wypada bardzo bardzo bardzo blado.

Czytając Twoje teksty odnoszę wrażenie, że dla Ciebie wszyscy w porównaniu z Napoleonem wypadają, co najmniej blado.:wink:

[Jarpen Zigrin]

A jaki byl stosunek Aleksandra I do Polaków? Nadał im bardzo liberalną konstytucję z czasem coraz mniej przestrzeganą. Jego przjacielem jeśli się nie mylę był Czartoryski, który reprezentował sprawy Rosji na Kongresie Wiedeńskim. Aleskander I z pewnością nie był takim wodzem jak Napoleon to fakt niezaprzeczalny, ale jak się okazało politykiem nie był gorszym, bo np. w momencie gdy Napoleon już był w Moskwie i chciał pokoju Aleksander w ogóle nie odpowiadał tak jakby wiedział, że rozegra to na swoją korzyść.

[Amilkar]

Byla to jedna z liberalnych konstutucji ale przemyslana na zmiany.Król mogł sobie zawieszac ustawy sejmowe oraz mial prawo ich sankcjonowania.Aleksander i tak chcial

podporzadkowac Polaków Rosji bez żadnych skrupułów.

[Estera]

Ja wogóle myślę, że miał wokół odpowiednich ludzi. Nie wiem- może się mylę...

[Panna Karolina]

Szedł w kierunku liberalizacji

Katarzyna II obawiała się właśnie, (bo przecież Aleksander miał objąć bezpośrednio po niej tron), że będzie On za dobrym władcą.

Jego przjacielem jeśli się nie mylę był Czartoryski

Jakby nasz Administrator mógłby się mylić.

Aleksander popierał ideę wolności, był zafascynowany rewolucją francuską… Gdzieś kiedyś wyczytałam, że „współczuł” Polsce.

Ciekawi mnie własnie dlaczego

coś mu się odmieniło

ale jak się okazało politykiem nie był gorszym, bo np. w momencie gdy Napoleon już był w Moskwie i chciał pokoju Aleksander w ogóle nie odpowiadał tak jakby wiedział, że rozegra to na swoją korzyść.

To posunięcie było naprawdę dobre i gdyby nie to, ze zaszkodziło Napoleonowi mogłabym go za to podziwiać.

A jak oceniacie czy był lepszy czy gorszy niż jego następca?

[Amilkar]

Zdecydowanie lepszy etycznie , nie mam racji? A ogólnie hmm możanby spekulowac ale był nienajgorszym władcą.

[Tofik]

Aleskander I z pewnością nie był takim wodzem jak Napoleon to fakt niezaprzeczalny, ale jak się okazało politykiem nie był gorszym, bo np. w momencie gdy Napoleon już był w Moskwie i chciał pokoju Aleksander w ogóle nie odpowiadał tak jakby wiedział, że rozegra to na swoją korzyść.

Nie wierzę, że to pomysł cara. To był po prostu plan przygotowany przez jego dowódców.

A jak oceniacie czy był lepszy czy gorszy niż jego następca?

Pewnie, że lepszy. Mikołaj I chciałby wszędzie wojska rosyjskie wprowadzać...

Co Wy myślicie o tym carze?

Jako wódz beznadziejny. Pod Austerlitz "pokazał co potrafi". Jako polityk - całkiem niezły, np. sprowokowanie wojny z Rosją.

[Amilkar]

Nie wierzę, że to pomysł cara. To był po prostu plan przygotowany przez jego dowódców.

Tak , ja również nie sądzę że to był w całości jego pomysł.

Jako wódz beznadziejny. Pod Austerlitz "pokazał co potrafi". Jako polityk - całkiem niezły, np. sprowokowanie wojny z Rosją.

Jedna bitwa nie sądzi o wodzu , choć tam okazał się miernotą strasznym.

[Tofik]

Jedna bitwa nie sądzi o wodzu , choć tam okazał się miernotą strasznym.

A ile on stoczył tych bitew? Pod Austerlitz chciał dowodzić sam, nie brał pod uwagę Kutuzowa, co zemściło się.

[Jarpen Zigrin]

Aleksander I był schizofrenikiem. Podobno przez wyrzuty sumienia z powodu zabójstwa jego ojca lub to, że to on będzie następny bo prowadzi zbyt śmiałą politykę. Pogrążał się z biegiem lat w mistycyźmie i dewocji coraz dalej stał spraw przyziemnych... Faktyczne rządy przejął Aleksiej Arakczejew wprowadzając brutalny koszarowy dryl. To był jedna z najciemniejszych epok w dziejach Rosji. Nie udało mu się pociągnięcie za sobą Józefa Poniatowskiego.

[Estera]

Podobno przez wyrzuty sumienia z powodu zabójstwa jego ojca lub to, że to on będzie następny bo prowadzi zbyt śmiałą politykę

To jest jakiś syndrom rosyjski. W historii Rosji nie jeden taki przypadek był...

Poza tym myślę, że warto psojrzeć na Aleksandra I również po upadku Napoleona. Tylko Aleksander I przejął się Świętym Przymierzem, inni z tego sojuszu żartowali. Ale to przejęcie za długie też nie było...