Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Ukraińska rewolucja

Rekomendowane odpowiedzi

bavarsky   

Dlatego uważam że teraz może właśnie być przesilenie bo sytuacja zaszła tak daleko, że trudno będzie wrócić do rozmów z równorzędnych pozycji. Teraz musi ktoś wygrać a ktoś przegrać.

W Syrii tzw. przesilenie trwa już przeszło 3 rok.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Celna uwaga, jedyna różnica polega na tym (moim zdaniem), że z Moskwy znacznie bliżej do granicy ukraińskiej niż syryjskiej

Edycja

Tak sobie gdybam, ale przy powtórzeniu się tzw. scenariusza Jugosłowiańskiego, to dwie główne siły w Europie są zadowolone - Rosja bo wschód wpada w jej orbitę albo bezpośrednio wchodzi w skład federacji, Niemcy bo Ukraina póki jest jedna i cała, ma jakiś potencjał stania się siłą, podzielona, z gospodarką przecięta na pół, ma marne szanse doszlusować do reszty Europy o swoich siłach co oznacza uzależnienie od pomocy z UE i od importu z tejże. Takie ubezwłasnowolnienie. Jednocześnie całość pokazuje jak ważną inwestycją był północny ropociąg omijający nasz niestabilny region.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
W Syrii tzw. przesilenie trwa już przeszło 3 rok.

W Syrię wszyscy dookoła (i nie tylko) pompują broń sprzęt i pieniądze. Ukrainie pomoże tylko jeden "bratnij narod" dlatego finał można plus-minus przewidzieć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

W Syrię wszyscy dookoła (i nie tylko) pompują broń sprzęt i pieniądze. Ukrainie pomoże tylko jeden "bratnij narod" dlatego finał można plus-minus przewidzieć.

Nadzieja jest jeszcze w dyplomacji.

Wasilij Kluczewski, wybitny historyk rosyjski mawiał niegdyś; 'Nieudane samowładztwo przestaje być legalne'.

To się odnosi do żądów Janukowycza. Przesadził. Niezależnie kto zaczynał/podjudzał starcia, polała się krew. Dużo krwi.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Alex WS   

Za dużo krwi. Gregski dobrze to peuntował. Czy to Swoboda, czy pro Europa nastawieni ludzie nikt im realnie nie pomoże. Wszyscy są deeply zaniepokojeni a zwykli ludzie walczą na ulicach. SIC.

I nikt im nie pomoże. Czy XXI wiek czy X polityka i realia zawsze są takie same.

Edytowane przez Alex WS

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Coś pęka. Co się wyklaruje do poniedziałku to będzie. Janukowicz kwiczy w Charkowie (?) że faszyści, zupełnie jak Owsiak pytany o faktury. Poczekajmy czy się okopie czy ucieknie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Coś pęka. Co się wyklaruje do poniedziałku to będzie. Janukowicz kwiczy w Charkowie (?) że faszyści, zupełnie jak Owsiak pytany o faktury. Poczekajmy czy się okopie czy ucieknie.

Co kwiczy? Co kwiczy?

Janukowycz po tym co zaszło zasługuje na pogardę że nie potrafił uporać się z tym problemem w bezkrwawy sposób. Zamiast walić ludzi po łbach i strzelać do nich, powinien wyciągnąć wnioski z 2004 roku.

Nawet jeżeli dojdzie teraz do majowych wyborów prezydenckich i wygra taka TYMOSZENKO, która jest niemal BŁOGOSŁAWIONA w krajach zachodnich.... to będzie RIPLEJ z 2004 roku, kiedy odsunięto Janukowycza od władzy, tzn. BURDEL jeszcze większy jak za Jego rządów.

Kiedyś Kadrinazi zapodał kawałek Marii Peszek - Sorry Polsko, w której pierwsza zwrotka zaczyna się tak:

"gdyby była wojna

byłabym spokojna

nareszcie spokojna

wreszcie byłabym

nie musiałabym wybierać

ani myśleć jak tu żyć

tylko być"

Jest to najtrafniejsze odniesienie do sytuacji na Ukrainie. Co się stanie jak nastanie tzw. szara codzienność? Czyli sytuacja się względnie unormuje?

Czy jeżeli podniesie się z poniewierki władza, która zacznie wprowadzać reformy gospodarcze, trudne -dodajmy; i co wtenczas? Znowu protesty i demonstracje w Kijowie?

To będzie dopiero sprawdzian dojrzałości.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na razie drobnymi kroczkami Ukraina oddala się od wizji wojny i podziału na dwa lub więcej państw. Jednak w każdej chwili może nastąpić zwrot akcji. To, że Janukowicza nie ma u władzy niewiele poprawiło jeśli chodzi o politykę. Nie ma jednej mocnej osobowości, która teraz do czasów wyborów miała autorytet wśród tłumu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Alex WS   

A spójrzmy na to ze strony naszego interesu. Jako tenże członek Unii, płacimy najwyższe stawki za dostawę surowców. Inwestycje w krajach nadbałtyckich to taka trochę tragedia była, zakup stacji Aral w Niemczech to raczej propagandowy deal.

