Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
secesjonista

O granicach ingerencji państwa w sferę prywatną

Recommended Posts

Często się spotykam ze zdaniem, czy też opinią o nadmiernej roli KK w Polsce.

Tymczasem rośnie na w Europie całkiem inny, a ciekawy socjologicznie, trend - w postaci ingerencji państwa w sferę prywatną.

Oto w Europie mogę wyjść na ulicę w koszulce z Che, czy nawet z podobizną Stalina. Mogę nosić na wierzchu krzyżyk, mogę nosić ubranie ze znakami spod znaku wicca, mogę nosić symbole satanistyczne...

Mogę jak emo nosić odpowiednią grzywkę, upudrowaną twarz jako fan gotyku, nie mogę jednego...

nie mam prawa (jak na razie w ograniczonej liczbie państw) nosić burki, czy nikab.

Gdyby zapytać się postronnego obywatela czy państwo może zabronić noszenia kurtek dżinsowych z napisem "Anarchy" czy "No future" - odpowiedź raczej by była jednoznaczna.

A jednak państwo uważa, że może decydować jak mamy się ubierać.

Ciekaw jestem zdania forumowiczów.

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

zakazywanie noszenia przez jakieś państwo [Francja?] burek bo coś tak zakrawa na bzdurę. Przecież równie dobrze można by zakazać noszenia habitów zakonnicom, koloratek kapłanom i tak dalej. Przecież w ten sposób także pokazują do jakiej konfesji należą.

Dla mnie jest to oznaką słabości rządzących, którzy nie mają racjonalnego pomysłu co i jak, lub pomysły są racjonalne ale nie mają akceptacji społecznej.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
Witam;

zakazywanie noszenia przez jakieś państwo [Francja?] burek bo coś tak zakrawa na bzdurę. Przecież równie dobrze można by zakazać noszenia habitów zakonnicom, koloratek kapłanom i tak dalej. Przecież w ten sposób także pokazują do jakiej konfesji należą.

Dla mnie jest to oznaką słabości rządzących, którzy nie mają racjonalnego pomysłu co i jak, lub pomysły są racjonalne ale nie mają akceptacji społecznej.

pozdr

W sumie Conseil d'Etat zgłosiła swe zastrzeżenia co powie Rada Konstytucyjna nie wiadomo.

Kolega FSO się myli - mają akceptację społeczną, przeciw burkom jest 60% Francuzów, a 30% za zakazem całkowitym.

Osobiście jestem za swobodą w ubiorze (w granicach dobrego smaku, rzecz jasna).

Gdyby to była tylko kwestia estetyki to nie warto by było zakładać tematu.

Kwestią istotną jest czemu państwo zawłaszcza całą przestrzeń życia swych obywateli i jak zamierza egzekwować swe zakazy?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Qrosava   

Wiesz FSO - z tego co jakiś czas temu na ten temat napisała GW wynika, że nie chodzi tu wcale o rzekome manifestowanie swej przynależności do jakiejś, jak to ująłeś, konfesji. Podobno chodzi o to, że burki zakrywają niemal całkowicie twarz (nie licząc szczeliny na oczy) i zakaz ma dotyczyć noszenia w miejscach publicznych ubiorów zasłaniających twarz.

Pzdr!

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

burka i inne tego "typu" stroje są strojami nazwijmy to tradycyjnymi etc. To troszkę tak jakby zakazać łażenia w bawarskich portkach, chłopom pokazywania szkockich kiltów i kilku innych równie "rewolucyjnych" pomysłów. Ów przepis jest tak napisany by można było aresztować tych co noszą burki. Jest to klasyczne uchwalanie prawa w taki sposób obejść zakazy konstytucyjne.

Jak rozumiem, tak samo zgodnie z przepisem będą tępić w zimie tych którzy okutani szalikami i czapami na głowach będą chodzili po ulicach, gdzie będzie im widać kawałek nosa i oczy... żeby nie zmarzli na kość?

