Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
4313_1481369817

Wojna japońsko-rosyjska 1904-1905

Rekomendowane odpowiedzi

Według kalendarza, którym rządzi się Rosja dziś przypada kolejna rocznica wojny rosyjsko-japońskiej, która jak wiemy rozpoczęła się od zaatakowania rosyjskiej floty stacjonującej w Port Arthur. Dlatego też, pozwolę sobie zacytować fragment z dzienników cara Mikołaja II poświęconych tamtym wydarzeniom.

26 stycznia, poniedziałek. Z rana odbyła się u mnie narada w kwestii japońskiej; postanowiono, że nie zaczniemy pierwsi. Na śniadaniu byli Olga i Pietia (dyżurny). Długo ciągnęły się audiencje gubernatorów. Byliśmy cały dzień podnieceni! O 8-ej wybraliśmy się do teatru; dawano "Rusałkę", wypadła bardzo dobrze. Po powrocie do domu dostałem od Aleksiejewa telegram z wiadomością, że dzisiejszej nocy torpedowce japońskie zaatakowały stojące w zewnętrznej przystani "Cesarzewica", "Retwizana" i "Palladę" i podziurawiły je. I to bez wypowiedzenia wojny.Bóg nam przyjdzie z pomocą!

27 stycznia, wtorek Rano nadeszła druga depesza z wiadomością o bombardowaniu Port Arthur przez piętnaście okrętów japońskich i o bitwie z naszą eskadrą. Nieznacznie uszkodzone zostały: "Połtawa", "Diana", "Askold" i "Nowik". Straty nieznaczne. O 4-tej nastąpiło wyjście do soboru na nabożeństwo poprzez przepełnione sale. W powrotnej drodze były ogłuszające okrzyki: hura! W ogóle zewsząd wzruszające objawy tęgości ducha i oburzenia na zuchwalstwo Japończyków. Mama została u nas na herbacie. Po obiedzie zajechali do nas Nikołasza i Stana.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dziś zamieszczam trochę niezwykle ciekawych fotografii z wojny rosyjsko-japońskiej, wszystkie są warte uwagi (ja się ślinię wręcz ze szczęścia na ich widok).

japan_sea_08.jpg Tak, to jest to o czym myślicie. Raport z bitwy pod Cuszimą.

pow_02.jpg Rosyjski więzień pod strażą.

pow_06.jpg Szpital rosyjski.

suishiei.jpg Generał Nogi i generał Stessel. Zdjęcie z trwania rozmów o poddaniu Port Artur.

gaisen_01.jpg Marsz zwycięstwa.

Zdjęcia ze stronki - http://www.jacar.go.jp/english/nichiro/frame1.htm - polecam wszystkim zainteresowanym. Pozdrawiam Łyzio!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dla osób, które zainteresowane są chęcią poszerzenia swojej wiedzy na temat wojny japońsko-rosyjskiej, działań jakie miały wówczas miejsce, wojskach czy technice wojskowej polecam zajrzeć do tych kilku publikacji wybranych przeze mnie:

Afonin Nikołaj N., Pancernik Rietvizan, [w:] „Morze, Statki i Okręty” 2002, nr 4, s. 52-58.

Bałakin Siergiej, Port-Arturski kwartet (Rosyjskie niszczyciele typu „Kasatka”), [w:] „Okręty wojenne” 1992, nr 4-6, s. 19- 23.

Bernaś Franciszek, Samotny Bastion, Warszawa 1983.

Czetwieruchin Borys M., Ostatni z Cuszimy, Gdańsk 2005.

Ćieślak Marek, Rosyjski pancernik Cesariewicz, [ w:] „Morze, Statki i Okręty” 2003, nr 4-5, s. 50-57.

Cieślak Marek, Rosyjki pancernik Cesariewicz, [w:] „Morze, Statki i Okręty” 2003, nr 6, s. 44-50.

Dyskant Józef W., Michałek Andrzej, Port Artur-Cuszima 1904-1905, Warszawa 2005.

Edgerton Robert B., Żołnierze imperium japońskiego, Warszawa 2000.

