Wywiad z Prezydentem Lechem Wałęsą

[Jarpen Zigrin]

Na 90% uda nam się przeprowadzić wywiad z Prezydentem Lechem Wałęsą. Wywiad będzie dt. Okrągłego Stołu i wyborów z 1989 r. Być może jeszcze w poniedziałek zostanie on przeprowadzony dlatego prosiłbym wszystkich o zastanowienie się nad pytaniami, ale wyłącznie dt. zakresu przedmiotowego.

[redbaron]

Mnie bardzo by interesowało dlaczego "Solidarność" nie starała się wywalczyć przy Okrągłym Stole więcej - np. w pełni wolnych wyborów, kontroli nad resortami siłowymi itp.? No bo skoro władze po raz pierwszy były gotowe do rozmów, to znaczy, że ich pozycja była słabiutka, że się nie dało lub nie miało sensu rozpędzać tych demonstracji.

[Jarpen Zigrin]

Kiedy Pan Prezydent pomyślał o starcie w wyborach prezydenckich, czy podjął Pan tą decyzję bez wahania?

Czy przewidywał Pan takie bezapelacyjnie zwycięstwo kandydatów Solidarności w 1989 r.? Czy może rozmiar zwycięstwa był zaskoczeniem?

[FSO]

Witam;

pyt: czy uważał Pan, że w połowie lat 80 tych ['85 - '86] była szansa na porozumienie się z PZPR?

pozdr

[Jarpen Zigrin]

Czy była jakaś alternatywa dla Okrągłego Stołu?

[Bruno Wątpliwy]

Czy zgodzi się Pan z opinią, że bez Pana i "Solidarności" system też by upadł gdzieś w okolicach lat 89-91, bo na ten fakt wpływ miał przede wszystkim Gorbaczow i konsekwencje jego polityki, a nie wydarzenia w Polsce?

[Jarpen Zigrin]

Jaki moment Pan uważa za kluczowy w czasie rozmów przy Okrągłym Stole?

Czy pewne procesy po Okrągłym Stole można było przyspieszyć? Jakie?

Czy wybory z czerwca to tak naprawdę klęska, czy zwycięstwo? Może można było wynegocjować pełne wolne wybory?

[Vissegerd]

Ciągle nie mam odpowiedzi z biura pana prezydenta. Rozmawiałem z nimi wczoraj, wysłałem też maila bezpośrednio do asystenta, ale jak na razie cisza. Wiem tylko, że wczoraj pan prezydent wrócił zza granicy i ma napięty terminarz. Dziękuję wszystkim bardzo za pytania.

Pozdrawiam.

[Jarpen Zigrin]

Dobrze by było Pana Prezydenta, a może także L. Millera zapytać o słynną debatę przewodniczącego OPZZ Alfreda Miodowicza z Lechem Wałęsą z 30 listopada.

[Vissegerd]

O tej debacie to sam Wam mogę opowiedzieć, Bruno zresztą też

Oglądaliśmy, to było przełomowe wydarzenie...

Pozdrawiam.

[Jarpen Zigrin]

Niestety znam tylko z książek, nie widziałem jej nigdy na żywo, poszukam na youtube. Tym bardziej zapytaj L. Wałęsę i L. Millera o tą debatę jestem ciekaw ich odpowiedzi.

Tutaj znalazłem stenogram, ale to nie to samo, co widzieć na żywo: http://wiadomosci.polska.pl/kalendarz/kale...le.htm?id=82830

[Bruno Wątpliwy]

To może tak - czy nie uważa Pan, że pomysł Miodowicza dotyczący przeprowadzenia debaty był dla Pana darem niebios?

OT - ja osobiście uważam, że to był dar niebios. Tzn. to, że Miodowicz upierał się przy tej debacie ze swoim udziałem (a odradzało mu to wielu z jego środowiska). Gdyby na jego miejscu był np. Rakowski, Urban czy Górnicki - 4 czerwca Solidarność pewnie i tak by wygrała, ale nie w takim stylu. Kilka lat wcześniej Wałęsa "poległ z kretesem" w dramatycznej debacie z Rakowskim w stoczni. A Miodowicz był postacią zupełnie niemedialną. I ostatecznie - było tak jak przedstawił to Pietrzak (porównując do debaty Bush-senior versus Dukakis): "Wałęsa buszował, Miodowicz dukał".