Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Hauer

II wojna w Zatoce Perskiej 2003

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy   

Jedynym sensownym rozwiązaniem konfliktu wydaje się natychmiastowy wyjazd "wojsk stabilizacyjnych" i pozostawienie wszystkiego w rękach Ligii Arabskiej. Trudno - bedą ofiary, ale tylko przez dwa - trzy miesiące. Później władzę przejmie większość (czyli Szyici), i sytuacja się unormuje - wróci prawo i porządek. Oczywiście - najbardziej przegranymi zostaną ci, którzy zdecydowali się na kolaborację z Amerykanami - vide: sytuacja po wycofaniu się Amerykanów z Wietnamu).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Ja się całkowicie zagadzam z Czeslawem i ciekawym.

Przed interwencją sił amerykańskich w Iraku napewno żyło się lepeij. Co oni mają teraz? Demokracje od Busha? Wolność? Życie lepsze, bezpieczniejsze? Nie- drżą ze strachu- nie wiedza, czy zaraz nie wejdzie im ktoś do domu i nie zabierze (ja nie przesadzam- ja słyszałam wypowiedź człowieka, ktory tam żył). A co mają Amerykanie? Bush też drży ze strachu i się boi. Po co tam poszli? To co robią to jest żałosne. Pokój i demokrację niosą, tak? A w ilu krajach nie ma demokracji i tam nie jadą z pokojową misją.

To treaz parę nagłówków z Wyborczej- niekoniecznie o Iraku

:wink: "Afgańczycy: niech Amerykanie przestaną zabijać cywilów"- 5-6 maja 07 r.

:wink: "Amerykanie w Iraku na granicy załamania psychicznego"

"Aż 40 proc. żołnierzy USA w Iraku popiera tortury. 60 proc. uważa, że nie muszą cywilów traktować z szcunkiem"- 7 maja 07 r.

:wink: "Piramidalna wrogość do USA" nie wiem z kiedy

:wink: "Demokraci: wyjsć z Iraku" 27 04 07 r.- "Republikanie w Kongresie twardo protestowali, krzyczeli, że Demopkraci uchwalili "datę kapitulacji". Ustawa jednak nigy nie wejdzie w życie, bo prezydent G. Bush zapowiedział jej zawetowanie. W Kongresie nie ma zaś większości zdolnej odrzucić weto"

[ Dodano: 2007-05-21, 20:14 ]

Raczej nie wszyscy. Przecież wybrali Busha na druga kadencję.

Cytat:

Sam Bush stwierdził, że to dziwne. Myślał, że kamera wyłączona.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
A w ilu krajach nie ma demokracji i tam nie jadą z pokojową misją.

Nie da się załatwic wszystkiego na raz. to, zę gdzieś siedzi dyktator i ma się dobrze nie znaczy, ze nie mozna innego dyktatora obalić. Obalenie Saddama sprawiło np, że Kadafi bardzo zgrzeczniał. Znaczy podziałało. Poza tym jak mawiał Napoleon: "wojna żywi armię" pchanie się tam gdzie przyszłe korzysci na pewno nie pokryją kosztów kampanii nie ma zbytniego sensu. W Iraku jak twierdza przeciwnicy wojny mozna było liczyć na zyski z ropy.

Napisałas też Estero:

Ja się całkowicie zagadzam z Czeslawem i ciekawym

tymczasem ciekawy twierdzi:

Jedynym sensownym rozwiązaniem konfliktu wydaje się natychmiastowy wyjazd "wojsk stabilizacyjnych" i pozostawienie wszystkiego w rękach Ligii Arabskiej. Trudno - bedą ofiary

Nie wiem czy to taki dobry pomysł. Nie ma gwarancji, ze Liga Arabska sytuacje szybko usppokoii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Nie wiem czy to taki dobry pomysł. Nie ma gwarancji, ze Liga Arabska sytuacje szybko usppokoii.

Alternatywa: Amerykanie siędzą jeszcze 5 lat, trwa dalej wojna domowa, tysiącami giną niwinni obywatele w zamachach i porachunkach, "stabilizacji" jak nie było, tak nie ma, a "rząd" iracki dotąd rządzi, póki ma oparcie w amerykańskich bagnetach. Czy o taki porządek ci chodzi? Jaki jest tego głębszy sens i cel ?

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

We wczorajszej (czyli sobotniej- z dnia 26-27 maja 07 r.) Wyborczej ukazał się fenomenalny wywiad z Tonym Judtem. Jeśli macie możliwość dotrzyjcie do niego. Może go koś czytał- wywiad świetnie obrazuje myślenie Amerykanów- zarówno przeciętnych – jak i intelektualistów i liberałów o wojnie w Iraku, o pewnych chorych stereotypach i wyobrażeniach. Jak coś to zacytuje spory kawałek. Judt wspomina o tym, o co naprawdę toczy się ta wojna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

Ja nie czytałem, wiec jak chcesz to cytuj.

