Operacja Restore Hope i Gothic Serpent - Somalia

[Bartek1997PL]

Co do decyzji polityków , zgadzam się - Waszyngton myślał , że będzie to kolejna rutynowa misja , ale uważam że powinni rozważyc co by było gdyby coś poszło nie tak - może gdyby w konwoju ppłk McKnighta były wozy opancerzone to nie zginęło by tyle ludzi , bo to właśnie konwój poniósł największe straty...

[666]

Właściwie to jest już topic poświęcony specjalnie operacji "Restore Hope". Podaję link:

https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=1306

Może nawet moderator połączy oba wątki...

[Bartek1997PL]

Widzę , że od dawna nikt tam nie pisze więc może na razie zostańmy tu

[Bartek1997PL]

a są jeszcze inne wątki o tej operacji

[Tankfan]

Co do decyzji polityków , zgadzam się - Waszyngton myślał , że będzie to kolejna rutynowa misja , ale uważam że powinni rozważyc co by było gdyby coś poszło nie tak - może gdyby w konwoju ppłk McKnighta były wozy opancerzone to nie zginęło by tyle ludzi , bo to właśnie konwój poniósł największe straty...

Błędem było wycofanie wszystkich oddziałów piechoty morskiej, a w tamtym okresie MEB (Brygada Eskpedycyjna Marines) lub MEU (Jednostka Ekspedycyjna Marines) ma organiczne wsparcie czołgów (M1A1HC) oraz opancerzonych transporterów amfibijnych (AAVP-7A1) i kołowych (LAV-25) oraz artyleryjskie (haubice holowane M198) i lotnicze (śmigłowce szturmowe AH-1W Whiskey Super Cobra i UH-1N Twin Huey), takie wsparcie dałoby Somalijczykom do myślenia nim cokolwiek by zaczęli a krążący nad miastem AC-130 mógłby trzymać ich daleko od sił biorących udział w operacji, od kilka serii z 40mm Boforsa może siać sporo zniszczenia, pomijam haubice kalibru 105mm na pokładzie samolotu + jedna armata napędowa kaliber 25mm, mogłoby się obyć bez takich strat.

[Bartek1997PL]

A może dlatego nie użyto AC z powodu możliwości zabicia większej ilości cywilów - skoro mówisz że Bofors sieje takie zniszczenie. W końcu wybuch kilku pocisków 40 mm to tak jakby Rangersi wystrzelili 5-6 granatów M203

[Tankfan]

A to już nie wina Jankesów że ciemna tłuszcza kręciła się w rejonie walk, każdy normalnie myślący człowiek ucieka jak najdalej, a tam banda gamoni pchała się pod lufy jednej i drugiej strony, zresztą jak w każdym tego typu kraju, Somalia, Irak, Afganistan, inne rejony bliskiego wschodu i afryki, wszędzie tam cywile pchają się pod lufy zamiast uciekać jak najdalej gdy robi się gorąco.

[Tankfan]

A to już nie wina Jankesów że ciemna tłuszcza kręciła się w rejonie walk, każdy normalnie myślący człowiek ucieka jak najdalej, a tam banda gamoni pchała się pod lufy jednej i drugiej strony, zresztą jak w każdym tego typu kraju, Somalia, Irak, Afganistan, inne rejony bliskiego wschodu i afryki, wszędzie tam cywile pchają się pod lufy zamiast uciekać jak najdalej gdy robi się gorąco.

[Bartek1997PL]

Np. ,, Helikopter w Ogniu - scena w której Chalk 4 dowodzony przez Sierżanta Eversmanna udaje się na miejsce katastrofy Wolcotta - bodajże C-2 ( nie wiem dokładnie kto to mówił) informuje Eversa :

Juliet 25, w waszą stronę kieruje się grupa uzbrojonych przeciwników są wśród nich kobiety i dzieci ...

Jeśli w filmie ukazano to prawidłowo i w rzeczywistości było tak naprawdę oznaczało by to , że albo: cywile byli zmuszania do wstępowania w szeregi milicjantów , albo chcieli się ich pozbyc [amerykanów] z miasta ( co praktycznie nie trzymało by się kupy , bo przecież Somalijczycy głodowali z powodu kradnięcia żywności przekazywanej przez ONZ

[Tankfan]

Nie doszukuj się logiki w tym co robią cywile w takich krajach jak Somalia, ponadto pamiętaj że tam istnieje duże przywiązanie do klanu lub plemienia, mogli to być współplemieńcy milicji a nie koniecznie mieszkańcy miasta z innych grup.

[Bartek1997PL]

No trochę mnie oświeciłeś

Dla mnie cywil, w tym przypadku był cywilem , ale faktycznie masz stu procentową rację - przypomniała mi się scena w której to Ed Yurek cudem unika śmierci kiedy to poślizgnął się na progu , a w tym momencie DZIECKO strzela ,a pociski przelatują nad nim i trafiają przypuszczalnie ojca owego dziecka - czyli mówiąc prosto ,, Jaki ojciec taki syn'':/

Pewnie dzieci nie miały wyboru w sytuacji kiedy ich rodzina należała do jakiegoś klanu i toczyła walki - musiał do nich dołączyc.

[Tankfan]

Mnie tam to nie smuci ani trochę (ot kolejny objaw mojej mizantropii), skoro te społeczeństwa są tak głupie i prymitywne same są sobie winne i nie ma ich co żałować.

[Bartek1997PL]

Prymitywne owszem , ale czy głupie ??? Może niektóre , ale wg mnie nie wszystkie . Może niektórzy chcieli by odejśc z klanu (nie mylic z tym klanem z jedynki ) ,a gdyby to zrobili mogliby zostac zabici przez swoich byłych ''braci''- nie znam dokładnie historii Somalii i tego co dzieje się tam obecnie z dokładnością do plemienia , ale z mojego obecnego punktu widzenia właśnie tak to wygląa

[Tankfan]

Nie chodziło mi o konkretne osoby ale o prymitywne i głupie zasady, kulturę, tradycje itp.

[Bartek1997PL]

Jak np. taka ? - Jeśli jeden klan zabije członka innego klanu to owy klan musi zapłacic klanowi zabitego 100 wielbłądów