Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Karabinek wz. 96 Beryl

Rekomendowane odpowiedzi

ArekII   

Na tych obu filmikach jest pokazane MSBS-5,56 w układzie pull bul i w układzie klasycznym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Niestety jakość wykonania Beryla naprawdę nie poraża. Moim zdaniem lepiej wykonane były AKMS-y z połowy lat 80-tych.

Tak, jeśli były prosto z fabryki

:)

Potem wszystko pięknie się ścierało...

I lepiej mi się strzelało z Beryla niż z AKMS.

A moim zdaniem po małej modernizacji dalej można by Beryla klepać, a nie pchać się w jakieś rewolucyjne rozwiązania typu Radon.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niestety jakość wykonania Beryla naprawdę nie poraża. Moim zdaniem lepiej wykonane były AKMS-y z połowy lat 80-tych.

Tak, jeśli były prosto z fabryki

:)

Potem wszystko pięknie się ścierało...

No tutaj przychylę się jednak do zdania Dzikiego Kozła - wykonanie powłok ochronnych w karabinkach AK i AKM pochodzących z produkcji sprzed połowy lat 80-tych było wyraźnie wyższe. Odporność na ścieranie wyższa - tyle, że to nie jest charakterystyczne dla Beryla, tylko ogólnie dotyczy produkcji karabinków. Tutaj to już z porównania z czasów 25 lat zarówno służby jak i pracy (ale w tej pracy też jako "uzbrojony" - akurat szefowałem formacji, w której Dziki Kozioł miał tego AKMS) w armii. Dość długa obserwacja zurzycia tych powierzchni prowadzi do wniosku, że do połowy lat 80-tych wykonywano je bardziej trwale, potem jakość nieco spadła, a dość drastycznie w latach 90-tych. Wcześniejsze karabinki używane przez żołnierzy tych samych pododdziałów, wykonujących te same zadania i używających broni z podobną częstotliwością zurzywają się pod względem powierzchni ochronnych dużo szybciej niż te starsze. Dotyczy to zarówno broni fabrycznie nowej i wydanej do użytku, jak i tej po remontach (tutaj powiedziałbym, że jakość spadła tragicznie). Tyle, że moja obserwacja zakończyła się w połowie 2010 - gdy definitywnie pożegnałem się z pracą w armii (a 4 lata wcześniej ze służbą). Może więc cos się zmieniło - dzisiaj mam do czynienia dalej z zarówno z AK, AKMS, Tantalami i Berylami - ale sposób ich eksploatacji już nie pozwala na ocenę wytrzymałości powłok ochronnych (broń jest dużo strzelana, ale zasadniczo nie noszona).

I lepiej mi się strzelało z Beryla niż z AKMS.

No to jest akurat zrozumiałe - broń w kalibrze 5,56mm x 45 jest przyjemniejsza w strzelaniu od 7,62mm x 39, szczególnie gdy prowadzi się ogień seriami.

Z drugiej strony zależy o jakim modelu Beryla mowa. Te pierwsze miały problem z długością kolby, zresztą podobnie jak Tantale. Akurat Tantala używałem przez rok służąc "poza granicami", a na tej wcześniejszej odmiany Beryla zdążyłem popróbować w armii. Tantal miał kolbę nieco krótszą od AKM/AKMS, a pierwotnych Berylach jeszcze ją skrócono (tych z trójkątną, prętową kolbą, skałdaną na bok) - była to zapewne próba znalezienia optymalnej długości kolby do strzelania w kamizelce, jak i bez niej. Niestety tak się nie da - w efekcie przy strzelaniu w kamizelce dalej była trochę za długa, a przy strzelaniu bez kamizelki trochę zbyt krótka. Rozwiązaniem oczywiście jest kolba regulowana - do czego zresztą doszło.

A moim zdaniem po małej modernizacji dalej można by Beryla klepać, a nie pchać się w jakieś rewolucyjne rozwiązania typu Radon.

No cóż ... możliwości modernizacyjne broni rodziny AK w zasadzie się skończyły - choć z drugiej strony AK-12 temu trochę przeczy.

Aktualne wersje produkcyjne Beryli wyglądają tak:

beryl1.jpg

miniberyl1.jpg

Pochodzą z zakupu wprost z Radomia - Beryl z II połowy 2011, a Mini-Beryl z połowy 2012.

