Uczestnictwo duchownych w polityce świeckiej

[fryc01]

a! Przecież "władcy" zakonu krzyżackiego niejednokrotnie spotykali się z królami polskimi!

Wielki mistrz jak już.Zresztą wiele osób z kleru wpychało się tam gdzie nie trzeba.

Temat zrobił się z średniowiecznego na bardziej ogólny, więc przenoszę do historii ogólnej. // Nar

[Tofik]

Wielki mistrz jak już.

Dlatego napisałem "władcy" w cudzysłowiu.

Zresztą wiele osób z kleru wpychało się tam gdzie nie trzeba.

Uważasz, że kler nie powinien się pchać do zakonu rycerskiego?

[fryc01]

Uważasz, że kler nie powinien się pchać do zakonu rycerskiego?

Uważam, że kler nie powinien zajmować się polityką, bo z tego nic dobrego nie wynika jakbyś nie zauważył.

[Tofik]

Uważam, że kler nie powinien zajmować się polityką

Nawet jeśli steruje zakonem rycerskim???

bo z tego nic dobrego nie wynika jakbyś nie zauważył.

Zauważył, tyle, że to nie jest takie oczywiste, wszystko zależy od czasu. Np. nawoływania poprzedniego papieża do pokoju uważam za jak najbardziej słuszne (to też jest mieszanie się do polityki).

[fryc01]

Zauważył, tyle, że to nie jest takie oczywiste, wszystko zależy od czasu. Np. nawoływania poprzedniego papieża do pokoju uważam za jak najbardziej słuszne (to też jest mieszanie się do polityki).

Nawoływanie do pokoju nie nazwałbym mieszaniem się do polityki.

Nawet jeśli steruje zakonem rycerskim???

Zakon to nie państwo, więc nie widzę powodu do angażowania się do polityki.

[Tofik]

Nawoływanie do pokoju nie nazwałbym mieszaniem się do polityki.

A dlaczego?

Zakon to nie państwo, więc nie widzę powodu do angażowania się do polityki.

A zakon rycerski?

[fryc01]

A dlaczego?

Chciał pokoju nic więcej. :twisted:

A zakon rycerski?

Także uważam, że nie powinien się mieszać do polityki. Zakon rycerski powinien bronić wiernych i pielgrzymów przed poganami, a nie mieszać się jeszcze w politykę.

[Tofik]

Chciał pokoju nic więcej. :twisted:

Przecież pokój to również pojęcie polityczne.

Także uważam, że nie powinien się mieszać do polityki. Zakon rycerski powinien bronić wiernych i pielgrzymów przed poganami, a nie mieszać się jeszcze w politykę.

Obrona pielgrzymów to też ułamek polityczny.

Ale to ma mały związek z rozmowami dyplomatów :hmm:

[riv]

Także uważam, że nie powinien się mieszać do polityki. Zakon rycerski powinien bronić wiernych i pielgrzymów przed poganami, a nie mieszać się jeszcze w politykę.

Skoro zakon stworzył państwo to siłą rzeczy musi zajmować się polityką.

Nie bardzo rozumiem kto ma sie zajmować polityka w państwie teokratycznym jeżeli nie zakon? Teokracja nie jest wymysłem średniowiecza.

[fryc01]

Skoro to ma być zakon to po co tworzyć z tego państwo ? Od początku ten zakon sprawiał wrażenie szemranego. :roll: Dobra koniec tej dygresji ok ?

[Tofik]

Od początku ten zakon sprawiał wrażenie szemranego.

A cóż znaczy "początek"? Do 1225 r. Krzyżacy robili swoje i chronili pielgrzymów, później nawalili w Siedmiogrodzie, ale można to nazwać wypadkiem przy pracy, później podbijali Prusów, co było ich "powołaniem".

Może by wydzielić z tego nowy temat?

[riv]

Skoro to ma być zakon to po co tworzyć z tego państwo ?

Zakon nie był państwem, a stworzyli państwo. Po likwidacji państwa, krzyzacy całkiem dobrze nadal funkcjonowali, istnieją zresztą do dnia dzisiejszego.

Od początku ten zakon sprawiał wrażenie szemranego.

A to niby dlaczego? Specjalnie niczym sie nie różnił od innych zakonów rycerskich.

[Lu Tzy]

[Zakon nie był państwem, a stworzyli państwo. Po likwidacji państwa, krzyzacy całkiem dobrze nadal funkcjonowali, istnieją zresztą do dnia dzisiejszego.

No to po cholere bylo tworzyc to panstwo i pchac sie w polityke?

@TofikWojtyly lepiej nie przywolywac... Cofnal krk o dziesieciolecia.

[Tofik]

@TofikWojtyly lepiej nie przywolywac... Cofnal krk o dziesieciolecia.

Przywołałem go dlatego, że on też mieszał się do polityki i nikt mu tego za zarzut nie robi (a przynajmniej jak dotąd). Zresztą, z tytułu tego, że był dyktatorem Watykanu, powinien to robić

[riv]

No to po cholere bylo tworzyc to panstwo i pchac sie w polityke?

Bo taki był cel istnienia tego zakonu w średniowieczu. Zresztą Zakon krzyżacki został o to poproszony przez książąt polskich.

W średniowieczu nie jest niczym niezwykłym ,że kościół zajmuje się polityką.

W starożytności tez kapłani uprawiali politykę.

A król Anglii jako głowa kościoła tez nie powinien mieszać sie do polityki?