ONZ: świat padł ofiarą serii ataków biologicznych.

[666]

Dzisiaj, 2 grudnia 2008 roku, WHO ogłosiła że pandemia tzw. świńskiej grypy została wywołana poprzez serię ataków biologicznych, z wykorzystaniem nieznanego dotychczas gatunku wirusa spokrewnionego z wirusem dżumy płucnej. Wskazuje nieprawdopodobnie wysokie jak dla grypy tempo rozwoju pandemii oraz rozwoju infekcji u zarażonych osób. Również znacznie wyższy niż dla grypy wskaźnik śmiertelności pośród zarażonych.

Nowy wirus uaktywnia się w momencie gwałtownego spadku temperatury, przy jednoczesnym jej spadku poniżej 20 stopni C. Po dostaniu się do dróg oddechowych, w ciągu zaledwie 24 godzin wywołuje ostrą infekcję bakteryjną górnych dróg oddechowych.

Należy oczekiwać iż w związku z szerokim rozprzestrzeniem się broni biologicznej na świecie, tego typu ataki będą coraz częstsze.

Co myślicie o tej sprawie ?

[Tankfan]

Że wszyscy umrzemy, aż strach się bać. Florek, może od razu popełnić rytualne seppuku?

[FSO]

Witam;

Florek: mała prośba - taka niewielka - najpierw proszę przeczytaj czemu zastosowanie gazów bojowych nie przyniosło efektów, potem dlaczego Japończycy tak długo badali jak stosować broń biologiczną [w postaci chorób zakaźnych ludzi i zwierząt], w końcu jaka jest przewidywalność pogody. Po tej analizie dowiesz się czemu nikt nie chce bawić się w rosyjską ruletkę. Albo będzie albo nie będzie, a może akurat zawieje w złą stronę? To jedno.

Kolejną sprawą jest fakt, że tzw. pandemia tzw. świńskiej grypy [i pewnie kilku innych] jest tak naprawdę wywołana przez media i koncerny farmaceutyczne, które kilkaset ofiar na terenie całego świata rozdmuchują do niebotycznych rozmiarów, podczas gdy od zwykłego kataru [tego co to 7 dni ...] umiera znacznie więcej ludzi w jednym niedużym kraju na świecie...

Potem pomyśl, w końcu pisz.

pozdr

[secesjonista]

A drogi florku-xxx jak wyobrażasz sobie konkretnie wspomnianą serię ataków biologicznych?

Niepomiernie mnie to ciekawi...

Ja wyobrażam sobie to tak:

Jak donosi rzecznik International Pig Executive w ostatnich tygodniach zaobserwowano wyspecjalizowane i zdeterminowane komanda atakujące pod osłoną nocy chlewnie w Chinach, USA, Danii, Polsce, Meksyku, czy Brazylii i wstrzykujące, niczego nieświadomym świniom, zwłaszcza najpopularniejszym rasom jak zwisłoucha, pietrain, hampshire, czy duroc jakiś specyfik.

Jak dotąd od tego typu działań odcinają się wszystkie większe organizacje ekologiczne.

Rzecznik Interpolu oznajmił, iż badany jest wątek szczególnie radykalnego ugrupowania wegan: The Green Rote Front & Vegan Society, z siedzibą w Holandii i filią w Hollywood.

Nie czekając na reakcje władz stanowych i federalnych, w całych Stanach samorzutnie powstają stanowe milicje: The Covenant, the Sword and the Arm of the Pig, których zadaniem jest ochrona chlewni i czterokrotne przysięganie na flagę i Konstytucję, przed i po każdym karmieniu świń. W tej napiętej atmosferze coraz mniej uwagi zwraca się na zadziwiająco coraz częstsze śmiertelne postrzelenia urzędników EPA i IRS, o setkach Meksykanów nie wspominają nawet lewicowe periodyki.

Konsekwencje opublikowanego przez WHO raportu są niewyobrażalne, na całym świecie wrze...

Oto kilka doniesień agencyjnych:

Iran i Syria postawiły w najwyższy stan gotowości swe wojska (stopień: PIGS 10), rzecznik ajatollaha irańskiego oznajmił, iż za tymi poczynaniami stoi Mossad inspirowany przez radykalne odłamy religii judaistycznej. Żydzi z czystej nienawiści do gojów, próbują wymusić by cały świat nie jadał wieprzowiny tak jak oni.

