Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Desmond

Czy jestem w stanie się nauczyć na chociaż 70 % ?

Rekomendowane odpowiedzi

Desmond   

Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie. Tworzę ten wątek, ponieważ mam pewien problem. Otóż tam gdzie chce się dostać (Uniwersytet Wrocławski) na studia prawnicze jednolite magisterskie, wymagana jest z największą wagą historia. Alternatywą jest matematyka, ale z matematyki jestem bardzo słaby i nigdy nie miałem do niej żyłki. Jeśli chodzi o historię - zawsze lubiłem, w zależności od epoki bardziej lub mniej, ale lubiłem i wydaje mi się, że miałem jako tako żyłkę do historii. Zostało mi 7 miesięcy do matury z historii. Moja wiedza? Dość dobrze mam opanowane lata międzywojenne, okres powojenny, lata współczesne. Oprócz tego czasy nowożytne (złoty okres Polski, okres napoleoński), natomiast starożytność, wczesne średniowiecze i dalej, kuleją u mnie. Jakieś tam informacje mam, ale nie jest to powalająca wiedza. Moje pytanie jest następujące - czy jeśli się zepnę (a zapał mam), to czy będę w stanie nauczyć się przez te 7 miesięcy do tej matury na w miarę zadowalający wynik ? Czy pies już pogrzebany i nie mam nawet co próbować. Proszę o szczere odpowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Zdawałam historię na maturze. Nigdy nie przykładałam się specjalnie do nauki, znając siebie uczyć zaczęłam się kilka tygodni przed maturą, z tym, że wcześniej przygotowywałam sobie materiały, nie lubię uczyć się z książek. Zdałam obydwie części matury na dobry.

Uczyłam się za to mocno na egzamin na UJ, na prawo. Niestety, po pytania na egzamin pojechała do Krakowa koleżanka zdająca na filozofię, ja z drugą również idącą na prawo zostałyśmy w domu, z lenistwa. Koleżanka przywiozła pytania na swój kierunek, powiedziała, że wszyscy mają takie same. Uczyłam się pytań, jak się okazało na jej kierunek. Egzamin oblałam.

Na UŚ dostałam się bez problemu i nie żałuję. Studia skończyłam na 4, niezbyt się męcząc na egzaminach, nie licząc prawa pracy i historii doktryn politycznych i prawnych. Obecnie dość dobrze zarabiam, a czas studiów nie wywołuje u mnie palpitacji z powodu nauki.

Kilka lat temu dostałam się na studia doktoranckie z historii, też niezbyt się przygotowując.

Masz zdać, zdasz. Nie będzie Ci pisane - oblejesz, będziesz robił co innego. Mówi się, że Bóg zamykając drzwi przed Tobą, otwiera Ci okno. I pamiętaj, że życie może jest i ciężkie, ale co roku masz darmową wycieczkę dookoła Słońca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Uważam że ważną sprawą w kontekście matury z historii jest umiejętność kojarzenia faktów, wyciągania wniosków przyczynowo skutkowych i osoba która orientuje się w tym co z czego wynikało na przełomie wieków zda tą maturę bez nie wiadomo jak obszernej wiedzy.

Radziłbym po prostu przerobić cały materiał, z naciskiem własnie na średniowiecze i starożytność - bo tego na maturze jest sporo.

Nawet te 4 miesiące które pozostały do egzaminu to wg mnie dużo czasu na przypomnienie sobie tego co w szkole na historii przez ostatnie 6 lat było.

Jestem ciekaw jak idą przygotowania bo sam jestem tegorocznym maturzystą, więc jeśli wchodzisz jeszcze na forum Desmond daj znać co i jak ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

Masz zdać, zdasz. Nie będzie Ci pisane - oblejesz, będziesz robił co innego. Mówi się, że Bóg zamykając drzwi przed Tobą, otwiera Ci okno. I pamiętaj, że życie może jest i ciężkie, ale co roku masz darmową wycieczkę dookoła Słońca.

Ja jednak radzę Ci się uczyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy po prostu sięgnąć po książki. Masz 7 miesięcy i się martwisz?

Jeśli chodzi o starożytność, to z chęcią pomogę z Rzymem.

Edytowane przez TyberiusClaudius

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o starożytność, to z chęcią pomogę z Rzymem.

Może jednak lepiej - nie?

Dajmy człowiekowi szansę zdania...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.