Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

widiowy7   

http://www.poczta-polska.pl/O_Firmie/Historia/WiekXVII.html

Co prawda szukam teraz w internecie czegoś innego, Ale może kogoś to zainteresuje. Bo mam wrażenie, że jeszcze nikt nie podjął takowego tematu. Jeśli już jest to CIACH :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Taki fajny zaczyn widiowy podrzucił, a nikt nic nie napisał.

:(

W zasadzie to pierwsza stała linia pocztowa ustanowioną została już 18 października 1558 roku a łączyła Kraków z Wenecją:

"Ordinatio postae Cracovia Venetias et super eandem generosus Prosper Provana praeficitur..."

/MK, ks. 91, f. 402-403/

Tu o tym początkowym okresie:

http://www.wilanow-palac.pl/polska_czyli_wloska_geneza_i_rozwoj_regularnej_komunikacji_pocztowej_w_polsce.html

I takie małe różności (cokolwiek wychodzące poza ramy RON-u); z różnych dokumentów pozbierane, które przybliżają nam osoby związane z organizacją poczty:

18 X 1558 r. - Prosper Prowana tworzy linię Kraków-Wenecja

11 VII 1562 r. - król ustanawia przełożonym poczty polskiej Krzysztofa de Thasis

/MK, ks. 96, f. 32-34/

9 I 1564 r. - król ustanawia kierownikiem poczty Piotra Maffona

/MK, ks. 96, f. 258-260/

18 XI 1568 r. - król ustanawia kierownikiem poczty Sebastjana Montelupi

/MK, ks. 101, f. 209, 212-213/

22 VI 1569 r. - król powierza pocztę z Krakowa do Wenecji Sebastjanowi Montelupiemu

/Akta podkanclerskie F. Krasińskiego 1569-1573, cz. I Warszawa 1869 nr 75, s. 106-107/

22 III 1569 - król powiadamia cesarza Maksymiliana II, iż powierza pocztę włoską Sebastjanowi Montelupi i prosi o otoczenie gońców pocztowych opieką

/A. Przeździecki "Jagiellonki Polskie w XVI wieku" t. V, nr 43, s. 324-325/

22 VI 1569 r. - król poleca staroście oświęcimskiemu aby zapewnił bezpieczeństwo poczcie S. Montelupiego

/Akta podkanclerskie F. Krasińskiego 1569-1573, cz. I Warszawa 1869 nr 78, s. 109/

- 22 III 1581 r. - król Stefan Batory poleca burmistrzowi i rajcom miasta Chęcin, aby mieszczanom jędrzejowskim nie czynili utrudnień w sprawie poczty

/oblatowane 12 IV 1581 r.; Rel. Castr. Crac. t. 7, s. 493/

- 29 I 1583 r. - król powierza zarząd poczty Sebastjanowi i Waleremu Montelupiemu

/MK , ks. 127, f. 244-246, E. Raczyński "Pamiętniki do historji Stefana, króla polskiego" Warszawa 830, s. 100-103/

- 30 III 1632 r. - król powierza dożywotnio kierownictwo poczty Karolowi Montelupiemu

/oblatowane 4 maja 1632 r.; Rel. Castr. Crac. t. 56, s. 1335-1337/

- 25 IV 1645 r. - Władysław IV zwalnia miasta z podwodów za wyjątkiem podwód dla poselstw moskiewskich, tatarskich i tureckich

/Rel. Castr. Crac. t. 72, s. 1541-1549/

- 24 IV 1645 r. - dokument podobnej treści znoszący podwody, w miejscach w których poczty mają spełniać missiones, podwyższeni podatku in quadruplo, który opłacać należy na dzień św. Marcina do rąk Karola Montelupiego sekretarza królewskiego i pocztmagistra względnie jego substytuta.

/depozyt miasta Sokala w AK we Lwowie/

- Jan Kazimierz pozwala kierownikowi poczty Janowi Baptyście Fachinetti cedować swe wybraństwo we wsi Szczawnica na rzecz agenta Sebastiana Walmieńskiego

/oblatowane 10 listopada 1664; Castr. Sand. t. 129, s. 1354-1355/

- 6 IV 1662 r. - Jan Kazimierz mianuje kierownikiem poczty Anioła Marję Bandinelli

/MK, ks. 203, f. 55, 62-63/

- 8 V 1670 r. król Michał Wiśniowiecki mianuje po śmierci barona Lamorala de Taxis kierownikiem poczty weneckiej Interholtzera

/AAD m. Krakowa, rkps. 134, Kopjariusz aktów publicznych 1570-1676, s. 16/

- 14 IV 1673 r. - król ustanawia pocztę w Piotrkowie i mianuje na jej kierownika Macieja Waliszewskiego

/AAD m. Krakowa, rkps. 134, Kopjariusz aktów publicznych 1570-1676, s. 229/a

- 4 II 1717 r. - Jan Jaśkiewicz poborca miejski czopowego wnosi protest przeciw Reinoldowi Złtorowiczowi, poczmistrzowi lwowskiemu

/Castr. Leop. T. 505, s. 210-211 i 223/

- 3 X 1721 r. - Reinold Złotorowicz, poczmistrz lwowski imieniem własnym i sekretarza pocztowego Antoniego Bohna, protestuje...

