Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

w ZSRR jednakowo traktowano dwa typy jeńców: niemieckich / państw osi i swoich radzieckich, którzy wrócili z niewoli w Niemczech - z tym że swoich znacznie gorzej. Jeńcy niemieccy wracali do domu od '48/'49 roku do polowy lat 50 tych, swoi bardzo często ginęli w lagrach często skazani za zdradę ojczyzny na "kaesa" lub wieloletnie wyroki.

Dlaczego tak się dzialo? Czy mialo to jakiś sens? Czy mialo to jakiekolwiek podstawy prawne?

Pozdr.

PS. Choć temat "wychodzi" poza okres stricte wojenny, dotyczy wlaśnie II w.ś. dlatego zostal umieszczony wlaśnie w tym dziale.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
drayman   

Czesc

Kilka pytan.

Podstawy prawne mialo, bo zgodnie z radzieckim "prawem "( zupelnie inna sprawa kwalifikacji moralnych tego prawa).. jency, a takze ich rodziny!!! uznawane byly za zdrajcow ojczyzny...wiec juz tylko konsekwencje stosowania prawa.

Czy mialo sens?

Z punktu widzenia Stalina i "towarzystwa" na pewno mialo.

Raz, ze jakos trzeba bylo zagonic te tabuny niewyszkolonych, glodnych , nieuzbrojomych

ludzi do okopow, zmusic ich do walki za Rodinu i Stalina i czyms zastraszyc ,zeby walczyli ,raczej gineli niz poddawali sie do niewoli...po pierwszych miesiacach walk i wrecz masowego poddawania sie do niewoli.

A kierowanie jencow do obozow pracy po wojnie z punktu widzenia "Rzadu i Partii" ;) moalo sens.

Raz ze ci zolnierze widzieli jak zyje uciskany proletariat na zachodzie , wiec warto im zamknac buzki, a po drugie kraj byl w ruinie.

Potrzeba niewolnikow do pracy za miske zupy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
z tym że swoich znacznie gorzej.

Myślę FSO, że jest to pewne uproszczenie. Nie było tak, iż każdy b. jeniec radziecki miał u Stalina zagwarantowaną śmierć w łagrze. Niewola niemiecka czy praca przymusowa była bardzo istotną "okolicznością obciążającą", ale istotną część z tych ludzi po prostu wypuszczano po "przefiltrowaniu". Z resztą postępowano brutalnie, ale zwracam uwagę, że łagry często przeżywali nawet UPO-wcy i łotewscy esesmani (i to podejrzewam, że w skali dużo większej niż jeńcy Niemcy spod Stalingradu). Zresztą postępowanie wobec jeńców niemieckich też się z czasem nieco zmieniało.

Zaryzykowałbym tezę, że reżim stalinowski po wojnie był mniej opresyjny wobec swoich niż przed wojną. Wobec ogromu strat ludnościowych w Wielkiej Ojczyźnianej, już tak nie szafowano śmiercią. To nie znaczy, że nie szafowano w ogóle...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Bruno - fakt, było to pewne uproszczenie, jednakże fakt, że w końcu jeńcy niemieccy [choć oczywiście nie wszyscy] wrócili do domu w latach 50-tych, natomiast ludzie radzieccy - no cóż [Don Pedrosso - dzięki, poprawione;)]... sprawiło że tak to określiłem.

Ktoś określil taki sposób traktowania swoich ludzi radzieckich jako sprawdzenie, czy mimo bardzo podlego i obcesowego traktowania [z obozami i niewolniczą pracą włącznie] owi jeńcy nie doszli do przekonania że na Zachodzie jest im lepiej niż w raju ludu pracującego wsi i miast. Poza tym, zwłaszcza ci walczący w początkowym okresie wojny byli w wielu wypadkach świadkami tego czego nie powinni byli widzieć i mieli wiedzę o tym co się działo tuż przed wojną w jednostkach liniowych [to I Rzut i częściowo II-gi dostal się do niemieckiej niewoli]. Na to zaś Stalin w jakikolwiek sposób nie mógł sobie pozwolić. Może nie od razu po wojnie, ale niedługo potem zaczęto powoli tworzyć mit Wielkiej Wojny Ojczyźnianej...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Los jednego z jeńców, P.M. Gawryłowa, który znalazł się wśród nielicznych niedobitków po bitwie o Brześć w 1941 roku, pokazuje jakość radzieckiej sprawiedliwości. Gawryłow był prawdziwym bohaterem. Chociaż został ranny, i to poważnie, walczył do ostatniego pocisku, oszczędzając ostatni granat, by cisnąć go we wroga, gdy tracił przytomność z powodu upływu krwi. Jego odwaga tak zaimponowała żołnierzom Wehrmachtu(którzy rzadko poddawali się takie sentymentalizmowi), że przenieśli go, niemal martwego, do punktu opatrunkowego, skąd trafił do obozu jenieckiego. Za ten akt "kapitulacji" został oskarżony w maju 1945 roku, po wyzwoleniu z niemieckiego obozu. Jego nowym domem stał się kolejny obóz, tym razem radziecki.

