Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
poldas

Nagonka antyalkoholowa

Rekomendowane odpowiedzi

Taksówkarze oszukują ile wlezie trzeźwych, pijanych tną bez drgnięcia powieki aż do absurdu - przynajmniej w Warszawie.

(...)

No ale Furiuszu nie może być to usprawiedliwieniem dla wsiadania za kierownicę "na bańce".

Ja choćby i nie oszukiwali uznaję taksówkę za zbyt drogi środek transportu. Jak się zamierza pić to jeśli nie taksówka, to w większych miastach jest komunikacja miejska, jest i metoda bardziej tradycyjna "per pedes". Trzeba po prostu myśleć.

Jak się to zdarzyło nagle - to trzeba ponieść konsekwencje - spóźnię się do pracy, czy tym podobne.

Problem jest prosty - trzeba myśleć i starać się być w porządku na ile to możliwe (o czym napisał gregski).

Osoba po spożyciu - żadnej z tych norm nie spełnia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Ja nie mówię o sytuacji ekstremalnej. Koleś się napił lekko przysypiał i tyle. Na miejscu rachunek okazał się 5 krotnie wyższy niż powinien. Na miejsce wezwano policje. Nie wiem jak sprawa się skończyła ale była tak oczywista, ze trudno mi uwierzyć by taksiarz nie beknął za to.

Kiedyś zamawiałem telefonicznie taksówkę , trzeźwy, ale odmówiono mi bo ponoć ulica na której stałem nie istniała. Ot ciekawe przypadki.

No ale Furiuszu nie może być to usprawiedliwieniem dla wsiadania za kierownicę "na bańce".

Nigdzie nie twierdzę, że jest. Jak słusznie zauważyłeś jest komunikacja publiczna

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   
Jak rozumiem poldas ma te informacje... no właśnie skąd?
Od siebie. Mam jeszcze świadków przedstawić, co by wiarygodnym być?

Toż wyraźnie napisałem iż wtedy dmuchałem.

A jakie były oczekiwania policji?
Naprodukować wyników, a tu... porażka.

Komenda Główna rozlicza podległe komendy pod względem uzyskiwanych rezultatów. Gdzieś je trzeba "produkować".

Na Balicach to akurat nie wyszło.

To nie poldas szokuje, tylko on sam jest zszokowany, bo...

Wcześniej takich akcji policyjnych nie było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

I dobrze, że są takie akcje.

Nie widzę związku z faktem, że poldas dwukrotnie dmuchał, ze stwierdzeniem: "Nikomu nie odpuścił i badał kierowców na obu kierunkach drogi. To było w małej mieścinie i nikogo tam nie "złowiono" wtedy". Chyba, że poldas udowodni, że był on w owym czasie jedynym badanym przez cały okres służby tego policjanta w tamtym miejscu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ad. Secesjonista;

I dobrze, że są takie akcje.
Na "wczorajszych"?

Mnie to pachnie hipokryzją, bo trzeba zaoszczędzić funkcjonariuszy na poranną "akcję - Trzeźwość" i wtedy, w niedzielę wieczorem, jest mniej patroli wychwytujących lokalnych i nietrzeźwych rozrabiaków, co to sobie zajeżdżają pod sklepy po kolejną porcję gorzały.

No ale taka akcja jak w Balicach jest medialna.

Natomiast wychwytywanie nietrzeźwych pod lokalnymi sklepami z artykułami monopolowymi jest zbyt skomplikowane.

Zauważyłem iż szwankuje tzw. praca w terenie z lokalną ludnością.

Sklepowa da alkohol nietrzeźwemu, miejscowemu łobuzowi, gdyż nie chce mieć kłopotów z jego strony.

Miejscowe sklepy i lokale wolą iść na jakiś zgniły kompromis z łobuzami, niż współpracować z policją. Bo ta jest upośledzona.

Słyszałem wieczne ględzenie iż brakuje ludzi na patrole.

A co w Balicach uzyskano?

Przy zaangażowaniu kilkudziesięciu funkcjonariuszy - 9 osób po spożyciu.

Chyba, że poldas udowodni, że był on w owym czasie jedynym badanym przez cały okres służby tego policjanta w tamtym miejscu.
Nie rozumiem takiego stylu polemiki.

Świadek zdarzenia ma se poszukać świadka, co by uwiarygodnić to, co widział?

Siedziałem w knajpie i się przyglądałem. Nikogo nie "złowiono". Potem pojechałem do domu, po uprzednim wypiciu.... kawy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie bardzo widzę jak to poldas siedzi przy kawie i obserwuje całą służbę owego policjanta.

Musiała to być bardzo duża kawa.

A prawda jest taka, że jedyne co poldas mógł napisać: to, że w trakcie jak był na miejscu, w tym czasie, ów policjant nie wyhaczył nikogo nietrzeźwego. I tyle. I w sumie bardzo dobrze.

Pochwalam akcje i na wczorajszych i na porannych i na wieczornych, oficjalnie ogłaszane (typu akcja Znicz) i te z zaskoczenia.

Na wszystkich bezmyślnych idiotów co to uważają, że z racji ich doświadczenia za kółkiem kilka piwek na pewno mi nie zaszkodzi.

Co uzyskano w Balicach - napisał jancet.

