Gdyby Bona...

[Wika]

Co by było gdyby Bona nie pojechała na polowanie do Puszczy Niepołomickiej, podczas którego niedźwiedź spłoszył jej konia, a ona wskutek upadku poroniła, jak się okazało, syna. Co by było gdyby Zygmunt August wcale nie był ostatnim Jagiellonem na tronie Polski? Czekam na wasze pomysły.

[szpek_chomik]

Zapewne niewiele by się zmieniło - następowałoby dalsze ograniczanie władzy królewskiej, rozrastałyby sie przywileje szlachty. Trzeba pamiętać że tron Polski był juz od dawna elekcyjny, tyle że w obrębie dynastii. Tak czy inaczej Polska wyszłaby lepiej na braku wolnej elekcji. Być może przedłużeniu uległby tzw. "złoty wiek" Rzeczypospolitej w dziedzinie kultury, może rozwinęłaby sie dalsza ekspansja polityczna... Wszystko zależy jakim władcą byłby niedoszły następca Zygmunta Augusta

[Aureliusz]

Mielibyśmy kolejnego Jagiellona uniknęlibyśmy wpadki z Walezym, ale też nie wiadomo czy ten kolejny byłby taki dobry jak Batory to zależałoby od osobowiści tego Jagiellona.

[darkelf]

Zgadzam się, może uniknęlibyśmy Zygmunta III Wazy który będąc fanatycznym katolikiem i

uważając się za króla Szwecji spowodował tyle szkód...

[Parmenion]

Zygmunt III Waza poslugiwal sie polskim wojskiem do wlasnych celow . Polska obchodzila go tyle co Minga Inflanty ... A z tym Jagiellonem to moglaby sie wg mnie odmienic cala historia , moglo nie byc powstania kozackiego , wojen ze Szwedami . Ale z drugiej strony moglismy miec wojny z kims innym itd...

[Panna Karolina]

Według mnie Polska dłużej byłaby silnym państwem – dłużej, bo pomimo wszystko władza monarchy byłaby i tak ograniczana. Może jednak uniknęlibyśmy niektórych wojen XVII w?

[Tofik]

może uniknęlibyśmy Zygmunta III Wazy który będąc fanatycznym katolikiem

Argumenty za tym, że był fanatykiem.

uważając się za króla Szwecji spowodował tyle szkód...

Zygmunt miał prawa do szwedzkiego tronu, a stracił ją przez polską szlachtę.

Zygmunt III Waza poslugiwal sie polskim wojskiem do wlasnych celow .

A może odwrotnie? Pytanie za 100 punktów: kto chciał Estonii przed rokiem 1600? Szlachta czy Zyga?

Polska obchodzila go tyle co Minga Inflanty ...

Bo to chyba niedziwne, że wolał Szwecję swoją ojczyznę. Ponadto jak dla mnie Zyga to dla mnie całkiem dobry król, wg niektórych najlepszy elekcyjny.

A z tym Jagiellonem to moglaby sie wg mnie odmienic cala historia , moglo nie byc powstania kozackiego , wojen ze Szwedami .

Powstania kozackie wybuchały przez poczynania magnatów kresowych, sądzę, że Olbracht nie wpłynąłby na zmianę ich zachowania. Wojen ze Szwecją - czy byśmy uniknęli? Nie sądzę jeśli znowu Szwedom przyświecałoby zdanie "wojna żywi wojnę" czy też polityka dominium maris Baltic.

Może jednak uniknęlibyśmy niektórych wojen XVII w?

Uniknęlibyśmy na pewno wojny o sukcesję polską i ogólnie wszystkich cyrków związanych z elekcjami.

[madu1906]

Przez wszystkie lata mojej szkolnej nauki uczono mnie że władcą Polski który doprowadził Polskę do wydarzeń wieku XVII wieku i jego następstw był nie kto inny jak Zygmunt III Waza.

Mienił się królem Szwecji- po co mu to było? Dla zrealizowania własnych ambicji? A zajęcie Inflant? Chęć bycia carem Rosji- mógł powierzyć to swemu synowi.

Moim zdaniem władca ten przerośnięty był własnymi ambicjami. Wprawdzie Polska za jego rządów miała największe terytorium w historii, ale za jaką cenę?

Co do pytania z wątku to myślę że byłoby lepiej niż się okazało. Władza byłaby osłabiana ale nie tak szybko, dłużej trwałby złoty wiek. A to czy uniknięto by XVII w zależałoby od polityki następców Zygmunta Augusta. Może rozwiązano by kwestię Kozaków, zmieniając nazwę kraju na Rzeczpospolita Trojga Narodów, a jeżeli konieczne byłoby to do zachowania bytu państwowego to i nawet Czworga:)

Pozdrawiam:)

[Tofik]

Szkoła to zło, zapraszam tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=473

[madu1906]

Szkoła to zło

Dość śmiesznie to brzmi ale do czasu gdy uważa tak niski odsetek ludzi.

Na szczęście podstaw do rewolucji niema:)

[Tofik]

Dość śmiesznie to brzmi ale do czasu gdy uważa tak niski odsetek ludzi.

Śmiesznie to brzmią takie opinie jak:

Przez wszystkie lata mojej szkolnej nauki uczono mnie że władcą Polski który doprowadził Polskę do wydarzeń wieku XVII wieku i jego następstw był nie kto inny jak Zygmunt III Waza.

Jeśli szkoła wpaja coś takiego swoim uczniom to trudno by mówić o jej rewelacyjności. Jeszcze jedno:

Może rozwiązano by kwestię Kozaków, zmieniając nazwę kraju na Rzeczpospolita Trojga Narodów

Przedłużenie dynastii jagiellońskiej oznacza zmianę mentalności panów polskich i litewskich?

[JASNY CELSTYN]

Ogólnie zgadzam sie z tezą że mógłby być dobrym władcą. Ale pytanie brzmi czy władca ,syn Bony wygrałby z rokoszami które rodziłyby się przeciw władcy dążącemu do zmian. Właśnie to że pewnie dążyłby do absolutum dominium rodziłoby wrogów przeciw niemu.

Ale gdyby sobie poradził to mielibyśmy w perspektywie lat potęgę iście Habsburską.