Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Zamach na WTC

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

opadać w dół , w każdym razie nie znam wyburzenia w którym by działo się inaczej

No to WTC opadł w dół, więc jaki to dowód na ładunki ? Bo po pożarze też wszytko jest na dole (poza dymem).

Z wyjątkiem stodół nie znam pożaru w którym by działo się inaczej.

Może jakieś dokładniejsze przedstawienie wnioskowania dlaczego ładunki ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
Bo co do samolotu. Czy możliwe byłoby aby on wyparował? bo niby że wybuchł pożar i była tak wysoka temperatura że wyparował. No nie chce mi się w to wierzyć

No, wyparować w dosłownym tego słowa znaczeniu to nie, ale "zniknąć" - jak najbardziej.

Samolot zbudowany jest głównie z duraluminium, czyli stopów glinu. Sam glin wrze w temperaturze ponad 2000°C, tyle że do tego stanu można go doprowadzić jedynie przy nieobecności utleniaczy, takich jak powietrze czy tlenki metali. W obecności powietrza ulega zapłonowi w temperaturze cca 1000°C, topi się przy 660°C, a nawet w niższych temperaturach szybko się utlenia.

Wiele razy zdarzało mi się wrzucać aluminiowe puszki po piwie do ogniska i patrzeć, jak znikają. Kiedyś w ten sposób pozbyłem się całkiem solidnych rurek z duraluminium, ze starego łóżka polowego.

Samolot jest trochę większy od polowego łóżka, ale też i benzyna w jego zbiornikach to trochę więcej, niż stos chrustu na ogródku. Co więcej - utlenianie się aluminium jest procesem bardzo egzotermicznym, czyli powodującym wzrost temperatury, co wykorzystano w zapalających pociskach termitowych. Wprawdzie w WTC nie było tlenku żelaza, ale tlenku krzemu pod dostatkiem, więc lokalnie temperatura mogła przekroczyć 2000°C.

Stal konstrukcyjna mięknie w temperaturze kilkuset °C, więc zapadnięcie się budynku o konstrukcji stalowej można wytłumaczyć płonącą benzyną. Ja sam się na tym nie znam, ale w 2001 roku miałem okazję rozmawiać z fachowcami z Instytutu Techniki Budowlanej, którzy niczego dziwnego w zawaleniu się WTC na skutek pożaru nie dostrzegali.

To, co zostaje z utlenionego aluminium, to tlenek glinu, minerał występujący powszechnie w skorupie ziemskiej i w materiałach budowlanych. W rumowisku absolutnie nie rozpoznawalny, nie ma jakiś specyficznych cech. Ot - popiół i tyle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Mi chodzi bardziej o ten samolot co uderzył w Pentagon. Ani śladu po nim nie zostało i sam pożar nie był tak potężny aby cały samolot wyparował... Ja wiem że wszystko się wyjaśnia no ale ja na ten temat nie potrafię wyrobić sobie zdania bo argumenty obu stron są przekonujące :unsure:/>

Edytowane przez ArekII

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Co tam Smoleńsk. Ten to obiecuje:

Trump obiecuje wyborcom: Jeśli wygram wybory poznacie prawdę o tym, kto tak naprawdę zniszczył World Trade Centre!

http://www.fronda.pl/a/trump-obiecuje-wyborcom-jesli-wygram-wybory-poznacie-prawde-o-tym-kto-tak-naprawde-zniszczyl-world-trade-centre,66485.html

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Stal konstrukcyjna mięknie w temperaturze kilkuset °C, więc zapadnięcie się budynku o konstrukcji stalowej można wytłumaczyć płonącą benzyną. Ja sam się na tym nie znam

Zgodzę się że się nie znasz.

Stal mięknie tam gdzie jest podgrzewana a nie na całej wysokości budynku, a budynki (łącznie z tym w który nic istotnego nie walnęło) jak wiadomo zawaliły się z mniej więcej stałym przyspieszeniem, nie było żadnego spowolnienia upadku po dojściu do nienaruszonych działaniem temperatury warstw.