/Castr. Leop. T. 696, s. 485/

- 19 VI 1728 r. - król August II mianuje Andrzeja Erbsa poczmistrzem krakowskim

/oblatowane 22 stcznia 1729 r.; Rel. Castr. Crac. T. 153, s. 270-272/

- 19 VIII 1737 - uchwała ziemian przemyskich w sprawie poczty jarosławskiej, z której to możemy się dowiedzieć że poczmistrzem był tam niejaki Burgult

/Akta grodzkie i ziemskie, T. XXIII nr 63, s. 164, p. 7/

- 27 I 1738 r. - Antoni Franciszek Więckowski, regent grodzki trembowelski, wnosi protestacyę przeciw Antoniemu Kińskiemu, gubernatorowi janowskiemu, trzymającemu pocztę z powodu niedoręczenia poczty

/Castr. Trembl., T. 187, s. 158-159/

- 18 XI 1754 r. - król August III nadaje poczmistrzowi jarosławskiemu Andrzejowi Jokusowi godność sekretarza królewskiego

/Terr. Prem., T. 236, s. 83-85/

- 29 III 1756 r. - uchwała ziemian lwowskich w sprawie poczty lwowskiej, z której można się dowiedzieć, że poczmistrzem był tam imć Deymo sekretarz królewski

/Akta grodzkie i ziemskie, T. XXIII, nr 137, s. 335, p. 8/

- 31 I 1757 r. - uchwała ziemian przemyskich powierzająca urzad poczmistrza Mokołajowi Tereińskiemu:

"Cursus poczty przemyskiej, aby quam accuratissime expedjowany był, za poczmagistra tejże poczty postanowiliśmy IMci p. Mikołaja Tereińskiego z pensją zwyczajną 200 ł.p., IMć p. tarźniejszy poctmaggister nie tylko patent od JWIMci p. kasztelana ziemi naszej na osobę swoją super manus suum otrzymać powinien, ale nadto super fidelitatem funkcji swojej jurament coram iudicio terrestri wykonać ma, któremu wszelką pilność w expedjowaniu tak listów, jak i munimentów wszelkich, jako też pieniędzy ordynowanych bez najmniejszego zawodu sub responsione coram iudico terrestri vel officio castrensi zalecamy".

/Akta grodzkie i ziemskie, T. XXIII, nr 141, s. 353, p. 12/

- 3 )I 1757 r. - Antoni z Morska Morski, kasztelan przemyski o zatwierdzeniu poczmajstra:

"... zważywszy, iż jegomość pan Andrzej Czarnecki, poczmajster przemyski, provecta aetate et debilitate praessus, jegomość pana Mikołaja Tereińskiego, zięcia swego, na też same funkcje rekomendował, którego kongres wielmożnych ichmościów panów ziemianów capacitatem widząc, toż samo poczmajstrowstwo przemyskie onemu konferował, z miejsca urzędu mego referując się do pomienionej dyspozycji ziemiańskiej, patent (...) daję"

- 19 IV 1762 r. - komisarz ziemi halickiej Mossakowski zatwierdza palestranta grodzkiego Jana Tłuchowskiego jako poczmistrzza halickiego; obranego, jako że: "pan Bielski przez uchwałę ziemiańską destynowany do zawiadywania pocztą halicką wyroki boskie w tych czasach śmierci wykonał" (Castr. Halic., T. 278, s. 2362-2363)

/Castr. Halic., T. 278, s. 2363-2364/

- 27 VII 1767 r. - Karol Leopold Bieberstein generalny dyrektor poczty mianuje Bazylego Korczyńskiego poczmistrzem przemyskim

/Castr. Prem., T. 628, s. 562-564/

- 5 V 1769 r. - protestacja przeciw Ignacemu Hołyńskiemu byłemu tabullarjuszowi pocztowemu

/Castr. Trembl., T. 287, s. 202/

- 16 XI 1775 r. - Eustachy Gaberli, naczelnik ces. król. poczty w Obertynie zawiera kontrakt...

/Castr. Leop., T. 749, s. 188/

- 19 VII 1777 r. - król Stanisław August wydaje instrukcję czyli regulamin pocztowy

/oblatowane w Warszawie 9 września 1777 r.; w grodzie krakowskim 9 września 1777 r. przez Jana Nepomucena Kasparego, poczmistrza krakowskiego; Rel. Castr. Crac., T. 208, s. 3093-3097/

- 11 VI 1782 r. - uniwersał względem naprawy dróg i przepraw na trakcie pocztowym:

"Wszem w obec i każdemu z osobna, komu o tem wiedzieć należy, mianowicie WW. UU. dziedzicom i possessorom dóbr, w których stacje pocztowe są lokowane i trakty publiczne oznaczone, przy ofiarowaniu łaski naszej królewskiej wiadomym czynimy (...) od generalnego directorjum poczt doniesionem jest o zażaleniach i skargach od przejeżdżających na zaniedbaną poprawę w kraju dróg i ubezpieczenie przepraw (...) gdyby tychże dróg, naprawa zaniedbana była, trakt pocztowy musiałby być tam obrócony, gdzie są drogi lepsze i wygodniejsze a natenczas obywatele, w których dobrach są stacje teraz lokowane, utraciliby pożytek stąd wynikający, gdyby gdzie indziej były przeniesione"

/Zbiór Rezolucji Rady Nieustającej, T. II, nr 363, s. 297-298/

- 26 III 1791 r. - sekretarz Mążeński wydaje świadectwo pocztylionowi poczty krakowskiej Walentemu Nowakowi

/AAD m. Krakowa, rkps. 3216, Akta do spraw poczty w Krakowie, fascykuł aktów luźnych/

- 31 V 1792 r. - zaprzysiężenie urzędników poczty przed Konfederacja:

"Stanisław Szczęsny Potocki, generał artylerji koronnej, generalnej konfederacji koronnej marszałek. Wszem wobec i każdemu z osobna, komu o tem wiedzieć należy, a osobliwie urodzonym ober-sekretarzom i sekretarzom pocztamtów wszelkich (...) do wiadomości podaję (...) Zalecam tedy urodzonym ober-sekretarzom i sekretarzom pocztamtów JKMci wszystkich, aby ci w ciągu niedziel dwóch, każdy przed marszałkiem konfederacji respective swojego województwa przysięgi wierności, podległości skonfederowanym Rzplitej stanom..."

