Historyczny rozwój czasu wolnego

[M23]

Witam,

przejrzałam forum, a właściwie starałam się, ale nie udało mi się znaleźć tego co potrzebuję.

W tym dziale, co prawda, oferujecie pomoc przy pracach domowych, a ja potrzebuję pomocy w trochę "szerszym zakresie". No, ale do rzeczy.

Piszę pracę licencjacką na temat rozwoju czasu wolnego. Czyli od czasów starożytnych aż do dnia dzisiejszego. Potrzebuję pomocy, Waszej. Szukam źródeł. Książek, w których mowa o kulturze, zwyczajach, obyczajach, co robiono w poszczególnych epokach, kiedy np. nie pracowano w polu, kiedy ludność posiadała czas wolny od pracy, obowiązków, zarówno domowych jak i zawodowych, o ile można się tak wyrazić w przypadku np. baroku. Obecnie przebywam " w baroku" właśnie. Dopiero co zaczynam, nie dawno skończyłam z renesansem.

Czego oczekuję? Proszę Was, żebyś, bazując na własnej pamięci i wiedzy, w miarę możliwości podali mi tytuły książek, które Waszym zdaniem mogą mi się przydać. Na chwilę obecną szukam książek dotyczących czasów baroku, ale jeżeli możecie mi pomóc przy renesansie to będę wdzięczna. Interesują mnie wszelkie formy aktywności fizycznej, co robiono, jak się bawiono.. architektura, malarstwo- nie. Praca nie, czas wolny jak najbardziej tak.

Liczę na Waszą pomoc. Internet wcale mi nie pomaga, a wielu rzeczy nie da się "wygoglować".

Z góry dzięki.. no i czekam na Wasz odzew.

Aha. Mogę dorzucić do dyskusji mój plan pracy, jeżeli to ma komuś pomóc.

[secesjonista]

Poglądy Jana Amosa Komeńskiego czy (wcześniejszego) Vittorino da Feltre?

[Tomasz N]

Czyli historia leserstwa

Mogę dorzucić do dyskusji mój plan pracy, jeżeli to ma komuś pomóc.

Mnie ciekawi

[M23]

Poglądy Jana Amosa Komeńskiego czy (wcześniejszego) Vittorino da Feltre?

dzięki za tak szybką odpowiedź. Ale mnie nazwiska nic nie powiedzą, chociaż zerknęłam do sieci kimże są Ci panowie. Ja potrzebuję konkretnych tytułów, konkretnych podpowiedzi. Bo przyznam szczerze, że już sama nie wiem pod jakim kątem mam szukać książek. Proszę, pomóżcie mi.

Leserstwa? Nie pomyślałabym o tym w ten sposób. : ) Szukam bardziej informacji o aktywnym sposobie spędzania czasu. A im bardziej się w ten temat zagłębiam tym bardziej staje się to interesujące.

Dodaję zatem mój dosyć ogólny plan pracy. Aha. Dodam, dla rozwiania wątpliwości, że nie studiuję historii, ani niczego co by się z historią wiązało. Na dodatek nawet nie lubię historii, a piszę pracy pod tym kątem. Zabawne. Ale tak sobie wybrałam.

plan pracy dyplomowej01.pdf

Edytowane 12 Luty 2012 przez M23

[Tomasz N]

Czyli bardziej akcent na sposoby wykorzystania niż aspekt ilościowy. A ten ma niewątpliwie związek z wydajnością pracy, pogodą, statusem społecznym. I pasikonikami, czyli pasożytami na pracy innych.

A leserstwo jak najbardziej na plus. Postęp techniczny głównie jest dziełem leni.

A z tą pogodą. Jak zmieniły się warunki pogodowe w baroku względem poprzedniej epoki ?

No i czy w klasyku czyli Braudelu nic nie ma ?

Edytowane 12 Luty 2012 przez Tomasz N

[M23]

Czyli bardziej akcent na sposoby wykorzystania niż aspekt ilościowy. A ten ma niewątpliwie związek z wydajnością pracy, pogodą, statusem społecznym. I pasikonikami, czyli pasożytami na pracy innych.

A leserstwo jak najbardziej na plus. Postęp techniczny głównie jest dziełem leni.

A z tą pogodą. Jak zmieniły się warunki pogodowe w baroku względem poprzedniej epoki ?

No i czy w klasyku czyli Braudelu nic nie ma ?

Tak, zdecydowane tak dla sposobu wykorzystania tego czasu. Status społeczny niewątpliwie miał ogromny wpływ na formy spędzania czasu wolnego. To ile ludność miała czasu, jakie pomysły, żeby ten czas wykorzystać, jakie możliwości. Przekonałam się o tym przygotowując podrozdziały dot. starożytności i średniowiecza.

Czyli lenistwo prowadzi do rozwoju? Hm... jakby się nad tym dobrze zastanowić..

O pogodzie kompletnie nie pomyślałam. Kurcze.

Chodzi o Fernanda Braudela? Zaraz poszukam jego książki. Zrobię odsiew i sprawdzę co mi się przyda do pracy. Swoją drogą, wpis jest jeden, za który dzięki wielkie, a mój plan pobrało aż 8 osób. Co więc z resztą wpisów?

Mały dopisek. Sprawdziłam kim jest wymieniony pan. Jeżeli mowa o Fernandzie Braudel, francuskim historyku to mam pewne zastrzeżenie. On się urodził w 1902 roku, a to już są czasy bardzo blisko obecnych. A mnie są potrzebne źródła dotyczące mniej więcej okresu od XVI w. do początków XVIII w., czyli ten okres w którym mniej więcej, plus minus wypada barok właśnie. Zgodnie z moim planem pracy. Bardziej będę się rozwodzić w kolejnych pracach, które będę pisać. : )

Edytowane 12 Luty 2012 przez M23

[Capricornus]

a mój plan pobrało aż 8 osób. Co więc z resztą wpisów?

