Problem z pomnikiem żołnierzy radzieckich w Talinie

[secesjonista]

To nie jest wynik kompleksów, no bo niby jakich Samuelu?

To wynik doświadczeń historycznych.

Było nie było, atoli estońskie doświadczenia z Niemcami i Rosjanami są dalece inne, stąd nie ma się czemu dziwić.

ZSRR tak skutecznie i z takim impetem wyzwolił Estonię spod okupacji hitlerowskiej, że z rozpędu zasiedział się na tych terenach przez dłuższy czas.

Oczywiście Estończycy to niewdzięczny naród - nie docenili utraty niepodległości, na rzecz bycia składnikiem: związku równości i sprawiedliwości społecznej.

Możesz nam przybliżyć owe estońskie kompleksy?

[Samuel Łaszcz]

Hmm, chyba rzeczywiście nadużyłem pojęcia. Masz rację, to jest wynik złych doświadczeń, ale umiar także jest wskazany.

[lancaster]

Hmm, chyba rzeczywiście nadużyłem pojęcia. Masz rację, to jest wynik złych doświadczeń, ale umiar także jest wskazany.

Toz , na Milosc Pana w Niebiosach , umiar wykazali , przenosząc pomnik na cmentarz wojenny , ja umiaru nie znam , wiec na ich miejscu ustrojstwo publicznie bym wysadził a i festyn ludowy na cześć tego faktu urządził .

[Samuel Łaszcz]

Temat podobny, ale z naszego podwórka:

Bandyci zniszczyli nagrobki bohaterów-wyzwolicieli z Armii Radzieckiej

W nocy zniszczono kilkanaście nagrobków żołnierzy Armii Czerwonej na cmentarzu w łódzkim Parku Poniatowskiego. Na kilkunastu kolejnych widać ślady butów. - Tyle lat był spokój. Teraz zaczyna się dziać coś złego - mówi Andrzej Cywiński z Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

O poprzewracanych kilkunastu nagrobkach żołnierzy Armii Czerwonej na radzieckim cmentarzu w Parku Poniatowskiego poinformował nas czytelnik. "Popatrz, jak grupa gnojków rozwaliła cmentarz" pisze zbulwersowany pan Krzysztof (imię zmieniono na prośbę zainteresowanego). Przysyła zdjęcia kilku zniszczonych nagrobków.

Na cmentarzu przewalonych nagrobków jest więcej - kilkanaście. Na kilkunastu kolejnych widać ślady butów. Część jest naruszona. - Najwyraźniej ktoś próbował zniszczyć wszystkie groby, ale nie dał rady - domyśla się Andrzej Cywiński, dyrektor Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. - W środę zaczynają się uroczystości związane ze zbrodnią katyńską. Do tej pory nie uda nam się naprawić grobów.

Kto mógł to zrobić? Cywiński: - Na pewno grupa osób. Jeden człowiek nie przewróciłby nagrobka. Niewykluczone, że dewastacja związana jest z obchodami rocznicy katastrofy w Smoleńsku, o której głośno w mediach. Nie świadczy to o nas, jako Polakach, najlepiej. Tyle lat był spokój. Teraz zaczyna się dziać coś złego. Krótko mówiąc - ręce opadają.

Co innego uważa Bogdan Cieślikowski, dyrektor Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych, który będzie naprawiał nagrobki. - To robota pospolitej gównażerii - mówi zbulwersowany.

Szacuje, że naprawa grobów będzie kosztować kilka tysięcy złotych i potrwa co najmniej dwa dni.

(http://1917.net.pl/?q=node/4829#comment-1669)

[secesjonista]

Temat całkiem niepodobny Samuelu po co naciągasz fakty, w Estonii pomnik przestawiono, a nie zniszczono - różnica przyznasz znacząca.

[Mariusz 70]

No i wreszcie trudno porownywac nagrobki z pomnikiem majacym byc jakoby wyrazem wdziecznosci,a w tym wypadku faktycznie diabli wiedza za co ?.