Znowu kolba budzi kontrowersje. Co prawda jest wreszcie regulowana - ale pozbawiono ją możliwości składania. Trochę to dziwi, bo na rynku spotyka się przecież kolby przeznaczone do "tuningu" broni rodziny AK i właśnie kolby regulowane, które są składane. O ile jestem w stanie przeboleć brak kolby z karabinku, to nieskłądana kolba w subkarabinku moim zdaniem w ogóle przeczy idei takiej broni.

W każdym razie z tą bronią już niewiele da się zrobić. Oczywiście można by zastosować składaną, regulowaną kolbę czy dałoby się wprowadzić opcjonalne łoża i nakładki zamiast tych "najeżonych" szynami do tego stopnia, że bez rękawiczek do broni nie podchodź. Jeszcze przy założaonym chwycie pionowym jest pół biedy, ale bez niego strzelanie i przenoszenie broni w ręku jest po prostu nieprzyjemne.

Pewne poblemy jednak pozostaną - jak choćby ten z szyną górną w karabinku - raczej utrudnia obsługę broni. Problem dało by się rozwiązać częściowo - czyli dla urządzeń które można zamontować nieco z przodu, tak jak to jest w Mini-Berylu.

Dla przykładu oba karabinki z zamontowanymi kolimatorami - przy czym to w przeciwieństwie do broni nie jest produkt wojskowy, a po prostu średniej klasy kolimatory dostępne na rynku (akurat niemieckim)

berylz.jpg

miniberyl.jpg

Jedynym dobrym rozwiązaniem szyny górnej byłaby chyba taka modyfikacją jaką przeprowadzono w rosyjskim AK-12 czyli zmiana rozwiązań mocowania i pokrywa z szyną mocowana zawiasowo, solidniejsza od tej znanej z AK, AKM, Tantal i Beryl.

Dalej jednak pozostaje nierozwiązana kwestia mechanizmu spustowego i rozdzielenia funkcji bezpiecznik i przełącznika rodzaju ognia. Oczywiście w AK-12 i z tym sobie poradzono. W Berylu zrobion w sumie co dało - pokomplikowano kształt obu manipulatorów, ale argonomia obsługi nie jest rewelacyjna. Gdyby chcieć to ciągnąć to bez poważnych zmian mechanizmu spustowego by się nie obyło.

Co do kwestii Beryl vs MSBS/Radon - to trudno wypowiadać się sensownie. Beryl jest, jego eksploatacja trwa jakiś czas to i widać zarówno wady jak i zalety. MSBS do użytku jeszcze (pomimo, że znowu uprawiam archeologię i poprzednia wypowiedź pochodzi z połowy 2010) nie wszedł - czyli w zasadzie nic nie wiadomo (informacje na razie z gatunku medialnych czyli niewiele mówiące). Czy broń się sprawdzi to wychodzi potem w normalnej eksploatacji w jednostkach wojskowych i to po pewnym czasie. MSBS równie dobrze może okazać się doskonałą bronią, jak i okazać się niewypałem (jak choćby WIST, choć i na świecie z niejedną bronią tak było, eksploatacja pokazywała dopiero problemy) - czas pokaże.

W każdym razie - jak na razie o dziwo postepowanie wygląda na sensowne (choć oczywiście nie wiem czy ekonomicznie, bo nie zawsze opłaca się ponosić koszty tworzenie broni od podstaw dla w sumie już niewielkiej 100-tysięcznej armii, czasem opłacalniej jest nabyć licencję na produkt gotowy), dłubią cały czas ten MSBS, ale w tym samym czasie nastąpiła modernizacja Beryla czyli "wyjście awaryjne" w sumie jest zachowane.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Dnia 12.07.2010 o 20:36, zajączek napisał:

I lepiej mi się strzelało z Beryla niż z AKMS.

Jako dyletant w tych sprawach mogę tylko napisać, że na 100 do tarczy typu "Bolek" mam znacznie lepsze wyniki z Beryla. A i w ręku leży jakoś lepiej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że polska odmiana Kałasznikowa wiecznie żywa. MON negocjuje kolejne zamówienie na ok. 60.000 Beryli. LINK.

 

Gregski, ty już w OT, czy tak na razie to tylko próbne strzelanie?;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2013 o 09:41, Razorblade1967 napisał:

(...)