Frederic Louis, Życie codzienne w Japonii u progu nowoczesności, Warszawa 1988.

Olender Piotr, Bitwa pod Cuszimą – mity i rzeczywistość, [w:] „Przegląd Historyczno-Wojskowy” 2008, nr 1, s. 27-46.

Trawicki Lech, Polacy na Rietvizanie, [w:] „Morze, Statki i Okręty” 2004, nr 3, s. 42-52.

Zbierski Andrzej, Cieślak Marek, Trawicki Lech, Udział Polaków w wojnie rosyjsko-japońskiej na morzu w latach 1904-1905, Gdańsk 2000.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   

Mam do Ciebie Łyziu pytania. :)

Jak Ci się wydaje, jaką rolę odegrała ówczesna rewolucja w Rosji na tę wojnę? Czy gdyby nie ta rewolucja, to losy wojny potoczyłyby się zupełnie inaczej? Jakie straty ludzkie poniosła w tej wojnie Japonia?

I czy nie wydaje Ci się, że sprzymierzeńcem Japończyków była logistyka? Wszak Rosjanie by wysłać żołnierzy i zaopatrzenie dla wojsk musieli albo wykorzystać Kolej Transsyberyjską, albo marynarkę, natomiast Japończycy do frontu mieli nieporównywalnie bliżej.

Kolejne pytanie: o ile wiem to wojna toczyła się za brytyjskie i amerykańskie pieniądze. Masz jakieś szczegółowe informacje na ten temat?

Z góry dzięki za odpowiedź. :)

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam, wielką przyjemność sprawia mi Qrosavo Twoje zainteresowanie tym tematem. Cóż jeśli chodzi o pierwsze pytanie to powiem szczerze, że nigdy nie analizowałem wpływu rewolucji na przebieg wojny. Na pewno znamienny jest fakt tzw. krwawej niedzieli, który z pewnością wpłynął na morale marynarzy, którzy płynęli pod Cuszimę (pisze o tym w swojej książce Nowikow-Priboj). Czy wojna potoczyła mi się inaczej? Nie wydaje mi się po klęsce pod Cuszimą Rosjanie zostali definitywnie pokonani, bo w tej wojnie kto panował nad morzami ten był bliżej zwycięstwa. Zresztą być może też rewolucja była jednym z czynników, które przyczyniły się do zawarcia pokoju we wrześniu, aby mieć wolną rękę. W październiku bowiem car wydal już bowiem manifest konstytucyjny. Naturalnie sprzymierzeńcem Japończyków była logistyka. Rosjanie posiadali tylko jedną nitkę kolei Transsyberyjskiej, przejazd zajmował bardzo wiele czasu. Japończycy znali teren działań świetnie z działań wywiadowczych, a także posiadali doświadczenie z wojny z Chinami w latach 1894-1895. Jeśli chodzi o straty podaje się różne dane: Ewa Pałasz-Rutkowska w "Japonii" podaje, że śmierć poniosło 60 tys, rany ponad 130 tys., 21,5 tys. zmarło z chorób, ponad 250 tys. trafiło do szpitali. Z kolei już w książce udział "Polaków w wojnie rosyjsko-japońskiej..." podaje się, że podczas oblężenia Port Artur Japończycy stracili 112 tys. zabitych i rannych. Tak, więc sprawa jest jeszcze do przeanalizowania. Wojna toczyła się za kredyty z Wlk. Brytanii, ale jak duże to były kwoty to nie wiem, jak znajdę gdzieś takie dane natychmiast je zamieszczę. Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zainteresowaliście mnie aspektem finansowym wojny, więc nieco pogrzebałem w sieci.

Co nieco o pożyczkach rosyjskich:

http://rms-republic.com/conceal00.html

Japońskie pożyczki z banku Rotszyldów:

http://www.rothschildarchive.org/ib/articles/AR2006Japan.pdf

Do tego ciekawe artykuły o relacjach krajów zachodnich, przede wszystkim Zjednoczonego Królestwa, z Japonią w okresie wojny:

http://www.russojapanesewar.com/aspects.pdf

http://sticerd.lse.ac.uk/dps/is/IS475.pdf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   

Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi, Łyziu! :)

Witam, wielką przyjemność sprawia mi Qrosavo Twoje zainteresowanie tym tematem.