Izrael by wykorzystać światowe zamieszanie i skierowanie się opinii publicznej na inne tematy zbombardował siedzibę Hamasu i wznowił prewencyjne loty w przestrzeni powietrznej Libanu, rzecznik Knesetu oświadczył, że za wszystkim stoją Arabowie poduszczeni prze Al-Kaidę, i jest to historyczna zemsta muzułmanów na wszystkich potomkach świń, za ich historyczną praprababkę, która ośmieliła się porwać but Mahometa.

W Niemczech na ulice ze śpiewem na ustach wymaszerowali neonaziści z transparentami ukazującymi Adolfa Hitlera w stroju stylizowanym na Nostradamusa, wreszcie on to wszystko przewidział wcześniej i stąd stał się wegetarianinem. Przy okazji poturbowano kilku Turków i mnóstwo cyklistów udających się na comiesięczną berlińską Masę Krytyczną, jak wiadomo cykliści zawsze czemuś są winni.

Muammar al-Kaddafi oświadczył, iż on ze swym namiotem, haremem nałożnic i własnym stadkiem baranów i tak siedzi na pustyni, gdzie jest całkowicie bezpieczny, zwłaszcza iż od dawna spożywa wyłącznie baraninę - stąd wszystkie państwa winny wyciągnąć wnioski i pójść jedyną słuszną drogą, jaką jest: dżamahirija.

W Polsce nastąpił katastrofalny kryzys ekonomiczny wskutek którego państwo ogłosiło bankructwo. Analitycy z Ernst & Young podali, iż miało to bezpośredni związek z nagłym spadkiem dochodów budżetowych państwa. Polacy z obawy przed epidemią z bólem serca wyrzekli się golonki, w konsekwencji znaczącą spadła sprzedaż napojów alkoholowych co postawiło ten kraj na krawędzi. Pozbawieni swych naturalnych dla życia płynów Polacy masowo popadali w nerwice, depresje i inne aberracje psychiczne co katastrofalnie odbiło się na jakości i wydajności, ich codziennej pracy.

Grenlandia wprowadziła ścisłą kwarantannę i zamknęła wejścia do wszystkich porów, by w ich zamkniętej populacji nie pojawił się przemycony przez jakiegoś turystę wirus. W sumie żadna poważna agencja informacyjna nie odnotował tegoż newsa, bo kto poważny udaje się na urlop na Grenlandię?

Nad światem wciąż wiszą cztery dramatyczne, wręcz eschatologiczne pytania:

Kto to zrobił?

W jakim celu?

Jak to zrobił?

Jak się zabezpieczył przed własną bronią?

Na specjalnie zwołanym, nadzwyczajnym forum Rady Bezpieczeństwa ONZ zapadła decyzja, jedyna zresztą w tak krytycznym dla świata momencie, jaka mogła być słuszna...

Narody Zjednoczone w swej specjalnej rezolucji, przyjętej przez aklamację na zgromadzeniu ogólnym, zwrócą się o wyjaśnienie tej katastrofy do jedynej osoby, która jest w stanie odpowiedzieć na te pytania:

do wybitnego politologa i znawcy globalnego domina, kolegi:

florka-xxx.

W nagrodę za rozświetlenie przyczyn tego międzynarodowego kryzysu, kolega florek-xxx dostąpi zaszczytu przejażdżki najnowszym SUV-em, jaki sobie zakupił Al Gore, niewykluczone jest też zwiedzanie kopalni cyny, z której ten wspaniały obrońca środowiska czerpie zyski, WHO zobowiązało się już zakupić odpowiednie maseczki, tak by podczas tej eskapady obie cenne persony nie uległy jakiemuś zatruciu.

W momencie kiedy kolega florek-xxx udzieli wyjaśnień co do przyczyn i przebiegu tej katastrofalnej epidemii, ma się niezwłocznie odbyć kolejne ogólne posiedzenie ONZ, gdzie przedstawiciel UNESCO wystąpi z rezolucją (która zostanie również przyjęta przez aklamację) głoszącą wpisanie kolegi florka-xxx na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości.

Edytowane 5 Sierpień 2010 przez secesjonista

[666]

A czy ty myślisz że przeprowadzenia ataku biologicznego jest trudne ?

Wystarczy zdobyć fiolkę z jakimś zabójczym wirusem, pójść/pojechać/polecieć w miejsce w które chce się uderzyć, a następnie zorganizować uwolnienie wirusa z opóźnieniem (tak aby zdążyć się oddalić). Jak ?

Np. kładąc fiolkę na ulicy i uciekając biegiem. Po chwili fiolkę rozjedzie jakiś samochód.

[secesjonista]

A czy ty myślisz że przeprowadzenia ataku biologicznego jest trudne ?

