Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
FSO

Adam Czerniakow

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

temat umieścilem tutaj, kojarzy się bezwzględnie z Holocaustem, tym we Warszawie. Jego karta przedwojenna jest oszalamiająca: inżynier chemii [dwa dyplomy: Politechniki: Warszawska i Drezdeńska], dzialacz przemyslowy, oświatowy, spoleczny, senator, radny m. st. Warszawy.

Jego tragiczna karta w życiu zaczyna się w czasie okupacji. We wrześniu mianowany przez Starzyńskiego komisarycznym zarządcą Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Wa-wie., niedlugo potem przewodniczący Judenratu w gettcie. Na nim spoczywal obowiązek organizacji życia w gettcie, przeciwnik walki zbrojnej. Widząc co się dzieje, w dzień po rozpoczęciu deportacji Żydów z Getta, 23 lipca '42 r. popelnia samobójstwo nie godząc się na to co się dzieje.

Przez caly okres wojny [od 6 września do dnia śmierci wlącznie] pisze dzienniki / pamiętniki wydane jako "Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego".

Postać tragiczna? Bohater? A może ktos jeszcze inny?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Strzelił głupotę tym samobójstwem. Był bardzo inteligentnym człowiekiem i mógł jeszcze trochę zdziałać dla tej części swojego narody, która przebywała w getcie warszawskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

dzionga - dla niego to bylo jedyne wyjście mial świadomość że to początek wywózek dopiero. Nie chcial być tym kto da swój podpis pod zagładą swojego narodu. Zapisy z dziennika z dnia poprzedzającego śmierć i z dnia śmierci:

22 /7/42: Rano 7.30 w Gminie. Granice malegp ghetta pbstawione specjalną formacją poza normalną.

O godzinie 10-et jawili się Sturmbahnfuhrer Hoefle z towarszyszami. Telefony wylączyliśmy. Dzieci usunięto z przeciwleglego ogródka. Oświadczono nam, że z pewnymi wyjątkami mają Żydzi, bez różnicy płci i wieku, być wysiedleni na wschód. Dziś do godziny 4 pp. ma być dostarczonych 6000 ludzi i tak będzie [najmniej] codziennie.

Polecono oprożnić dom Żelazna 103 na potrzeby funkcjonariuszy niemieckich którzy przeprowadzają wysiedlenie. Meble zatrzymano. Ponieważ urzędnicy Rady z żonami i dziećmi są wolni od wysyłki, poprosiłe o dołączenie do tego urzędników JSS , Związku Rzemieślników, śmieciarzy etc. na co uzyskałem zgodę. Poprosilem o zwolnienie Gepnera, Rozena, Sztolcmana, Drybińskiego, Wintera, Kobrynera, na co się zgodzono. O 3,45 z wyjątkiem Rozena wszyscy już są w ghetcie. Lejkin polecił mi zakomunikować po obiedzie, że podobno do auta policji rzucono szkło. Zagrożono nam, że jeżeli to jeszcze raz się powtórzy zakładnicy nasi zostaną rozstrzelani. Najtragiczniejszy problem to problemat dzieci w sierocińcach etc. Poruszylem go - może uda się coś zrobić. O g. 5.30 nadjechal jeden z funkcjonariuszy Forwort[?] i zażądał aby zastępcą Lejkina był Józef Ehrlich. Nosi już 3 gwazdki.

Sturmbahnfuhrer Hoefle [beauftrager do wysiedlenia] poprosił mnie do gabinetu i oświadczył, że moja żona na razie jest wolna, ale jeżeli wysiedlenie się nie uda będzie jako zakładnik rozstrzelana.

23/7/42 - Rano Gmina. Zjawił się Worthoff z grupy przesidleńców z którym omówiłem szereg spraw. Zwolnił uczniów szkoly rzemieślniczej z przesiedlenia. Mężowie kobiet pracujących również. Co do sierot polecił rozmówić się z Hoefle. W sprawie rzemieślników polecil się rownież rozmówić. Na zapytanie ile dni w tygodniu akcja będzie czynna, odpowiedziano że 7 dni w tygodniu.

