Szlak odkrywców

[Archiwista]

Założyłam ten temat o nieco przewrotnym tytule ponieważ sądzę że często w czasie przeróżnych kwerend (np. w archiwum, muzeum, etc.) napotykamy się na rzeczy, informacje, dokumenty których w życiu byśmy się tam (tzn. w jakiś zbiorach itp.)nie spodziewali . Czasem są to małe perełki. Chyba każdy historyk lubi "odkryć" coś takiego .

Moje odkrycie, jak na razie jedyne, ma związek z Walerym Sławkiem. Każdy wie kto to był i w jaki sposób zginą. Zmarł śmiercią samobójczą 3 kwietnia 1939 roku po parogodzinnej agonii. Ale czy ktoś się zastanawiał czy zostawił po sobie list pożegnalny. Ja w każdym razie nie myślałam o tym dopóki nie natknęłam się na owy list a raczej notatkę. Znalazłam to w czasie kwerendy do mojej pracy licencjackiej w jednym ze zbiorów Archiwum Państwowego w Radomiu. Na notatce jest napisane dość trudnym do rozczytania pismem "Odbieram sobie życie. Nikogo proszę nie winić". Pod tym podpis i data 2 IV 1939. I jeszcze pod spodem "Spaliłem papiery o charakterze prywatnym, a także powierzone mi w zaufaniu. Jeśli nie wszystkie, to proszę pokrzywdzonych o wybaczenie. Bóg wszystko widzący, może mi wybaczy moje grzechy i ten ostatni". Jak to zobaczyłam to byłam lekko zaszokowana

[Capricornus]

A ja buszując po archiwum i czytając, co tylko wpadnie mi w ręce, byle stare było, znalazłem ciekawy wpis.

1681 rok.

W kamienicy będącej własnością cyrulika zmarła wynajmująca mieszkanie kobieta. Po jej śmierci chirurg zamknął kamienicę i postawił przed wejściem pachołka z oszczepem. Przez pięć dni trzymał ciało zmarłej w domu a potem wywiózł w nocy z kamienicy.

Nie wiadomo, co się przez ten czas działo i dlaczego ciało zostało wywiezione.

Sprawa, jaką cyrulik miał w sądzie nie dotyczyła profanacji zwłok czy czegoś podobnego a oskarżono chirurga o kradzież rzeczy po nieboszczce.

Mamy tu fajny opis zachowania ludzi. Synowie bardziej martwią się o majątek po zmarłej niż o to by ciało godnie pochować.

Czy chirurg trzymał ciało w celach naukowych?

Sekcjonowanie zwłok było w tym czasie praktycznie zakazane, może nasz cyrulik postanowił złamać ten zakaz i pogłębić swą wiedzę anatomiczną?

Nekrofilii pod uwagę nie biorę, musiałoby być więcej takich przypadków.

[FSO]

Witam;

Archiwista: mam w swojej biblioteczce St. "Cata" Mackiewicza "Histoprię Polski 1918 - 1945". Wśród artykułów czy raczej esejów o pewnych wydarzeniach jest także ten o samobójstwie Sławka. Nie jestem pewien czy aby tam "Cat" nie pisał czy ów list nie istniał, a także co w nim było napisane. Pozycję mam w robocie, więc sprawdzę w poniedziałek.

pozdr

[Archiwista]

Dzięki FSO, Capricornus rzeczywiście ciekawy przypadek pozdr

[Tomasz N]

Dla mnie największym zaskoczeniem był pewien dom opisany w 1941 r. przez Niemców jako (powiatowy) wzorcowy dom niemiecki z pappendachem. Ze zdjęcia wyszło, że to był dom mojego wujka. I po co było brać architekta wyuczonego w Breslau zamiast w Krakowie ?