/oblatowane 21 sierpnia 1792 r.; tamże/

"W XVII wieku zasadniczą zmianę w organizacji poczty wprowadził Władysław IV w 1647 roku wydał ordynację pocztową, która stała się punktem wyjścia dla następnych rozporządzeń i fundamentem działania poczty, aż do czasu utraty niepodległości przez Polskę w 1795 roku.

Ordynacja ta zniosła obowiązek dostarczania podwód, z wyjątkiem podwód dla posłów tureckich, tatarskich i moskiewskich, nakładała natomiast obowiązek płacenia czterokrotnie podwyższonego podatku podwodowego".

/z zalinkowanego artykułu/

Akt powstał dwa lata wcześniej...

Warto zacytować fragment:

"Władysław Czwarty (...) wszem wobec i każdemu z osobna, osobliwie wojewodom, kasztelanom, starostom (...) do których ten uniwersał nasz przyjdzie, oznajmujemy (...) a osobliwie też szczególny wzgląd na miasta nasze, z których ornamentum jest Republicae, mieć chcieliśmy, które gdy za ustawicznemi supplikami przełożyli nam, iż oprócz innych ciężarów swoich wielką aggrawatią przez zagęszczenie i niezwyczajne od różnych wyciąganie podwód do wielkiego zniszczenia przychodzą, przyszło nam ustawicznego skwirku ich dalej znieść nie mogąc (...) z takiego ciężaru mogli być uwolnieni".

:lol:

Nie wydaje się by zmiany ordynacji za Władysława IV zmieniła charakter poczty, pozostała on królewską a służącą szerzej potrzebom państwowym.

Inaczej nie byłoby konieczności tworzenia poczt partykularnych, czy tych utrzymywanych przez miasta: Gdańsk, Kraków i Lwów, a czasem kolejnych.

Dodajmy, że w Rzplitej. na długo przed innymi krajami, bodajże już za Batorego opłaty pocztowe nie były uzależnione od odległości przewozu.

Słów zatem kilka o organizacji i stanowieniu takich pocztowych instytucji w miastach.

Szczególnie brak stałej poczty dotkliwym był na ziemiach ruskich, stąd na jednym z sejmików (1664 r.) postanowiono by ich posłowie na sejmie wystąpili o zgodę (konieczną dla tego typu przedsięwzięcia) na utworzenie poczty w Przemyślu. Uzasadniając swe potrzeby:

"Daremna wywodzić, jako wiele nie tylko ku pożytkowi privatorum comerciorum, gdy się przez pocztę miasto jedno z drugiem wcześnie znosić może i tudzież passionatis w trybunalskich sprawach, gdyby mieli co tygodnia awizowane od swoich patronów, aby dla uwiadomienia in publicis o wszelkich sprawach wojennych i niebezpieczeństwach od którychkolwiek granic na ojczyznę napadających i dla zbieżenia wczesnego, należy na tem ojczyźnie, gdyby wszyscy cives benefitio chociaż pieszej poczty co tygodnia wiedzieć o wszystkim mogli, prawdziwe czasem ingruentia niebezpieczeństwa sejmowemi nie mianując nowinami".

/A.G.Z. XXI. Nr 208, art. 44 z 1664 r./

Starania te nie miały się tyczyć tylko samego Przemyśla, jako posłów instruowano by starali się o aprobatę:

"inire modos, ze wszystką poselską izbą, jakoby na kształt poczty chociaż, pieszą co tygodnia kursorowie postanowieni być mogli, to jest w Kamieńcu, we Lwowie, Przemyślu, Krakowie, Lublinie, Warszawie, Piotrkowie, Poznaniu, Grodnie i Wilnie".

/tamże/

Sejm, pomimo powtarzanych starań niezbyt się spieszył z akceptacją pomysłu, ale wreszcie w 1667 r. nastąpiła akceptacja.

Obrani na sejmiku deputaci; w czerwcu tegoż roku; poczęli przygotowywać projekt organizacji poczty, który wnet został zaakceptowany na najbliższym sejmiku (w lipcu).

W myśl ordynacji miano ustanowić stałe połączenia pocztowe (piesze) pomiędzy Przemyślem a Lwowem, Krakowem i Lublinem. Dystrybucją poczty miało się zajmować 12 kursorów:

- pięciu na kursorji krakowskiej

- czterech na kursorji lubelskiej

- trzech na kursorji lwowskiej.

Siedzibę poczty umiejscowiono w ratuszu przemyskim, a całością zawiadywał pocztarz pieszy, natenczas był nim burmistrz miasta Jakób Solari de Verna.

Ustalono, że kolejnego pocztarza będzie wskazywać dwóch szlachciców obranych na sejmiku, pocztarz miał składać przysięgę gdzie oczywiście na pierwszym miejscu było o tajemnicy korespondencji.

Poczta z każdego miasta miała wychodzić w piątek; do obowiązku pocztarza należało przypominać o tym mieszkańcom poprzez trzykrotne trąbienie w dzień poprzedzający; kursorowie powrócić mieli w środę. Tak by:

"przez czwartek listy komu należy oddawszy, mogły się ersponsa na piątek wychodzącemu drugiemu kursorowi gotować".

Przesyłki nie były dostarczane poszczególnym adresatom, pocztarz powiadamiał ich jedynie o wpłynięciu korespondencji, w przypadku konieczności dostarczenia poczty w okolicach miasta, sprawa leżała już w gestii poszczególnych pocztarzy, którzy dostarczali je bez dodatkowej opłaty.

