Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ZerO

Polska a Ameryka - kto ma bogatszą kulturę?

Rekomendowane odpowiedzi

ZerO   

Witam mam do was wszystkich pytanie, rozmawialem raz sobie z kolega i on uwaza ze Amerykanie posiadaja bogatsza kulture niz Polska, ze posiadaja bogatsza np kuchnie narodowa itd mozecie mi porownac te dwa kraje i powiedziec kto ma racje. Uwaza tez ze Ameryka ma juz 500lat a polska 100 a przeciez 100lat temu ODZYSKALISMY niepodleglosc a nie uzyskalismy. Prosze was o wasze opinie poniewaz uwazam ze niema on racji

[ Dodano: 2007-04-24, 20:03 ]

uwaza tez ze sa tam budowle budowane w style np gotyckim, barokowym itd

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam mam do was wszystkich pytanie, rozmawialem raz sobie z kolega i on uwaza ze Amerykanie posiadaja bogatsza kulture niz Polska, ze posiadaja bogatsza np kuchnie narodowa itd mozecie mi porownac te dwa kraje i powiedziec kto ma racje. Uwaza tez ze Ameryka ma juz 500lat a polska 100 a przeciez 100lat temu ODZYSKALISMY niepodleglosc a nie uzyskalismy. Prosze was o wasze opinie poniewaz uwazam ze niema on racji

[ Dodano: 2007-04-24, 20:03 ]

uwaza tez ze sa tam budowle budowane w style np gotyckim, barokowym itd

Zapytaj się co robili w średniowieczu : D Kiedy u nas Jagiellonowie byli potęgą w środkowej Europie tam Indianie ganiali za zwierzyną. Do tego Amerykanie są przodkami w większośc niewolników i różnych więźniów. U nas gotyk powstał wtedy kiedy był gotyk, a u nich to tylko odwzorowanie i ten Twój kolega to chyba polskich pierogów nie jadł i do kuchni narodowej hamburgery zaliczył. Kraj, który ma 1000 lat musi mieć bogatszą kulturę. USA nie ma 500 lat, lecz 231. Jeśli za powstanie traktować odkrycia to my równie dobrze możemy naszego powstania upatrywać w czasach Rzymskich.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Do tego Amerykanie są przodkami w większośc niewolników i różnych więźniów.

Miejscem zesłań skazańców nie była Ameryka, lecz Australia i to głównie tam trafiali przestępcy, potomkowie niewolników są na ogół czarni i do dzisiaj nie stanowią większości w Ameryce, więc to Twoje stwierdzenie uważam za drobne nadużycie.

Twój kolega to chyba polskich pierogów nie jadł i do kuchni narodowej hamburgery zaliczył.

No, ale jeśli weźmiemy pod uwagę kuchnię to w Ameryce jest ona znacznie bogatsza nawet, gdy pominiemy hamburgery, ponieważ na to bogactwo kuchni składają się tradycje kulinarne wielu narodów wchodzących w skład amerykańskiego społeczeństwa. Mamy tam przecież Włochów, Francuzów, Polaków, Żydów, Irlandczyków, Hiszpanów, różne narody afrykańskie, Indianie i wiele innych nacji, każda z nich przywoziła ze sobą własne tradycje kulinarne, które często ewoluowały już na nowym kontynencie.

Kraj, który ma 1000 lat musi mieć bogatszą kulturę. USA nie ma 500 lat, lecz 231.

To fakt i nie powinniśmy brać pod uwagę odkrycia, bo przecież nie od razu powstało państwo.

W stanach był, co najwyżej neogotyk, baroku i ile dobrze pamiętam brak, ale jest oryginalny styl kolonialny jednak to wszystko jest znacznie uboższe niż u nas.

Poza architekturą musimy wziąć też inne dziedziny sztuki i tu we współczesnej sztuce jednak palmę pierwszeństwa większość przyznaje Ameryce, to oni tworzą nowe trendy w sztuce, chociaż muszę przyznać, że do mnie sztuka współczesna nie przemawia posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że sztuka umiera i to nie tylko w Stanach, ale właściwie w całym współczesnym świecie. Ja jednak na tym temacie nie znam się za bardzo, więc partałoby zapytać kogoś bardziej kompetentnego, może Ciekawy miałby tu coś do dodania (oczywiście nie wywołuję go do odpowiedzi).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Miejscem zesłań skazańców nie była Ameryka, lecz Australia i to głównie tam trafiali przestępcy, potomkowie niewolników są na ogół czarni i do dzisiaj nie stanowią większości w Ameryce, więc to Twoje stwierdzenie uważam za drobne nadużycie.

