Bagnet

[Pola]

Zdjęcie juz mam ale nie wiem jak go tutaj wstawić.

[Albinos]

Proponuję wrzucić na imageshacka i wstawić tutaj link.

[Pola]

Aż głupio sie przyznać, ale nie wiem jak się wrzuca na imageshacka i cóz to jest

[Albinos]

Wchodzimy tutaj: http://imageshack.us/

Klikamy na "Browse". Wyskoczy nam okienko z plikami, zaznaczamy interesujący nas plik ze zdjęciem i "Otwórz". Następnie na stronie imageshacka "Upload now" i czekamy, aż pojawi się kolejny ekran. Tam zaznaczamy tzw. direct link i wklejamy na forum.

[Pola]

http://img153.imageshack.us/img153/5729/bagnet.jpg

Dziekuję za instrukcję.

[Tomasz N]

Mnie to wygląda na niemiecki S98. Ładny kształt z tym przewężeniem. Na jelcu powinny być punce producenta. Jeżeli starannie odczyścisz to zobaczysz.

[Pola]

Dziekuję. Jest strasznie zardzewiały. Gdzie go zanieść do czyszczenia? Kto się zajmuje takimi rzeczami i czy wogle da się coś z tego zrobić?

[Tomasz N]

Zależy od tego co z nim planujesz zrobić, zostawić dla siebie czy sprzedać. W drugim przypadku rdza nie zmniejsza jego wartości, gdyż dodaje pewności, że to nie podróba.

Ja bym go póki co nie czyścił, jedynie naoliwił jelec i podstawę głowni przy nim (4 cm) i delikatnie oczyścił wełną stalową, by odsłonić punce. Potem można się zastanowić co do metody czyszczenia reszty. I nie daj Boże jakaś metoda typu szlifierka czy szczota na wiertarce albo trawienie w odrdzewiaczu.

[Andreas]

Ewidentny ''liść'' - czyli pierwszwojenny bagnet do Mausera.

Tego bagnetu nie da się oczyścić - obawiam się, że po paru próbach po prostu pęknie. Rdza przeżarła go, zdaje się, już zbyt głęboko.

Można go delikatnie próbować odczyścić za pomocą piaskowania.

Ze swojej strony - nie radzę. Widziałem próby czyszczenia bagnetów w lepszym stanie, niż ten, których ostrza trzaskały jak zapałki(zresztą widać, jak ostrze jest poszarpane przez rdzę).

Takie bagnety sprzedają po 20-30 zł za sztukę.

[Tomasz N]

Ewidentny ''liść'' - czyli pierwszwojenny bagnet do Mausera.

Zwróciłeś uwagę na długość ? 630 mm ? To może być również bagnet M 1860 do karabinu Dreyse'a. A raczej M60/98 (głownia z M60 rękojeść z S98). W sumie odczyszczenie puncy by się przydało.

Edytowane 29 Wrzesień 2010 przez Tomasz N

[Pola]

Dziękuję za odpowiedzi. Gdyby okazałoby się, że jest to "liść" po 20-30 zł to nie posiadam aż takiego skarbu . A gdyby okazałoby się, że to jednak M60/98 - to czy to jakiś mniej popularny model?

W którym miejscu powinny być punce na jelcu - od strony rękojeści czy od strony głowni? Bo nie wiem gdzie mam czyścić - na chwilę obecną po żadnej stronie nic nie widać.

[Andreas]

Mosz recht, Tomaszu!

Teraz jak obejrzałem zdjęcia ''liści'', to długość bagnetów wynosi około 48-50 cm.

Punce są od strony rękojeści.

[Tomasz N]

Takie długie bagnety skracano, przerabiano na krótsze, więc się ich dużo nie zachowało. O jego wartości może również decydować producent, jednostka czyli to co pokażą punce.

Więc powtarzam pytanie: chcesz go sprzedawać czy zachować dla siebie (osobiście nie zbieram militariów, więc nie jestem zainteresowany).

Zachowując go możesz więcej poszaleć przy czyszczeniu, ryzykując, że stracisz punce, Dla kolekcjonera będą one miały jednak dużą wartość, a czyszczenie celem ich odsłonięcia jest niestety nieodwracalne.

Ja bym wpierw zwilżył olejem lub WD 40 tylko maleńki fragment jelec i ten króciutki prostokątny fragment głowni obok niego zostawił na 1-2 dni by olej wszedł w rdzę, a potem to odczyścił delikatnie wełną stalową (nie papierem ściernym), przetarł do czysta znów zwilżył i w kolejnym dniu znowu poczyścił i tak dalej, aż lekko wyjdą punce. I wtedy zdecydować co dalej.

[amon]

Bagnet do Mausera S 98/05. Z racji tego że ma szerokie pióro, zwany "liściem''. Jeżeli chodzi o ten typ bagnetów, bywały i skracane. Jednak nie jest to regułą. Wartość tego bagnetu jest niewielka, z racji tego że jest zardzewiały oraz to że jest ewidentnie uszkodzony. Zdjęcie jest słabe, więc zastanawiałem się dlaczego ma to przewężenie. Być może, jest to ślad po usuniętej pile. Chociaż wówczas nie powinien tak wyglądać. Na pewno nie jest to Dreyse, ani M-71. W tym stanie, szanse na punce są nikłe. Chociaż, jeżeli jest to produkt np. Schillinga/Schula, to jakieś są.

Jeżeli chcesz mieć 100 % pewności, co masz, to zrób fotki przy lepszym oświetleniu. Ciekawi mnie ledwo widoczna owalna ość która biegnie grzbietem głowni i kieruje się ku pióru. A to by wszystko zmieniało......

Edytowane 29 Wrzesień 2010 przez amon

[widiowy7]

Ewidentny ''liść'' - czyli pierwszwojenny bagnet do Mausera.

Zwróciłeś uwagę na długość ? 630 mm ? To może być również bagnet M 1860 do karabinu Dreyse'a. A raczej M60/98 (głownia z M60 rękojeść z S98). W sumie odczyszczenie puncy by się przydało.

Chyba Tomaszu N masz rację.

Opis ze stronki:

http://artarmsantik.com/pliki/index.php?go...aj&first=80

brzmi:

Długość bagnetu: 635 mm

Długość bagnetu w futerale: 650 mm

Długość głowni: 505 mm

Szerokość głowni u nasady: 32 mm

Szerokość głowni u nasady pióra: 30 mm

Długość rękojeści: 125 mm

Typ: M 1860

Wersja: M 1860 - bagnet fizylierów

Państwo: Niemcy

Gdybyś Pola podała dokładne wymiary i porównała je z danymi które przedstawiłem?