ówczesny cennik opiewał na:

- list półarkuszowy - 4 gr.

- arkusz do trzech arkuszy - 8 gr.

- - od każdego następnego - 4 gr.

Jeśli chodzi o salaria administracyjne, to pocztarz utrzymywał się z opłat za przesyłki, a kursorów opłacano z czopowego z przemyskiego, przeznaczając na ten cel 884 zł., dodatkowo na urządzenie biura i różne opłaty manipulacyjne ryczałtem przeznaczano 116 zł. rocznie.

Pieniądze te miały wpływać w czterech ratach: 1 czerwca, 1 września, 1 grudnia i 1 marca (taki harmonogram był skorelowany z pobieraniem czopowego, które na ogół rozpoczynano z dniem pierwszego czerwca).

I tak co do kosztów:

- kursorja krakowska - 416 zł.

- kursorja lubelska - 312 zł.

- kursorja lwowska - 156 zł.

Każdy roznosiciel otrzymywał tygodniowo:

- kursorii krakowskiej - po 48 gr.

- kursorii lubelskiej - po 45 gr.

- kursorii lwowskiej - po 30 gr.

Jak widać płace te uwzględniały przebytą drogę.

Poczta; a ściślej jej sprawność; musiała leżeć na sercu ówczesnej szlachcie, skoro pomimo tego, że pod koniec XVI wieku lwowska poczta znajdowała się w rękach rodziny Zywertów i prowadzona na ich rachunek to na sejmiku wiszeńskim ustanowiono wesprzeć ją kwotą 400 zł. (z szynkowego lwowskiego).

A tu przykład ordynacji pocztowej ustanowionej na sejmiku wiszeńśkim porządkowym z 16 listopada 1722 r.:

"Ponieważ dla korespondencji publicznej warszawska, tudzież w sprawach z ichmość panami patronami lubelska poczta in antecessum praktykowana ichmość panom obywatelom i ziemianom wszystkim jest summopere potrzebna, więc tej taką czynimy ordynację. Naprzód pan poczmagister jarosławski powinien trzymać konnego kurjera, którego we wtorek zaraz po odebranej poczcie jak najprędzej wyprawiać powinien, ażeby tegoż dnia we wtorek stawał w Przemyślu i oddawał poczmagistrowi listy i poczty. Z Przemyśla ażeby tenże kurjer we środy expedjowany był od pana poczmagistra przemyskiego o godzinie dziesiątej przed południem. Salarium panu poczmagistrowi jarosławskiemu złotych 400, panu poczmagistrowi przemyskiemu złotych 150, tak żeby nie czekając żadnych assygnacji z pierwszej podatku czopowego miasto Jarosław jarosławskiemu a miasto Przemyśl przemyskiemu pomienione salarai oddawali. Co pro persoluto pomienionym miastom przyjęto będzie; to się zaś panów pocztmajstrów dokłada, że nei będą obligowani, ażeby pocztę publiczną każdemu wydawali, ale powinni każdemu z exemplarza oryginalnego przepisać dać i od listów ziemiańskich brać nic nie mają. Jeżeliby zaś jakie wielkie pakiety kto na pocztę oddawał, od takich dla dalszych pocztmagistrów pretensji każdy oddający ma płacić ducta proportione tudzież żeby pana pocztmagistra na zupełnej rocznej usłudze ziemi zostającego, miasto Przemyśl stante eius obsequio do żadnych usług funkcyj miasta nie pociągało, cavetur".

/Terr. Przem. T. 385, s. 311/

Regulamin pocztowy z lipca 1777 r.:

"Stanisław August, z Bożej łaski król polski, wielki książe litewski, ruski, pruski (...)

przeto gdy nam a Directorio Generali poczt naszych jest przełożono, że dla niedostatku powszechnego niebezpieczeństwa i skutecznej protekcji, której we wszystkich rządnych krajach poczty doznawają, trudna jest osadzać na postamtach i stacjach ludzi zdatnych, niezawodnych i potrzebną do usług pocztowych sposobność mających, kiedy officialistowie pocztowi przy dosyć ciężkiej usłudze publicznej za najmniejszy niedozór lub przewinienie w ścisłej zostają odpowiedzi, tymczasem gdy ich osoby włożone w sprzężaj majątek i ludzie na pocztach utrzymywani (za których wierność i postępki oni odpowiadać powinni) na częste złe z nimi obejścia się i gwałtowności są wystawieni (...)

za rzecz przyzwoitą osądziliśmy ogłosić niniejszym uniwersałem naszym, że przepisy, które w zleconej od nas Directorio Generali poczt naszych nowej i dokładnej dla officjalistów pocztowych instrukcji względem zachowania porządku, stanowienia taksy ekspedycji wszelkich tak ordynaryjnych, jako i extra poczt, kurjerów i sztaffet mają być za prawidła, podług których wszyscy korrespondenci i passazierowie względem poczt sprawować się i miarkować mają; każdy podróżnik lub jakikolwiek od poczty potrzebujący usługi ściśle stosować się powinien do wspomnianej instrukcjiczyli regulaminu poczt naszych, nic więcej nad opis onego od officialistów pocztowych nie wymagając, a takową instrukcją Directorium Generale poczt naszych drukować każe i wszędzie, gdziekolwiek poczta urządzona jest, egzemplarze onejże autentyczne pro regula normali służyć mają. To zaś na fundamencie konstytucji 1764 r. sejmu elekcji naszej inter articulos pactorum conventorum umieszczonej następującej słów osnowie:

"Lubo poczty koronne, litewskie i pruskie dotąd za przywilejami królów przodków naszych na pożytek generałów poczt-mistrzów chodziły, teraz za pozwoleniem Rzeczypospolitej na pomnożenie szczupłych dochodów stołu naszego królewskiego obróciemy, uregulowanie zaś tychże poczt przez publikowaną na to ordynacją tak opatrzemy, aby stąd powszechna w kraju wygoda bez uciązliwości wyniknęła z obostrzeniem bezpieczeństwa tymże pocztom i rygoru na przestępców, o co forum do grodów, ziemstw i trybunałów być ma. Jezeliby zaś kto na poczcie przyzwoicie nie był usłużony lub jakowe od officialistów pocztowych poniósł pokrzywdzenie, nie powinien sam sobie czynić sprawiedliwości, ale ad Directorium Generale poczt naszych jako zwierzchności, do której wszyscy officialistowie pocztowi z obowiązków swoich należą, zażalenia swoje zanieść i o satysfakcją ma się dopomnieć. W przypadku, gdyby względem porto od listów lub względem liczby koni do extra poczt żądanych, jakowe zatargi zajść miały, zaleciliśmy Direstorio Generali poczt naszych jako zwierzchności do tego przywileju okazać mogła. Chcąc domy pocztowe i officialistów publicznej usłudze i wygodzie poświęconych w wszelkim od gwałtów bezpieczeństwie zapewnić, upominamy, aby podróżni żadnych wiolencji i przykrości tymże officialistom nie czynili i postylionów do pośpiechu z azardem koni nie przynaglali; nadto nikt ważyć się niema w jakikolwiek bądź sposób w biegu wstrzymywać tak w zwyczajnych jako i extra poczt naszych, lecz owszem powinien każdy pocztą jadącym z drogi zjeżdżać i lepszą onej część ustąpić. Co się tyczy reparacji dróg i mostów zalecamy wszystkim dziedzicom i possesorom dóbr na traktach będących, aby podług konstytucji sejmu convocationis r. 1764 folio 35 titulo: "Cło generalne", drogi, mosty i groble naprawiali i naprawione w dobrym utrzymywali stanie pod odpowiedzią w sądzie przyzwoitym w przypadku wynikłej z zaniedbania reparacji szkody. Ostrzegamy tudzież, aby na przeprawach w trakcie pocztowym przypadających, starali się ciż dziedzice i possesorowie o wszelką każdego czasu gotowość do przewożenia poczt ordynaryjnych i sztafet bez opłat. Passazierowie zaś tak za przejazd i powrót luźnych koni opłacać mają. Nakoniec stosując się do wyszłych dawniej uniwersałów officialistów pocztowych od kwater i załog żołnierskich wolnemi deklarujemy.

który to uniwersał dla lepszej wiary ręką naszą podpisaliśmy i pieczęć koronną przycisnąć rozkazaliśmy..."

/Rel. Castr. Crac., T. 208, s. 3093-3097/

Ciekawe by było poznać jak funkcjonowała ówczesna poczta duchowieństwa, tyle że temat ów jeszcze mniej jest rozpoznany niż funkcjonowanie poczty królewskiej i partykularnej miast.

szerzej:

W. Polański "Jak przewożono pocztę polską w dawnych czasach. Szkic historyczny z ilustracjami" Toruń 1925

A. Mielcarek "Historia łączności w zarysie" Szczecin 1999

P. Dąbkowski "Spis dokumentów do historji urządzeń pocztowych w Polsce" Lwów 1928

/skąd gros informacji zaczerpnięto w tym poście/

tegoż "Rys urządzeń w dawnej Polsce" Kraków 1903

"400 lat Poczty Polskiej" Warszawa 1958

S. Mikstein "Pieczęcie pocztowe na ziemiach Polski w XVIII wieku (1762-1800)" Białystok 1936

I. Zalewski "Spacerkiem przez wieki", "Poczta Polska" nr 42, 1998

K. Arłamowski "Zapatrywania i dążenia gospodarcze szlachty czerwono-ruskiej w XVII wieku" Lwów 1927

J. Giera "Cztery wieki poczty warszawskiej" Warszawa 1996

"Krótki zarys dziejów poczty w Polsce i taryfa pocztowa" Poznań 1929

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie o poczcie ale o przesyłaniu listów.

28 czerwca z Czołhańskiego Kamienia( dziś Teofipol) Firlej napisał list do króla, król zdąrzył go odebrać w Lublinie i wysłać odpowiedź na którą Firlej odpowiedział ze Zbaraża listem z dnia 7 lipca.

Tak więc od 28 czerwca do 7 lipca(maksymalnie 10 dni) kurierzy pokonali trasę Czołhański Kamień-Lublin-Zbaraż.

Niestety nie chce mi się sprawdzać jak duża to odległość.

Bibliografia:

Archiv Jugo-Zapadnoj Rossi, część 3, tom IV, str. 284-285

Ambroży Grabowski: Ojczyste spominki ..., tom 2, str. 56-57.

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Co do tej poczty z Krakowa do Wenecji, Secesjonisto nie podają którędy szła ? Przez Pszczynę czy Bielsko ? Oświęcim wskazywałby na Pszczynę po moście na Wiśle w Harmężach (tak jak uciekał Walezy).