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
Qrosava napisał:
Wiesz FSO - z tego co jakiś czas temu na ten temat napisała GW wynika, że nie chodzi tu wcale o rzekome manifestowanie swej przynależności do jakiejś, jak to ująłeś, konfesji. Podobno chodzi o to, że burki zakrywają niemal całkowicie twarz (nie licząc szczeliny na oczy) i zakaz ma dotyczyć noszenia w miejscach publicznych ubiorów zasłaniających twarz.

Pzdr!

 

Nieprawda.

W dyskusji nie mówiono o zakrywaniu twarzy, Sarkozy wyraźnie powiedział, że świat burek nie przystaje do Francji. Stwierdzono, iż burka nie przystaje do wzorca Francuza i wnosi element przemocy psychicznej do kraju.

To nie były uzasadnienia typu: zakaz wchodzenia na stadion w kominiarce ze względu na niemożność identyfikacji.

W sumie jak by się uprzeć to czy panna młoda w welonie nie wygląda jakby miała nikab?

A czyż wiele tradycyjnych żywych reklam, gdzie człowiek jest przebrany za zwierzę i chodzi po ulicy nie sprawia, iż jego twarz jest niewidoczna?

Z takiego powodu trzeba by Chińczykom zakazać parad ze smokiem, kto wie jaka twarz ukrywa się w jego trzewiach.

A w sumie to pokaz arogancji i zarazem bezsilności modelu francuskiego sprawowania władzy, próba dyktatu laickiego fundamentalizmu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Smardz   
Gdyby to była tylko kwestia estetyki to nie warto by było zakładać tematu.

Kwestią istotną jest czemu państwo zawłaszcza całą przestrzeń życia swych obywateli i jak zamierza egzekwować swe zakazy?

Może to być wyraz rozpaczliwej walki laickiej Francji ze światkiem muzułmańskiej imigracji. Sądzę, że Francja trochę się zapętliła w swojej polityce.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Inga   
Może to być wyraz rozpaczliwej walki laickiej Francji ze światkiem muzułmańskiej imigracji. Sądzę, że Francja trochę się zapętliła w swojej polityce.

Francja sama już nie wie jaką ma mieć twarz. Ta pierwsza córa KK sama nie wie już kim jest, pamięta za to kim była jeszcze całkiem niedawno, czyli okupantką, a specyficzne 'wartości moralne prawdziwego Francuza' jakie usiłuje wdrażać w życie, są dla mnie chore i nie do przyjęcia. Jak widać, zarówno zbyt gorliwe modły na kolanach, jak i zbyt daleko posunięta laicyzacja jest bardzo szkodliwa dla mózgu. A kiedy dotyka polityków [co widać i na rodzimym podwórku] jest bardzo niebezpieczna. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
master86   

Powiem całkiem szczerze, że w najmniejszym stopniu nie rozumiem tego, co się we Francji dzieje. Całe ich gadanie o "laickości" i temu podobne bzdury. Nie wiem, kto jest tego twórcą- politycy?- ale jak można z góry ustala to, czy państwo ma być laickie, czy nie? Byłoby to zrozumiałe, gdyby było procesem oddolnym, gdy zapoczątkowało to wszystko społeczeństwo. Ustalać na drodze ustaw, czy ktoś może nosić jakieś symbole kulturowe/religijne? Śmiech na sali!

Z resztą, to nie tylko Francja. W kilku innych krajach można znaleźć masę podobnych głupot. W Anglii tzw. "poprawność polityczna" oscyluje na granicy absurdu. Kiedy indziej słyszałem (całkiem nie dawno), że w USA oskarżono gościa o molestowanie własnego, kilkuletniego dziecka, gdyż... kąpiąc je nie miał na rękach jednorazowych rękawiczek!

Osobiście uważam, iż nie dobrze się dzieje, że państwo ma coraz więcej do powiedzenia w sprawie życia obywateli. Ludzie powinni się opamiętać.

Edited by master86

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.