Co do kwestii Beryl vs MSBS/Radon - to trudno wypowiadać się sensownie. Beryl jest, jego eksploatacja trwa jakiś czas to i widać zarówno wady jak i zalety. MSBS do użytku jeszcze (pomimo, że znowu uprawiam archeologię i poprzednia wypowiedź pochodzi z połowy 2010) nie wszedł - czyli w zasadzie nic nie wiadomo (informacje na razie z gatunku medialnych czyli niewiele mówiące).

 

Z badań:

"Jednym z nowych elementów Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm (MSBS-5,56) jest granatnik modułowy (podwieszany) przystosowany do amunicji 40 x 46 mm. Jego ogólny układ jak i rozwiązania konstrukcyjne zostały dobrane tak, aby zapewnić jak najlepsze właściwości użytkowe karabinka-granatnika. Przedstawiono niektóre wyniki badań użytkowych karabinków-granatników systemu MSBS-5,56 skonfigurowanych na bazie karabinków zarówno w klasycznym jak i bezkolbowym układzie konstrukcyjnym. W badaniach odzwierciedlono podstawowe sytuacje eksploatacyjne broni występujące w warunkach taktycznych. W części badań wykorzystano, w celach porównawczych, najnowocześniejszą broń tej klasy, użytkowaną obecnie przez Siły Zbrojne RP: 5,56 mm karabinek wz.96 „Beryl” z granatnikiem podwieszanym GPBO-40. Na uwagę zasługują znaczne dysproporcje otrzymanych wyników, na korzyść systemu MSBS".

/P. Kupidura, A. Gawron "Niektóre wyniki wstępnych badań ergonomicznych i niezawodnościowych karabinków-granatników projektu Rawat", Biuletyn Problemy Techniki Uzbrojenia", nr 1, 2016,/

Artykuł dostępny na: www.witu.mil.pl/www/biuletyn/ptu_2016/137/23.pdf.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć, że MSBS jest bronią o wiele bardziej ergonomiczną niż jakikolwiek "klon" karabinka AK, powstałego przecież 70 lat temu... Beryl pod tym względem niewiele od dawnego AK odbiega. Rozdzielono funkcję bezpiecznika i przełącznika rodzaju ognia (co jest w sumie dość kontrowersyjne), jeszcze w poprzedniku Beryla czyli w Tantalu, a w samym Berylu poprawiono kwestię operowania bezpiecznikiem, poprzez modyfikacje kształtu dźwigni bezpiecznika.

 

Przyznam, że trochę zdziwiło mnie trochę porównanie testowe MSBS-a i "zwykłego" Beryla wz. 96, a nie nowszego i nieco bardziej ergonomicznego Beryla wz. 96C (tzw. Beryl-C), co nasuwa pewne wątpliwości co do bezstronności tego testu. Nie wiem czemu nie użyto nowszej wersji Beryla... chyba nie dlatego, że nie był dostępny, bo używają go już nawet w jednostkach logistycznych. Jednocześnie moja osobista wiara w prawidłowość testów broni w naszym kraju została nadszarpnięta nieco po wprowadzeniu do służby pistoletu Wist. Też testy były bardzo pozytywne... tylko, że praktyczna służba bezlitośnie obnażyła wady broni i przyniosła wiele problemów.

 

Miałem okazję się MSBS-ami (bezkolbowe i klasyczne, z granatnikiem i bez) trochę "pobawić", niestety tylko "na sucho" - bez strzelania. Odczucia co do ergonomii tej broni mam pozytywne... choć uwagi by się znalazły - no ale to broń jeszcze w fazie poprawiania to i może co nieco poprawią. Niestety dalej nic nie wiadomo o rzeczywistej niezawodności broni, bo to wyjdzie w chwili gdy ewentualnie do służby trafi jakaś seria "informacyjna".

 

Podtrzymuję więc moja opinię - Beryl to broń sprawdzona i niezawodna (też w trudnych warunkach współczesnych wojen... wojnami nie nazywanymi), a jeśli chodzi o MSBS-a to czas pokaże... Choć nic nie zmieni faktu, że Beryl jest "genetycznie obciążony" faktem, że w sumie to jest tylko nieco zmodyfikowany AL sprzed 70-lat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.