Poza tym były dwa rodzaje poczty. Listowa i osobowa.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do pierwszego jeszcze nic nie wiem, co do drugiego - chodzi ci o kurierów z ustnym posłaniem czy o wskazywanych w przytaczanych fragmentach "passazierów"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

O passazierów. Do listów wystarczały sakwy jeźdźca, pasażer wymagał wozu, dyliżansu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Drobna uwaga, choć ustawa sejmowa z 1647 r. powołała pocztę, to ta zaczęła w pełni funkcjonować znacznie później, dopiero z dniem 19 stycznia 1649 król naznaczył Montelupiemu pensję 100 "Aureorum a Judaeis Cracoviensibus pendi debitur" jako poczmistrzowi.

co ciekawe pensję, po śmierci poczmistrza, przyznano jego żonie Barbarze Strubiczownie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sięgając do schyłku RON-u i ówczesnych reform systemu poczty przeprowadzonego przez Stanisława Augusta.

18 grudnia 1764 r. wydany zostaje uniwersał o poczcie, w tym samym roku król wydaje "Instrukcję dla ichmości pocztmagistrów poczt koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego" zakreślającą ramy prawne poczty oraz "Zupełną taksę pocztową na listy, tak do cudzych krajów, w Koronie jako i W.Ks. Litewskiego na 6 class" (obowiązująca od 1 stycznia 1765 r.).

Celem miało być zracjonalizowanie działań poczty i zwiększenie jej dochodowości. Dochody z takiej działalności miały iść na salaria i utrzymanie urządzeń pocztowych, nadwyżki zaś miały iść do "kasety króla" (Vol. Leg. t. 7, f. 205, s. 100).

Istotną zmianą była zmiana statusu dyrektora, z przedsiębiorcy prywatnego stawał się administratorem poczty królewskiej.

Jako pierwszy - generałem poczt koronnych, Litewskich i Pruskich - został Karol Marschal de Biberstein, dyrektor poczty jeszcze z okresu panowania Augusta III.

Po jego ustąpieniu (grudzień 1775 r.) stanowisko objął - wojewoda pomorski Ignacy Przebendowski, który za roczną pensję 100 000 zł prowadził też królewską korespondencję.

Działania tego ostatniego musiały być i energiczne i stosowne, jako że opłaty wreszcie poczęły przynosić dochód.

Po jego śmierci (1761 r.) ostatnim dyrektorem; przed rozbiorem; został Antoni Dzieduszycki.

Dla pomocy dyrektorowi utworzono specjalną administrację pomocniczą, czyli "Generalne Officium Poczt J.K. Mci".

W jego skład wchodzili: generalny komisarz poczt, kontroler (kontrregestruktor) oraz generalny sekretarz poczty.

Generalnymi komisarzami byli:

- około 1766 r. Jan Adolf Kuhn, który w roku następnym objął już stanowisko komisarza i rządcy nadwornego pocztamtu w Warszawie

- kolejnym był rajca i poczmistrz malborski, były dyrektor Poczty Prus Królewskich - Jan Ernest Sartorius.

Jemu to przypisuje się, kiedy w 1772 r. przeszedł do Dyrekcji Generalnej znaczący wklad w uzdrowienie finansów poczty.

Jeśli chodzi o organizację stacji pocztowych, na ich czele stał pocztmagister.

Podlegli mu byli pisarze, pocztylioni, kalkulatorzy - czyli roznosiciele, sztaffetentrygerzy (roznosiciele sztafet) oraz pomniejsi dodatkowi oficjaliści.

Regulacje roku 1764 przyniosły możliwość wnoszenia skarg, których odpowiednim adresatem był Dyrekcja Generalna warszawskiego pocztamtu.

Prawa i obowiązki niższego personelu pocztowego określiła "Instrukcja dla officjalistów pocztowych..." z 1777 r., wedle niej pracownicy ci zostali zaprzysiężeni, otrzymywali umundurowanie i znaki pocztowe, jak i trąbki.

Jeśli chodzi o obsługę, to listy wartościowe należało przynieść na dwie godziny przed odejściem określonej poczty, listy zwykłe na godzinę - przed.

Adres miał być wyraźnie opisany, jak i należało zaznaczyć osobę odbiorcy co do "dystynkcji stanu, honoru, urzędu i kondycji".

Pracownik poczty miał obowiązek sprawdzić pieczęć, w przypadku naruszenia pieczęci w transporcie należało przesyłkę zalakować pieczęcią pocztową.

Jeśli chodzi o sztafety, były to przesyłki ekspresowe, ich ekspedycję skrócono do maksymalnie 15 minut. Dla przykładu na trakcie pocztowym z Warszawy do Krakowa (43 mile i 15 stacji) poczta ordynaryjna przebywała tę odległość w około 50 i pół godziny. Sztafecie zabierało to około 4 godzin mniej.

Do końca Rzeczypospolitej nie udało się zorganizować regularnych kursów poczt osobowych.

Z czasem postaram się napisać opłatach, traktach, przystankach, liniach i kierunkach tego czasu.

Do podanych wcześniej tytułów dodać można:

L. Kobylańska "Zarys dziejów poczty w Kaliszu 1706-1815"

L. Zimowski "Geneza i rozwój komunikacji pocztowej na ziemiach polskich"

Z. Borcz "Poczty polskie"

M. Czernik "Poczta Królestwa Polskiego w latach 1815-1851. Organizacja i dokumentacja działalności" (omawia też po części czasy wcześniejsze)

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

U schyłku RON roku 1784 poczta użytkowała 22 trakty o łącznej długości 850 mil, gdzie stacje poprzęgownie i stacje pocztowe na terenie Korony oddalone były o 2 do 4 mil, gdy na Ukrainie i Litwie o o 6 do 7 mil (sporadycznie o 8 mil).

Warszawa była z przyczyn oczywistych największym ośrodkiem i tu zbiegała się cała sieć.