Po przeczytaniu tego fragmentu jakaś klapka przeskoczyła mi w głowie - otóz w czasie mojej "młodej" młodości przeczytałem książkę pt. "Kapitan Blood" :P:P , i była tam taka kwestia, iż Brytyjczycy wysłali na zesłanie więźnia Piotra Blooda na Jamajkę (lub Barbados?) jako ...białego niewolnika :roll: . Rzecz jasna - wymysłu jakiegoś powieściopisarza nie możemy uznać jako źródło historyczne, to autor musiał gdzieś o tem usłyszeć. Jako że Jamajka i Barbados leżą niedaleko obecnego USA - poszukam, ale wydaje mi się, że nie tylko Australia była miejscem zesłań angielskich przestępców.

No, ale jeśli weźmiemy pod uwagę kuchnię to w Ameryce jest ona znacznie bogatsza nawet, gdy pominiemy hamburgery, ponieważ na to bogactwo kuchni składają się tradycje kulinarne wielu narodów wchodzących w skład amerykańskiego społeczeństwa. Mamy tam przecież Włochów, Francuzów, Polaków, Żydów, Irlandczyków, Hiszpanów, różne narody afrykańskie, Indianie i wiele innych nacji, każda z nich przywoziła ze sobą własne tradycje kulinarne, które często ewoluowały już na nowym kontynencie.

No właśnie - "kuchnia amerykańska" to zlepek róznych kuchni (a także kultur), które ją tworzą - czyli nie możemy używać słowa "amerykańska" w odniesieniu do niej samej (może międzynarodowa? internacjonalistyczna? :P ).

W stanach był, co najwyżej neogotyk, baroku i ile dobrze pamiętam brak, ale jest oryginalny styl kolonialny

Przede wszystkim: kolonialny i neoklasyczny. No i ichniejsza odmiana secesji.

jednak to wszystko jest znacznie uboższe niż u nas.

Zgoda - nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych.

Poza architekturą musimy wziąć też inne dziedziny sztuki i tu we współczesnej sztuce jednak palmę pierwszeństwa większość przyznaje Ameryce, to oni tworzą nowe trendy w sztuce, chociaż muszę przyznać, że do mnie sztuka współczesna nie przemawia posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że sztuka umiera i to nie tylko w Stanach, ale właściwie w całym współczesnym świecie.

Przez setki lat palme pierwszeństwa w sztuce dzierżyły Włochy (co nie znaczy, że gdzie indziej nie występowała ona w orginalnych formach). Rewolucję w sztuce dokonali impresjoniści w XIXw., i od tej pory zaczęły się błyskawicznie rozwijać nowe nurty w sztuce, którą to określono jako "współczesną". Nie jest to może miejsce na tego typu dyskusje, ale jeżeli nie lubiż kubizmu, taszyzmu, surrealizmu czy fowizmu, to polecałbym ci dzieła hiperrealistów - wiernością odwzorowanych szczegółów biją na glowe np. mistrzów renensansu :P (chociaż mi się osobiście nie podoba np. wiernie przedstawiona para narciarzy, czy kokpit samochodu, które miałem okazję oglądać w MN w Krakowie).

Ja jednak na tym temacie nie znam się za bardzo, więc partałoby zapytać kogoś bardziej kompetentnego, może Ciekawy miałby tu coś do dodania (oczywiście nie wywołuję go do odpowiedzi).

Ciekawy też nie uważa się za kompetentnego w tej materii (nieopatrznie pochwalił się, iż kiedyś pobierał nauki z h.s. w szkole średniej w PLSP, i tyle :roll: ).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
otóz w czasie mojej "młodej" młodości przeczytałem książkę pt. "Kapitan Blood"

Też to czytałem dziecięciem będąc, fakt kapitan Blond został zesłany do Ameryki poza tym przypomniałem sobie teraz jakiś program, w którym mówiono o zesłaniach więźniów do Ameryki, ale mimo wszystko nadal twierdzę, że stwierdzenie:

Amerykanie są przodkami w większośc niewolników i różnych więźniów.

Jest pewnym nadużyciem.

"kuchnia amerykańska" to zlepek róznych kuchni (a także kultur), które ją tworzą

Ale zaznaczyłem fakt ewolucji tradycji kulinarnych, czyli wzięli elementy z różnych kuchni i stworzyli własny styl gotowania a że mieli z czego czerpać to i bogactwo jest spore, choć jeżeli weźmiemy pod uwagę regionalne tradycje w Polsce to i tu biednie nie jest, powiedziałbym, że nawet całkiem bogato.

