Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Saddam Husajn - ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Hauer   
Jak myślicie dlaczego Saddamowi nie udało się wygrać wojny z Iranem, miał wtedy jeszcze poparcie USA.

Iran był godnym przeciwnikiem, ciezko pokonac równego sobie. Zrestą Iran też w pewnym momencie dostał wsparcie USA (afera o to była).

Pamiętajmy o sytuacji międzynarodowej. Głównymi antagonistami były USA i ZSRR, które rekami pomniejszych dyktatorów toczyły wojny na "drugorzędnych" frontach. Bezpośrednie starcie USA-ZSRR mogło się skonczyć zagłada zycia na ziemi, dlatego tak to wyglądalo.

Z punktu widzenia USA dobrze było, zeby Iran się wykrwawiał na lokalnej wojnie, ale źle by było, zeby Irak ta wojne wygrał biorac pod uwagę polityke nacjonalizacji przemysłu przez Saddama i jego porozumiewawcze gesty wobec ZSRR.

W skrócie: wojna miała trwać, ale nikt nie miał wygrać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Markus Dettmer, Sven Roebel, Britta Sandberg, DER TOTE VON ZIMMER 317 – Es war eine politische Affaere, die das Land vor 20 jahre erschuettete wie keine andere zuwar: Uwe Barschel belog die Nation und starb in einem Hotel in Genf. War es Selbstmord oder Mord? Antworten muessen in seinem Leben zu finden sein – in seinem Doppelleben, Der Spiegel, 41/2007, s. 46-66

Autorzy wnioskują, że śmierć premiera Szlezwika-Holszytnu w r. 1987 była skutkiem sprzedaży technologii okrętów podwodnych dla Afryki Południowej, objętej embargiem ONZ – ale jeśli UB sprzedawał technologię wojskową dla RPA to dlaczegoż wywiad RPA miałby go zamordować? chyba że była jakaś tajna klauzula, której Afrykanerzy chcieli się pozbyć. II motywem mordu było niewątpliwe powiązanie UB ze Stasi, co było niewątpliwie skutkiem współpracy gospodarczej i finansowej z NRD pod firmą koncernu Schwarzkopf.

Był jednak III motyw mordu, wiążący się z II, a mianowicie zamówienie przez Izrael serii SPECJALNYCH okrętów podwodnych wobec zakupienia przez państwa arabskie satelity do śledzenia izraelskiej broni nuklearnej, którego to zamówienia UB nie chciał przyjąć, tak że została ona zrealizowana dopiero przez jego następcę. Izrael zażyczył sobie okrętów o napędzie konwencjonalnym, ale CICHYM, żeby nie mogły być monitorowane z satelity, które to warunki spełnia silnik VDTW – nie dający również dymu – a Kowalski został zamordowany w r. 1988.

W artykule pominięto pracującego w feralnym hotelu Sycylijczyka, który zniknął, co orientowało sprawę, jak przy śmierci Kowalskiego Kozina, który podzielił Europę pomiędzy mafię włoską a rosyjską na Wiśle i Dniestrze, gdy wcześniej granicą był Dunaj i Ren.

Edit by Hauer: zamierzasz zmienic ten wpis, czy mam skasowac jako "belkot nie na temat"? Szczerze to zastanawiam się czy juz teraz nie nagrodzić Cie ostrzeżeniem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
taką karę uważam za przestroge dla innych dyktatorów. Wyrok był słuszny.
Zgadzam się. Poza tym Saddam powinien się i tak cieszyć - głupio to brzmi - miał przecież uczciwy proces, a że szans nie miał bo wina była ewidentna, to inna sprawa :wink: Przypomnijmy sobie jak skończył rumuński dyktator - Nicolae Ceausescu. Niby też był proces, ale nikt się nie zastanawiał, nikt nie przejmował się łamaniem praw człowieka. Na dodatek nie został rozstrzelany tylko on jako przywódca, a rozstrzelano całą jego rodzinę bez mrugnięcia okiem...

