Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
gringor

Świat w 2050 roku

Recommended Posts

gregski   
1 godzinę temu, pipen15 napisał:

A może jak dzielnica Dubaju?

A ktorzy imigranci budowali Dubaj? Bo mi sie wydaje, ze to miasto zbudowaly zachodnie firmy przy pomocy tanich pracownikow z Azji

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   

Czyli tak samo jak budowano zachodnie miasta w dawnych wiekach, technologią ze wschodu (wielkie miasta były tylko na bliskim wschodzie), za pomocą siły tubylców. 

 

 Może i ludzie budowali, chodzi mi porostu o to że Kaplica Sykstyńska mi się osobiście nie podoba, wieża Eiffela też nie, a najmniej to Bundestag i Parlament Europejski, za to urzeka mnie: Tadż Mahal i La Mezquita. Pozostałości islamu w Al-Andalus, są porostu nieprawdopodobnie piękne. Zresztą nawet te, które możemy podziwiać na Krymie urzekają wyrafinowaniem. Nie mówiąc już, że bez arabów w Europie, nigdy nie poznalibyśmy zdobyczy filozofii greckiej. Kordoba islamska to miasto milina obywateli. Pierwszą decyzją rekonkwisty było pozamykanie łaźni, tak dalece byliśmy moralnie lepsi ;-) biorąc pod uwagę, że zwycięzcy piszą historie (uzasadniają co jest białe a co czarne) z pewnością teraz też jesteśmy bardziej moralni ;-)

Jedna z moich ulubionych książek, to "Człowiek z Wysokiego Zamku" - fikcja historyczna, Niemcy wygrały II wojnę! W tej książce jest druga książka "Utyje szarańcza" która opisuje co by było gdyby alianci wygrali wojnę, można boki zrywać, jak ideologia panująca zwycięzców -nazistów, wyobraża sobie ten scenariusz, na podstawie tego co wtłukli im do głowy "zwycięzcy" prawdziwi czyli książkowi.

Prawda też jest względna a moralność bezwzględnie względna. 

Edited by pipen15

Share this post


Link to post
Share on other sites

Radę by dali, ale wyrafinowana ornamentyka budowli tworzonych w kręgu kultury islamskiej - ma korzenie w zakazach wywiedzionych z Koranu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   

... i Biblii! - jedno z przykazań! ;-)

 

Choć na lekcjach religii, to raczej nie uczą o tym przykazaniu, zostało nam tylko 9 niestety. 

Edited by pipen15

Share this post


Link to post
Share on other sites
gregski   
4 godziny temu, pipen15 napisał:

Czyli tak samo jak budowano zachodnie miasta w dawnych wiekach, technologią ze wschodu (wielkie miasta były tylko na bliskim wschodzie), za pomocą siły tubylców. 

Gdybyś tylko to rozminął byłbym wdzięczny. Bo jeśli chodzi o sam rozmiar miast to daleko na zachodzie istniały większe (a przynajmniej tak samo duże) tylko nie bardzo wiem co z tego wynika.

Przypomina mi sie zaś anegdotka związana z budową lotniska w Rijadzie. Po wszystkich uroczystościach i przemowach na temat tego wspaniałego sukcesu główny inżynier (Amerykanin) już w gronie przyjaciół skomentował: "Za te pieniądze w Stanach zbudowałbym trzy takie lotniska"

 

4 godziny temu, pipen15 napisał:

 Może i ludzie budowali, chodzi mi porostu o to że Kaplica Sykstyńska mi się osobiście nie podoba, wieża Eiffela też nie, a najmniej to Bundestag i Parlament Europejski, za to urzeka mnie: Tadż Mahal i La Mezquita.

To są już Twoje osobiste preferencje. Ja na przykład uwielbiam gotyk, tyle, że nie twierdzę, że to czegos dowodzi.

 

3 godziny temu, secesjonista napisał:

Radę by dali, ale wyrafinowana ornamentyka budowli tworzonych w kręgu kultury islamskiej - ma korzenie w zakazach zaczerpniętych z Koranu.