Na mieście wielkie parcie do tworzenia. Maszyna do szycia może uratować życie. Godzina 3-cia. Na razie jest 4000 do wyjazdu. Do 4-ej, wedlug rozkazu ma być 9000. Na pocztę zjawili się jacyś funkcjonariusze i polecili przychodzące listy i paczki kierować na Pawiak

Wyjaśnienie: iespełna godzinę po tym zapisie Czeniakow odebral sobie życie. Otrul się cyjanakiem potasu w swoim gabinecie w Gminie. Na stole znalziono krótki list do żony:

"Żądają ode mnie bym własnymi rękami zabijal dzieci mego narodu. Nie pozostaje mi nic innego jak umrzeć"

Oraz notatkę do Zarzadu Gminy:

"Byli u mnie Worthoff i towarzysze i zażądali na jutro transportu dzieci. To dopełnia mój kielich goryczy, nie mogę przecież wydawać na śmierć bezbronne dzieci. Nie traktujcie tego jako aktu tchórzostwa względnie ucieczkę. Jestem bezsilny serce mi pęka z żalu i litości dłużej znieść tego nie ogę. Mój czyn wykaże wszystkim prawdę i może naprowadzi na właściwą drogę działania. Zdaję sobie sprawę że zostawiam wam ciężkie dziedzictwo".

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

23 lipca 1942 r. po rozpoczęciu "wielkiej deportacji" już nic dla swojego narodu zrobić nie mógł. Chyba, że uznamy za takie działanie załatwianie "kart życia" dla wybranych, przedłużających to życie o jakieś pół roku. Zawsze przy takiej okazji przypominają mi się słowa Tego, który z Polaków pisał chyba najmądrzej o Żydach - P. Kuncewicza - „jakże oceniać ludzi w sytuacjach z gruntu nieludzkich?”. Czerniakow postąpił jak załamany, porządny człowiek postawiony w sytuacji beznadziejnej i skrajnej. Dobrego wyjścia nie było. Żadnego wyjścia nie było. Żadnego "mniejszego zła".

Swoją drogą porównanie pomiędzy postaciami Chaima Rumkowskiego i Adama Czerniakowa jest materią na największy film w historii świata. Jak zachować się wobec ekstremalnego zła? Próbować ratować część zagrożonych, podporządkowując się złu i będąc mu użytecznym - Rumkowski, czy próbować działać "normalnie" - Czerniakow.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

przeczytalem jego "Dzienniki..." raz w calości a kilka razy we fragmentach. Dla niego każdy uratowany Żyd z ghetta [jak on pisze] byl bardzo cenny. Wiele razy jeździl na Szucha rozmawiając z dowódcami niemieckimi. Przebija się to ze wszystkich stron jakie pisal. Robil co mógl. Staral się zachować dzieci, jako te które stanowią przyszlość narodu już po wojnie, zywiąc nadzieję, że każdy dzień, każda uratowane życie przybliża go do zwycięstwa.

Poddal się w momencie rozkazu wywózki dzieci. Ja chylę przed nim czola za odwagę i silę walki, tej najzwyklejszej, ciąglej, o zwyklych ludzi, o życie, o naukę, o szkoly o to wszystko czego nie bylo.

Co ciekawe, w czasie wyborów kolejnego przewodniczacego Judenarttu [Cz. nigdy tak nie nazywal Rady Gminy. Dal niego byla to Rada, nie Judenartt - obelga]. Nikt nie chcial podjąć tego co robil, stanąć na jego miejscu.

Niemcy tylko się przypatrywali i dziwili o co chodzi, przecież kazali. A to, że będzie zupelnie inny czlowiek nie gra najmniejszej roli...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czerniakow , był rzeczywiste postacią tragiczna , podobnie jak przedmówcy , czytałem kilkakrotnie jego "Dzienniki...", i jestem pełen szacunku do tej postaci historycznej , zastanawia mnie jedna rzecz , dlaczego ?

Dlaczego żydowskie społeczeństwo i przedstawiciele tej licznej społeczności , dali się wpędzić w ślepą uliczkę , dlaczego bez szemrania spełniali wszelkie upokarzające zadania narzucone przez hitlerowców .

Warszawskie Getto w pewnym momencie liczyło około 400 000 zamkniętych za murami Żydów , nie wyobrażam sobie sytuacji ze , w razie stanowczego sprzeciwu , Niemcy wymordowaliby cala te społeczność .

