Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Stosunek do pamiątek po I WŚ

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Zastanawia mnie jak władze PRLu odnosiły się do pozostałości z czasów I WŚ na swoim terytorium? Dla przykładu jedna z mogił w Szymanowie, żołnierzy rosyjskich, znalazła się na terenie PGRu i została rozorana. Wypadek przy pracy czy smutna rzeczywistość?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Są cmentarze z okresu I Wojny Światowej w bardzo dobrym stanie. Jeżeli teraz są w należytym stanie, to ( to się rozumie samo przez się) władze PRL nie zaorały tych cmentarzy. Ale to nie oznacza że nie popadły w ruinę. Czytamy w "Przewodniku po Ziemi Bocheńskiej": "II wojna światowa i kilkadziesiąt lat PRL-u sprawiły, że cmentarze z I wojny światowej odeszły w zapomnienie. Wiele z nich porastało zielskiem i drzewami, wiele zostało wręcz zdewastowanych". Poza tym Furiuszu możesz zdobyć wiedzę na temat istniejących cmentarzy z I Wojny światowej w "Ogólnopolskiej komputerowej Bazie Cmentarzy Wojennych".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że z tej bazy raczej trudno się dowiedzieć jaki był stosunek władz PRL do tego typu miejsc pamięci.

Co do przypadku podanego przez Furiusza istotnym jest czy zaorano mogiłę bez przeniesienia szczątków? No i: czyja to była decyzja: władz powiatowych, centralnych czy samowola jakiegoś lokalnego dyrektora?

Mnie się zdaje, że z miejscami zbiorowych pochówków żołnierzy tej wojny nie było w czasie PRL tak źle, pozostała przecież świadomość o tym w jak różnych mundurach przyszło samym Polakom walczyć. Jakieś świadome niszczenie to raczej incydentalne przypadki, zupełnie inną kwestią jest aktywna ochrona takich miejsc. Wiele cmentarzysk po prostu niszczało, z czasem coraz mniej przypominając czemu to służyło. Dochodzi do tego strategia "przymykania oczu", czyli udawania, że nie zauważa się jak to okoliczni mieszkańcy cmentarze traktują jako źródło materiału budowlanego.

Ciekawym jest współczesne spostrzeżenie:

"Paradoksalnie na obszarach, które są biedniejsze (jak na Podkarpaciu czy Lubelszczyźnie), działań naprawczych jest o wiele więcej. Ciekawym jest również fakt częstego podkreślania przez Wielkopolan czy Ślązaków podobieństw względem pozytywnych cech niemieckich takich jak gospodarność i porządek. Co więc powoduje, że cmentarze dawnych mieszkańców Polski są w tak złym stanie?".

/A. Kurasińska "Problematyka ochrony cmentarzy", w: "Ewangelicy w gminie Kórnik", red. M. Machowska, J. Wałkowska, Poznań 2015, s. 43/

Może ten stan rzeczy pośrednio związany jest z sytuacją na Ziemiach Odzyskanych tuż po wojnie, kiedy starano się podkreślić polskość tych ziem, poprzez rugowanie z przestrzeni elementów świadczących o tym, że i inni tu zamieszkiwali?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, dwa przypadkowe obiekty:

Lokalizacja: Aleksandrówka, las

Gmina: Kozienice

Miejscowość: Aleksandrówka

Rodzaj obiektu: Cmentarz wojenny

Liczba pochowanych: nieznana

Liczba zidentyfikowanych: 0

Na cmentarzu spoczywają nieznani żołnierze armii rosyjskiej i austro-węgierskiej, polegli w latach 1914-1915. Powierzchnia obiektu wynosi 0,04 ha.

Lokalizacja: Asuny - dawny cmentarz wiejski (ewangelicki)

Gmina: Barciany

Miejscowość: Asuny

Rodzaj obiektu: Mogiła/grób zbiorowy

Liczba pochowanych: 2

Liczba zidentyfikowanych: 2

Mogiła zbiorowa 2 żołnierzy armii niemieckiej z I wojny światowej położona na dawnym cmentarzu wiejskim (ewangelickim). W miejscowości Asuny ustalono 2 lokalizacje dawnych cmentarzy niemieckich. Konkretna lokalizacja mogiły nie została ustalona.