Owszem ale jest jeszcze coś co mnie uderzyło gdy odwiedziłem  berlińskie Muzeum Pergamonu. Niemcy sprytnie tak to zaaranżowali, że zwiedzając ekspozycje dotyczącą sztuki islamskiej umieszczonej na pierwszym piętrze masz możliwość jeszcze raz spojrzeć na Bramę Isztar i artefakty z jej epoki.

Wniosek nasuwa się sam. Oprócz ornamentyki wszystko już było (tyle, że wydaje mi się, że w bardziej szlachetnej, elegantszej formie)

 

Tak czy owak.

Biorąc pod uwagę, że odsetek ludzi z ostatniej fali imigrantów jaki podjął jakakolwiek pracę waha się pomiędzy procentami a promilami to raczej nie przypuszczam by szybko coś imponującego tu zbudowali.

Share this post


Link to post
Share on other sites
euklides   
20 godzin temu, secesjonista napisał:

(...)

 ornamentyka budowli tworzonych w kręgu kultury islamskiej - ma korzenie w zakazach wywiedzionych z Koranu.

 

Pewien nie jestem. Chodzi pewnie o to że Islam zabrania przedstawiania ludzkich postaci. Ale o ile dobrze wiem to podobny pogląd mieli też monofizyci, niezaprzeczalnie chrześcijanie.

 

Poza tym owa ornamentyka arabska była inspiracją dla secesjonistów (podobieństwo przypadkowe, zresztą mała litera).  

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   
8 godzin temu, euklides napisał:

 

Pewien nie jestem. Chodzi pewnie o to że Islam zabrania przedstawiania ludzkich postaci. Ale o ile dobrze wiem to podobny pogląd mieli też monofizyci, niezaprzeczalnie chrześcijanie.

 

Poza tym owa ornamentyka arabska była inspiracją dla secesjonistów (podobieństwo przypadkowe, zresztą mała litera).  

 

Monofizyci? Chrześcijanie też np. w Dekalogu (ten sam Dekalog obowiązuje Islam, Judaizm i katolików).

Drugie usunięte przykazanie z katechizmu katolickiego, występujących w Biblii brzmi:  "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań".

W zamian otrzymaliśmy połowę przekazania: "... ani żadnej rzeczy, która jego jest." no i mamy 9 i 1/2  przykazania. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
11 godzin temu, euklides napisał:

Pewien nie jestem. Chodzi pewnie o to że Islam zabrania przedstawiania ludzkich postaci. Ale o ile dobrze wiem to podobny pogląd mieli też monofizyci, niezaprzeczalnie chrześcijanie.

 

To nie był podobny pogląd.

Jeśli dwie różne osoby nie posiadają samochodu, to nie znaczy jeszcze by mieli w tej kwestii ten sam pogląd. Jeden może go nie posiadać z racji radykalnych poglądów ekologicznych, drugi - z braku gotówki.

Anikoniczność w islamie zaczęła się jako działania polityczne, bez podbudowy i źródła teologicznego. Tak było w przypadku edyktu kalifa Jazida II ibn Abd al-Malika czy zbliżonych działań w Egipcie, opisanych przez Sāwīrusa ibn al-Muqaffa‘ w "Historii Patriarchatu Aleksandrii od św. Marka do Michała". Inaczej było z ikonoklastami w łonie chrześcijaństwa.

"Należy wyraźnie rozgraniczyć niszczenie obrazów i krzyży w ramach obowiązującej wówczas polityki kalifatu i to, co miało miejsce w Bizancjum, gdzie toczyła się systematyczna walka o całkowite wykorzenienie sztuki figuratywnej i reprezentatywnej. Choć zarówno muzułmanie, jak i ikonoklaści twierdzili, że oddawanie czci obrazom jest tożsame z bałwochwalstwem potępionym w Biblii, to na tym zbieżność ich myślenia się wyczerpuje. Islamowi nie chodziło o teologię obrazu, jej zasadność czy też z jakichś konkretnych racji – błędność. Odrzucano obraz jako taki, jako przejaw bałwochwalstwa".

