Sport

[RAmoN]

We wczorajszym meczu najbardziej podobał się komentator mówiący: Obraniak szuka Jelenia. Chyba było takich więcej. Nawet ja się załapałem.

Jeśli chodzi o komentatorstwo , to niedoścignionym mistrzem w tym oto fachu jest Szpakowski Co mecz to wpadka komentatorska ( pozytywna )

Najlepszy tekst który zapamiętam do końca życia od pana Szpaka to :

Jeleń puścił Bąka lewą stroną xD

[Tomasz N]

Z wpadek komentatorskich mnie najbardziej podoba się: Korzeniowski najlepszy piechur polskiej husarii.

[Albinos]

Znamy już grupy przyszłorocznych MŚ w piłce nożnej:

Grupa A: RPA, Meksyk, Urugwaj, Francja

Grupa B: Argentyna, Nigeria, Korea Pd., Grecja

Grupa C: Anglia, USA, Algieria, Słowenia

Grupa D: Niemcy, Australia, Serbia, Ghana

Grupa E: Holandia, Dania, Japonia, Kamerun

Grupa F: Włochy, Paragwaj, Nowa Zelandia, Słowacja

Grupa G: Brazylia, Korea Pn., WKŚ, Portugalia

Grupa H: Hiszpania, Szwajcaria, Honduras, Chile

Jakieś typy?

[RAmoN]

Znamy już grupy przyszłorocznych MŚ w piłce nożnej:

Grupa A: RPA, Meksyk, Urugwaj, Francja

Grupa B: Argentyna, Nigeria, Korea Pd., Grecja

Grupa C: Anglia, USA, Algieria, Słowenia

Grupa D: Niemcy, Australia, Serbia, Ghana

Grupa E: Holandia, Dania, Japonia, Kamerun

Grupa F: Włochy, Paragwaj, Nowa Zelandia, Słowacja

Grupa G: Brazylia, Korea Pn., WKŚ, Portugalia

Grupa H: Hiszpania, Szwajcaria, Honduras, Chile

Jakieś typy?

Awanse wg. Mnie z grup :

A- Francja , Urugwaj

B- Argentyna , Nigeria

C- Anglia , USA

D- Niemcy , Ghana

E- Holandia , Kamerun

F- Włochy , Paragwaj

G- Brazylia , Portugalia

H- Hiszpania , Chile

Czarny koń imprezy , jak dla Mnie Urugwaj Ciekaw jestem co pokażą

Jak myślicie kto zostanie gwiazdą mistrzostw ?

[Don Pedrosso]

Wróćmy do LM. Wczoraj Juventus przegrał 1-4 z Bayernem. Szczerze mówiąc nie poznałem tego zespołu, bo jak można wygrać z Interem 2-1, który łoi równo wszystkich w Serie A i ma ekipę co najmniej na półfinał LM, a potem po 3 dniach przegrać w takim stylu z Monachijczykami. Dla mnie cały mecz to zero zaangażowania ze strony Bianconerrich. Nie mam zielonego pojęcia, czy oni myśleli, że przeciwnik im się podłoży? Brakowało zdecydowanie kogoś takiego kto by pociągnął całą drużynę - Del Piero wrócił niedawno po kontuzji, poza tym starość też robi swoje i wczorajszy słaby występ można by mu jeszcze jakoś wybaczyć, ale to co wyrabiał Diego wołało o pomstę do nieba: przetrzymywanie piłki bez wyraźnego celu, wyprowadzenie piłki do... przeciwnika. Ponadto miałem wrażenie, że cała drużyna jest jakaś ociężała. Jedyny plus postawiłbym Caceresowi, mimo tego że spowodował karnego. Do tego uważam, że problem tkwi także w ustawieniu Juve bez skrzydłowych, którzy to w tamtym sezonie byli motorem napędowym (Nedved, Camora). Ferrara chyba powinien pomyśleć nad zmianą formacji.

[Albinos]

Miałem nie oglądać i w końcu poległem... ze śmiechu. Najpierw wejście Najmana i Pudziana, potem te 44 sekundy walki. Zasad tego czegoś nie rozumiem (pod warunkiem, że takie są), ale to jak Pudzian wpadł na Najmana, wrażenie zrobiło. Jedno jest pewne, w ciemnej bramie z Pudzianem znaleźć się nie chcę. Ten facet przeraża mnie. Dosłownie.

[kalki]

Miałem nie oglądać i w końcu poległem... ze śmiechu. Najpierw wejście Najmana i Pudziana, potem te 44 sekundy walki. Zasad tego czegoś nie rozumiem (pod warunkiem, że takie są), ale to jak Pudzian wpadł na Najmana, wrażenie zrobiło. Jedno jest pewne, w ciemnej bramie z Pudzianem znaleźć się nie chcę. Ten facet przeraża mnie. Dosłownie.