Ja także się cieszę. :)

po klęsce pod Cuszimą Rosjanie zostali definitywnie pokonani

Bardzo się też cieszę, że powiedziałeś po bitwie pod Cuszimą bo mam jeszcze jedno pytanie. :horse:

Otóż: 1.Czy wiesz coś może o tym jak Japończycy potraktowali po tej bitwie rosyjskich jeńców? Podobno bardzo dobrze, a jak wiemy Japończycy słynęli z okrutności wobec jeńców.

2.I jawi się pytanie: jeśli Rosjanie byli dobrze potraktowani, to dlaczego? Czy dlatego, że był to okres kiedy Japonia bardzo chciała upodobnić się do państw Zachodu i dlatego przestrzegała "zachodnich konwencji"? 3.Wreszcie, czy okrucieństwo Japończyków wobec jeńców przyszło po wojnie rosyjsko-japońskiej, kiedy Japonia sukcesywnie umacniała się na międzynarodowej arenie i zamiast dalej czerpać zachodnie wzorce wróciła do korzeni?

4. Na koniec, czy w tej wojnie Japończycy mówiąc brutalnie "wyrzynali" jeńców? Czy znane są takie przypadki?

Z góry dzięki za odpowiedzi. :horse:

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Witaj Łyzio.

Twój pierwszy post na temat armii rosyjskiej. Brak mi omówienia stanów liczbowych dywizji piechoty -pułku-batalionu.

Tyczy się to również armii japońskiej.

W wyniku tego nie wiemy, który związek taktyczny (dywizja) był silniejszy.

Pozdrowionka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Ze swojej strony dodam, że w wojnie z Japonią brały udział jednostki strzeleckie garnizonu częstochowskiego :)

Już mnie nie ma.

Pozdr.

B.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam, zaczynając od początku. Dzięki Kadrinazi za wyszukanie tych informacji, przyjrzę się im, bo to jednak ciekawy aspekt. Przecież do prowadzenia wojny trzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy, pieniędzy.

Co zaś się tyczy twojego pytania widiowy7 to wywód rozpocznę od przytoczenia fragmentu z książki Burleigha " Państwo Wschodu, czyli wojna rosyjsko-japońska". Autor pisze w niej tak (podaje on dane nieco wybiórczo, ale mam nadzieję, że ukażą trochę obraz tamtych czasów, jeśli chodzi o Japonię):

"Wojenną siłę kompanii piechoty tworzy 5 oficerów i 250 ludzi".

"Pułk artyleryi polowej ma 32 oficerów i 665 ludzi".

Jeśli chodzi o dane, które ty się pytałeś to posługując się "Słownikiem historycznym wojny rosyjsko-japońskiej możemy dowiedzieć się, że Japonia miała:

-Dywizja piechoty liczy 11, 400 ludzi.

-Pułk liczył 2850 ludzi.

-Batalion liczył 950 ludzi.

Z kolei zaś J.W. Dyskant w swojej książce Port Artur - Cuszima podaje,, że etatowo dywizja piechoty liczyła 13 454 oficerów i szeregowych.

Jeśli zaś chodzi o Rosjan to również posiłkując się słownikiem wyczytujemy, że:

-Dywizja piechoty liczyła 18 tys ludzi (co potwierdza także J.W Dyskant) Każda dywizja składała się z dwóch brygad. I tutaj dysponuje wiedzą na poziomie brygady, która liczyła 3,400 ludzi.