Poczta wrocławska przybywał do Warszawy w poniedziałki i piątki, przywożąc ze sobą przesyłki z Kalisza, Wieruszowa, Widawy, Piotrkowa i Rawy, jako i z "całych krajów niemieckich i generalnie ze wszystkich cudzych krajów i miast", czyli: Śląska, Saksonii, Brandenburgii, Holandii, Anglii, Szwajcarii, Francji, Szwecji czy Danii.

Poczta krakowska przybywała w we wtorki i piątki przywożąc przesyłki z południa kraju, m.in. z Częstochowy, Kielc, Moraw, Czech i Górnego Śląska.

Poczta pruska przybywała we wtorki i w sobotę przywożąc przesyłki z Gdańska, Malborka, Kwidzynia, Elbląga, Grudziądza, Torunia i innych miast pruskich.

Poczta ruska przybywała we wtorki, obsługując linie pocztowe z Białocerkwi, Dubna, Łucka, Kamieńca, Lwowa, Zamościa, Jarosławia, Lublina, Opatowa, Sandomierza. Nią to przesyłano całą korespondencję z Kresów, jak i Stambułu i Bukaresztu. W kierunku Chersonu, Bohopola, Tulczyna, Winnicy, Dubna i Łucka przesyłki przekazywano także pocztą lubelską.

Poczta litewska przychodziła w środę i sobotę, przesyłano nią listy z Petersburga, Rygi, Grodna, Wilna, Kowna, Białegostoku.

Poczta wielkopolska przychodziła w poniedziałki (przez Toruń) i w sobotę (przez Słupce), przekazywano nią listy z Poznania, Gniezna, Łowicza i Wschowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z informacji podanych w "Kontynuacji Merkuriusza Polskiego" (od 14 lutego do 6 marca 1661 r.) można się było wszem i wobec dowiedzieć, co król postanowił:

"Przed przed przybyciem Ambasadora brandenburskiego do Kielc wyszedł rozkaz do miast Prus Książęcych, aby przejmować listy przechodzące przez posiadłości królewskie z Księstwa do miast pomorskich; kiedy brandenburscy Ministrowie Poczty usłyszeli o tych odwzajemnionych utrudnieniach znacznie łatwiej doszli do zrozumienia w jaki sposób szkodzili polskiemu handlowi i zaprzestali zatrzymywania naszych pocztylionów na swoim terytorium, którzy jak o tym powyżej wspomniano wędrując ze Szczecina do Gdańska przechodzili tamtędy jedynie na przestrzeni ośmiu wiorst".

Ciekawe jak często nasi władcy stosowali tak oficjalnie ogłoszone retorsje?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kilka oderwanych drobiazgów...

O opłatach, a w szczególności kursach:

GENERALNY URZĄD POCZT J.K.MCI

Tak w Koronie, jako w Wielkim Xięztwie Litewskim.

Kiedy w roku przeszłym 1765. wydanym Uniwersałem od J.K. Mći P.N. Miłł. ustanowiona, y umocowana została Taxa Pocztowa, y Publico do wiadomości doszła, zostawiwszy ostrzeżenie, y wzgląd na monetę nową, dobrą, srebrną, w Królestwie bitą bić maiącą; ktora gdy iuż skutk swoy pożądany odebrała, y wyszłym Uniwersałem (...) ogłoszona, iuż kurs swoy wzieła; więc tenże Generalny Urząd Poczt J.K. Mći (...) uwiadomia Publicum: iż odtąd, to iest od dnia pierwszego Miesiąca Maja Roku teraznieyszego począwszy (....) za konie do sztafet, Kuryerow przeieżdzających, y innych iakimkolwiek tytułem Poczty zażywać potrzebującym, żadna inna Moneta, iako tylko szczególnie teraznieysza dobra srebrna w Królestwie wybita brana będzie. A ponieważ taż nowa Moneta dla niektorych mieysc odległości w tych czasiech znaydować się nie może, tedy Moneta swoy kurs mieć do pierwszego dnia Mięsiąca Września pozwolona ieszcze brana być ma, z proporcyią jednak waloru (...) to iest aby zamiast ośm groszy teraznieyszego waloru dwanaście groszy tey ieszcze Monety...

Dan: w Warszawie Die 23 Aprilis 1766

Generalne Officium Poczt

J. K. Mći

Natomiast nasuwa się pytanie co z urządzaniem poczty na Litwie?

Wiemy, że Michał Korybut Wiśniowiecki pocztmagistrem uczynić raczył (1673 r.) Reinsholda (Reinhold) Bizinga, zabezpieczając funkcjonowanie tamtejsze poczty sumą 12 000 zł polskich.

A jak wyglądało to finansowanie za czasów jego poprzednika Berenta Fogta?

Bo z zapisków z 1649, czyli - "Ordynacya poszty W.X. Lit" niewiele można wyłuskać konkretów:

"12. Dla zaciągnięcia wiadomości, zwłaszcza podczas woyny, tak intra Regnum, iako in exteris Domnijs, wielce bydź potrzebną pocztę w W.X. Lit. widziemy: przeto nim porządnieyszą na nię obmyslimy prowizyą, cokolwiek skarb W.X. Lit. z podatków Rzpltey na liczbie położy, to mu na przyszłym Seymie od Rzpltey przyięto bydź ma. Zniozszy się z Pocztarzem naszym Wileńskim, Berentem Fogtem, y do rąk iego pieniądze oddać Wielmożny Podskarbi roskaże, iakoby ta poszta w naylepszym zostawała porządku zostawała".

/Vol. Leg. T. 4, Petersburg 1859, s. 150 (327)/

I pytanie do miłośników epoki, czy powstało dzieło zawierające rysunki powozów i domów pocztowych z teki przechowywanej kiedyś w Archiwum Pocztamtu Warszawskiego czy też publikacja o podobnej zawartości?