Takie zapadniecie tłumaczy tylko i wyłącznie podłożenie ładunków przez dobrą ekipę rozbiórkową i ich odpowiednie przygotowanie do detonacji.

w 2001 roku miałem okazję rozmawiać z fachowcami z Instytutu Techniki Budowlanej, którzy niczego dziwnego w zawaleniu się WTC na skutek pożaru nie dostrzegali.

Toczyli z Ciebie bekę po prostu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

a budynki (łącznie z tym w który nic istotnego nie walnęło) jak wiadomo zawaliły się z mniej więcej stałym przyspieszeniem, nie było żadnego spowolnienia upadku po dojściu do nienaruszonych działaniem temperatury warstw.

A wiesz Romanie co to smukłość i wyboczenie ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Toczyli z Ciebie bekę po prostu.

Taa. Możemy się dowiedzieć, gdzie studiowałeś budownictwo ze specjalnością pożarniczą, bądź pożarnictwo ze specjalnością budowlaną?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A wy wciąż nie na temat, ja o przyspieszeniu, wy o wyboczeniu i studiach.

Polecam- przeanalizujcie sobie kilka-kilkanaście filmów z planowanych zawaleń i obejrzyjcie bez wstępnej tezy zawalenie budynków na manhattanie 11 IX.

Tyle wystarczy by kwestia była jasna, jeśli nie to nic nie poradzę, mądrej głowie dość dwie słowie, a głupiemu można i rok tłumaczyć i nie ogarnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Romanie prowadziliśmy na tym forum na ten temat obszerną dyskusję, w której ja przeprowadziłem wywód, że opóźnienie czasu zapadania się budynku w stosunku do spadania swobodnego jest funkcją wielkości zapasu nośności konstrukcji budynku. Przy minimalnych zapasach, jak było w przypadku WTC, różnice są równie małe. Zatem i nieobserwowalne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Romanie prowadziliśmy na tym forum na ten temat obszerną dyskusję, w której ja przeprowadziłem wywód, że opóźnienie czasu zapadania się budynku w stosunku do spadania swobodnego jest funkcją wielkości zapasu nośności konstrukcji budynku. Przy minimalnych zapasach, jak było w przypadku WTC, różnice są równie małe. Zatem i nieobserwowalne.

Jak przeprowadzisz dowód to się pochwal, wywód nic nie znaczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Nie zauważyłem, byś jako mechanik próbował go obalić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wywód mam obalać ?

Wybacz ale to chyba jakiś żart.

Powiem inaczej-wydarzenia 11 IX wyglądają na nagraniach na planowane wyburzenie - po porównaniu z niewątpliwymi planowymi wyburzeniami.

W fizyce jest tak że rzeczy są tymi na które wyglądają.

A zatem należałoby przeprowadzić bezbłędny dowód który by pokazywał że to nie było planowe wyburzenie, a właśnie efekt wstrząsu od samolotu i pożaru.

Taki dowód wedle mej wiedzy nie istnieje, więc nie ma wątpliwości że było to właśnie planowe wyburzenie.

Dalej nie będę się bawił w dyskusję dopóki nie zobaczę tego dowodu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ależ Romanie ja nie mam zamiaru gonić si.ę z Tobą. Napisałeś taki wywód:

Zgodzę się że się nie znasz.

Stal mięknie tam gdzie jest podgrzewana a nie na całej wysokości budynku, a budynki (łącznie z tym w który nic istotnego nie walnęło) jak wiadomo zawaliły się z mniej więcej stałym przyspieszeniem, nie było żadnego spowolnienia upadku po dojściu do nienaruszonych działaniem temperatury warstw.

Takie zapadniecie tłumaczy tylko i wyłącznie podłożenie ładunków przez dobrą ekipę rozbiórkową i ich odpowiednie przygotowanie do detonacji.

To wywód niewątpliwego znawcy prawdy.

Mnie interesuje tylko to wytłuszczone. Z tym zapolemizowałem wtedy moim wywodem. Jako znawca i inżynier mechanik niewątpliwie stać Cię na więcej niż takie literackie kawałki ?

To może uzasadnisz to "tylko i wyłącznie" ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.