Natomiast co do samej egzekucji Saddama Husajna, to było to ostateczne zamknięcie problemu, który zaistniał wraz z okolicznościami pierwszej wojny w Zatoce, a potem po jej zakończeniu, gdy Bush senior pod wpływem doradców zadecydował o przerwaniu działań wojennych, co rozwścieczyło gen. Schwarzkopfa, bo nie było już żadnych przeszkód, by nie tylko zająć Bagdad, ale i obalić Husajna. Przerywając działania wojenne na początku 1991 roku, Amerykanie, a właściwie ich politycy zrobili coś, o czym woleliby zapomnieć - zostawili na lodzie powstańców szyickich i kurdyjskich, których wcześniej gorąco namawiali do wystąpienia przeciw dyktatorowi. To pozwoliło siłom rządowym na zbrodnię w postaci masowych egzekucji, w których zginęły dziesiątki, a może i setki tysięcy ludzi. Ich ślady do dziś są odnajdywane w Iraku...

Stracenie Saddama było swoistym aktem sprawiedliwości dziejowej i choćby częściowym zadośćuczynieniem dla ofiar reżimu. Na pewno naiwnością byłoby sązić, że ten akt rozwiąże jakikolwiek z problemów irackich, np. działalność teorystyczną zbrojnych grup mudżahedinów, czy byłych funkcjonariuszy BAAS-u i Muhabaratu (służby bezpieczeństwa). To co się stało, może być raczej przestrogą dla tych katów i tyranów własnych społeczeństw, którzy do dziś jeszcze rządzą na świecie...Tylu bowiem dyktatoorów -zbrodniarzy umknęło swemu losowi, np. Idi Amin z Ugandy, Fernando Macias Nguema z Gwinei Równikowej, część wysokich funkcjonariuszy Czerwonych Khmerów (Khieu Samphan, Ieng Sary, itp.), Mohammad Farah Aidid z Somalii, przykłady można zresztą mnożyć.

Ci, którzy współczuli Saddamowi jego losu chyba nie mają pojęcia dlaczego go bronią... To rzeźnik, który zanim jeszcze na dobre objął władzę po obaleniu swego poprzednika w 1979 roku, jako szef Muhabaratu ma na sumieniu krew wielu niewinnie zamęczonych i wymordowanych. Od 1979 roku, suma ta została zresztą bardzo zwielokrotniona.

To Saddam doprowadził nieźle niegdyś rozwinięty kraj do nędzy, a nie jakieś tam sancje zachodnie. Wojna z Iranem, którą dyktator rozpętał w 1980 roku już wtedy kosztowała kraj bardzo dużo, a była ona wywołana przede wszystkim z uwagi na jego chorą ambicję (i złudzenie łatwego sukcesu z uwagi na destabilizację sąsiada rewolucją islamską).

Jednym słowem, wart Saddam swego parszywego losu...

Jeśli USA ponoszą w Iraku jakieś koszty, to głównie finansowe, jak na razie straty w zabitych, to tragedia dla rodzin i najbliższych, ale nie dla takiego supermocarstwa w skali globalnej.

Być może szansą dla tego kraju jest federalizacja poszczególnych części (kurdyjskiej, szyickiej i sunnickiej) i osądzenie aktywnych funkcjonariuszy byłego reżimu, ale też i odbudowa państwa, a zwłaszcza wodociągów, dróg, szkół, gospodarki, likwidacja bezrobocia, bo im lepiej, tym gorzej dla poparcia udzielanego terrorystom, którzy to świetnie rozumieją...

Na pewno złudzeniem jest szybka demokratyzacja kraju, to proces przynajmniej na kilkadziesiąt lat, owszem można stworzyć struktury, ale to na dzień dzisiejszy za mało...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Iracki wymiar sprawiedliwości skazał na śmierć Saddama Husseina za zbrodnie przeciw ludzkości. Szkoda, że ten wymiar sprawiedliwości tak szybko zapomniał lub wybaczył zbrodnie amerykańskich żołnierzy na Irakijczikach na ziemi irackiej.