To wyglądało jak jakaś "ustawka" kiboli po meczu polskiego klubu piłkarskiego. Nie widziałem w tym nic, ze stylów walki. Najlepszy był napis, że Pudzianowskiego specjalnością jest Karate.

[Albinos]

To wyglądało jak jakaś "ustawka" kiboli po meczu polskiego klubu piłkarskiego.

Mniejsza z tym, jak to wyglądało. Ważne, że pośmiać się można było

[kalki]

Mniejsza z tym, jak to wyglądało. Ważne, że pośmiać się można było

Tak, tak. Ta pogoń i te emocje Najlepsza była wypowiedź Najmana, no i jego pewność siebie. Nie ukrywam, że tak pogoń mogła być troche dłuższa.

[Tofik]

Dla mnie coś absolutnie niesamowitego, byłem przekonany, że to będzie trwało jakąś 1 rundę. A tu seria kopnięć, potem wprost bombardowanie Najmana na podłodze... Z początku Pudzian sprawiał wrażenie wyraźnie ociężałego i wolnego, ale wystarczyło parę ruchów Najmana, by go "zmotywować". Absolutnie coś, że tak powiem, pięknego.

P.S. I nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy, że pan Marcin zdrowo oberwał po ryju za te swoje gadki o workach ziemniaków itd.

[RAmoN]

To wyglądało jak jakaś "ustawka" kiboli po meczu polskiego klubu piłkarskiego. Nie widziałem w tym nic, ze stylów walki. Najlepszy był napis, że Pudzianowskiego specjalnością jest Karate.

Co w tym śmiesznego ? Pudzian przecież ma czarny pas karate...

[Albinos]

Prawdziwy dramat. Olimpiada w Vancouver powoli zbliża się do końca, powróciły rozgrywki LM i naszej rodzimej ekstraklasy, ligi europejskie wkraczają w decydującą fazę, nie wspominam o ME piłkarzy ręcznych... a tu cisza. Co się z Wami porobiło;)?

[Tofik]

powróciły rozgrywki LM [...], ligi europejskie wkraczają w decydującą fazę

To jedyne rzeczy, które utrzymują mnie przy jakiejkolwiek chęci oglądania piłki kopanej. Na MŚ trzeba jeszcze trochę poczekać, ale nie mam jakiejkolwiek motywacji do śledzenia, wspierania, interesowania się polską reprezentacją. Srodze się zawiodłem i chyba nie tylko ja. Jeżeli w meczu z Danią nasz pomocnik nie umie trafić do pustej bramki i strzela w poprzeczkę, to ja dziękuję za oglądanie takich pierdół. Z ekstraklasy interesuje mnie tylko Wisła i ile ma punktów przewagi nad wiceliderem

Jeszcze co do ręcznej, odgrzeję starego kotleta, ale co mi tam (na zimno, bez emocji lepiej o tym rozmawiać). Nasz zespół miał duże szanse na mistrzostwo, ewentualnie wicemistrzostwo, bo z Francuzami było ciężko wygrać, ale mecz grupowy przegraliśmy na skutek błędów, a nie jakiejś szczególnej wyższości Trójkolorowych. W każdym razie złoto było w naszym zasięgu. Zespół pod względem nazwisk mieliśmy naprawdę świetny. Niezastąpiony Szmal (gdzie Wyszomirskiemu do niego), Lijewscy (zwłaszcza Marcin), niedający się przepchnąć Shrek, świetny technicznie Jaszka, obdarzony ogromnie mocną łapą Bielecki, pożyteczni Józek, Rosiński, Jachlewski i Tłuczyński, król obrony Siódmiak. Niestety coś tkwi w psychice zdecydowanej większości zawodników. W ostatniej części zawodów w zasadzie tylko Michał Jurecki (który grał chyba zawody życia) i Sławek Szmal przenosili na siebie ciężary spotkań. Dobitnym tego przykładem jest mecz z Islandią, gdy w II połowie Szmal znów świetnie bronił, ale gdy (zwykle) nie rzucał Michał - piłka nie wpadała... Zostaje pracować nad psychiką, bo umiejętności są (Bielecki pokazał cokolwiek chyba tylko w dwu meczach) i szukać następców.

[Tofik]

Bardziej spodziewałbym się złota Kowalczyk niż wysokiej pozycji Marek. Bardziej spodziewałbym się wysokiej pozycji Marek niż brązu panczenistek. Generalnie, dzień naszpikowany miłymi niespodziankami. Może poza złotem Justyny, bo przecież była faworytką. Jóźwik swoim komentarzem przeszedł samego siebie (nawet tekst o temperaturze -0).

Absolutnie nie wierzyłem w jakikolwiek medal panczenistek. W końcu łyżwiarstwo było jednym z głównych dostarczycieli metali dla polskiej reprezentacji. Katarzyna Woźniak nawet zdobyła cynę. A tu taka niespodzianka... Niebywałe.

[Jarpen Zigrin]

Dekoracja:

http://sport.tvp.pl/vancouver2010/dyscypli...eny-szewinskiej

: )