Zreszta powodu do dyskusji i zgorszenia nie widze.W Gdansku czolg T-34-85 stojacy w okolicy LOT-u,a majacy role podobna do estonskiego pomnika spelniac tez juz dawno usunieto i nikt po nim nie placze.I dobrze.

Cmentarz sowieckich saldatow nieopodal centrum natomiast dalej istnieje,jest przez wladze miejskie pielegnowany i nikogo to absolutnie tez nie dziwi.I tez najzupelniej slusznie,bo sa to zupelnie rozne sprawy.

[lancaster]

Temat podobny, ale z naszego podwórka:

Bandyci zniszczyli nagrobki bohaterów-wyzwolicieli z Armii Radzieckiej

W nocy zniszczono kilkanaście nagrobków żołnierzy Armii Czerwonej na cmentarzu w łódzkim Parku Poniatowskiego. Na kilkunastu kolejnych widać ślady butów. - Tyle lat był spokój. Teraz zaczyna się dziać coś złego - mówi Andrzej Cywiński z Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

O poprzewracanych kilkunastu nagrobkach żołnierzy Armii Czerwonej na radzieckim cmentarzu w Parku Poniatowskiego poinformował nas czytelnik. "Popatrz, jak grupa gnojków rozwaliła cmentarz" pisze zbulwersowany pan Krzysztof (imię zmieniono na prośbę zainteresowanego). Przysyła zdjęcia kilku zniszczonych nagrobków.

Na cmentarzu przewalonych nagrobków jest więcej - kilkanaście. Na kilkunastu kolejnych widać ślady butów. Część jest naruszona. - Najwyraźniej ktoś próbował zniszczyć wszystkie groby, ale nie dał rady - domyśla się Andrzej Cywiński, dyrektor Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. - W środę zaczynają się uroczystości związane ze zbrodnią katyńską. Do tej pory nie uda nam się naprawić grobów.

Kto mógł to zrobić? Cywiński: - Na pewno grupa osób. Jeden człowiek nie przewróciłby nagrobka. Niewykluczone, że dewastacja związana jest z obchodami rocznicy katastrofy w Smoleńsku, o której głośno w mediach. Nie świadczy to o nas, jako Polakach, najlepiej. Tyle lat był spokój. Teraz zaczyna się dziać coś złego. Krótko mówiąc - ręce opadają.

Co innego uważa Bogdan Cieślikowski, dyrektor Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych, który będzie naprawiał nagrobki. - To robota pospolitej gównażerii - mówi zbulwersowany.

Szacuje, że naprawa grobów będzie kosztować kilka tysięcy złotych i potrwa co najmniej dwa dni.

(http://1917.net.pl/?q=node/4829#comment-1669)

- Bandyci zniszczyli pomniki cmentarne - fakt , oczywisty i pełna zgoda .

- Grupa gnojków ( to zrobiła ) - i tu trudno się nie zgodzić .

- Niewykluczone, że dewastacja związana jest z obchodami rocznicy katastrofy w Smoleńsku - a jasne , niewykluczone iż dokonała tego grupa partyzantów z NSZ do dziś się czająca w lasach pod Pabianicami , lub wrodzy zasadom komunizmu przybysze z Marsa , nic nie jest wykluczone ..... :blink:

- Nie świadczy to o nas, jako Polakach, najlepiej - Co proszę ? Wygłup kilku zapewne pijanych niedorozwojów ma świadczyć o 60 mlm Polaków w Kraju i na Swiecie , ciekawe rozumowanie

- To robota pospolitej gównażerii -tez tak myślę , bo w naszym Kraju w ciągu roku , zapewne kilka , cmentarzy pada ofiara podobnej dewastacji ( przeważnie chrześcijańskie miejsca pochowku , wiec niewykluczone ze .....( tu do wyboru )........)