Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

Rekomendowane odpowiedzi

poldas   

Ad. Euklides;

Proponuję choćby spojrzeć na daty fizycznej eliminacji (czyli po prostu zabójstw) ludzi Hitlerowi niewygodnych, podobno przed 20 lipca nie miało to ani razu miejsca.
A o Nocy Długich Noży słyszał/czytał?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Jeżeli Komisja działała w ramach "ON" - to owa "ON" była czymś wyższym, zatem dziwi brak o niej informacji, skoro mamy o Komisji.

Jeżeli Komisja kierowała tą operacją to również jest dziwnym, że ów kryptonim nigdzie nie wypłynął przy badaniu tej komisji.

Mnie brak informacji o niej nie dziwi i trudno ją nazwać komisją. W końcu podczas DWS była to jedna z największych tajemnic III Rzeszy. Niewykluczone jednak że dzisiaj jakieś informacje na ten temat gdzieś są, może w niemieckich źródłach. Poza tym służby wywiadowcze nie są zorganizowane w jakiś ściśle określony, przejrzysty sposób, i na dodatek hierarchicznie (chyba że polskie). A niemieckie to już na pewno nie. To zdaje się Gehlen w swych pamiętnikach pisze że służba wywiadowcza o jasnej strukturze zostanie szybko rozszyfrowana i przestanie spełniać swoją rolę.

Na podstawie dwóch książek euklides wie, że "Operacja Niedźwiedź" to: "operację intoksykacyjna", ale zarazem: "Działalność zaś owej "spekulatywnej" komisji trwała od lata 1943 do 20 lipca 1944r i nosiła kryptonim "Operacja Niedźwiedź". Może ktoś coś o tej operacji wie?".

W tych wywodach euklidesa ja się pogubiłem, to może jaśniej: proszę zacytować co ci autorzy piszą o tej operacji/komisji.

O „Operacji Niedźwiedź” wspomina Gilles Perrault w książce „Czerwona Orkiestra”, mniej więcej to:

W sierpniu 1943r - Kosztem Himmlera, Bormann przejmuje inicjatywę w politycznej części Wielkiej Gry.

By ją „żywić” trzeba było otrzymywać od ministrów, a szczególnie od ministra spraw zagranicznych, Ribbentropa, pierwszorzędny materiał. Z tego wynikały różne konflikty które bez przerwy musiał rozstrzygać Hitler. W końcu, zaabsorbowany czym innym kazał zająć się tymi sprawami Bormannowi. Ten jak tylko został dysponentem materiału intoksykacyjnego stał się inspiratorem Wielkiej Gry. Z polecenia Hitlera zajmował się nią osobiście bez jakiegokolwiek pomocnika czy sekretarza. Oprócz szefów Gestapo w Grę wciągnięty był tylko Ribbentrop i starannie wyselekcjonowani eksperci. Dokumentacja z napisem „Operacja Niedźwiedź” leżała w sejfie.

Tak nawiasem mówiąc to, antycypując uwagi Szanownych Userów, ja tu nie widzę sprzeczności że Borman miał działać sam a miał do pomocy Ribbentropa i ekspertów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Mam rozumieć że sekretarz Adolfa zatrudnił u siebie ministra?

W sierpniu 1943r - Kosztem Himmlera, Bormann przejmuje inicjatywę w politycznej części Wielkiej Gry.
Jakiej gry?

To już by było po Bitwie pod Kurskiem.

Mam biografię Ribbentropa autorstwa Blocha i ten się nawet nie zająknął o jakiejś operacji Niedźwiedź, czy komisji mieszanej, Albo Rote Kapelle, które by miały służyć nie wiadomo do czego.

Jaka "polityczna gra"?

Sondowano stanowiska wzajemnie i robiono to za pośrednictwem szwedzkim (Birger Dahlerus), oraz bułgarskim (Stamenow).

Oczywiście nic z tego nie wyszło.

Na razie piszę z pamięci.

Ponoć Ribbentrop ofiarował się jako zakładnik (z małżonką), gwarantujący dotrzymanie ewentualnej umowy pokojowej/rozejmowej z ZSRR.

To miało mieć miejsce w 1943 roku.

Edytowane przez poldas

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To widać była aż tak tajna "Wielka Gra", że biograf "ministra" nic o niej nie wiedział.

Z drugiej strony aż dziw, że w ogóle dopuszczono Ribbentropa do "WG" skoro np. zignorowano jego wysiłki o kontrolę korespondencji przesyłanej drogą dyplomatyczną.

"W końcu podczas DWS była to jedna z największych tajemnic III Rzeszy".

Wedle czyjego zdania, prócz wspomnianych już dwóch autorów?

"... Borman miał działać sam a miał do pomocy Ribbentropa i ekspertów"

Jakich konkretnie ekspertów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ad. Secesjonista;

Z drugiej strony aż dziw, że w ogóle dopuszczono Ribbentropa do "WG" skoro np. zignorowano jego wysiłki o kontrolę korespondencji przesyłanej drogą dyplomatyczną.
Kto to zignorował?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Grzebanie w cudzej korespondencji dyplomatycznej?

Takich rzeczy się nie robiło, aczkolwiek były wyjątki (vide von Papen).

Jednak istniała zasada wzajemności i Portugalii, Hiszpanii, Japonii w szczególności mogło by być nieprzyjemnie z takiego powodu.

Kiedy dokładnie te wysiłki Ribbentropa miały mieć miejsce?

Edytowane przez poldas

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiał poldas, chodziło o to, że Ribbentrop chciał mieć wgląd w to co funkcjonariusze SD przesyłali jako korespondencję dyplomatyczną.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Że co?

To oni się czymś takim zajmowali?

Skąd to wiesz?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Jakie wnioski?

Bo moim zdaniem to i na twórczość Grunberga trzeba będzie patrzeć ostrożniej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wniosków żadnych, co do oceny poldasa - a proszę sobie w ten sposób patrzeć, przekonywanie, że kwadrat ma cztery boki jakoś mnie nie kręci. Szereg służb przesyłało swe materiały wykorzystując kurierów dyplomatycznych i III Rzesza nie odbiegała w tym zakresie od tej praktyki.

To, że czegoś nie ma u Blocha nie znaczy, że nie istniało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Bez nerwów.

Po stylu pisowni potrafię rozpoznać że Kogoś "nosi".

Co to takiego "kurier dyplomatyczny"?

Spróbujmy rozwiązać ten problem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Grzebanie w cudzej korespondencji dyplomatycznej?

Takich rzeczy się nie robiło, aczkolwiek były wyjątki (vide von Papen).

Jednak istniała zasada wzajemności i Portugalii, Hiszpanii, Japonii w szczególności mogło by być nieprzyjemnie z takiego powodu.

(..)

Istnieje jednak coś takiego jak tajna dyplomacja. "Wynalazł" ją w XVIII wieku Ludwik XV. Polegała ona właśnie na tym, że niektórzy dyplomaci, ci którzy byli zwerbowani do Sekretu Króla, w największej tajemnicy otrzymywali polecenia bezpośrednio od niego albo od szefów Sekretu, z pominięciem ministra spraw zagranicznych, przed którym było to skrzętnie ukrywane. Te polecenia często stały w rażącej sprzeczności z tymi które otrzymywali od swego ministra spraw zagranicznych. W omawianym wyżej przypadku mogło też tak być, dyplomaci mogli otrzymywać polecenia bezpośrednio od Hitlera poza wiedzą Ribbentropa.

Tak pokrótce bo nie mam teraz czasu pisać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.