Cytat za: Wojna Iwana, Catherine Merridale, Poznań 2007, s. 374.

Czy mialo to jakiekolwiek podstawy prawne?

Jak pokazuje powyższa historia podstaw prawnych to nie miało. I było tak zapewne w większości przypadków. Swoiste karanie na pokaz tych, którzy "zwątpili" w zwycięstwo. Najgorzej mieli własowcy, o których opinię wśród czerwonoarmistów zadbali politrucy. Do końca 1946 roku odesłano do ZSRR ok. 5,5 miliona radzieckich obywateli. Około jednej piątek stracono na miejscu lub skazano na 25 lat ciężkich robót. Wielu odebrało sobie życie, a nawet swoim rodzinom, by nie zdać się na łaskę Smierszu. Zdrajcy podczas transportu byli okradani przez oddziały eskortujące, zabierano im koszule, tytoń, mydło, żyletki.

Btw, FSO

cuż

Piszemy przez "ó".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Czy mialo to jakiekolwiek podstawy prawne?

Oczywiście, że miało. ZSRR był w tej materii państwem prawa ;). Problem polegał na tym, że np. z art. 58 można było skazać dokładnie każdego. Poza tym były rozmaite regulacje szczegółowe. Na przykład w lutym 1945 r. KC Komunistycznej Partii Białorusi (bolszewików) podjął uchwałę "O reedukacji społeczeństwa w duchu radzieckiego patriotyzmu i nienawiści do okupantów niemieckich" (E. Mironowicz, Białoruś, Warszawa 1999, s. 182). I reedukowano, na całego...

Z tym, że po 1945 r. już do tak masowej, bezpośredniej eksterminacji - jak przed wojną (Kuropaty itp.) - raczej nie dochodziło. Nawet bardzo "obciążeni" przeważnie trafiali do łagrów. Z wyjątkami (Własow itp.).

Poza tym była cała masa "oddolnych inicjatyw" (jak podejrzewam), gdy ci, którzy dostali władzę decydowania o losie powracających jeńców i robotników przymusowych, z tej władzy korzystali. Po swojemu i często kuriozalnymi metodami decydując, kto kolaborant kto nie. Kiedyś oglądałem program dokumentalny, w którym starsza pani opowiadała jak radzieckie dziewczyny powracające z robót w Niemczech skierowano na badania ginekologiczne. Od wyniku badań zależał dalszy los. Te, które nie zachowały niewinności pojechały gdzieś daleko, za "spółkowanie z przeciwnikiem". Proste, ale trzeba było wymyślić...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że miało. ZSRR był w tej materii państwem prawa wink.gif.

Jak mogło mieć podstawy prawne skoro opierano się na wymyślonych faktach?

Problem polegał na tym, że np. z art. 58 można było skazać dokładnie każdego.

A mógłbyś przytoczyć tekst owego artykułu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Don Pedrosso - dzięki, poprawione ;). Ad rem:

Za wiki, która nie cytuje go dosłownie ale powinna oddać jego sens:

"Artykuł 58 kodeksu karnego Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej wszedł w życie 25 lutego 1927 roku. Na jego podstawie aresztowano wszystkich podejrzanych o działalność kontrrewolucyjną. Artykuł składał się z 14 paragrafów.Artykuł był wielokrotnie modyfikowany – w szczególności dotyczy to paragrafu pierwszego, który 8 czerwca 1934 roku uzupełniono o listę punktów precyzujących rozumienie paragrafu. Artykuł wprowadzał również oficjalnie pojęcie "wroga ludu" – stawał się nim każdy, którego czyny podpadały pod paragrafy 2-13.

