Linia kolejowa Białystok- Warszawa lata 20. XX w.

[jancet]

W zakresie cen biletów nie było cen wolnorynkowych... jakieś przykłady?

Secesjonisto, sam przytaczałeś zarządzenia WŁADZ, określające ceny biletów. To jest doskonały przykład, dowodzący, że nie były to ceny wolnorynkowe.

Edytowane 23 Listopad 2012 przez jancet

[secesjonista]

I ja tak twierdzę, może upuściłem gdzieś przecinek stąd moja wypowiedź była może niezrozumiała.

Ceny były regulowane i ogłaszane w prasie, inflacja pomiędzy ogłoszeniem danych taryf nie mała wpływu na samą cenę biletu, mogła mieć jedynie na kolejną taryfę.

Kończę temat - każdy kto posiada umiejętność przeszukiwania zasobów internetu łatwo się przekona, że relacje płacy do ceny biletu; przedstawione w początkowym poście; są nieprawdziwe.

Udowadniać rzeczy oczywistych nie zamierzam.

Edytowane 22 Listopad 2012 przez secesjonista

[jancet]

Kończę temat - każdy kto posiada umiejętność przeszukiwania zasobów internetu łatwo się przekona, że relacje płacy do ceny biletu; przedstawione w początkowym poście; są nieprawdziwe.

Udowadniać rzeczy oczywistych nie zamierzam.

Co do wyróżnionego pogrubioną czcionką stwierdzenia - nie ma najmniejszych wątpliwości. Te relacje płacy do ceny biletu są nieprawdziwe.

Jednak jeśli chodzi o ustalenie prawdziwych relacji płacy do ceny biletu, musimy być nader ostrożni w warunkach hiperinflacji, bo płaca zmieniała się stopniowo zgodnie z zasadami rynku, a cena biletu - skokowo, jak to większość cen regulowanych.

Mógłbym, tak jak szanowny Secesjonista, powiedzieć, że "udowadniać rzeczy oczywistych nie zamierzam", ale skoro osoba tak światła, jak Secesjonista, który "posiada umiejętność przeszukiwania zasobów internetu" w o wiele większym stopniu, niż ja, wyraziła w tym wątku poglądy, świadczące o nikłym zrozumieniu takich pojęć, jak inflacja i hiperinflacja oraz cena wolnorynkowa i regulowana, to dochodzę do wniosku, że nawet rzeczy oczywiste dla mnie mogą nie być oczywiste dla innego użytkownika, więc warto o nich pisać.

[secesjonista]

Dla mnie: z racji braku światłości, a jeszcze dodatkowo z tegoż powodu, że mój osąd świadczy: "o nikłym zrozumieniu takich pojęć, jak inflacja i hiperinflacja oraz cena wolnorynkowa i regulowana" trudnym jest dyskurs z użytkownikiem jancet, który ową światłość posiada.

Nikt, nie przedstawi trafniej, jak tylko on: jak się ma tabela cen za bilety w roku 1920 za dany kilometr do hiperinflacji.

Jaka była cena wolnorynkowa biletów kolejowych w II RP?

Edytowane 24 Listopad 2012 przez secesjonista