A jeśli o sztukę chodzi to dla mnie od właściwie secesji już nic ciekawego, są oczywiście wyjątki, nie było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
To podsumowując to wszystko to wedlug was jaki kraj ma bogatsza kulture.

A jak sądzisz? I zdefiniuj wreszcie co rozumiesz pod pojęciem "bogatsza kultura", a wtedy (przynajmniej ja) postaram się do tego pojęcia ustosunkować.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

OBYCZAJE:

Może zaczniemy od świąt:

Które ci się bardziej podoba - nasze Święto Zmarłych, czy anglosaski Halloween ?

Jedniodniowe amerykańskie Swięta Bożego Narodzenia, czy nasze 2,5 dniowe?

Amerykańskie Dziękczynienia, czy nasze 11 listopada?

I wreszcie - małżeństwo - ichniejsze (gdzie żona traktowana jest przez kobiety jako "zawód", i gdzie znudzone związkiem pary błyskawiczne i bez problemu się rozwodzą), czy też nasze, "dozgonne"? Czy ich bezproblemowy, bezstresowy, utylitarny styl życia, czy nasz, stresowy, i często - gesto problemowy? Bo w historii mamy viktorię (mamy ją dłuższą, a jak oni wliczą do swojej Szoszonów i Arapacho, to wtedy my do naszej Gotów i Wikingów :P )

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gervazy   

No to zależy, co rozumie poprzez wyrażenie "kultura amerykańska", bo Amerykanie nie są takim jednolitym narodem jak Brytyjczycy, Francuzi, Niemcy itp., to mieszanka, ponad 10 mln poch. polskiego, ponad 30 niemieckiego, ok. 5 mln żydów, dużo poch. afrykańskiego i azjatyckiego, cała masa emigrantów ( i dawnych najeźdzców ) z Europy i zach i wsch, a teraz ich potomkowie zowią się "Amerykanami", a przecież prawdziwi Amerykanie to Indianie - rdzenne ludy, a ich jest tam zaledwie kilka %. "Kultura amerykańska" nie może by zatem bogatsza od kultury polskiej, bo gdyby nie to, co przywieżli imigranci, to bogactwo tej kultury byłoby niewielkie. Język tzw amerykański, to uproszczona wersja angielskiego, tylko, że brakuje kilku czasów i troczę zmieniony akcent. A język polski powstawał przez wieki, tok samo jak inne języki europejskie, no może z drobnymi wyjątkami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miejscem zesłań skazańców nie była Ameryka, lecz Australia i to głównie tam trafiali przestępcy, potomkowie niewolników są na ogół czarni i do dzisiaj nie stanowią większości w Ameryce, więc to Twoje stwierdzenie uważam za drobne nadużycie.

Amerykę odkryto znacznie wcześniej niż Australię, a przestępcy istnieli zawsze. Słyszałem że wielu z nich trafiło do Ameryki. Niekoniecznie jako więźniowie, ale często po prostu Ameryka była dlań krajem ucieczki. Poza tym na emigrację udawali się w wielu przypadkach zwykłe szumowiny - porządni obywatele woleli zostawać w Anglii...

Co do pytania: Ciężko znaleźć w Europie kraj który miałby kulturę "mniej bogatą" od amerykańskiej :D . A dla tak bogatego kulturalnie kraju jak Polska samo porównanie jest niemalże obrazą:lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu tego fragmentu jakaś klapka przeskoczyła mi w głowie - otóz w czasie mojej "młodej" młodości przeczytałem książkę pt. "Kapitan Blood" :(:D , i była tam taka kwestia, iż Brytyjczycy wysłali na zesłanie więźnia Piotra Blooda na Jamajkę (lub Barbados?) jako ...białego niewolnika :roll: . Rzecz jasna - wymysłu jakiegoś powieściopisarza nie możemy uznać jako źródło historyczne, to autor musiał gdzieś o tem usłyszeć. Jako że Jamajka i Barbados leżą niedaleko obecnego USA - poszukam, ale wydaje mi się, że nie tylko Australia była miejscem zesłań angielskich przestępców.

Przygotowujac moją pracę magisterską czytałem na ten temat.

W środkowych koloniach; szczególnie w Wirginii stosowane było przymuszanie bialłych do pracy. Porywano kloszardów lub eksportowano " ludzi luźnych" z Anglii do kolonii, gdzie musieli oni zapracowac przez pare lat na swoja wolnośc i maleńkie poletko w odludnym rejonie.

(polecam, Ch.Austin Beard, Rozwój cywilizacji amerykańskiej)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.