PRzeglądąłem przed chwila "Wyborczą" ale to jakaś świateczna... mnóstwo wkładek, dodatków itd...w kazdym razie nic takiego nie widziałem.

Nie spodziewm się jednak by bylo tam coś wiecej jak opinie starego lewicowca :joker:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Hauer przejrzyj jeszcze raz, aj Cię bardzo proszę. Jak coś to zacytuje. Strona 18, dział "Świąteczna".

[ Dodano: 2007-05-27, 12:04 ]

Nie spodziewm się jednak by bylo tam coś wiecej jak opinie starego lewicowca

To wywiad z brytyjskim politologiem i historykiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
To wywiad z brytyjskim politologiem i historykiem

A to w czyms przeszkadza, zeby byc starym lewicowcem?

Strona 18, dział "Świąteczna".

Jest. Przeczytałem. Nie wybiega to poza opinie antybushowskiego lewicowca.

Dodatkową słabościa wywiadu jest powtazanie w co drugim zdaniu "liberałowie" bez wyjasnienia co to słowo w tym kontekście oznacza.

Osobiście uwazam, ze to dramat, że skądinąd ludzie inteligentni taką papke biorą na powaznie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Osobiście uwazam, ze to dramat, że skądinąd ludzie inteligentni taką papke biorą na powaznie.

To się nadaje na jakąś uwagę, ostrzeżenie. Hauer- popatrz choć raz z drugiej storny- przecież, każdy z nas tak moze powiedzieć o myśleniu drugiej strony, o tym, że niektorzy wierzą w słusznosc tej wojny. Unikajmy tego typu sformułowań.

Do mnie ten wywiad przemówił- logiczne argumenty- i pojawił się ten, ktorego ja użyłam- no to czemu demokratycznych Amerykanów pana Busha nie ma np. jak Judt podaje w Zimbabwe? I zobacz- czemu nie interweniowali wcześniej? Judt wspomina o tych relacjach Ameryka- Irak, przecież kiedyś Stanom Saddam pasował. I jeszcze informacje o przemyśle zbrojeniowym- nie trzeba wcale czytać takiego wywiadu by dojść do wniosku, że niektórym ta wojna niby w imię praw człowieka czy demokracji poprostu się opłaca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
każdy z nas tak moze powiedzieć o myśleniu drugiej strony, o tym, że niektorzy wierzą w słusznosc tej wojny

Mimo wszystko uwazam ten wywiad za polityczną papke. Pierwsza sprawa to ci "liberałowie" - ani dziennikarz robiący wywiad, ani Judt nie objaśniaja co przez to pojecie rozumieja. To poważny bład, który zaciemnia obraz sytuacji. Kolejne kwstie to wypowiedzi czysto polityczne. Nie wypowiedzi politologa, który analizuje sytuacje, tylko wypowiedzi polityka, który chce pokazac, ze przeciwna strona nie ma racji. Choćby zarzucając "wysysanie pretekstow z palca" czy ten argument z Zimbabwe.

I właściwie, powiedz mi czy był w "Wyborczej" jakiś wywiad z kims kto by bronił polityki Busha?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
pretekstow z palca

No sorry- a nie były wyssane? Gdzie jest ta broń? I powiedz mi, dlaeczego nie zainterweniowano wcześniej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

No właśnie? Dalczego o tym nie rozmawiano w tym wywiadzie?

Ja już w tym temacie odpowiadałem o broni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Już zostawmy ten wywiad. To było tylko źródło noiwych wątków i pewne źródlo do dyskusji.

Tylko ja wciąż nie rozumniem jak to jest- największe zbrodnie Saddam popełniał jak był w sojuszu z Ameryką, nagle wszytsko się zmieniło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
leonidas   
największe zbrodnie Saddam popełniał jak był w sojuszu z Ameryką, nagle wszytsko się zmieniło.

Z Osamą było chyba podobnie, amerykanie sami go wyszkolili.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   

Córka Husseina, której jakimś sposobem nie wykończyli Amerykanie powiedziała, że Saddama zdradzili prawie wszyscy dowódcy wojskowi. Co by tłumaczyło dlaczego amerykańskie wojska straciły bardzo mało żołnierzy w trakcie konfliktu i że krótko on trwał.

A co do pretekstu wojny - broni masowego rażenia - to był on szyty równie grubymi nićmi jak sprawa prowokacji gliwickiej w 1939. Zresztą taką broń posiada sąsiad Iraku Izrael, który nawet niedawno przyznał się do posiadania broni jądrowej i jakoś nikim to nie wstrząsa.

Pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.