Ja zadaję proste pytanie w związku z wcześniejszymi wypowiedziami poldasa - od jakiego stanu powinno się interweniować? Jak się słania ale trafia kluczykiem - to jeszcze nie, to już wiem. Jak rozumiem zdaniem poldasa za kilkanaście kilometrów jego stan się znacząco poprawi?

Od jakiego stanu nietrzeźwości poldas więcej "wybaczy" zawodowemu kierowcy - bo ten przecież znacząco większą ma praktykę za kółkiem, niźli niedzielny kierowca?

Może by wprowadzić podwyższone limity poziomu promili dla zawodowców?

A niech sobie policja wyrabia normy kiedy chce i w jaki sposób chce, mnie to nie przeszkadza, jeśli chodzi o pijanych i nietrzeźwych idiotów.

Dyskusja staje się dla mnie bezprzedmiotowa bo nie wiem do czego mnie chce przekonać poldas.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ad. Secesjonista;

Jakoś nie bardzo widzę jak to poldas siedzi przy kawie i obserwuje całą służbę owego policjanta.
To proste - Przez okno knajpy.

Zaskoczyło mnie to iż puszczono go samego z tą "dmuchawką".

On nie miał żadnego wsparcia.

Żadnego radiowozu w pobliżu nie zauważyłem.

Na upartego, to można by mu nakopać do dupy, zabrać broń, radio i spokojnie sobie odjechać.

Mnie to zapachniało jakąś prowizorką.

Ale to nie jego wina.

"Od jakiego stanu nietrzeźwości"?

Dlaczego jest pomijany stan wskazujący na spożycie?

Polskie prawo to rozróżnia.

A dlaczego ma poldas być jakąś wyrocznią w tej materii?

Daję wskazówki na pewne dziwne, nowe i ciekawe zjawiska.

Tak nawiasem;

Nieufność Secesjonisty jest mile widziana, aczkolwiek czasem zaskakuje (w moim odczuciu) dziwnymi spostrzeżeniami;

A prawda jest taka, że jedyne co poldas mógł napisać: to, że w trakcie jak był na miejscu, w tym czasie, ów policjant nie wyhaczył nikogo nietrzeźwego. I tyle. I w sumie bardzo dobrze.

To bezsensowny słowotok.

W małym mieście by wiadomo było iż kogoś w trakcie tej akcji "dupnęli" (tak się o tym potocznie mówi) i ja to potwiedzam, gdyż obserwowałem.

Ta moja obserwacja nie była wymuszona, gdyż przy kawie było kogo za kolano złapać.

Znaczy - Było miło. ;)

Dyskusja staje się dla mnie bezprzedmiotowa bo nie wiem do czego mnie chce przekonać poldas.
Pytanie - co to jest bufonada?

Ale dobra;

Normy zawartości alkoholu w organizmach osób prowadzących pojazdy mechaniczne winny być podniesione do średniej unijnej (Unia Europejska), czyli 0,5 promila.

Akcje przeprowadzane przez policję winny być mniej medialne, ale bardziej skuteczne.

Wiem jednak że z tym będzie problem.

Edytowane przez poldas

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

No cóż są w Polsce poprzeczki i wyżej ustawione. W górnictwie. Pracownik kopalni u którego wykryje się inny stan niż 0,00 promili jest zwalniany natychmiastowo z pracy. A ochrona na bramie ma alkomat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Owszem;

Przy bramach kopalń są alkomaty.

Możesz sobie dmuchnąć i jak wyskoczy niekorzystny wynik, to możesz się cofnąć i zgłosić urlop na żądanie - Pięć razy w roku.

W ruchu drogowym nie możesz się wycofać.

Jeśli prowadzisz samochód lege artis, ale wydmuchasz powyżej zero dwa, to Ciebie "pucują".

I jeszcze słyszysz jakąś gadkę o stwarzaniu zagrożenia w ruchu drogowym.

Zewsząd potępienie od hipokrytów, bo się im upitoliło iż po wypiciu jednego piwa, albo adekwatnej zawartości z wczoraj, Ty jesteś zagrożeniem na drodze, bo możesz mieć refleks na poziomie szachisty.

Możesz, ale nie musisz. Jednak w to już nikt nie wnika.

Karany jesteś za to, iż nikomu nie szkodzisz, ale alkomacik wykazał.

No to "Huzia na Józia".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
No cóż są w Polsce poprzeczki i wyżej ustawione. W górnictwie. Pracownik kopalni u którego wykryje się inny stan niż 0,00 promili jest zwalniany natychmiastowo z pracy. A ochrona na bramie ma alkomat.

Ooo! To tak jak u nas! Tyle, że alkomat ma Chief Mate. Znienacka z biura przychodzi depesza, że należy zrobić test załogi i wszyscy od Starego począwszy dmuchają w rurkę.

(A w portach to bywa, ze tez znienacka przychodzą tacy goście z walizeczką. Mają w niej kubeczki i każą do nich siusiać!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Właściciel mojej firmy zrobił w zeszłym tygodniu nalot na kolesi pracujących na robocie wyjazdowej (delegacja).

Wszyscy byli narypani za wyjątkiem kierowcy.

Ale... Co ciekawe - Robota była wykonana.

Szef nie wyrzuci ich z roboty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.