Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
STK

Raport o przyczynach katastrofy smoleńskiej

Rekomendowane odpowiedzi

Wystarczy Jarpen, bez żadnych "poprzedników".

Nie prawdą jest, że tylko L.K. chciałby tam lądować, bo lądowali tam inni oficjele i Polski i Federacji Rosyjskiej.

Ja tego nie neguję, ja po prostu uważam, że na takim lotnisku w ogóle samolot z naszymi VIP-ami nie powinien lądować. Może warunkowo przy idealnej pogodzie, ale po co kusić złe. Tamto lotnisko nie ma podstawowych systemów naprowadzania, pas startowy także pozostawia wiele do życzenia.

Ja też nie chciałbym tam lądować w takich warunkach, a ma ktoś informację jakie było zapasowe lotnisko w momencie podejścia.

Zapasowym lotniskiem było lotnisko w Moskwie. Było jeszcze jedno na Białorusi bodajże, ale nasi zapomnieli, że w sobotę jest nieczynne...

Przy okazji w stenogramie jeden z członków załogi ma problem z przeliczaniem stóp na metry. Ja tego też nie potrafię bez pomocy jakiegoś przelicznika, ale od pilota, który wiezie VIP-ów taka umiejętność byłaby wskazana... To taki kolejny argument, za złym szkoleniem i złym doborem załogi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A Ci na Białorusi nie zapomnieli?

A jaka kolumna BOR-u - oczekiwała na tych zapasowych?

Co do drugiego zdania Jarpena - pełna zgoda.

co do ostatniego zdania - to pełna kompromitacja wyszkolenia, ja to miałem w ramach zabawy podczas tzw. robienia obsługi lotniska w BDK - a jeszcze nie bylismy w NATO.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Tomasz N: dowcip polega na tym, że owo odchodzimy nie było te 100 m nad lotniskiem [powinno być chyba i tak 120 i ani metra niżej], lecz ok 100 może mniej metrów nad poziomem gruntu, który jest tu dużo niższy niż poziom lotniska, a stoki dolinki są na tyle strome by zrobić problem. Cały czas pytanie kolejne: po co pilot zmienił wysokość na wysokościomierzu barometrycznym, tym co za wysokość 0 uznaje ciśnienie jakie jest na lotnisku?

Fakt, że lotniska nie było w spisie jest istotny o tyle, że nie było opracowań do niego żadnych, uwag o tym co się dzieje, jaka aparatura - nic, null! On ponad dekady na lotnisku lądowali li tylko nasi oficjele by zrobić szopkę, strzelić filipiką do miśka i zobaczyć się w Wiadomościach o 19.00 czy 19.30! Brak informacji w ogólnym informatorze oznacza, że tak naprawdę nie ma wiedzy jakie są tam urządzenia, w jakim stanie, i jaki jest ich margines błędu. Informacja z dziś: polski Jak-40 nadlatywał za wysoko, przyziemił w połowie [!] pasa, a piloci mieli tyle szczęścia, że jakby nie patrzeć jest to maszyna nieco mniejsza od tutki... Żeby było weselej jego dobieg to 450 m [!]. Tu ma około 2100 m [!] czyli dużo dużo więcej. Długość lotniska to 2500 m, czyli tak naprawdę margines błędu niemalże zerowy! Dalej - wykorzystywany w trudnych warunkach meteo ale jego dokładność to jakieś 300 m! Pytanie jaka dokładność jest pozostałych urządzeń. Warunki minimum do lądowania to 100/1000 m [podstawa chmur ./ widzialność].

Z racji historii lotniska i jego trybu wykorzystywania tak naprawdę to co tam jest może mieć wahnięcie i 100 m, jeśli radar meteo miał 300 i tak nie będzie źle... Jeżeli takie są marginesy błędu to tak po prawdzie kontrola mogła wróżyć z fusów gdzie jest ów samolot, a pilot który nie wie gdzie leci i co tam jest to samobójca, który do tego leci w mleku z prędkością kilkuset km/h a żeby lepiej się czuł to koryguje chyba najważniejsze wskaźniki tak by mu odpowiadały.

Patrząc na zachowanie Tu i pilota, można powiedzieć, że on schodził do lądowania na poziom - 170 m, czyli poniżej poziomu lotniska... gdyby tam było, jeśli by nie rozwalił się o coś na pasie to może by udało mu się wylądować.