W mogile spoczywają 2 osoby, w tym zidentyfikowany Musk. Schwarz vom Inf.R. 83 zmarły 9 września 1914 r . oraz 1 niezidentyfikowany żołnierz.

Żołnierze polegli w Bitwie nad Jeziorami Mazurskimi w dniach 5-13 września 1914 r.

Co na podstawie tego można wywnioskować: o stosunku władz PRL i ew. włożonej pracy w tym okresie (bo o tym chyba jest temat)?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

W Brwinowie w latach 80/90 ubiegłego wieku przekopano wojskowy cmentarz z 1914/15 roku zawierający około 140 mogił.

Z tym, że to chyba była inicjatywa miejscowego proboszcza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam pisał o tym szerzej gregski na "boazerii"; nie znając szczegółów w tej sprawie trudno mi się wypowiadać, tak ogólnie to tego typu praktyka nie jest czymś wyjątkowym. Stare groby często są "usuwane", szczątki oczywiście powinny być przeniesione do ossarium. Inna sprawa, że; moim zdaniem; powinno się pozostawić jakąś pamiątkową mogiłę świadczącą o zbiorowym pochówku w tym miejscu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Zdarzyło mi się "odkryć" jeden z cmentarzy wojennych w Beskidzie Niskim. Nie założę się, ale chyba koło wsi Gładyszów.

Historia jest nieco romantyczno-polityczna.

Polityczna dlatego, że był to kurs Organizatorów Turystyki PTTK, realizowany przez koło, sympatyzujące z lewicowym ZSP. Aby "mucha nie siadała" poprosiliśmy prawicowe Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich o prowadzenie zajęć terenowych w Beskidach. Więc ja - jako komuch (wówczas to określenie chyba nie funkcjonowało, ale oddaje istotę rzeczy) miałem udowodnić tym z SKPB, że znam się na górach.

Romantyczna dlatego, że był to nasz - czyli mój i Ewy, wówczas mojej dziewczyny, a dziś żony - pierwszy wspólny wyjazd w góry. Przy czym Ewa była oficjalnie kursantką, a ja wchodziłem w skład organizatorów.

Elementem kursu były tzw. "manewry", czyli odszukiwanie określonych punktów w terenie. Robiono to w zespołach 2-osobowych. Choć nie byłem kursantem, zgodzono się, bym szedł z Ewą w jednym zespole.

Dostaliśmy za zadanie odczytanie napisu na głównym pomniku cmentarza wojennego, który znajduje się "na południowych stokach Gładyszowa". Przy czym nie wydawało mi się jasne, czy chodzi o stok na południe od Gładyszowa, czy o południowy stok góry, opadający w pobliżu Gładyszowa.

Obstawiliśmy to drugie i po paru godzinach intensywnego poszukiwania znaleźliśmy ów cmentarz. Było to dość szokujące, bo rosły na jego terenie kilkudziesięcioletnie drzewa. I choć mur wokół cmentarza był nader wyniosły, a pomnik główny wręcz monumentalny, to w dzikiej przyrodzie Beskidu można było przejść 10 metrów obok i nic nie zauważyć.

Po powrocie do "bazy" podaliśmy treść owego napisu. I tu kolejny szok - okazało się, że przewodnik SKPB (nie pamiętam ni imienia, ni nazwiska, jeśli to przeczyta, serdecznie pozdrawiam) wysłał nas w nieznane, bo sam przedtem szukał tego cmentarza, ale nie znalazł. Więc to my jesteśmy odkrywcami.

A co do tematu - to stosunek władz PRL do pamiątek po wielkiej wojnie był zerowy. To znaczy pozwalano, by las je zarastał, ale nie niszczono. Mimo wszystko w latach 70-ych i 80-ych podjęto działania, mające na celu identyfikację tych pamiątek, w których to działaniach mimochodem się zapisałem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

A czy jest jakowyś spis cmentarzy z I Wojny Światowej które zostały zniszczone celowo przez władze PRL?

Choć po Beskidach i Bieszczadach chodziłem dość długo, a i grupy kursantów prowadziłem, więc musiałem się dokształcać, jednak nigdy w żadnym materiale, ani nawet w plotce nie zetknąłem się z informacją, by władze PRL celowo niszczyły jakikolwiek cmentarz z I wojny.

Oczywiście, udowodnienie, że czegoś nie było, pozostaje poza zasięgiem moim i nauki w ogóle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.