Paragrafy określały kary za następujące czyny lub postawy:

  1. zdrada ZSRR
  2. zorganizowanie powstania zbrojne, próba przejęcia władzy nad częścią terytorium
  3. udzielanie pomocy wrogom ZSRR
  4. udzielanie pomocy międzynarodowej burżuazji
  5. skłanianie obcego mocarstwa do wypowiedzenia wojny ZSRR
  6. szpiegostwo
  7. działanie na szkodę przemysłu, transportu, handlu, obiegu pieniężnego i spółdzielczości
  8. terror
  9. dywersja
  10. działalność propagandowa wymierzona przeciwko ZSRR
  11. rozróżnienie działalności indywidualnej od zorganizowanej (uzupełnienie do pozostałych paragrafów)
  12. niedoniesienie o popełnieniu przestępstwa
  13. służba w oddziałach carskich
  14. sabotaż (ekonomiczna kontrrewolucja).

Na kodeksie karnym RFSRS wzorowane były inne kodeksy sowieckich republik"

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

pogrzebałem w necie i coś znalazłem:

KODEKS KARNY ZSRR

Artykul 58.

§1 Czyn Kontrrewolucyjny. Za czyn takowy uznawane jest takze kazdy atak na Wladze, Partie oraz Przedstawicieli Ludu, a takze wystawienie na szwank wyzej wymienionych oraz jakikolwiek zly zamiar wobec nich.

§2 Zbrojny czyn przeciw Partii, Ustrojowi lub Zwiazkowi Radzieckiemu. Zbrojnym czynem jest takze kazda proba badz zamiar powyzszego, a takze kazde dzialanie majace prowadzic do uszczuplenia terytorium ZSRR lub terytorium zasiegu wladzy Partii i jej przedstawicieli.

§3 Pomoc zbrojna okazywana w jakiejkolwiek badz formie obcemu mocarstwu bedacemu w stanie wojny z ZSRR. Paragraf ten znajduje zastosowanie takze dla ludzi pomagajacych podmiotom bedacym w stanie czynnej walki z Partia lub jej Przedstawicielami.

§4 Pomoc okazywana miedzynarodowej burzuazji. Za takowa pomoc uznaje sie kazdy przychylny akt wobec osob czy organizacji bedacych ideowymi przeciwnikami Partii badz komunizmu.

§5 Sklanianie obcego mocarstwa do wydania wojny ZSRR. Do tego podpunktu zaliczamy tez kazde podburzanie przeciw Partii lub jej przedstawicielom.

§6 Szpiegostwo na rzecz wrogiego mocarstwa lub organizacji. Karalne jest także uzasadnione podejrzenie o szpiegostwo.

§7 Dzialanie na szkode przemyslu, handlu lub obiegu pienieznego ZSRR. Za czyn karalny tym paragrafem uznawany jest kazdy atak, lub jego zamiar, majšcy podkopac ekonomię. §8 Stosowanie terroru (lub zamiar zastosowania go) wobec ZSRR, Ludowi, Partii badz Czlonków Partii.

§9 Dzialanie dywersyjne lub zamierzenie takiego dzialania przeciw ZSRR lub Partii.

§10 Propaganda albo agitacja zachecajšca do obalenia, podkopania albo oslabienia wladzy sowieckiej (czyli wladzy uosabionej przez przedstawicieli Ludu - czlonków Partii).

§11 Ten paragraf należy zastosować do kazdego z pozostalych paragrafów, gdy stwierdzimy dzialanie nie jednej osoby, lecz organizacji.

§12 Nie poinformowanie Partii i jej Przedstawicieli o którymkolwiek czynie wymienionym we wczesniejszych paragrafach.

§13 Sluzba w carskiej Ochranie lub dowolnej innej organizacji bedacej przeciwnikiem ustroju lub Partii. Dotyczy sluzby aktualnej, jak równiez w przeszlosci.

§14 Swiadome uchylenie sie od obowiazków wobec Partii i socjalizmu badz niedbale ich wykonanie.

za: http://wlodzimierziljiczlenin.webpark.pl/58.html

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Czyli mamy wszystko. ;)

Czyli każdy. Dajcie tylko człowieka, a paragraf się znajdzie.

