Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
gregski

Karabiny samopowtarzalne II WŚ

Rekomendowane odpowiedzi

Załóżmy, że celność jest taka sama dla obu oddziałów.

Przy czym oczywiście jak napisałem wcześniej trzeba zdawać sobie sprawę, że jest to założenie "naciągane", bo żołnierz z karabinem samopowtarzalnym:

- będzie miał lepsze warunki obserwacji zmiennej sytuacji przedpola (nie odrywa się dla przeładowania broni),

- może szybko "poprawić" w przypadku "pudła",

- mniej "męczy rękę" podczas strzelania (przy dużej ilości strzałów ma to znaczenie),

- łagodniej odczuwa siłę odrzutu, bo kbsp z zasady ma bardziej "miękki" odrzut (co też nie jest bez znaczenia przy dużej ilości strzałów).

W efekcie ogień (szybki do ruchomych i znikających celów) będzie jednak celniejszy - o ile... trudno mi powiedzieć, ale te 10% można spokojnie dodać, choć sądzę że i więcej.

Edytowane przez Razorblade1967

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jak na tle zagranicznych konstrukcji wypadał karabin samopowtarzalny wz. 38M inż. Józefa Maroszka?

W zasadzie całkiem nieźle... Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę kiedy karabin ten powstał i na jakim był etapie. Bo w 1938 to można go porównać np. z pierwszymi wersjami Garanda (czy jeszcze tego z "gas trap" i kupa pomniejszych późniejszych poprawek), albo z SWT wz. 1938 czyli bronią też mającą bolączki (wytrzymałościowe) usunięte dopiero wraz ze wzorem 1940. Bo kbsp. wz. 38M był na etapie serii testowej... końcowy produkt mógł się różnić od tego wytworzonego w niewielkiej ilości do testów w armii. Skoro w takich przypadkach w innych armiach i przy innej broni usuwano problemy, a czasem zmieniano nawet dość podstawowe rozwiązania to i kbsp wz. 38M najprawdopodobniej przeszedł by taką drogę.

Zapewne założono by osłonę muszki (skoro inne karabiny w WP IIRP ją miały) czy nawet mogłoby to doprowadzić do zastosowania wymiennego magazynka bo w kbsp wz.38M to zasadniczo wymiana jednego zespołu broni i to wcale niezbyt drogiego w produkcji (zresztą demontowane przy czyszczeniu) itd. W zasadzie nie wiadomo jak wyglądałby kbsp wz.38M jako produkt finalny po testach i produkowany masowo. Można tylko gdybać jakie mogłyby być wnioski z testów... tak samo jak można gdybać, że po testach pm Mors uznano by, że nie przedstawia dla armii większej wartości - bo wyszłyby "idiotyzmy" przy jego konstruowaniu. Tego niestety nie wiemy... można oceniać tylko jak broń wyglądała "na starcie" i zakładać, że jakąś tam drogę zmian (jak każda chyba nowo konstruowana broń strzelecka) by przeszła.

A na starcie wcale nie było źle... choć też niezbyt tanio. Przyjęta prostota konstrukcyjna rzuca się w oczy w porównaniu z innymi karabinami samopowtarzalnymi tamtego okresu. W porównaniu z "Maroszkiem" to już SWT jest skomplikowany w rozkładaniu, a Garand to "koszmar" (o G.41 pierwszych wersjach G.41 szkoda nawet gadać) i tutaj jest zdecydowany pozytyw kbsp. wz.38M bo łatwość utrzymania broni w polu to ważna rzecz.

Wadą jest stały magazynek i tylko ładowanie z łódek i to dwóch po sobie następujących... tutaj zdecydowanym faworytem jest SWT bo ma zarówno możliwość ładowania z łódek, jak i wymienny magazynek (raz, że wymienny, a dwa że łatwy do załadowania pojedynczymi nabojami przy braku amunicji łódkowanej). Z drugiej strony Garand też nie błyszczy... system ładownika pozostającego w broni podczas strzelania jest pozornie atrakcyjny, ale w praktyce bywa upierdliwy. Choć oczywistym mitem jest, ze nie da się doładować ładownika w broni pojedynczymi nabojami... choć niełatwe to jest to możliwe (mnie jakoś wychodzi) podobnie jak ręczne ładowanie ładowników - dość czasochłonne, ale do zrobienia całkiem sprawnie przy odrobinie wprawy.

