fryc01

Trocki nie miał guza, który uciskał mózg w miejscu odpowiedzialnym za emocje i uczucia. Stalin takowego miał i co śmieszniejsze lekarz, który to odkrył na drugi dzień w tajemniczych okolicznościach wyparował. :roll:

Jak myślicie co byłoby gdyby Lew Trocki wygrałby w konflikcie ze Stalinem ? Matuszka Rosja zmieniłaby swój tor za panowania Lwa ?

Tylko przez to, że jeden papież nie chciał dać rozwodu. Wcielenie Horusa na ziemi. Co prawda był najwyższym kapłanem ale w tamtych czasach zupełnie inaczej wszystko traktowano. Trzymajmy się średniowiecza ok ?

Celem krucjat było bogactwo, wieczna chwała, odpust za grzechy, nowe tereny. Ogólnie chciwość ale nie wykluczam, że było wielu fanatyków religijnych i wierzących przybywających na ratunek dla ziemi świętej. Edycja : Ciekawa sprawa jest z pierwszą wyprawą ludowa, bo co biedniejsi '' krzyżowcy'' dopuszczali się gwałtów, napadów i mordów na mieszkańcach zamieszkujących dany teren, przez który akurat w tym czasie przechodziła owa wyprawa.

Z królem to inna bajka i uważam, że z tego także można byłoby osobny wątek zrobić. Celem tego zakonu była pomoc w chrystianizacji tych terenów. No może nie tylko pomoc, a co walka zbrojna z poganami.

Skoro to ma być zakon to po co tworzyć z tego państwo ? Od początku ten zakon sprawiał wrażenie szemranego. :roll: Dobra koniec tej dygresji ok ?

Chciał pokoju nic więcej. :twisted: Także uważam, że nie powinien się mieszać do polityki. Zakon rycerski powinien bronić wiernych i pielgrzymów przed poganami, a nie mieszać się jeszcze w politykę.

Nawoływanie do pokoju nie nazwałbym mieszaniem się do polityki. Zakon to nie państwo, więc nie widzę powodu do angażowania się do polityki.

Uważam, że kler nie powinien zajmować się polityką, bo z tego nic dobrego nie wynika jakbyś nie zauważył.

Wielki mistrz jak już.Zresztą wiele osób z kleru wpychało się tam gdzie nie trzeba.Temat zrobił się z średniowiecznego na bardziej ogólny, więc przenoszę do historii ogólnej. // Nar

Co nie zmienia faktu, że przy każdej rozmowie poselskiej etyka obowiązywała, bo nie mogli sobie pozwolić na zniewagę drugiej strony. Chyba, że celowo prowokowali ich aby to oni wypowiedzieli wojnę.

Etykieta dworska to reguły zachowania się na dworze monarchy. Zwykle poselstwo do króla przybywało i wtedy rozmawiano na dany temat. Zresztą Tobie się pomyliło z protokołem dyplomatycznym.

Mieli proste narzędzia, które na pewno ułatwiały życie.

Waćpan nie wie, że przy tego typu rozmów obowiązywała etykieta dworska ?

Praca na roli przy odpowiednich narzędziach jest łatwiejsza niż uganianie się za zwierzakami. Zresztą rola była pewniejszym utrzymaniem niż zwierzyna.