Rzeź Pragi 4 listopad 1794 r.

[Pancerny]

Wczoraj minęła kolejna rocznica zbrodni na ludzkości cywilnej warszawskiej Pragi, dokonana przez wojska rosyjskie, pod dowództwem Aleksandra Suworowa. Armia rosyjska po pokonaniu wojsk broniących Pragi, rozpoczęła rzeź na ludności cywilnej, i w krótkim czasie życie straciło około 20 tysięcy cywilnych mieszkańców miasta.

Co spowodowało taka agresję u Rosjan, czyż by to była zemsta za spalenie Moskwy w czasie Wielkiej Smuty?

[Bruno Wątpliwy]

To raczej nie Wielka Smuta a wydarzenia sprzed paru miesięcy miały wpływ na zachowanie Rosjan. Jak już pisał Jasienica, piechota rosyjska pod Maciejowicami szła do ataku z okrzykiem "Za Warszawu! Pomnisz Warszawu?". Myślę, że motywacja Rosjan była podobna podczas rzezi Pragi - tzn. chęć rewanżu za rzeczywiste (np. wymordowanie jeńców rosyjskich przez tłum) i domniemane okrucieństwo powstańców warszawskich wobec Rosjan na Wielkanoc 1794.

Poza tym niewątpliwe znaczenie miał czynnik "wojny psychologicznej", okrucieństwo wobec mieszkańców Pragi miało doprowadzić do załamania morale Polaków, co się zresztą sprawdziło.

[Pancerny]

Oj tak, krzywdy wyrządzane sobie wzajemnie, na pewno potęgowały nienawiść, tym bardziej, że Rosja już od dawna była "protektorką" Polski.

piechota rosyjska pod Maciejowicami szła do ataku z okrzykiem "Za Warszawu! Pomnisz Warszawu?".

Były to jednostki biorące udział w walkach z powstańcami warszawskimi.

Poza tym niewątpliwe znaczenie miał czynnik "wojny psychologicznej", okrucieństwo wobec mieszkańców Pragi miało doprowadzić do załamania morale Polaków, co się zresztą sprawdziło.

Rosjanie po wcześniejszym spaleniu mostów, pobudowali tymczasowe przejścia na drugą stronę Wisły, i z premedytacją wypędzali nimi mieszkańców Pragi, by opowiadaniami o karze jaka morze spotkać mieszkańców Warszawy, jeżeli nie zaniechają zbrojnego oporu, osłabić ducha bojowego wojsk powstańczych i wprowadzić przerażenie do ludności cywilnej. Warszawa poddała się 5 listopada...