Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Jak wyglądała sytuacja polityczno - społeczna w 1989?

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Nie chodzi mi tu o ogólne informacje, które są znane (jak Okrągły Stół, wybory, etc), ale bardziej szczegółowe, o których niewiele się mówi.

Co się w tym roku czuło, co odczuwano, jakie to były czasy tego przełomu (oprócz tego, że były wielkie nadzieje na lepszą przyszłość, bo to już wiem).

Z góry wielkie dzięki za pomoc. :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dominującym uczuciem nie była nadzieja na lepszą przyszłość, ale potworne zmęczenie społeczeństwa. Ludzie już mieli dosyć „ciekawych czasów”. Żadna ze stron konfliktu nie była w stanie porwać tłumów. Że władza - to jasne, ale wbrew temu co się przewija w aktualnej propagandzie – także Solidarność. Strajki w 1988 r. wypadły żałośnie.

Ostatecznie mając do wyboru dotychczasową władzę i Solidarność społeczeństwo 4 czerwca 1989 r. w sposób naturalny postawiło na bardziej obiecującą opcję. Ale do powszechnego entuzjazmu było daleko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ludzie chcieli przede wszystkim pluralizmu politycznego, wolności słowa i pełnych półek. Nie myśleli tylko o kosztach... Łaknęli kultury zachodu, wolności podróżowania, czyli paszportów, niezależnych mediów i mieli dość gości ze wschodu. Ale jak pisze Bruno (z którym przeżywaliśmy to akurat razem) były też obawy.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

W moim kręgu wyraźnie widać było apatię. Kończyłem wtedy studia i nie widzieliśmy przyszłości w naszym kraju. Bezwartościowy pieniądz. Brakowało w zasadzie wszystkiego, a najważniejsze, że brakowało perspektyw.

Większość z nas rozważała ucieczkę na zachód (tak, ucieczkę, bo o oficjalnej emigracji nie mogło być mowy). W naszym przypadku było to łatwe, wystarczyło zejść ze statku w zachodnim porcie.

W czasie rozmów "okrągłostołowych" też raczej nikt nie wpadał w euforię. Nie wiedzieliśmy jak zachowają się Sowieci i pozostałe państwa obozu. A poza tym kontrakt przewidywał tylko 35% mandatów wystawionych "na wolny rynek" plus cały Senat.

Pamiętam, gdy w końcu Jaruzelski został prezydentem ludzie, których nigdy nie posądziłbym o komunistyczne sympatie byli zadowoleni, (bo to uwiarygadniało nas wobec Sowietów, taki "listek figowy")

Był to dosyć smutny czas.

No i zerwałem wtedy ze swoją dziewczyną.

Jednym zdaniem: Nie było łatwo!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dla pełnego obrazu rzeczy i spraw warto pamiętać o stopniowości ówczesnych zmian. Trochę to było podobne do odzyskania niepodległości 90 lat temu. Wszyscy kojarzymy to z listopadem 1918 r., a tak naprawdę był to proces, trwający gdzieś od 1915 r. (Niemcy w Warszawie) do 1921/22 r. Podobnie było z 1989 r., to był punkt(y) w ciągu wielu wydarzeń:

1. Dosyć wcześnie zaczęły się pojawiać instytucje i rozwiązania z „innej bajki”, tzn. takie, których istnienie realny socjalizm w wersji radzieckiej co do istoty kwestionował:

a) sądowa kontrola decyzji administracyjnych (NSA), to jeszcze właściwie zasługa Gierka (1980 r.),

B) Trybunał Konstytucyjny (1982, a właściwie 1985),

c) Trybunał Stanu (1982),

d) dwóch kandydatów na jedno miejsce, aczkolwiek w nadal niedemokratycznych wyborach sejmowych (1985),

e) amnestia i jedyny kraj socjalistyczny praktycznie bez więźniów politycznych – to 1986,

f) Rzecznik Praw Obywatelskich (1987).

2. Cenzura w sposób bezprecedensowy zelżała w 1987. (Już wcześniej w PRL mechanizm kontroli prasy był najbardziej liberalny w „demoludach”, ale 87 r. przyniósł prawie swobodę publikacji – w szczególności odnoszących się do historii). Na przykład „Konfrontacje” to już właściwie legalna gazeta opozycyjna. Oczywiście i taka np. „Polityka” nadal robiła swoje w dziedzinie poszerzania zakresu zdrowego rozsądku.

3. W tym okresie czasu zaczęto też mówić o „drugim etapie reformy”, tego też (m.in.) dotyczyło nieudane – z punktu widzenia władz – referendum w 1987 r. Tak naprawdę zawierało ono pytanie o zgodę na reformę nieco podobną do „balcerowiczowskiej” – o „trudny dwu-trzyletni okres szybkich zmian”. Prawie expressis verbis chciano wprowadzać „gospodarkę rynkową” (stosowany i później w III RP eufemizm „kapitalistycznej”).

4. Całkowita wolność gospodarcza, paszporty w domu, pierwsze decyzje motywowane ekonomicznie, acz kontrowersyjne (Stocznia Gdańska) – to już rząd Rakowskiego.

5. Pierwsza wyraźna oferta do opozycji „solidarnościowej” to Rada Konsultacyjna przy Przewodniczącym Rady Państwa, czyli sporo przed 1989 r. Super wyraźna oferta – to Kiszczak w 1988.

6. „Okrągły stół” i negocjacje „wokół-okrągłostołowe” to przecież niezły kawał czasu.

Z punktu widzenia zmęczonego społeczeństwa to wszystko nakładało się na siebie, stąd być może nie zdawano sobie do końca sprawy, który moment jest przełomowy i kończy pewien ustrój (wybory 4 czerwca, rząd Mazowieckiego, „grudniowa” nowelizacja konstytucji ?).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Bruno dołóż do tego jeszcze ustawę Wilczka o swobodzie działalności gospodarczej to okaże się, że bandą największych liberałów kierował conajmniej socjaldemokrata z przekonania [MFR] kiedy socjalizm jeszcze oficjalnie istaniał, a ludzie stwierdzili że dwie ręce do czegoś służą. Potem następił już wysyp słynnych szczęk, stolików turystycznych i czego tam jeszcze...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.