A bo niektórzy zajrzeli do tego z czystej, prozaicznej ciekawości.

Żeby znaleźć coś o sposobie spędzania wolnego czasu to chyba najlepiej i najłatwiej przelecieć się po pamiętnikach z czasów właściwych. Pamiętniki Paska, Ossolińskiego itp. Kitowicza "Opis obyczajów" na pewno coś z tego wygrzebiesz, może nie będzie to kopalnia wiedzy ale coś znaczącego. Oczywiście będzie to mocno jednostronne, szlachta i magnateria.

[Tomasz N]

Sprawdziłam kim jest wymieniony pan. Jeżeli mowa o Fernandzie Braudel, francuskim historyku to mam pewne zastrzeżenie. On się urodził w 1902 roku, a to już są czasy bardzo blisko obecnych. A mnie są potrzebne źródła dotyczące mniej więcej okresu od XVI w. do początków XVIII w., czyli ten okres w którym mniej więcej, plus minus wypada barok właśnie. Zgodnie z moim planem pracy. Bardziej będę się rozwodzić w kolejnych pracach, które będę pisać.

On podaje gęsto i często przypisy biograficzne, więc może tam coś znajdziesz.

Edytowane 12 Luty 2012 przez Tomasz N

[M23]

A bo niektórzy zajrzeli do tego z czystej, prozaicznej ciekawości.

Żeby znaleźć coś o sposobie spędzania wolnego czasu to chyba najlepiej i najłatwiej przelecieć się po pamiętnikach z czasów właściwych. Pamiętniki Paska, Ossolińskiego itp. Kitowicza "Opis obyczajów" na pewno coś z tego wygrzebiesz, może nie będzie to kopalnia wiedzy ale coś znaczącego. Oczywiście będzie to mocno jednostronne, szlachta i magnateria.

Dobry pomysł. Dziękuję za wskazówki A że jednostronne.. cóż. Lepsze to niż nic. To mnie też zadowoli : )

Sprawdziłam kim jest wymieniony pan. Jeżeli mowa o Fernandzie Braudel, francuskim historyku to mam pewne zastrzeżenie. On się urodził w 1902 roku, a to już są czasy bardzo blisko obecnych. A mnie są potrzebne źródła dotyczące mniej więcej okresu od XVI w. do początków XVIII w., czyli ten okres w którym mniej więcej, plus minus wypada barok właśnie. Zgodnie z moim planem pracy. Bardziej będę się rozwodzić w kolejnych pracach, które będę pisać.

On podaje gęsto i często przypisy biograficzne, więc może tam coś znajdziesz.

Fakt. Kilka źródeł znalazłam. Zresztą przy pisaniu pracy źródła w książkach są bardzo przydatne.

Bardzo mi pomogliście. Dzięki wielkie. : ) Bibliografię powiększyłam o 4 książki, także nie jest źle. Mam też punkt zaczepienia do kolejnych epok.

Piszę własnie pracę i opierając się na źródłach mam wrażenie, że aktywność fizyczna powstała jakieś 40-60 lat temu. A wcześniej tylko karczmy, picie piwska, bale maskowe, no ewentualnie jakieś tam polowanka... A tak to nic. Albo święta religijne wyznaczające czas wolny albo .. nie wiem co. Rycerstwo miało jakaś tam aktywność fizyczną, a tak to ja nie wiem.. marnie to widzę.

Edytowane 14 Luty 2012 przez M23

[Capricornus]

Dobry pomysł. Dziękuję za wskazówki

Nie ma za co.

aktywność fizyczna powstała jakieś 40-60 lat temu. A wcześniej tylko karczmy, picie piwska, bale maskowe, no ewentualnie jakieś tam polowanka...

No, polowanka do dosyć wyczerpująca aktywność fizyczna, mamy szermierkę, jazdę konną...

Początki turystyki i alpinizmu to XVIII wiek, najwyższy szczyt Alp został zdobyty w 1786.

[secesjonista]

Warto zerknąć do opisu obyczajów uczynionego przez Łukasza Gołębiowskiego, zwłaszcza do tomu III pt. "Gry i zabawy".

[M23]

Warto zerknąć do opisu obyczajów uczynionego przez Łukasza Gołębiowskiego, zwłaszcza do tomu III pt. "Gry i zabawy".

Nie zapomnę o nim w takim razie.

No dobrze. Polowania, turnieje w średniowieczu. Coś tam było. Ale mam wrażenie, że ten temat potraktowano dosyć.. pobieżnie. Chociaż może to kwestia tego, że ja dotarłam do nie wielu źródeł, co jest bardzo możliwe..

[secesjonista]

Tak na marginesie to Gołębiowski nie pisał o średniowieczu, skupiał się raczej na innej epoce.

[M23]

Tak na marginesie to Gołębiowski nie pisał o średniowieczu, skupiał się raczej na innej epoce.

Tym lepiej dla mnie. Średniowiecze mam już dawno za sobą i nie mam siły wracać do tamtych czasów.

Czy manufaktury można zaliczyć już do oświecenia? Czy bardziej do XIX wieku, a co za tym idzie do epoki następującej po oświeceniu?

Edytowane 18 Luty 2012 przez M23

[secesjonista]

Ja w ogóle nie rozumiem czemu trzymasz się epok wziętych z rozwoju kultury?

Wprowadzasz we własną pracę chaos terminologiczny, raz masz barok, tudzież oświecenie... a za chwilę wiek XIX. Albo jedno albo drugie...