I kilka kolejnych wyszperanych tytułów:

W. Ćwik (J. Białynia-Chołodecki) "Rys dziejów poczt i telegrafów" Lwów 1889

K. Lenartowicz "Historia Polskiej Królewskiej Poczty w Gdańsku od roku 1654 do 1793" Gdańsk 1924

B. Carte Folin "Generale et Nouvelle de toute la Pologne" z 1770 r.

Ł. Kurdybach "Ród Bandinellich we Lwowie", "Ziemia Czerwińska" R. II, 1935, z. 1

J. Przybyłowska "Jakub Kazimierz Rubinkowski Pocztmistrz i Radny miasta Torunia z epoki saskiej" Toruń 1949

W. Rachmanow, W. Polański "Die Postwertzeichen und Poststempel von Polen 18 u. 19 Jahrhundert" Wien 1935, Verlag "Die Postmarke"

"Filatelista" 400 lat Poczty Polskiej, R. V, 1958, nr 21

K. Phillip "Zarys historii poczty ze szczególnym uwzględnieniem historii poczty polskiej" Bydgoszcz 1927

A. Kumpf-Mikuli "Neu Briefe über alte. I Die Poststempel von Polen im 18 u. 19 Jahrhundert" Wien 1935

W. Polański "Trąbka i sygnały pocztowe. Szkic historyczny z ilustracjami" Białystok 1938

tegoż: "Znaki i marki pocztowe w Polsce w XVIII i XIX w. (1780-1870)" Kraków-Genewa 1922

A. Śnieżko "Szkice z Dziejów Poczty Śląskiej" Hrubieszów 1957

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Powyżej było o opłatach...

podróżujący po Europie Jan Albertrandi (październik 1789 r. pisane w Sztokholmie) takie poczynił uwagi co do cen

i szybkości podróży w róznych krajach, w swym liście do hr. Piusa Kicińskiego:

"Poczta, która w polszcze bieży, w Brandenburgii idzie, w Danii pędzi, w Szwecyi lata i mniéj kosztuje niż w Polszcze.

Koń jeden na milę szwedzką kosztuje półtora złotego naszego, ta cena dopiero od roku dla wspomożenia chłopów, wielkie

z okazyi wojny podatki płacących, ustanowiona była. Przed rokiem, połowe tylko tego, a trochę dawniéj czwartą część

płacono, wszakże i tak dosyć jest tanie, zważywszy, iż mila szwedzka prawie półtory mili naszéj wynosi".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sporną wciąż kwestią pozostaje, czy Tatarzy byli obciążani zadaniami pocztowymi, a jeśli tak - to jak długo.

Wedle Piotra Borawskiego już za Jagiellonów, tak zwani Tatarzy-kozacy; wywodzący się

z orszaków dynastów i murzów ordyńskich; obciążeni mieć byli na rzecz wielkiego księcia służbą kurierską.

W okresie wojny roku 1621 nakazano zorganizowanie poczty mającą łączyć Wilno z obozem

hetmana polnego Krzysztofa Radziwiłła. Obsługiwać ją mieli posłańcy zwani kozakami,

po dwu w Bolnikach, Kupiszkach, Birżach, i trzech przy hetmanie. Na polecenie podskarbiego

ziemskiego Krzysztofa Naruszewicza przedsięwzięciem miał się zająć skarbny litewski Mikołaj Brolnicki.

W 1649 r. sejm zwyczajny gwarantując podskarbiemu litewskiemu uznanie kosztów utrzymania poczty nie wspominał o Tatarach.

Kto zatem woził ową pocztę?

/szerzej: P. Borawski "Tatarzy - kozacy w Wielkim Księstwie Litewskim", "Rocznik Muzułmański" 1992; H. Wisner "Tatarzy Wielkiego Księstwa Litewskiego w I połowie XVII wieku. Status i służba wojskowa", "Czasy Nowożytne" t. X (XI)/2001

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do tej poczty z Krakowa do Wenecji, Secesjonisto nie podają którędy szła ? Przez Pszczynę czy Bielsko ? Oświęcim wskazywałby na Pszczynę po moście na Wiśle w Harmężach (tak jak uciekał Walezy).Poza tym były dwa rodzaje poczty. Listowa i osobowa.

W tej kwestii dotarłem do mapy opracowanej przez Stanisława Lewickiego, przedstawiającą główne nasze szlaki handlowe XVI wieku, niestety jest to mapa dość schematyczna zatem nie ma tam żadnych szczegółów geograficznych.

Największy szlak to:

Kraków - Izdebnik - Andrychów - Żywiec - Żylina - Trenczyn - Tyrnawa - Preszburg - Wiedeń - Bruck - Celowiec - Bielak - Treviso - Wenecja.

Inna i dłuższa wersja:

Kraków - Izdebnik - Andrychów - Bielsko - Cieszyn - Ołomuniec - Berno - Znojmo - Wiedeń...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Największy szlak to:

Kraków - Izdebnik - Andrychów - Żywiec - Żylina - Trenczyn - Tyrnawa - Preszburg - Wiedeń - Bruck - Celowiec - Bielak - Treviso - Wenecja.

Inna i dłuższa wersja:

Kraków - Izdebnik - Andrychów - Bielsko - Cieszyn - Ołomuniec - Berno - Znojmo - Wiedeń...

Ta pierwsza była sezonowa. Przełęcz między Andrychowem a Żywcem i obecnie bywa nieprzejezdna zimą, a co dopiero ta między Żywcem a Żyliną.

Przeszburg to teraz Bratysława ? A Berno to Brno ?

Ta druga wiedzie Bramą Morawską, więc była całoroczna.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.