Warszawa, a jednak pola

[adamhistoryk]

Przeglądając mapę Warszawy z roku 1935 doszedłem do wniosku, iż przedmieście południowe ( Dolny Mokotów - dzisiejsze Sielce, Sadyba, okolice alei Sobieskiego) to już raczej pola i jak mniemam łąki. A może i jakieś ogrody działkowe. Prawdopodobnie i północne obrzeża Stolicy również były obsiane polami. I takie mnie naszło pytanie - jaki procent powierzchni Warszawy stanowiły właśnie pola, łąki, nieużytki?

I pytanie drugie: co znajdowało się na terenie dzisiejszej ambasady Rosyjskiej? Chyba pola uprawne ...

[secesjonista]

Przeglądając mapę Warszawy z roku 1935 doszedłem do wniosku, iż przedmieście południowe ( Dolny Mokotów - dzisiejsze Sielce, Sadyba, okolice alei Sobieskiego) to już raczej pola i jak mniemam łąki. A może i jakieś ogrody działkowe. Prawdopodobnie i północne obrzeża Stolicy również były obsiane polami.

Pamiętać trzeba, że na charakter części tych obszarów wpływ miały decyzje o charakterze militarnym.

Po zaprzestaniu rozbudowy Cytadeli rozpoczęto budowę podwójnego pierścienia fortów. W pasie fortecznym nie można było stawiać budynków murowanych, w obrębie tegoż pasa wchodziły: Ochota, Koło, Powązki, Marymont, Żoliborz, Wola, Szczęśliwice, pola Mokotowskie, Sielce, Czerniaków, Siekierki, a na północy - Grochów, Targówek, Saska Kępa, Bródno. Dopiero w 1911 r. złagodzono częściowo te rygory, ale i tak wyznaczono da pasy: żółty i biały. W pasie żółtym, obejmującym praskie przedpola Cytadeli nie można było stawiać budynków murowanych. Natomiast w pasie białym (przedpola żoliborskie) nie można było nie tylko stawiać budynków drewnianych, ale nawet sadzić drzew.

Nie wiem jaką mapę oglądał adamhistoryk, ale fakty są takie, że już w 1921 r. tzw. peryferia południowe (Czerniaków, Grochów, Mokotów, Sielce) jeśli chodzi o zatrudnienie przedstawiały się tak:

35.2% przemysł

9,6% handel i ubezpieczenia

8,9% służba publiczna i wolne zawody

6,3% rolnictwo

4,4% służba domowa.

Ogólnie w ówczesnej Warszawie z zajęć pozarolniczych utrzymywało się 86,2% ludności, 4,5% ze środków typu: emerytury, renty, rentierzy (bez właścicieli domów), żebracy.

Pomysł, że 38 135 mieszkańców Mokotowa (w grudniu 1931 r.) i Sielc 17 573 pracowało na roli jest dziwnym?

I takie mnie naszło pytanie - jaki procent powierzchni Warszawy stanowiły właśnie pola, łąki, nieużytki?

W 1935 roku?

I pytanie drugie: co znajdowało się na terenie dzisiejszej ambasady Rosyjskiej? Chyba pola uprawne ...

W XIX wieku to rogatki, potem szyny kolejowe... no nie wiem czy akurat pola uprawne, raczej zielone nieużytki. Rejon w pobliżu ambasady znany był akurat z działających wcześniej licznych cegielni umieszczanych przy tamtejszych gliniankach, czego pamiątką jest dzisiejsze Morskie Oko.

[poldas]

Część terenów zajmowanych obecnie przez ambasadę Federacji Rosyjskiej należała niegdyś do GISZ (Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych).

[adamhistoryk]

W 1935 roku?

Tak.

Korzystałem z mapy Biura Geodezji i Katastru.

[secesjonista]

Wystarczy skorzystać z opracowań statystycznych - w czym problem z wyliczeniem jaki % to nieużytki czy pola uprawne?

A można poznać link do owej mapy?

[atrix]

Sa przecież mapy WiG. ściągnij sobie mapę sztabową W-wy i będziesz miał wszytko z pierwszej ręki.

Tutaj - http://igrek.amzp.pl/mapindex.php?cat=WIG300

[poldas]

Z przedwojennej WIG-ówki nie uzyskamy informacji czy ktoś tam sobie buraki, albo ziemniaki uprawiał.

[adamhistoryk]

Korzystałem z tej mapy

[secesjonista]

I jest to mapa z 1935 roku?

A jak adamhistoryk określił na niej co jest polem uprawnym?

[adamhistoryk]

Część terenów zajmowanych obecnie przez ambasadę Federacji Rosyjskiej należała niegdyś do GISZ (Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych).

Niegdyś? A dokładniej - kiedy?

[poldas]

Do 1939 roku.

[secesjonista]

Co do ambasady...

"Aleja Szucha w Warszawie, głęboko zakodowana w mojej pamięci, ma dwa krańcowo różne oblicza.

Pierwsze - to szczęśliwe w moim życiorysie dziecięce lata okresu międzywojennego i codzienna trasa prowadząca Traktem Królewskim z mojego rodzinnego domu przy ul. Belwederskiej 49 do Szkoły Powszechnej nr 98".

/S. Bartczak "Mieszkałem niedaleko al. Szucha", za: www.gazetalubuska.pl/

Pozostaje pytanie jak zmieniała się numeracja i jakiej używał autor tych wspomnień?

[adamhistoryk]

Przed 1918 rokiem w Warszawie obowiązywała numeracja według rosyjskich wzorów, a po odzyskaniu niepodległości - była jakowaś reforma?

A co do samego budynku ambasady, znalazłem takową info:W 2010 roku minęło 55 lat od momentu powstania gmachu Ambasady Rosji w Polsce.

Poczynając od roku 1922 Ambasada ZSRR znajdowała się w hotelu „Rzymski” przy ul. Trębackiej, zaś w grudniu 1924 roku dla potrzeb dyplomacji radzieckiej nabyto nowy lokal przy ul. Poznańskiej 15. W czasach wojny został częściowo zniszczony i wymagał odbudowy, dlatego w ciągu ponad 10 lat (1945-1955) przedstawicielstwo radzieckie mieściło się w budynku spółdzielni mieszkaniowej przy Al. Szucha 2/4.

Na początku lat 50-tych podjęto decyzję o budowie nowego gmachu Ambasady. Polskie władze przeznaczyły na te cele leżącą niedaleko parku Łazienki działkę znajdującą się między ulicami Belwederską, Klonową, Spacerową oraz Zawrotną. Do terytorium Ambasady włączono część działki, gdzie mieścił się pałacyk Ministerstwa obrony Polski oraz odcinek kolei wąskotorowej „Belweder”, która się znajdowała tam przed wojną. ( za: www.rusemb.pl )

Edytowane 17 Listopad 2014 przez adamhistoryk

[adamhistoryk]

I jest to mapa z 1935 roku?

A jak adamhistoryk określił na niej co jest polem uprawnym?

Owszem z 1935.Można kliknąć rózne daty. Stwierdziłem naocznie.

[secesjonista]

Oczywiście, że było szereg zmian w numeracjach, np. w 1935 r. odwrócono na niektórych ulicach numerację domów.

Część ostatnich wpisów przeniesiono do nowego tematu:

"Stosowanie kostki drewnianej do budowy powierzchni ulic".

secesjonista