Zgody i pełnej kooperacji, niestety z Niemcami trzeba szukać. Walcząc o szacunek i sprzedając nie tylko półprodukty ale i wyroby gotowe. Bilans handlowy jakoś tak rzeczywiste dane przedstawia.

Ukraina do Unii gotowa nie jest, do Schengen tym bardziej. Mając pełny szacunek dla osób zamordowanych na Majdanie to niestety dalej tak uważam. Pewnie oligarchowie mieli wojsko, dlatego gorzej się to nie skończyło.

W niemieckiej tv, pewnie w polskiej także to było także przekazane. Snajper, który strzelał do ludzi, złapany i nie zlinczowany. To świadczy o człowieczeństwie. Pewnie mocno zęby zaciskali.

No a tak z drugiej strony. Kto finansował Majdan przez kilka miesięcy ? Berkut po stronie Yanukowycza, no a wojsko ? Po stronie oligarchów ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Furiuszu, dzięki za sprostowanie fatalnej pomyłki. Tak to jest, gdy najpierw się napisze, o co chodzi, a potem dopisuje różne rzeczy, żeby było piękniej, a wychodzi głupiej.

Natomiast bardzo cieszę się z tego, że i z Tobą, i z Bavarským zgadzam się w tym, że w dającym się określić czasie Ukrainy do Unii przyjąć się nie da, a nawet nie należy i że ważni politycy Unii bynajmniej tego czasu nie określali. Co nie zmienia faktu, że pojawiło się wiele publicznych wypowiedzi rożnej rangi, sugerujących zgoła coś odmiennego. I z takimi poglądami dyskurs podjąłem.

Wszystko to już czasy zaprzeszłe, dużo się zmieniło i przyznam, że nawet nie bardzo wiem co się dzieje.

Takie proste pytanie, nota bene autorstwa mojej żony: Janukowycz uciekł - dlaczego lub po co? Toć zawarł porozumienie, a wkrótce potem znikł.

Kilka wariantów odpowiedzi:

a) bał się, że tłum go zlinczuje,

b) bał się, że stał się bardzo niewygodny dla oligarchów, o których wie zbyt wiele,

c) oligarchowie mu zasugerowali, że wie o nich tyle, że zniknąć musi (co jest bliskie poprzedniemu, ale nie tożsame, bo w wariancie b. kryje się przed oligarchami, a w c. jest ukrywany przez oligarchów),

d) zniknięciem swym daje uzasadnienie twierdzeniu, że jednak to co zaszło, było nielegalne, a jak powstaną sprzyjające okoliczności, objawi się jako jedyny prawowity prezydent, niczym Dymitr zwany przez wrogów Samozwańcem.

Pewnie i inne odpowiedzi się znajdą - ktoś ma jakiś pogląd na tą sprawę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Wszystko to już czasy zaprzeszłe, dużo się zmieniło i przyznam, że nawet nie bardzo wiem co się dzieje.

Dynamika zajść niczym z powieści Alistaira MacLeana, jest w istocie bardzo szybka. Trudno rokować co do przyszłości Ukrainy. Miejmy nadzieję że partyjniactwo nie przesłoni nowo powołanemu rządowi ich podstawowej powinności względem tak wywalczonej 'wolności'; reform kraju.

Prawdą też jest to iż wszelkie ruchy ekstremistyczne karmią się biedą, niepewnością jutra, chaosem w administracji, korupcją, szerzeniem populizmu tj. dobrych rad i genialnych rozwiązań; atoli, mamy do czynienia obecnie z głównym problemem, który stoi przed Ukrainą, mianowicie unormowaniem sytuacji wewnętrznej kraju.

Rosja i Unia Europejska z Polską na czele nie ułatwiają tego Ukrainie. Stawiają ją w rozdarciu; Albo my Albo oni. O ile Putin z Ławrowem to mocna partia do szachów, o tyle obawiam się iż odległość z Lizbony do Warszawy, dzieli nie tylko odległość ale i poziom wiedzy i ogłady.

Pamiętam jak Siostra mi niegdyś mówiła, jak pracując w Hiszpanii dla jednej z ważniejszych na tamtym rynku firm logistycznych; z przerażeniem stwierdziła iż jej szef Estonii szukał między Wietnamem a Kambodżą.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ukraina siedzi w rosyjskiej kieszeni a UE nie ma kasy.

Nie zapominajcie o tym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Problem nie w tym, że Unia nie ma kasy - ma jej jednak więcej, niż Rosja. Problem w tym, że Unia ma procedury jej wydawania. I w ramach tych procedur powstanie pytanie "a po co?".

W Rosji mamy oczywistość - Ukraina ma być nasza, bo tego, co krwią rosyjskiego żołnierza zdobyliśmy, bez krwi nie oddamy.

Obym się mylił.

Edytowane przez jancet

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.