Udział gen. Franco w wojnie

[poldas]

Ciekawym dalszego ciągu wydarzeń, gdyby Adolf zaoferował Franco francuskie Maroko.

Jeszcze 24 września 1940 roku Caudillo pisał do Serrano Súñera;

Sprawa sojuszu nie ulega wątpliwości, wyraziłem to jasno w odpowiedzi jaką posłałem Fuhrerowi, oraz w przyjętym od czasów wojny kierunku polityki zagranicznej.

Andree Bachoud "Franco" str.220. Wydawnictwo ISKRY Warszawa 2000.

Edytowane 16 Wrzesień 2014 przez secesjonista
poprawiono pisownię.

[secesjonista]

Chyba: Súñera, a w członie nazwiska to chyba nie ma dwóch "n"?

[poldas]

Mniam;

Możesz poprawić?

Dzięki.

Poprawiłem.

secesjonista.

Ojj - Zapomniałbym;

W tym temacie Gintrowski zapodaje iż Adolf Oferował Caudillo Francuskie Maroko.

To nie jest prawdą.

Edytowane 16 Wrzesień 2014 przez secesjonista

[secesjonista]

A: "co jest prawdą" i co oferowano w Hendaye?

[poldas]

Hiszpanom?

Oni "cisnęli" na zgodę Rzeszy, co by przejąć Maroko Francuskie.

Jednak Niemcy wybierając między Hiszpanią, a pokonaną Francją, jako potencjalnym sojusznikiem, wyżej cenili tego drugiego partnera.

Dlatego nie zdecydowali się kupczyć francuskim terytorium.

Zaimponowała im skuteczna obrona Casablanki.

Tako rzecze Bloch w książce "Ribbentrop".

[secesjonista]

To co konkretnie powiedzieli Niemcy na roszczenia Hiszpanów co do francuskich posiadłości w Afryce?

[poldas]

4 października Hitler w towarzystwie niedomagającego Ribbentropa spotkał się z Mussolinim w Brennerze (przełęcz) i powiedział, że teraz zależy mu na Francuzach tak samo jak na Hiszpanach

Dlaczego?

Fuhrer uważając wymagania Hiszpanów za wygórowane, zaczął poważnie myśleć o wciągnięciu Francuzów Petaina do walki z Anglikami. Popierał ten zamysł Ribbentrop, marzący o uczynieniu z Francji satelity Niemiec i wzmocnieniu swych wpływów w tym kraju, a także Jodl, który twierdził, że wojskowa pomoc Petaina jest znacznie więcej warta, niż wsparcie hiszpańskie.

20 października 1940 roku, na trzy dni przed spotkaniem w Hendaye, Adolf powiedział do Ribbentropa, że;

obecnie nie zamierza składać konkretnych ofert terytorialnych Hiszpanom, bojąc się, że sprowokuje to opowiedzenie się francuskiej Afryki Północnej po stronie De'Gaulla.

Michael Bloch - "Ribbentrop" str. 260-261.

[secesjonista]

To jak już jesteśmy przy szczegółach: to może poldas przypomni nam (a głównie: Bruno) wypowiedź Hitlera o czterech zębach?

[poldas]

Rzecz miała miejsce właśnie po tym spotkaniu z 23 października.

Caudillo siedział nieporuszony, słuchając opowiadania Fuhrera o planach zajęcia Gibraltaru, a następnie po prostu odczytał listę żądań , których spełnienia oczekiwali Hiszpanie w zamian za przystąpienie do walki. Hitler stwierdził potem, iż wolałby, aby wyrwano mu cztery zęby, niż gdyby miał jeszcze raz uczestnicyć w podobnej rozmowie.

Źródło - Nawet jednej kartki nie musiałem przewracać.

Ibidem - str. 261.

[secesjonista]

Wiem - to o ew. przewracaniu kartki.

