Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Capricornus

Jak wyceniać sprzedany majątek PRL-owski?

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Największe emocje budzi sytuacja odwrotna niż u FSO, czyli gdy ktoś dostrzeże głęboko ukrytą wartość w jakimś "dziadostwie" pozornie bez wartości, kupi za tyle ile chcą i ją ujawni.

Za komuny powstało wiele takich okazji, bo np. "coś" wybudowane kilkadziesiąt lat wcześniej na głębokich peryferiach, pod koniec komuny miało całkiem ciekawą lokalizację.

Poza tym rozbuchanie inwestycyjne zakładów PRL-owskich, liczne rampy, magazyny, hale, nikomu nie potrzebne przy właściwej organizacji pracy, stanowiły obciążenie dla budżetu zakładu. Zmyślnie wydzielone z zakupionego zakładu pozwalały na rozwój i zysk, którego nikt wcześniej nie dostrzegał.

A jak dostrzegł, wtedy na zasadzie jajka Kolumba nie pozostawało mu nic jak krzyczeć "złodzieje". To boli gdy się samemu nie wymyśli i samemu nie kupi. A przecież leżało pod nosem.

A przecież to nie to "dziadostwo" było tyle warte, a ten pomysł. Bez tego pomysłu było tyle warte, ile zapłacił.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Tomasz N: do tego możesz dorzucić, że dwie strony transakcji owe jajko Kolumba widziały zupełnie gdzieś indziej. O ile inwestor zagraniczny patrzył na to co miał czyli ziemię, hale, dokumentację, kilku najważniejszych ludzi z załogi, o tyle sprzedawca jajko widział głównie w spokoju załogi przez kolejne 3 lata. Jajkiem dla niego była przeszłość zakładu, z rzadka ziemia na której został pobudowany.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.