Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
dzionga

1 sierpień świętem narodowym?

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

o ile dobrze słyszalem, 1 sierpnia ma być świętem państwowym co oznacza, jak dla mnie, z urzędu dzień wolny [czerwono w kalendarzu]. 2 maja to Dzień Flagi - tyłochron - w czasie dlugiego weekendu, ale chyba świętem panstwowym nie jest.

Co najgorsze ze świętem [chyba na smutno...] wyszli nie kombatanci i walczący a politycy, i to tacy którzy uwielbiają się podpinać pod okazje, bo mogą się pokaza ć i nie zostaną wygwizdani.

Albinos: w kwestiach opinii masz rację, jeżeli ktoś jest laikiem w danych sprawach i słyszy wypowiedź pana doktora ekonomii - to traktuje ją w jego dziedzinie bardzo poważnie choćby sam doktor plótł farmazony, jeżeli w kwestiach historycznych wypowiada się ktoś ze znaczkiem IPN w klapie - traktowany jest tak samo... Niestety w takich kwestiach jako ludzie bardzo łatwo ulegamy wpływom tzw. "specjalistów" i tego co oni mówią...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
o ile dobrze słyszalem, 1 sierpnia ma być świętem państwowym co oznacza, jak dla mnie, z urzędu dzień wolny [czerwono w kalendarzu]

No właśnie rzecz w tym, że nie będzie z urzędu: http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/3414...m_od_pracy.html

Niestety w takich kwestiach jako ludzie bardzo łatwo ulegamy wpływom tzw. "specjalistów" i tego co oni mówią...

O to mi chodzi;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   
Na to, że Powstanie Warszawskie nie było powstaniem lokalnym, jest kilka dowodów. Pierwszy. Walczono nie o wolność Warszawy, ale o całą Polskę. Przypominam, że Powstanie było militarnie wymierzone przeciwko Niemcom, ale politycznie w stronę Stalina. Po drugie. Walczyli nie tylko Warszawiacy. I w końcu po trzecie. Akcja "Zemsta". Jeśli do Powstania zaangażowano jednostki AK z całego Kraju, to nie rozumiem, jak można mówić o wydarzeniu lokalnym.

A ja zawsze myślałem, że akcją ogólnopolska był plan Burza, no ale pewno się nie znam. W końcu ponoć w Warszawie zginął kwiat narodu polskiego, który mógłby spowolnić stalinizację Polski po wojnie. znakiem tego reszta Polaków to ciemnota nie wiedząca o co walczy, a takie instytucje jak Jagiellonka czy KUL to piąta liga przedwojennej nauki. Czy goście walczący w obronie Republiki Pińczowskiej też walczyli w PW, czy w ramach Burzy? Czy /z własnego podwórka/ akowcy i bechowcy naparzający się z niemieckimi pancerkami w Kurowie są gorsi, bo w Powstaniu nie walczyli? A sory, walczyli, bo przecież nawet jak walczyli gdzie indziej, to pod hasłami Powstania Warszawskiego. Akcję Jodły też zaliczymy do PW? No to już blisko do usłyszanego przez mnie 2 lata temu dowcipu /w kontekście konkretnego polityka/ o Powstaniu Warszawskim SA, Filia Starachowice.

Jednym słowem: po mojemu to podnoszenie Powstania do rangi jedynego przejawu walki z Niemcami w 1944 to wynik czysto politycznej kalkulacji, reszta kraju jest mało medialna, a co stolyca, to stolyca. Gdyby była mowa o tysiącach żołnierzy podziemia walczących i ginących od Kresów po Częstochowę, byłbym za. Tak mamy tylko lepszych z Warszawy i przemilczanych, mających "pecha" walczyć gdzie indziej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
A ja zawsze myślałem, że akcją ogólnopolska był plan Burza, no ale pewno się nie znam.

Czyli to, że "Burza" była planem ogólnopolskim oznacza automatycznie, że Powstanie Warszawskie było wydarzeniem lokalnym? AK w Warszawie postanowiła zrobić sobie powstanie, żeby stworzyć Republikę Warszawską? Przypomnę tylko, że wbrew temu co powszechnie się mówi, Warszawa nie została wyłączona z "Burzy". Od jesieni '43 do lata '44 obowiązywały dwa warianty wystąpienia antyniemieckiego. Powstanie i akcja dywersyjna na wielką skalę. Jak zaznacza prof. Komorowski [Komorowski K., Bitwa o Warszawę '44: Militarne aspekty Powstania Warszawskiego, Warszawa 2004, s. 98-100], w świetle tego spór o to czy Powstanie było częścią "Burzy" czy wystąpieniem lokalnym, jest bezzasadny. Ale co on tam wie... Kunert który też ciągle mówi o Powstaniu jako części walki o Polskę, również gada głupoty. A reszta to wybacz, czysta złośliwość z Twojej strony. Nigdzie nie napisałem, że Powstanie Warszawskie to jedyny przejaw walki z Niemcami w '44. Więc z łaski swojej nie wciskaj mi czegoś, o czym nawet nie pomyślałem. Dla mnie Ci co walczyli w Warszawie są tak samo ważni jak ci, którzy walczyli na Wileńszczyźnie, na Śląsku czy w rejonie Krakowa. Ale rozumiem, że "tym z Warszawy" trzeba wmówić ich niechęć do reszty Kraju, nawet jeśli myślą inaczej. Co oni tam wiedzą, zaślepieni swoją doskonałością.