Dobrze, a teraz odpowiedzi na pytania Qrosavy. Sprawa jeńców miała dla Japończyków kapitalne znaczenie. Chcieli być oni postrzegani jako żołnierze, którzy prowadzą wojnę w humanitarny sposób. Przed wojną dowództwo wydało rozkazy dotyczącego tego jak żołnierze mają traktować jeńców. Życie w obozach jenieckich opisuje choćby Czetwieruchin czy Nowikow-Probij, z ich opisów wynika, że byli na ziemi japońskiej dobrze traktowani, z czasem pozwolono im nawet na wycieczki. Ciężko jest ująć moment, w którym Japończycy zaczęli tak okrutnie traktować jeńców. Nie znam żadnego przykładu z wojny rosyjsko-japońskiej, w którym mowa byłaby o okrucieństwie wobec jeńców. Okrucieństwo przyszło dopiero w latach 30-tych w wojnie z Chinami i podczas II WŚ. Jest to sprawa naprawdę bardzo trudna do wyjaśnienia, wpływy nacjonalizmu, indoktrynacja, hasła typu Azja dla Azjatów, chęć odwetu za krzywdy doznane od kolonizatorów?. Jak zajrzyj do działu DWŚ powinieneś znaleźć tam temat odnośnie okrucieństwa Japończyków. Odnośnie ostatniego pytanie nie znam przypadku "wyrzyniania jeńców", choć nie można wykluczyć nawet tego. Na wojnie dzieją się różne rzeczy."Japonia jest krajem kontrastów, wielka i mała, wzniosła i kapryśna, wdzięczna i komiczna".

Bavasky, a wiesz coś może więcej na ten temat? Gdzie walczyli itp.

W kwestii wydatków na wojnę to Nippon poświęcił na ten cel 1,5 - 1,7 mld jenów, gdzie funt brytyjski równał się 10 jenom, dolar 2 jenom. Mniej więcej połowę kwoty uzyskano z pożyczek zagranicznych, tj. USA, Wlk. Brytania i Niemcy. Rosja miała wydać 1,5 mld rubli z czego połowę tej sumy stanowiły pożyczki od Francji i Niemiec. Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   
Sprawa jeńców miała dla Japończyków kapitalne znaczenie. Chcieli być oni postrzegani jako żołnierze, którzy prowadzą wojnę w humanitarny sposób

Tak więc dobrze podejrzewałem. :)

Dziękuję Łyziu, że znalazłeś czas i chęci na odpowiadanie na moje głupie pytania. :)

A czy mógłbyś napisać coś jeszcze o tym, jak ta wojna była odbierana w Europie? Od razu przychodzi mi na myśl słynna karykatura "Rosyjska ośmiornica rozciąga swe macki". Byłbym wdzięczny. :horse:

Jest to sprawa naprawdę bardzo trudna do wyjaśnienia, wpływy nacjonalizmu, indoktrynacja, hasła typu Azja dla Azjatów, chęć odwetu za krzywdy doznane od kolonizatorów?

A może ogromna waga, jaką Japończycy przywiązywali do hierarchii? Będąc zwycięską stroną w wojnie mogli uważać, że takie a nie inne traktowanie ludności cywilnej, czy jeńców jest oczywiste ze względu na to, że ci drudzy w hierarchii zajmują niższą pozycję? (luźna dywagacja)

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tak więc dobrze podejrzewałem. :)

Dziękuję Łyziu, że znalazłeś czas i chęci na odpowiadanie na moje głupie pytania. :)

A czy mógłbyś napisać coś jeszcze o tym, jak ta wojna była odbierana w Europie? Od razu przychodzi mi na myśl słynna karykatura "Rosyjska ośmiornica rozciąga swe macki". Byłbym wdzięczny. :horse:

Cóż by tu rzec... generalnie spotkałem się z tym faktem, iż wojna na pewno cieszyła się zainteresowaniem strony brytyjskiej. Po wojnie admirał Togo był bohaterem w tym kraju, zapomniano mu nawet jego postępowanie z wojny japońsko-chińskiej, które wstrząsnęło Brytyjczykami. Naturalnie również w Polsce, która znajdowała się pod zaborami ludzie sprzyjali Japończykom.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   

O ile wiem podczas tej wojny Brytyjczycy zamknęli kanał sueski dla floty rosyjskiej, czy to prawda, czy coś mi sie pomieszało? :)

A jaki wpływ miała ta wojna na dekolonizację? Czy jakieś ruchy antykolonialne "zainspirowały" się Japończykami pokonującymi "zamorskiego diabła"?

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.