Wystarczy zdobyć fiolkę z jakimś zabójczym wirusem, pójść/pojechać/polecieć w miejsce w które chce się uderzyć, a następnie zorganizować uwolnienie wirusa z opóźnieniem (tak aby zdążyć się oddalić). Jak ?

Np. kładąc fiolkę na ulicy i uciekając biegiem. Po chwili fiolkę rozjedzie jakiś samochód.

To po tym jak przestaniesz fantazjować przeczytaj swój pierwszy post i jakie są drogi zakażenia.

Po chwili fiolkę rozjedzie jakiś samochód

A jaka jest przeżywalność wirusa w takich warunkach?

Rozumiem, że na tej drodze tabuny ludzi biegają starając się nawdychać jak najwięcej tegoż specyfiku.

Bioterroryzm w takiej jak tu podałeś formie to wymyślają dzieci w gimnazjum, a jego zagrożenie jest minimalne.

Groźba pandemii - również minimalna.

[FSO]

Witam;

florek: broń bakteriologiczna jako jedna z niewielu ma bardzo ważna wadę - swą ogromną nieprzewidywalność, bo wiatr zamiast z NW, będzie okurat dmuchal na NW... co sprawia że różnica będzie diametralna. Bo ktoś może ową fiolkę podnieść i jak porządny obywatel zabrać co cenne [n.p. opakowanie], zaś smą fiolkę wrzucić do rzeczki kilkaset metrów dalej, która pynie niezupenie tam gdzie trzeba...

pozdr

[ArekII]

Skąd terroryści mają taką broń? Sami stworzyli? Jak? Gdzie? Jak skrzyżowali wirusy? Co binladen z kolegami w jaskini sobie zrobił broń biologiczną? Ty weź nakręć jakiś film sf

[666]

W tym roku częstotliwość zachorowań na A/H1N1 w Polsce jest trzy razy większa niż rok temu.

Jakkolwiek przebieg choroby nie jest typowy dla grypy - jest zbyt szybki i gwałtowny.

Zatem mamy do czynienia albo z bardzo niezwykłą odmianą grypy albo z czymś innym, znacznie gorszym.

[secesjonista]

W tym roku częstotliwość zachorowań na A/H1N1 w Polsce jest trzy razy większa niż rok temu.

Jakkolwiek przebieg choroby nie jest typowy dla grypy - jest zbyt szybki i gwałtowny.

Zatem mamy do czynienia albo z bardzo niezwykłą odmianą grypy albo z czymś innym, znacznie gorszym.

To na pewno coś gorszego.

A teraz powtórka z rozrywki:

Wbrew pozorom, sytuacja jest niebezpieczna.

Wirus grypy ewoluuje coraz szybciej. Coraz częściej pojawiają się jego nowe odmiany, które coraz łatwiej przenoszą się z nosiciela na nosiciela (A/H1N1 nawet w obrębie wielu gatunków - człowiek, świnie, ptaki) i przez które powodowane infekcje są coraz trudniejsze do wyleczenia.

Jak słyszałem wczoraj w "Faktach", według danych WHO na choroby grypopodobne choruje co roku 1,5 miliarda ludzi.

Sytuacja nie okazała się tak niebezpieczna.

Pewnego dnia może pojawić się jakaś wyjątkowo zjadliwa odmiana wirusa grypy która w ciągu roku "wyrżnie" 1/4 ludzkości.

Jak na razie nie pojawiła się.

Jak na razie nie wyrżnęła.

Przy obecnym współczyniku śmiertelności, z każdego miliona zarażonych osób umrze 4,4 tysiąca.

Jeżeli założyć że A/H1N1 zainfekuje 1/3 ludzkości, liczba ofiar śmiertelnych wyniesie około 10 milionów.

Nie umarło.

Nie wyniosła.

Wczoraj słyszałem w "Faktach" że pod koniec sierpnia w Wielkiej Brytani spodziewanych jest nawet 100 tysięcy przypadów dziennie (!).

Nie wyniosło.

Ot, i tyle o florkowych banialukach.

W ramach komentarza, informacja od moderatora z historycy.org:

Watek zostaje zamknięty. Kopiowanie wiadomości z portalu Onet.pl jest nie do zaakceptowania. To jest Forum Historyczne a nie dziennik telewizyjny.

A tak na marginesie kolega florek-xxx kontynuuje tym postem wątek historii alternatywnej o bioterroryzmie, czy zaczyna cytować kolejne agencyjne doniesienia?

Edytowane 16 Październik 2010 przez secesjonista