Z tych relacji - ja odnoszę wrażenie (trochę inne niźli Bruno), wedle tego wrażenia Franco stawiał takie warunki o jakich wiedział, że nie mogą być spełnione. Zatem od początku wiedział, że do "zgody" nie dojdzie.

Wreszcie przypomnijmy gdzie był Franco kiedy rozmowy w Hendaye się zakończyły?

[poldas]

Na wczasach u Benedykta.

[secesjonista]

Dnia 1.09.2010 o 12:42, Lelek napisał:

(...)

Hiszpania oficjalnie w czasie II wojny światowej była neutralna

 

To powszechne mniemanie i... błędne. Oficjalnie to Hiszpania zrezygnowała z neutralności i ogłosiła stan: no beligerancia .

"Franco ogłosił politykę neutralności 4 IX 1939 r. Zarzucił ją w drugiej połowie 1941 r. i przyjął status strony niewalczącej. Oznaczało to, że Madryt nie angażował się w wojnę pomiędzy aliantami a państwami „Osi”, jednakże nie był neutralny w walce przeciwko komunizmowi".

/S. Zawistowski "Hiszpania gen. Franco w założeniach komunistycznej propagandy jako egzemplifikacja aksjomatów strategicznych Związku Radzieckiego (1944–1946)", "Acta Universitatis Lodziensis", Folia Historica, 91, 2013, s. 74, przyp. 5; w oparciu o: J. Danielski "Ekonomiczne aspekty neutralności na przykładzie wojny 1939–1945 w Europie", "Dzieje Najnowsze" 1977, R. IX, nr 3/

[secesjonista]

Pewien wpływ na decyzję Franco miały mieć łapówki wręczane przez Brytyjczyków hiszpańskim generałom. Tak przynajmniej twierdzi Pere Ferrer Guasp w swej książce "Joan March, la cara oculta del poder: 1931-1945". Autorem pomysłu miał być  brytyjski brytyjski oficer wywiadu Alan Hillgarth, pośrednikiem zaś hiszpański finansista Joan Alberto March Ordinas.

[euklides]

19 godzin temu, secesjonista napisał:

Pewien wpływ na decyzję Franco miały mieć łapówki wręczane przez Brytyjczyków hiszpańskim generałom. Tak przynajmniej twierdzi Pere Ferrer Guasp ...

 

To możliwe. W każdym razie Anglicy udzielili gen. Franco kredytów na zakup broni. Od listopada 1936 roku te zakupy dokonywali Niemcy w USA i w Czechosłowacji ale finansowane były przez banki londyńskie. Zajmowało się nimi hiszpańsko-niemieckie towarzystowo handlowe Hisma którym kierował Johannes Bernhardt. Wiele jednak wskazuje że wspierał je szef Anwehry, Canaris, który znał osobiście Franco jeszcze z czasów I-szej Wojny Świat. i był gorącym rzecznikiem udzielena pomocy Franco przez Niemcy.  

Edytowane 27 Styczeń 2017 przez secesjonista
Kolejny raz proszę o większą dbałość o poprawną formę wypowiedzi.

[gregski]

Franco mimo wszystko nie był aż takim panem sytuacji.

Musiał łagodnie kontrować naciski Hitlera. Duce chyba mu się mniej naprzykrzał.

Każdą propozycję wejścia do wojny parował argumentami o rozpaczliwej sytuacji kraju i żądaniami dostaw w zasadzie wszystkiego.

Przy jednej z takich okazji Niemcy stwierdzili, że taniej byłoby podbić Hiszpanie niż ją wspomagać.

Nie wiem czy wiedział po jak cienkim lodzie stąpa. 

Niemiecka przyjaźń z Caudillo to jedno ale na wszelki wypadek pracowano nad planem "Isabella".

Uważam, że Franco zasługuje na największe uznanie za to w jaki sposób wymigiwał się od wojny.

 

Aha! 

Hiszpania przyjęła status kraju neutralnego chyba w drugiej połowie wojny. Początkowo chyba była "stroną niewalczącą".

(Ale tego nie jestem pewien)