W kbsp wz.38M mamy w zasadzie magazynek pudełkowy jako odrębny element - tylko zablokowany na stałe - bardzo łatwo mógł się przerodzić w magazynek wymienny... a nawet modernizacja istniejących egzemplarzy byłaby bardzo prosta i nawet nie wymagałaby odsyłania broni do warsztatu - wystarczyłoby przysłać do jednostki nowe zespoły mechanizmu spustowego i wymieni to każdy żołnierz... bo to się do czyszczenia odłącza od reszty broni.

Znowu pewne kontrowersje może budzić zachowania zamka po ostatnim strzale... no ale w SWT też powrót zamka wymaga osobnego ruchu, a w Garandzie, który znowu w teorii ma to rozwiązanie najlepsze... zamek potrafi "dać po palcach" i bezpieczne ładowanie wymaga odpowiedniego ułożenia dłoni (nasada dłoni blokuje rączkę suwadła) - tyle, że o ile to łatwe i proste w pozycji stojąc czy klęcząc to już mało wygodne w pozycji leżąc... obity "kciuk garandowca" nie wziął się z niczego.

Celność kbsp wz.38M trudno ocenić... ale zapewne była porównywalna z innymi typami broni tej klasy. Natomiast broń ładnie leży w rękach (niestety nie strzelałem - choć obiecuje sobie, że wreszcie udam się tam gdzie jest to możliwe - nawet już o tym rozmawiałem... ale zawsze brakuje czasu), lepiej niż Garand i podobnie jak SWT (choć to odczucie oczywiście subiektywne). Muszę bazować na doświadczeniach znajomego, który miał taką okazję i sobie chwalił, zachowanie tej broni (mając doświadczenie też innymi karabinami tej klasy). Wymiarami i masą jest porównywalny z innymi podobnymi - podobny masowo i długością do Garanda, ale nieco cięższy od SWT, który jednak jest nieco dłuższy.

Generalnie broń Maroszka jest warta dobrej oceny... oczywiście pamiętając na jakim była etapie i że chyba każda broń ewoluowała (więcej lub mniej) pomiędzy etapem testów wojskowych, a finalnym produktem dostarczanym armii w masowych ilościach. W zasadzie można całkowicie spokojnie porównywać ją z wczesnym Garandem i SWT wz. 1938 - w ocenie ogólnej im nie ustępuje. Co biorąc pod uwagę w jakim kraju powstała można uznać za spory sukces.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ad. Razor;

Bardzo ładnie napisałeś.

Przyjemnie się Ciebie czyta.

Mam takie pytanie techniczne;

Jaka jest twoja opinia o metodzie ryglowania rolkowego, jaką w tym karabinie zastosowano?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie techniczne;

Jaka jest twoja opinia o metodzie ryglowania rolkowego, jaką w tym karabinie zastosowano?

Ale w którym z tych trzech karabinów o których wspominałem był "mechanizm rolkowy"? Garand miał ryglowanie przez obrót zamka, a SWT i kbsp wz.38M przez przekoszenie zamka w płaszczyźnie pionowej.

Natomiast ogólnie sam mechanizm "rolkowy" jako taki sprawdzał się w broni automatycznej... i to całkiem nieźle - bo np. niemiecka "rodzina" broni G3 i pochodne miała takie ryglowanie i działała jak najbardziej sprawnie, a i dobrą opinię przecież miała i wielu użytkowników na całym świecie. Do samej zasady zanadto przyczepić się nie można - jak jest dobrze zrobiona to działa niezawodnie. Podobnie zresztą jak i inne zasady ryglowania... wszystko zależy jak w danym typie broni to rozwiązano (nawet najlepsze rozwiązania można "schrzanić").

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.