§6 Szpiegostwo na rzecz wrogiego mocarstwa lub organizacji. Karalne jest także uzasadnione podejrzenie o szpiegostwo

i wszystko jasne

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

widiowy7: może mi się uda gdzieś zdobyć na necie pelną i "oryginalną" wersję radzieckiego kodeksu karnego - co mogloby być ciekawe. Przy okazji równie wartościową rzeczą byloby się dowiedzieć co to znaczy "uzasadnione podejrzenie"....

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
wartościową rzeczą byloby się dowiedzieć co to znaczy "uzasadnione podejrzenie"....

Uzasadnione podejrzenie (popełnienia przestępstwa) jest pojęciem jak najbardziej występującym i w krajach demokratycznych. Jego znaczenie jest w miarę jasne i nie trzeba dokonywać tu rozbioru logiczno-językowego. Chodzi po prostu o prawdopodobne wystąpienie faktu, mającego znaczenie prawne. Problem - jak myślę - polega na tym, że "uzasadnione podejrzenie" powinno uzasadniać rozpoczęcie postępowania (działań odpowiednich organów), natomiast nie koniecznie być podstawą skazania. Tu powinno nastąpić ustalenie zaistnienia faktu, w wyniku postępowania dowodowego.

Aczkolwiek trudno dokładnie powiedzieć tak ad hoc, co ustawodawca radziecki miał na myśli używając te słowa (przynajmniej w sensie jurydycznym, bo politycznym - wiadomo o co chodziło). I inna sprawa, że po pobieżnym przejrzeniu §6 w języku rosyjskim, nie zauważyłem tam fragmentu o "uzasadnionym podejrzeniu". Może ukrywa się gdzieś indziej w kodeksie karnym RSFRR.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witaj;

Bruno - zastanawiam się czy aby ów zwrot "uzasadnione podejrzenie" - mające w praktyce karnej radzieckiej nieco inne zastosowanie niż normalnie, nie mógl być interpretacją innych wyroków gdzie go używano lub uzasadniano, albo zostal użyty gdzieś w "ichnim" k.p.k. którego niestety nie widzialem.

W domu mam przemówienia Wyszynskiego - może on gdzieś się nad tym rozwodzil. Przeczytam może znajdę.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

w ZSRR jednakowo traktowano dwa typy jeńców: niemieckich / państw osi i swoich radzieckich, którzy wrócili z niewoli w Niemczech - z tym że swoich znacznie gorzej. Jeńcy niemieccy wracali do domu od '48/'49 roku do polowy lat 50 tych, swoi bardzo często ginęli w lagrach często skazani za zdradę ojczyzny na "kaesa" lub wieloletnie wyroki.

Dlaczego tak się dzialo? Czy mialo to jakiś sens? Czy mialo to jakiekolwiek podstawy prawne?

Pozdr.

PS. Choć temat "wychodzi" poza okres stricte wojenny, dotyczy wlaśnie II w.ś. dlatego zostal umieszczony wlaśnie w tym dziale.

pozdr

Niemcy wracali już od maja 1945 r., na 1948 przypada zaś ogromny wzrost powracających w związku z kwietniową umową o przetrzymywaniu jeńców niemieckich z poprzedniego roku.

Sytuacji m.in. jeńców radzieckich poświęcone są artykuły w pracy zbiorowej, napisanej przez badaczy niemieckich i radzieckich:

Paweł Poljan - z Instytutu Geografii Rosyjskiej AN, o późnej repatriacji po 1953 r. oraz o rehabilitacji jeńców radzieckich skazanych po 1948 r.

Władimir Naumow, Leonid Reszin - członkowie Komisji ds. Rehabilitacji Ofiar Represji Politycznych (przy prezydencie FR), o represjach względem jeńców i osób cywilnych po ich powrocie do ZSRR

Ulrike Goeken - o działalności radzieckich oficerów repatriacyjnych w zachodniej strefie okupacyjnej

/"Die Tragödie der Gefangenschaft in Deutschland und in der Sowjetunion1941-1956" Hrsg. Klaus-Dieter Müller, Konstantin Nikischkin, Günter Wagenlehner/

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.