Zachowanie władzy rosyjskiej było takie by naszego Kaczyńskiego nie urazić. Założenie: odsyłają samolot "w diabła" czyli do Mińska, do Tweru czy do Wnukowa... i jakie by było komentarze? Ci co teraz mówią, że "Ruscy winni" by żądali kary dla nich, bo odesłali najważniejszego Brata Mniejszego, i udowodnili by na symulatorze że my gieroje a gieroje lądują jak trzeba...

Bo nikt ich z tego nie szkolił, bo lądowali na lotniskach gdzie podawano im jak na tacy, bo zawsze się udawało... Co oznacza, że tak naprawdę cały ten pułk trzeba by rozwiązać, albo skierować apjat' do szkoły pilotażu.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jest jeszcze ciekawiej. Ze strony lewica.pl zniknął cytowany przeze mnie temat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
GP_mars   

FSO niby ze szkoleniem to prawda. Problem, że zastanawiam się kto miałby ich szkolić????

Obecny w kabinie gen. Błasik miał uprawnienia instruktorskie (bodajże na Su-22) i klasę mistrzowską pilotażu.

W katastrofie w Mirosławcu, w załodze samolotu także był jeden pilot z uprawnieniami instruktorskimi. Na pokładzie CASY był kolejny(kolejni) instruktor i nawet inspektor bezpieczeństwa lotów (w końcu był to powrót z konferencji na temat bezpieczeństwa lotów !!!).

Edytowane przez GP_mars

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam

GP_mars: a jak to szkolić, ano tak jak się to robi. Dogadać się z tymi co mają symulatory, że przynajmniej ileś razy w roku, na jakiś czas pilot ląduje w okolicy, siedzi w hotelu i chodzi dzień w dzień, na symulator, aż do chwili kiedy zrozumie błędy jakie popełnia.

W kwestii tzw. sterylności - wieża to przy naszej kabinie pilotów niemalże separatka szpitalna dla chorych na jakieś zaraźliwe dziadostwo: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8974870,Niech_prezydent_powie__co_robic.html . Teraz kolejne pytanie: czy Rosjanie o tym wiedzieli i to rozszyfrowali czy nie. Ja stawiam, że tak, stad takie a nie inne wnioski raportu i zero winy kontrolerów.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie, żadna sztuczna mgła, tylko wiedza synoptyków o powtarzalnych okresowo w danym czasie zjawiskach atmosferycznych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
GP_mars   

Mam wrażenie, że pan mec. Rogalski w znacznym stopniu swoją wiedzę prawniczą uzyskał dzięki lekturze Bernardusa Guidonisa "Inquisitionis Heretice Pravitatis".

Najlepiej niech udowodnią, że to nie zamach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

nie wiem czy się śmiać, czy płakać czy walić głową w mur... Na podstawie znajomości tego co będzie, oświadczam, że w miejscowości Kochanów k/ Krakowa, na punkcie kontrolnym podającym temperaturę wskazanie będzie zawsze niższe o min 2 a nawet i 4 stopnie od tego co jest podane na Wiśle i pod Leroyem. Wiedzę swą posiadłem na podstawie codziennych obserwacji na przestrzeni ok 6 lat... Czy oznacza to, że jeżeli jakieś auto wyleci tam na zakręcie to moje słowa będą potwierdzały to, że ktoś tam zmajstrował sztuczną "szklankę"?

tak na poważnie. W USA był kiedyś na autostradzie wypadek, karambol. Ileś aut uszkodzonych, ileś osób rannych, zabitych. Autostrada przebiegała niejako koło zbiorników, w których pobliska elektrownia chłodziła wodę wykorzystywaną w procesie technologicznym. Do tego jeszcze położenie w kotlinie. Efekt był taki, że jak sprawdzili spece od pogody mgła pojawiała się tam często i niespodziewanie. Po tym wypadku p[ostawiono odpowiednie znaki i zainstalowano system mówiący o tym czy jest mglą i jak to wszystko wygląda.. Czy jeśli nie daj Boże dojdzie do kolejnego karambolu, to też będzie sztuczna mgła?

A w ogóle u tego pana mecenasa to wszystko ścisła tajemnica...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
STK   

Mecenas bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich zadań jako pełnomocnik, ale to co mówi mimo wg mnie pozornej ostrożności mało jest związane z rzeczywistością. Pytanie do mecenasa dt. tego, że Rosjanie nas ostrzegli przed "zamachem" wyśmienite :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.