/M. Sadowski "Muzułmańska awersja do sztuki figuratywnej a bizantyjski ikonoklazm. Krótka charakterystyka problemu", "Teologia i Człowiek",  27 (2013) 3, s. 202/

 

 

22 godziny temu, pipen15 napisał:

... i Biblii! - jedno z przykazań! ;-)

 

Wbrew pozorom nie ma związku (w tym zakresie) pomiędzy Biblią a Koranem. W tej pierwszej jest wyrażony wprost i jasno zakaz tworzenia dzieł figuratywnych. W Koranie takiego zakazu, wyrażonego wprost - nie ma. Istnieją fragmenty, które można różnie odczytać, np. Sura V, gdzie jest mowa o "unikaniu bałwanów", czy fragmenty związane zakazem czynienia bogów i oddawania im czci.

"Nie wolno też kierować swoich modlitw w stronę czegoś stworzonego, ani czynić jakiejś formy, która symbolizowałaby obiekt takiej czci. Z zakazem, jak w Biblii, związana jest sankcja. Kto czyni bogów i oddaje im cześć, zostanie ukarany potępieniem wiecznym. Bałwochwalcze postępowanie człowieka sprzeciwia się więc jego zbawieniu . Nie wolno zatem naśladować Boga w stwarzaniu, gdyż tylko On jest prawdziwym Stwórcą, zaś bogowie kreowani przez ludzi są niczym, nie są żywi i nic nie potrafią uczynić (S. VII, 191; X, 34; XIII, 16; XVI, 20; XXII, 73; XXV, 3; XXXI, 11; XLVI, 4)".

/M. Micherdziński "Zbawczy wymiar teokalii w Koranie a ikonoklazm islamu", "Analecta Cracoviensia", 46, 2014), s. 85-86/

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   

... i dlatego chrześcijanie mają tysiące świętych, więcej niż w bóstw w Hinduizmie? 

Edited by pipen15

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań" - Biblia Tyśiclecia, II Przykazanie - Dekalog

=  

"Nie wolno też kierować swoich modlitw w stronę czegoś stworzonego, ani czynić jakiejś formy, która symbolizowałaby obiekt takiej czci. Z zakazem, jak w Biblii, związana jest sankcja. Kto czyni bogów i oddaje im cześć, zostanie ukarany potępieniem wiecznym. Bałwochwalcze postępowanie człowieka sprzeciwia się więc jego zbawieniu . Nie wolno zatem naśladować Boga w stwarzaniu, gdyż tylko On jest prawdziwym Stwórcą, zaś bogowie kreowani przez ludzi są niczym, nie są żywi i nic nie potrafią uczynić" -  Zbawczy wymiar teokalii w Koranie a ikonoklazm islamu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cóż, widzi pipen15 różnicę pomiędzy czczeniem czy istnieniem świętych a czczeniem ich wizerunków? Rozumie, różnicę pomiędzy Starym Testamentem a Nowym?

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   

Rozumie, nowy zakłamuje to co jest w Starym, aby dopasować do nowej doktryny. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rzeczywistość "alternatywną" pozostawiam pipen15, widać że bardzo mu odpowiada. A łatwiejsza to łączka gdzie nie trzeba operować faktami.

Share this post


Link to post
Share on other sites
pipen15   
8 godzin temu, secesjonista napisał:

Rzeczywistość "alternatywną" pozostawiam pipen15, widać że bardzo mu odpowiada. A łatwiejsza to łączka gdzie nie trzeba operować faktami.

 

Tak się nazywa chyba, to forum i na taki temat się tu pisze. Nie chce mi się przepisywać książek. Piszę, tu o swoich osądach, ale jak nie jestem mile widziany, to nie muszę. Chciałem trochę ożywić forum. 

 

Fakty możesz przeczytać na ten temat w "Żydowskie legendy biblijne" oraz "Opowieści ewangelistów" Kosidowskiego

Edited by pipen15
Pisownia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.