Czy ta wypowiedzią popierasz Sadama? A żołnierze to co innego jak tu dobrze Administrator powiedział za czyny popełnione w Iraku odpowiadają przed własnym sądem.

jego stracenie to juz zupełnie inna bajka . Uważam , że postapiono bardzo dobrze sakazujac go na śmierć . Ilu ludzi starciło przez niego życie. ? Na ten temat mogłaby się odbyć licytacja. Kto da więcej. JA innej kary dla niego nie widzę. To zbrodniarz! jEST JUZ , A RACZEJ BYŁ DORSŁY, ZA SWOJE CZYNE TE ZŁE I DOBRE ponosimy odpowiedzialność.

Prosze o odpowiedź czesława

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
steelin   

Witam. Mam pewien problem związany z Saddamem Husajnem.

Moja podstawowa wiedza o terminologii historycznej podpowiada mi, że totalitaryzm różnił się od autorytaryzmu głównie tym, że był podparty jakąś ideologią. Z tego, co sobie przypominam, propagowanie wartości totalitarnych jest zabronione prawnie, nie wiem, jak jest z autorytarnymi (Piłsudski wprowadził przecież w Polsce autorytaryzm, a wszelkie formy manifestacji uwielbienia do niego są dozwolone).

Sprawa jest taka, że użytkownik forum, które moderuję, sprawił sobie awatar z bohaterem tego tematu. Regulamin forum zabrania zarówno umieszczania treści niezgodnych z prawem, jak i propagujących wartości totalitarne (ale nie zabrania autorytarnych). Chcę wiedzieć, na ile niezgodny z regulaminem jest tenże awatar, co sprowadza się do pytań:

1. Czy Saddam był władcą totalitarnym (jak Hitler), czy autorytarnym (jak Piłsudski, choć dużo brutalniejszym)?

2. Czy awatar z Saddamem (czyli obraz, z którym użytkownik chce być utożsamiany w jakiś sposób) narusza polskie prawo? Wiem, że narusza szeroko pojęte zasady dobrego smaku, ale tej kwestii regulamin nie precyzuje i ja nie mam również zamiaru działać poza regulaminem.

Pytam tutaj, bo myślę, że wnioski wysnute w związku z moim pytaniem będą rozszerzeniem tej dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 15:25, Jarpen Zigrin napisał:

(...)

Zbudował gigantyczny meczet.

 

To bardzo ciekawa budowla, elementy architektoniczne "Matki Wszystkich Bitew" różnie były interpretowane. Nie wiedzieć czemu np. dziennikarze z "New York Times" (zresztą nie tylko oni) w czterech dużych minaretach widzieli... kałasznikowy, a kolejne cztery (niższe) wieże w wewnętrznym kręgu miały być rakietami Scud. Wewnątrz najważniejszym elementem jest oczywiście Koran, który jak zapewniał szejk Thahir Ibrahim Shammariu został spisany krwią samego Saddama Husajna (miał ją oddawać przez dwa lata po pół litra tygodniowo!). Co ciekawe interpretację "balistyczną" minaretów podawali początkowo sami Irakijczycy, by z czasem całkowicie temu zaprzeczać.

Jak relacjonuje Deyan Sudjic (dyrektor londyńskiego Design Museum), wspomniany szejk tłumaczył jakiemuś korespondentowi amerykańskiemu meandry symboliczne meczetu:

"... był skłonny opowiedzieć, o co bardziej symbolicznych jego znaczeniach. Zwrócił uwagę, że zewnętrzne minarety mają po 43 metry wysokości, co może oznaczać 43 dni bombardowania na początku wojny w Zatoce. Cztery minarety w wewnętrznym kręgu reprezentują kwiecień, miesiąc czwarty, i liczą po 37 metrów wysokości, co oznacza rok 1937. Z kolei 28 dysz wodnych w sadzawce symbolizuje 28. dzień miesiąca. Wszystko to składa się na datę 28 kwietnia 1937 roku – dzień narodzin Husajna".

/za tegoż, "Husajn kochał budować", artykuł dostępny na stronie: www.dwutygodnik.com/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.