Zgoda Żydów na coraz bardziej kategoryczne zadania niemieckie rozzuchwaliła okupanta , który chciał jedynie zlikwidować żydostwo w Polsce i Europie .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

lancaster: historia, historia i jeszcze raz historia. Jak bardzo by się cofać w różnych krajach wstecz, mimo tego że były pogromy, że były szykany w większości wypadków gnębicielom zależało na pieniądzach, majątku lub niewolniczej pracy. Im mniejszy ferment im większy spokój, tym łatwiej było przekonać wroga, że nie stanowią zagrożenia, że nie są przeciw władzy. Czyli przetrwać. Nie wierzyli tylko, że Niemcy chcą zniszczyć naród jako całość...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

lancaster: historia, historia i jeszcze raz historia. Jak bardzo by się cofać w różnych krajach wstecz, mimo tego że były pogromy, że były szykany w większości wypadków gnębicielom zależało na pieniądzach, majątku lub niewolniczej pracy. Im mniejszy ferment im większy spokój, tym łatwiej było przekonać wroga, że nie stanowią zagrożenia, że nie są przeciw władzy. Czyli przetrwać. Nie wierzyli tylko, że Niemcy chcą zniszczyć naród jako całość...

pozdr

Jasna rzecz ze podobne postępowanie zdawało egzamin w przeszłości , i pozwalało minimalizować straty ( nie zawsze jednak ) , ale już w 1941 widać było wyraźną różnice miedzy dawnymi czasami a śmiercionośną machina Hitlera , widać było ze ścieżka ustępstw i wręcz uleglej pomocy nie zdaje egzaminu , był czas i sposobność by się przeciwstawić , IMHO taka szansa istniała .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

w '41 roku było już za późno. To jedno - druga sprawa - organizacja gett sprawiała, że istniała rywalizacja kto dłużej wytrzyma [policja żydowska, współpracownicy i in.]. Poza tym w trakcie takich zawieruch znacznie łatwiej przekraczać pewne granice i uznawać za normę to co nią dawno nie jest. Wielu Polaków uznawało, że i tak nie jest to zły pomysł. Rady [Judenratty] udawały, że panują...

By opór mógł się udać należało go rozpocząć już w '39 r. Druga sprawą jest to - że getto łódzkie istniało i to istniało do '44 r. pokazując innym, że pełna uległość może być drogą. Czytając wspomnienia Edelmana można przekonać się jak łatwo od końca '42 r. resztki władz getta i policja żydowska uległa sile zbrojnej, uległą ludziom zdecydowanym.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

w '41 roku było już za późno. To jedno - druga sprawa - organizacja gett sprawiała, że istniała rywalizacja kto dłużej wytrzyma [policja żydowska, współpracownicy i in.]. Poza tym w trakcie takich zawieruch znacznie łatwiej przekraczać pewne granice i uznawać za normę to co nią dawno nie jest. Wielu Polaków uznawało, że i tak nie jest to zły pomysł. Rady [Judenratty] udawały, że panują...

By opór mógł się udać należało go rozpocząć już w '39 r. Druga sprawą jest to - że getto łódzkie istniało i to istniało do '44 r. pokazując innym, że pełna uległość może być drogą. Czytając wspomnienia Edelmana można przekonać się jak łatwo od końca '42 r. resztki władz getta i policja żydowska uległa sile zbrojnej, uległą ludziom zdecydowanym.

pozdr

To zrobił Rumkowski w Lodzi , tez się nie sprawdziło , ilu ocalało 400 - 800 , faktem jest , ze próba ocalenia przez posłuszeństwo i uległość nie dala żadnych rezultatów . 1939 to chyba za wcześnie , co do zamiarów Niemców Żydzi mogli się przekonać najwcześniej w latach 1940 - 41

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

informacje dochodziły już przed wojną, z Niemiec. Dochodziły już z krajów zajętych przez Niemcy, można było domyślać się z rozporządzeń. Wykorzystanie w tym wszystkim gett z władzą żydowską, która to wydawała rozporządzenia, policją która miała pilnować i tak dalej, dawało ułudę, że postraszą, pobiją, zamkną, przegłodzą, ale będzie mimo wszystko jako dawniej. Jakoś się uda... Piszę o '39 r. gdyż ludność zamknięta, osaczona, spacyfikowana zachowuje się w swej znakomitej większości w sposób nie zagrażający władcy.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.