Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle, że owe "organiczne urządzenia naprowadzające" - czyli gołębie nie zostały zaakceptowane przez armię, zatem "produkty" eksperymentów Skinnera nigdy nie zostały wykorzystane w realnych działaniach militarnych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Hej

Taką oryginalną próbą zastosowania gołąbka Pokoju, upsss... Wojny, było wsadzenie go do przeciwokrętowej bomby kierowanej w charakterze czujnika systemu naprowadzania tejże bomby. Gołąbek widział przez szybkę sylwetkę okrętu i wydawało się mu że to jest ziarenko. Dziubał w tym miejscu, a układy wykonawcze sterowania korygowały tor lotu bomby.

http://www.historynet.com/top-secret-wwii-bat-and-bird-bomber-program.htm dość obszerny artykuł o nietoperzach-bombach oraz o tych gołębiach sterujących bombą, nomen omen, Pelican :)

Do obu pomysłów mam dużo zastrzeżeń i nie dziwię się, że wojsko uznało je za niepraktyczne, mimo nawet pewnych obiecujących wyników.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Garść informacji ilościowych o psach:

"Niemcy w latach trzydziestych ubiegłego wieku utworzyli pod Frankfurtem pierwsze centrum szkoleniowe, a w dniu rozpoczęcia II wojny światowej w ośrodkach w całym kraju przygotowywano do walki 200 tys. psów.

W 1941 r. powołano w Związku Radzieckim specjalne jednostek z psami (specsłużba), które były przeznaczone między innymi do zwalczania czołgów. Każdy oddział miał cztery kompanie, liczące 126 zwierząt każda. Zadania, jakie wykonywały, obejmowały wykrywanie min, transportowanie rannych, amunicji i żywności, a nawet działania dywersyjne w ugrupowaniu przeciwnika (...) Podczas drugiej wojny światowej Armia Radziecka sformowała dwa pułki psów specjalnego przeznaczenia oraz 168 psich pododdziałów.

W USA powołano w 1942 roku korpus psów wojny (Dogs for Defence), w którym szkolono psy do zadań wartowniczych, patrolowych, łączności i saperskich. W 1944 roku wyszkolono 15 specjalnych psich plutonów. Każdy z nich składał się z 12 psów zwiadowców, 12 do zadań łączności, psa saperskiego, jednego oficera i 26 żołnierzy. Siedem plutonów wysłano do Europy, pozostałe na Pacyfik. Przez całą wojnę w siłach zbrojnych USA wykorzystano około 100 tys. psów specjalnych.

Jedno z najczęstszych zadań wykonywanych przez psy podczas II wojny światowej to wykrywanie min. W północnej Afryce i na Dalekim Wschodzie w 1943 roku pierwszy raz w historii Brytyjczycy użyli ich do wykrywania niemieckich min niemetalicznych (np. Glassmine 43 oraz Schu-mine 42). Wykorzystywano je także podczas lądowania w Normandii (...) Efektywność detekcji z użyciem tych zwierząt wynosiła ponad 50 procent".

/M. Ochalski, D. Kurzydło "Wojskowe psy służbowe", "Przegląd Sił Zbrojnych", nr 2/2015, s. 35-36/

I taka ciekawostka, Japończycy w zasadzie nie wykorzystywali własnych rodzimych ras, za to otrzymali od Niemców 25 000 psów. Ciekawe czy psy były już wyćwiczone w reagowaniu na niemieckie komendy i jak wyglądało ich przetransportowanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Jeśli chodzi o gołębie to pamiętam jednego o imieniu "Cher Ami". Nawet emeryturę za zasługi dostał.

Dawno temu były też gęsi. Cała rodzina. Imion nie znam. Nazwisko Kapitolijskie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

No własnie kupiłem butelkę piwa o nazwie "Mis Wojtek" i tak się zastanawiam czy to aby nie postponowanie tej postaci.

W końcu miał on w Wojsku Polskim stopień kaprala i chyba należało piwo nazwać "Kapral Wojciech Miś" (Bo w końcu imię najpierw a nazwisko potem).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że nie: "Miss Wojtek" :B):

Ja sam uważam, że tego typu użycie tej zwierzęcej postaci nie jest niestosownym. Niedźwiedź przybywając wśród naszych rodaków szybko nabrał pewnych "narodowych przywar", ponoć po ciężkiej robocie też potrafił się napić. A co do personaliów i szarży - też bym się nie czepiał, wreszcie to nie biogram a żołnierze raczej wołali nań: "Wojtek", a nie: "kapralu...". Na plus wytwórców tego napitku trzeba oddać pewną wierność historycznym szczegółom - w piwie ma się znajdować mięta syryjska, zatem wszystko się zgadza.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Czy znacie jakieś konkretne zwierze które czymś się wyróżniło???

Pies Dżulbars (Джульбарс) zasłużony w zakresie rozminowania. Odznaczony medalem "za bojowe zasługi". Uczestnik parady zwycięstwa w Moskwie (24 czerwca 1945). Ponieważ był ranny, uczestnictwo tego psa w paradzie (skądinąd, defilowało na niej więcej psów - saperów) ułatwił płaszcz  …. ofiarowany przez Stalina.

 

https://ru.wikipedia.org/wiki/Джульбарс_(собака)

http://vseosobake.ru/interesnoe-o-sobake/sobaki-na-vojne.html

http://udivitelno.com/animals/item/836-znamenityj-pes-saper-dzhulbars-9-foto

http://www.russian-globe.com/N97/Shteinberg.PesNaKiteleStalina.htm

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dżulbars

http://nauka-prosto.ru/page/pochjotnyj-boec-na-parade-pobedy

http://www.nkpveo.ru/stati_mrsobakivov.htm

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.12.2015 o 8:48 PM, gregski napisał:

Jeśli chodzi o gołębie to pamiętam jednego o imieniu "Cher Ami". Nawet emeryturę za zasługi dostał.

Dawno temu były też gęsi. Cała rodzina. Imion nie znam. Nazwisko Kapitolijskie

 

Tylko że ten gołąb służył podczas pierwszej wojny światowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.