Tak mamy tylko lepszych z Warszawy i przemilczanych, mających "pecha" walczyć gdzie indziej.

A to już Twoje słowa. Z mojej strony nigdy czegoś takiego nie usłyszysz. Swoją drogą nie rozumiem, jak na podstawie zacytowanego fragmentu mojej wypowiedzi wyciągnąłeś wnioski, że pod hasło "Powstanie Warszawskie" zagarniam całą walkę o wolną Polskę. Wyjaśnisz mi to?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

Mniej było konkretnie do Ciebie, bardziej pod kątem ogólnej oprawy medialnej

Czyli to, że "Burza" była planem ogólnopolskim oznacza automatycznie, że Powstanie Warszawskie było wydarzeniem lokalnym? AK w Warszawie postanowiła zrobić sobie powstanie, żeby stworzyć Republikę Warszawską?

Ale czy słyszałeś w mediach jakieś informacje o obchodach Burzy? Czy to reszta Burzy była dodatkiem do Warszawy, czy jednak Warszawa była tylko elementem /fakt, ważnym/ Burzy? Skoro PW nie było tylko akcja lokalną, to czy obrona Skalbmierza /pierwszy przykład z brzegu/ też była akcją ogólnopolską?

Jak zaznacza prof. Komorowski, w świetle tego spór o to czy Powstanie było częścią "Burzy" czy wystąpieniem lokalnym, jest bezzasadny. Ale co on tam wie...

A ile na obchodach słyszałeś o Burzy? Zarówno z oferty medialnej, jak i wypowiedzi polityków i historyków można wyciągnąć wniosek, że Burza to PW i ew. marsze oddziałów z próba odsieczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Ale czy słyszałeś w mediach jakieś informacje o obchodach Burzy? Czy to reszta Burzy była dodatkiem do Warszawy, czy jednak Warszawa była tylko elementem /fakt, ważnym/ Burzy? Skoro PW nie było tylko akcja lokalną, to czy obrona Skalbmierza /pierwszy przykład z brzegu/ też była akcją ogólnopolską?

Widzisz, dla mnie wszystko co miało na celu walkę o wolną Polskę, nie było akcją lokalną. Ci którzy szli do walki nie walczyli tylko o dany kawałek ziemi. A o obchodach "Burzy"? Fakt, mówi się skandalicznie mało, ale jednak informacje pojawiają się czy w telewizji czy gazetach. Inna sprawa, że zazwyczaj jest to program w nocy o północy bądź jeden krótki artykuł.

A ile na obchodach słyszałeś o Burzy? Zarówno z oferty medialnej, jak i wypowiedzi polityków i historyków można wyciągnąć wniosek, że Burza to PW i ew. marsze oddziałów z próba odsieczy.

Na samych obchodach o ile kojarzę nic. Ale mówili o tym zarówno prof. Ciechanowski jak i dr Kunert w telewizji. I to nie w środku nocy, ale pod wieczór, w ogólnodostępnych stacjach (TVN24, TVP Info, Polsat News). Inna sprawa, że w tym roku z wypowiedzi które słyszałem, wybijał się przede wszystkim temat samej walki w Warszawie, bez umieszczania w kontekście historycznym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ismontel   

wszyscy mądrze gadacie. ja mam jedną obiekcję w tym względzie, iż od jakiegoś czasu 1 sierpnia jak i inne święta państwowe stają się sceną gier politycznych, kto i gdzie się bardziej wepchnie i wymądrzy, większy wieniec da. może i prezydent chce dobrze aczkolwiek patrząc na to co się dzieje w polityce odczuwam, że to kolejny trik na masy staruszków, bo kim są Ci którym udało się przeżyć wojnę, powstanie ....

z drugiej jednak strony ... 1,3, maja no fajnie, wszystko ładnie pięknie ale nikt nie zginął i nikogo nie wymordował .... Powstanie to trochę głębszy i bardziej skomplikowany temat, wywołujący wiele emocji i każdy ilu nas tu jest ma na niego swój pogląd. fajnie jest iż wraz z pojawieniem się Muzeum które mocno się angażuje w organizacje obchodów - gra miejska Twoja Klisza z Powstania, media też obchody rocznicowe wyglądają mocno interesująco.

mnie się wydaję, że fajnie iż będzie takie święto. przynajmniej nie będzie zdziwionych min czemu wyją syreny w warszawie o 17 i czemu warto się zatrzymać na chwilę. iż taka czerwona kartka w kalendarzu będzie takim dodatkowym atutem w tworzeniu świadomości narodowej przyszłych pokoleń. to też takie trochę nasze dziękuje za walkę, za odwagę i heroizm ...skoro jest 1 i 3 maja to 1 sierpnia ....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.